Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a temperatura ciała


Gość gosc

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

ja mam stan podgoraczkowy od 3 lat

 

na poczatku tak się schizowałam co mi jest ze nabawilam sie nerwicy i deresji na raz :? i tym sobie przetłumaczyłam (i lekarz) ze to zapewne od nerwów, skoro badania nic nie wykazują

 

olałam sprawe i przestałam mierzyc temperature (przez 2 lata)...bo badania nic nie wykazały...a ja czułam sie jak hipochondryk odwiedzajac lekarzy...w koncu chialam sie dowiedziec dlaczego mam tą temperature...

 

niedawno na migdałach wyskoczyła mi angina paciorkowca i wtedy termometr oczywiscie poszedł w ruch z wiadomych wzgledów...zawitałam u mojej nowej pani dr (cale szczescie poprzeni odszedł z mojej przychodni) i ona mi rzecze ze moj stan podgorączkowy nie powinien tak długo wystepowac i ze musi byc to jakas choroba, która sobie we mnie siedzi albo jakaś poczatkowo faza innej (tu powiedziała odpukac) choroby

wykluczyla raczej mozliwosc zwalania tego na nerwy...

 

obecnie moj stan podgorączkowy nie przekracza 37,1 i waha sie w ciągu dnia...najniższa tem. jaką osiągam to rano 36,7-36,9 i wieczorkiem jak juz w wyrku leze...potem po kilku godz. od przebudzenia rosnie so bie do 37- 37,1

we wczesniejszych latach przy mojej panice o zdrowie dochodzila do 37,3

 

takze teraz nie zwalam tego na nerwice bo nie mam zadnych objawów nerwicowych i moje zycie nie jest stresujące

tak wiec znowu pewnie zaczne wykonywac ciag badań...i w koncu moze dowiem sie co jest przyczyną tego stanu....ale nie zamierzam sie sama wtapiac w lekture nt. chorobsk...wole poczekac na diagnoze lekarza....i zachowac spokoj

 

pozdrawiam

_mała_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie tez mam stan podgoraczkowy 37.2 ,37.3.Ale ostatnio utrzymuje sei na 36.9.mysle ze to od nerwicy.chociaz nie musze sie zdenerwowac zeby miec wyzsza temperature.Mam najczesciej zimne rece i stopy a twarz i glowe goraca.myslalam ze to moze jakis stan zapalny w organizmie skoro stan podgoraczkowy sie utrzymuje,ale skoro inni tez tak maja to chyba nerwica.pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na poczatku tez tak wsyzstkim pisalam jak Ty...ale ponownie straciłam cierpliwośc...i chce dojść do tego czemu u mnie tak jest :x

 

ja juz sie nie mamie tym ze to nerwy...nie mierzylam temp. od 2 lat..ale czułam ze ją mialam...wiecznie ciepłe siki i gorąco w nocy ;)

 

pawelcz skoro lekarz mowi ze tak nie powinno sie dziac :] to wole dmuchac na zimne

a witaminki nie są tak zdrowe jak nam wmiawiają ... mowie o tych w tabletkach ;)

 

odzywiam sie jak nalezy, zero uzywek itp.

dobrze spie, raczej zdrowo jem, nie zapycham sie przetworzonym zarciem

powiedzialam lekarce ze było to zwalane na moje nerwy...uwazam sie za wyleczoną z nerwicy :roll: bo nie mam zadnych objawow...i nie mam stesującego zycia

 

ja wole sie zbadac niz obudzic sie z ręką w nocniku

i zwalac wszystko na nerwy....3 lata to juz przesada...ja mam dosyc...mozna by sobie ze mnie niezły generator ciepła zrobic :roll:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

termometr a termometr to ruznica miezac temperature roznymi termometrami uzyskamy rozne wyniki nawet o 2 stopnie ruznicy pozdrawiam

Tak,kazdy napewno zdaje sobie z tego sprawę.Ja osobiście mam swój jeden własny,zwykły,rtęciowy,mam nadzieję że się nie zużyje szybko ;) ,choc nie kontroluję temp często,bo i po co???

Pozdrawiam gusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badania ost. wykazały, że w zwiazku z tym, że człowiek przez ost dziesieciolecia zaczyna żyć szybciej, jest częsciej zmeczony naukowcy za standardową temperaturą przyjeli 37 st. Nawet jak idziesz do lekarza i mierzy ci tempr. jak jest 37 to jest. ok. Takze nie przejmujcie sie, że to przez chorobę.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja podejrzewam paciorkowca...

wierzcie mi ze nie mierzylam tej pieprzonej temp. przez 2 lata..i nie urzywam badziewnych elektronicznych termometrów ale rteciowe (hehe ciekawe co to bedzie jak UE nam kaze je wycofac :lol: )...kazdy termometr i tak testowany jest na calej rodzinie ;)

no ale jak mialam cos na migdalach to wypadało zmierzyc temp. przed wizytą u lekarza...

dzisiaj zrobilam wymaz bo sie okazalo ze paciorkowca (czy co tam to bylo na moich migdalach) nie wytępil antybiotyk...moze ta cholera sie dopiero teraz ujawnila (o ile cos badania wykazą) :roll:

 

moze i pisze nie w temacie....ale nie zawsze trzeba to zwalazc na nerwice...ale tez nie popadajmy w jakies schizy ostre ;)

oczywiscie ze istnieją ludzie co maja o 2, 3 kreski wyzej...ale ja czuje ze to nie jest moja temperatura...

 

niby ze mnie goraca kobieta :lol: ale w pokoju w nocy to mam tak zimno ze łohoho hahhaha...inaczej nie zasne ;)

 

ale to takze prawda ze, ze temp. podnosi sie z nerow...ja pamietam ze jak sie potrafilam rozryczec jak bylam mala (bo _mala_ tez kiedys byla mala) to temp. wzrastala mi do 37,1 ;)

 

trzymajcie się nie za ciepło :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acha do Al

jak zmierzysz sobie temp. rektalnie albo w ustach to wyjdzie Ci 37...tylko ze ja jej tak nie mierze :lol:

 

pozdrawiam ;)

 

[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 4:52 pm ]

witam

jednak mialam racje, ze to nie od nerwow...czuje ulge...i poprawe po odpowiednim leczeniu (temp. zblizona do prawidlowej)

a robiono ze mnie hipochondryka i nerwicowca przez pare lat :]

cale szczescie to nic "powaznego" i moje przypuszczenia sie sprawdzily- paciorkowiec (dopiero teraz sie ujawnil)

 

i nie dajcie sobie lekarzom wmowic tylko nerwicy czy hipochondrii- bo to konowaly ... i Was olewają bo nie wiedza co Wam jest i dlatego tak gadają...

mowie tu o permanentnym dlugotrwalym dzien w dzien podwyzszonej temp. i czucie tej temp.

 

 

wyczytalam tez ze np. obecnosc gronkowca moze powodowac stany nerwicowe i podwyzszoną temp. (i np. nic poza tym) takze warto sie badac....ale na spokojnie :smile:

 

maiev JEZELI mierzysz temp. rano tuz po przebudzeniu to mozesz miec taką niską ... ja mialam nawet 35,9 raz hehe super uczucie chłoduuuuu...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam chciałbym

 

się zapytać czy przy nerwicy występują stany podgorączkowe , od miesiąca z niewielkimi przerwami mam właśnie takie,oczywiście

 

towarzyszy im niepokój i kłopoty z zaśnięciem , po prostu boję się zasnąć, i oczywiście uczucie mocnego bicia serca. Jeśli

 

chodzi o kwestie chorobowe to byłem u lekarza i skierował mnie na badania krwi ale one nie wykazały jakichkolwiek zaburzeń. I

 

powiedział że to może być na tle nerwicowym, oczywiście zapisał mi relanium i to wszystko. A poza tym to cieszę się że takie

 

forum istnieje i pozdrawiam wszystkich.

 

Mam to samo. Podczas takiego czegoś mam temp max 37,3 C. W szpitalach jak leżałem miałem rano zawsze temp ok, a po południu 37,2 C... pół roku był spokój. Teraz się od 2 dni źle czuje coś. Wszystko na tle nerwicowym. Jestem przebadany od A do Z. Aha no i raz przy bardzo ostrym ataku rekordowa temp 38,6 C, do szpitala trafiłem z bardzo wysokim ciśnieniem... też nic nie stwierdzono.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×