Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

Chiara -> Pierwsza noc po Xanaxie była taka, że przeszło mi to uczucie ciągłego niepokoju i lęku, natomiast oka i tak nie zmrużyłam. Jestem po drugiej nocy i zasnęłam jak bobas, ani razu nie obudziłam się w nocy (Boże, chyba od kilku miesięcy). Dziś cały czas boli czuję uciskanie głowy z tyłu z prawej strony, ból promieniuje do szczęki, ucha, skroni... =( To też może być objaw nerwicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcjanno - no to ja mam takie same objawy, ból głowy z tyłu, tylko mnie boli cała potylica, ból szczęk, policzki mnie pieką chociaż nie jestem czerwona na twarzy, ucisk w głowie - właśnie w potylicy, okropny ból za uszami. No, w ogóle wszystkie moje objawy zwiazane sa z głową.

Czy bierzesz Xanax w dzień? czy lekarz dał Ci go tylko na noc? ja nie mam problemów ze snem. W nocy tylko drętwieją mi uszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiara - ja biore Xanax tylko na noc bo miewam duze problemy z zasnieciem i budzeniem w nocy.

Czy ta glowa uciska Cie tylko po jednej stronie? Bo mnie cisnie w prawej i promieniuje na cala twarz. Zastanawiam sie czy nerwica moze dac az tak silne objawy... :( Boje sie. Mam miekkie nogi jak z waty i te straszne mysli.

Zastanawiam sie, czy z wrecz idealnymi wynikami morfologii, ob, tarczycy i ekg mozliwa jest jakas powazna choroba ktorej tak bardzo sie boje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcjanno, ja mam ucisk idący od potylicy do szczęki, uszu i policzków. Do tego pieczenie. Ja też zastanawiam się czy to jakaś choroba, tylko że te bóle, szczególnie za uszami mam od 3 lat, więc gdyby to była choroba....... sama wiesz.

Nie mam problemów z zaśnięciem, za to mam kiepską jakość dnia, jak można normalnie funkcjonować kiedy stale czujesz ucisk w głowie i ból kości czaszki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiaro - doskonale Cię rozumiem... Mnie niemal codziennie męczyły zawroty, ale wyniki podstawowych badan wciaz mialam w normie, wiec lekarz rodzinny rozkladal rece. Ostatnio zauwazyl tylko, ze z wizyty na wizyte jestem w gorszym stanie psychicznym i on u mnie widzi nerwice lekowa a nie zadnego guza mozgu ani nic. Mi psychiatra przepisała Xanax właśnie na noc, bo mam ze spaniem problemy ogromne (wtedy nasila się panika, bo czuje, ze wszyscy spia, nikt mi nie pomoze itd.), ale zanim jej o tym powiedzialam, chciala przepisac mi Xanax dzialajacy doraznie na dzien. Ja w tej chwili mam o przedluzonym czasie dzialnia, wiec uwalnia sie powoli i przez cala noc mam spokoj. Jednak dzis przez te glowe mam najczarniejsze mysli... Czekam jak na zbawienie na wtorek i neurologa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm..ja z kolei z moja nerwica, ktora wmawiaja mi juz wszyscy borykam sie od miesiaca, troszke nawet ponad, zaczela sie nagle, choc zawsze mialam sklonnosci do niej. Zaczelo sie ze odsluchalam gdzies w wiadomosciach o guzach piersi, zaczelam czytac fora, szukac objawow, zaraz placze, nerwy, strach. To bylo okropne. Od tamtego czasu uzaleznilam ie od szukania u siebie wszelakich objawow;/ Najgprzej boje sie guza mozgu (mimo iz glowa mnie wogole nie boli, nie mam zawrotów) za to mam takie jakby nerwobóle nad lewa skronia, raz mnie troszke kluja a raz nie;/ dziwne to, ale zaraz doszukuje sie najgorszego. Kazde jakies uklucie glowy, czy co, wiaze sie z moimi nerwami.3 miesiace temu badania krwi i TSH w normie. Najgorszy stan jaki mnie jednak ogarnia, to stan, ktorego wrecz nie umiem opisac;/ Jak jestem czyms zajeta, jestem z pzyjaciolmi, kiedy nie mysle jestem wrecz osoba zywa, energiczna, smieje sie, jest fajnie. Ale czasem miewam tak jakby scisk w uszach, czy to w glowie, skroniach i okolicy nosa. Nie wiem skad sie to bierze;/ Czasem boje sie gdzies wyjsc np do jakis ogromnych sklepow, gdzie sa ogromne przestrzenie, bo dziwnie sie czuje. Otstanio bylam z chlopakiem w manufakturze w lodzi, bylo ok dopoki nie weszlam do srodka, zaczelam zastanawiac sie nad kazdym swoim ruchem, czy ide prosto, czy nie mam zawchwian, czy nie zemdleje, zaraz zaczyna mi szybciej bic serce, ten ucisk, tak jakby cisnienie w glowie nie wiem;/ dziwne uczucie, i ustaje dopiero jak sie jakos upokoje;/ zastanawiam sie nad tomografia, ale czy lekarz wezmie mnie na tomografie jak nie mam jakis konkretnych objawow??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiara ja mialam tak samo i to sie okazalo ze jest nerwica, sama mowisz ze masz bole od trzech lat jakby to byla choroba to bys padla, a nerwica ma to do tego ze moze bolec i bolec i nic sie wiecej nie dziac, to po prostu Twoja psychika daje Ci znac ze potrzebujesz pomocy.

Olka tomografie mozna zrobic prywatnie kosztuje ok 300 zł ale lekarza powinien Ci dac skierowanie nawet jak nie masz jakis konkretnych objawow, lepiej sie uspokoic i przebadac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to brak b12, ale...Mnie od dwóch dni dodatkowo boli prawa strona głowy, twarzy i mam uczucie ciśnienia w prawym uchu, plus ta osłabiona prawa ręka... Boże, ciągle płaczę, że to coś poważnego... :(Neurolog dopiero we wotrek, nie wytrzymam.

Wiem, że mam skrzywienie kręgosłupa, jedna noga chyba nieznacznie krótsza od drugiej, kiedyś coś takiego w dzieństwie moim rodzicom mówiono. Nie wiem, czy to ma jakikolwiek wpływ...Niby wstępne badania wyszły ok, ale przecież one nie pokazują wszystkiego...=(

 

 

Marcjanno....ja tez mam takie bole jednej częsci głowy tyle,ze ja mam lewej częsci ,najczesciej kolo ucha i tez takie jakby dertwienia i jak pobralam zestaw wit b +wit b12 to peszło,naprawde nie mart sie to prawdopodbnie nic takiego.

 

[Dodane po edycji:]

 

Hm..ja z kolei z moja nerwica, ktora wmawiaja mi juz wszyscy borykam sie od miesiaca, troszke nawet ponad, zaczela sie nagle, choc zawsze mialam sklonnosci do niej. Zaczelo sie ze odsluchalam gdzies w wiadomosciach o guzach piersi, zaczelam czytac fora, szukac objawow, zaraz placze, nerwy, strach. To bylo okropne. Od tamtego czasu uzaleznilam ie od szukania u siebie wszelakich objawow;/ Najgprzej boje sie guza mozgu (mimo iz glowa mnie wogole nie boli, nie mam zawrotów) za to mam takie jakby nerwobóle nad lewa skronia, raz mnie troszke kluja a raz nie;/ dziwne to, ale zaraz doszukuje sie najgorszego. Kazde jakies uklucie glowy, czy co, wiaze sie z moimi nerwami.3 miesiace temu badania krwi i TSH w normie. Najgorszy stan jaki mnie jednak ogarnia, to stan, ktorego wrecz nie umiem opisac;/ Jak jestem czyms zajeta, jestem z pzyjaciolmi, kiedy nie mysle jestem wrecz osoba zywa, energiczna, smieje sie, jest fajnie. Ale czasem miewam tak jakby scisk w uszach, czy to w glowie, skroniach i okolicy nosa. Nie wiem skad sie to bierze;/

Czasem boje sie gdzies wyjsc np do jakis ogromnych sklepow, gdzie sa ogromne przestrzenie, bo dziwnie sie czuje. Otstanio bylam z chlopakiem w manufakturze w lodzi, bylo ok dopoki nie weszlam do srodka, zaczelam zastanawiac sie nad kazdym swoim ruchem, czy ide prosto, czy nie mam zawchwian, czy nie zemdleje, zaraz zaczyna mi szybciej bic serce, ten ucisk, tak jakby cisnienie w glowie nie wiem;/ dziwne uczucie, i ustaje dopiero jak sie jakos upokoje;/ zastanawiam sie nad tomografia, ale czy lekarz wezmie mnie na tomografie jak nie mam jakis konkretnych objawow??

 

 

Typowy objaw nerwicy lekowej,jak zaczyna ci bic szybko serce w ataku to i cisnie wzrasta i czujesz to głowie.DOKŁĄDNIE tak wygladały moje pierwsze ataki.

 

 

 

 

 

 

TY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałam właśnie post o tomografie w innym wątku. Napiszę i tu: nie chcę nikogo zniechęcać, bo może was badanie uspokoi, ale słyszałam, że nie jest to obojętne dla zdrowia - jest po prostu szkodliwy (promieniowanie). Jedynym obojętnym dla zdrowia badaniem jest EEG, ale rozumiem, że ono was nie uspokoi. Porozmawiajcie o tym ze swoimi psychiatrami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle ze ja swojego psychiatry jeszcze nie mam:(( ale nie wiem co sie dzieje, czuje jakis ucisk, ucisk w okolicy nosa, policzkow, ucisk na szczeke, czasem skroni, wrecz mnie to dobija;/ nie mam bólów glowy, ale za to nad oczami mnie czasem zaboli lekko, dziwne to wszystko, a najgorsze jest ze czasem jak gdzies ide, nie umiem tgo nawet opisac, to idac i patrzac sie przed siebie czuje sie jakos dziwnie, jakbym miala zaraz upasc czy co, mimo iz wiem ze nie upadne, czuje takie uczucie jakbym zaraz chciala usciasc gdzies bo sie boje ze zaraz mi sie cos stanie;/ wiem ze chaotycznie to wszyatko napisalam ale juz nie wiem co robic:(( poki co mam skierowanie do laryngologa:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agaska, ja mam właśnie coś co opisuję jako silny wzrost ciśnienia śródczaszkowego.

Możesz opisać dokładniej swoje objawy? i dlaczego piszesz "miewałam"? Minęło Ci to? jak długo trwało? w jaki sposób przeszło? robiłaś coś z tym?

To jest chyba najgorszy z możliwych objaw nerwicy, przeszkadza bardzo w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze jest ze czasem jak gdzies ide, nie umiem tgo nawet opisac, to idac i patrzac sie przed siebie czuje sie jakos dziwnie, jakbym miala zaraz upasc czy co, mimo iz wiem ze nie upadne, czuje takie uczucie jakbym zaraz chciala usciasc gdzies bo sie boje ze zaraz mi sie cos stanie;/

 

Ja miewam tak samo. To są objawy tzw. nerwicy czyli zaburzenia lękowe które się tak objawiają między innymi. Sama piszesz że się boisz że się coś stanie, właśnie to jest ten lęk. Wskazana wizyta u psychiatry, a później psychoterapia. Do psychiatry możesz się zapisać w ramach NFZ bez wcześniejszego skierowania. Na terapię państwową trochę trzeba czekać. Nie będę cię pocieszać że ci to przejdzie, ale trzeba podjąć próbę!!!

 

Tomografii nie polecam (jeśli sama to sobie wymyśliłaś a nie lekarz) bo rzeczywiście to jest promieniowanie i jeśli nie jest konieczne to lepiej nie robić. Ja robiłam rezonans magnetyczny bo tak mi poradziła doktór internista, wydałam na to 350 zeta i kasa w kałużę. Dlatego lepiej od razu idź do psychatry zamiast tracić czas, pieniądze i swoje nerwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, gnebilo mnie to wszystko osttanio, 3 miesiace temu wypadajace wlosy, strasznie mnie to dotknelo, bo zawsze mialam piekne geste slowy a nagle zaczely leciec garciami!!Ale naszczescie juz to opanowalam, ale nerwow mnie to strasznie kosztowalo;/ jestem strasznie wrazliwa osoba i panikarą przedewszystkim. :smile: Zrobilam badania krwi i TSH, wyszly dobrze, lekko mialam tylko OB podwyzszone bo akurat bylam wtedy przeziebiona, mysle co by powtorzyc badania, co mi szkodzi.

Ale po 2 bylam ostatnio u lekarza rodzinnego, babke mialam naparwde za spoko lekarke, ale sie mylilam;/. Opisalam jej wszystkie moje objawy, zapytalam sie czy moglaby mi dac skierowanie do neurologa, laryngologa bo to co sie dzieje ze mna to nie wiem czy to powstalo w glowie czy moze zatoki czy co. Najgorsze jest to ze patrzyla na mnie jak na debila :shock: jakby miala mnie za waryjatke, ze opowiadam takie rzeczy. Wiec wzielam skierowanie i wyszlam.

Do neurologa sie zglosze osobiscie, bez jej łaski, a co do tomografii to tez nie wiem co mi sie ubzduralo:(( ubzduralo mi sie ze musze zrobic, bo moze wtedy sie uspokoje, ale wiem, ze nawet jezeli wyszlo by mi ok to za chwile znajde sobie drugi problem, a poza tym nie wiem czy tak latwo dostac jest skierowanie na TK, tym bardziej ze jak sie mnie spyta czy miewam ble glowy czy co, to odp bedzie brzmiaal ze NIE.

Dzis np jest ok, czuje sie wporzadklu, moge sprzztac, wszystko robic, ale miewam dni, ze jak mam gdzies wyjsc, to zaraz sie boje, ze znowu dopadnie mnie jakis lek, ze znowu zaczne sobie cos wmawiac i ze caly moj dzien np. zakupów pojdzie w diabli.Idac ulica, patrze na inne dziewczyny, usmiechniete, i mysle sobie: one sa zdrowe, pelne energi, a mi cos jest:)( i tak ciagle. Dlatego walcze z soba, ale wydaje mi sie ze bez psychiatry sie nie obejdzie. Poki co spr, moze to zatoki, zrobie morfolofie ponownie, i pojde do neurologa. Ehh..nigdy nie sadzilam ze dopadnie mnie nerwica, ale w sumie zawsze mialam do niej sklonnosci niestety;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agaska, ja mam właśnie coś co opisuję jako silny wzrost ciśnienia śródczaszkowego.

Możesz opisać dokładniej swoje objawy? i dlaczego piszesz "miewałam"? Minęło Ci to? jak długo trwało? w jaki sposób przeszło? robiłaś coś z tym?

To jest chyba najgorszy z możliwych objaw nerwicy, przeszkadza bardzo w życiu.

Leze sobie i nagle bum. Czuje jakby roslo mi cisnienie w glowie, jakby oczy mialy mi zaraz wystrzelic, krew pojsc nosem i uszami, a czaszka albo mozg czy cokolwiek w nim lub na nim peknac. Scisniecie glowy za skronie albo tuz za nimi mi pomagalo. I glebsze oddychanie zeby w panike nie wpasc. Mialam to w maju, trwalo jakies.... hmmmm... okolo dwoch tygodni? Moze nawet mniej. Ale bylo. Maj byl dla mnie najgorszym miesiacem walki z nerwica, mialam silne objawy somatyczne, ciagly lek i codzienne prawie ataki paniki trwajace po dobre 3h i wiecej. Potem zaczelo sie uspokjac, ataki minely (nie pojawily sie do dzis) i zaczelam inaczej nieco patrzec na ten swiat i nauczyam sie pokonywac lek. Choc czesto jest bardzo trudno, to jednak potrafie wyjsc.

 

Olka, ja TK, EEG i mase innych badan mialam jak bylam mala i mdlalam z bolu, bilam glowa o sciane oraz rzygalam. Najpierw przemeczyli mnie ladnych pare miesiecy latajaniem od neurologa do psychologa az w koncu zdecydowali sie na badania, bo nagle pomysleli, ze moze to guz. Guza nie bylo, zmian tez nie. Migrena po prostu :P I wierz mi, JESTES ZDROWA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego walcze z soba, ale wydaje mi sie ze bez psychiatry sie nie obejdzie.

 

Mnie interniści też nie potrafili zdiagnozować a psychiatra od razu. Więc się nie bój, badania podstawowe swoją drogą oczywiście lepiej jak zrobisz, ale jeśli będą dobre to naprawdę pójdź do psych. i niech cię zdiagnozuje. Nie musisz od razu brać pastylek, ale on/a ci powie co ci jest i wtedy się też może uspokoisz. Bo ja też latałam po lekarzach, ostry dyżur itd, a to była strata czasu. Teraz już wiem co mi jest i to się inaczej leczy niż choroby na ciele ;)) bo to jest taka hipochondria, że zdaje ci się że jesteś chora na różne choroby, to też się zdarza i jest objawem nerwicy.

PS. Ja dostałam diagnozę lęk napadowy, jak go zwał tak go zwał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie wytrzymuję z tym bólem głowy... nawet jak mam lepszy dzień i lęki mi nie przeszkadzają aż tak bardzo to ból głowy mnie dobija, zadne tabletki nie pomagają, bolą mnie zatoki, czasami czuje lekkie drętwienie twarzy :/

A jak sie zdenerwuje to ból głowy mnie dosłownie sadza na tyłek, głowa do poduszki i nic nie pomoże dopóki się nie uspokoję... :/

 

edit: a czasami czuję jakby mi serce waliło w głowie...tak po 3-4 uderzenia i przechodzi... czy ktoś też tak ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja mam inaczej - ciągłe uczucie ucisku w głowie, takiego ciśnienia, przy tym często zatkane uszy, ból żuchwy.

 

Czy ktoś na dolegliwości ze strony głowy brał Validol? i czy pomagało?

Bo czytam na forum, że wiele osób go bierze i nawet bywa skuteczny, tylko czy na objawy ze strony głowy też?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Od 2 , 3 tygodni mam dziwne uczucie w głowie ... Normalnie jakby Mi coś z głowy chciało wyjść czy , żyła pulsowała , sciskało ... Cięzko to opisać to żaden ból nie jest , ale cięzko Mi się nad czymś skupić ... Rozumię , zeby cała strona mnie tak promieniowała , ale dziwne bo wiem dokladnie , w którym to miejscu , ale nic nie czuje tylko te dziwne uczucie ... Normalnie w pracy tak na mnie patrzą jak na dziwaka a mnie tylko jak ukuje to odrazu dodykam a jest to w ciągu dnia sporo razy ... Jeszcze co godne zaznaczenia jet to jak rano staje to wydaje Mi się jakby pod czaską miał hełm, spuchniete no nie wiem jak to nazwac .. tak samo jak fizycznie pracuje , ale jak pracuje czy jestem ze znajomymi to uczucie jest słabe albo całkowicie mija ... Kolejna rzecz to nie ma nocy , zebymsie nie obudził od tego czasu tak mam jak zaczey się problemy z ta głową ... Pierwsze objawy normalnie czułem jakbym nie miał tyłu głowy w ogole cała noc nie spalem ... Teraz jest lepiej , ale nie da się w 100% funkcjonować ...

Terazkażdy myśli , ale co to ma zwiazek z nerwica otóż przed tym bólem głowy miałem nerwice kłócia serca , dusznosci każdy zna objawy kiedy to mineło przyszły te objawy w głowie ... I tak się zastawiam , moze migrena , guz , rak juz wszystkie zmysły trace ... Cały czas senny jestem , czasami mam zawroty ... Tak jakbym był na innym świecie dzwięki inne ... Nawet jak słucham muzyki to inaczej brzmi niż jak kiedyś ... Oczywiscie nie zawsze tak mam zalezy od dnia ... Jakby ktoś Mi w głowe patelnia przywalił ... Wiem nikt Mi nie da 100% odpowiedzi co to , ale zawsze jakieś info to dużo ... Aha te uczucie mam na czubku głowy bardziej z tyłu ... Mam nadzieje , że to aż Nerwica i tyko Nerwica ... 1 Nerwice pokonalem to i 2 pokonam, ale ile trzeba cierpiec ;( .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie jako nowo zarejestrowany chciałbym się przywitać ze wszystkimi. Podobnie jak wy prawdopodobnie cierpię na nerwicę choć nie jest ona zdiagnozowana. Co do dolegliwości jakie tu zostały opisane są mi dobrze znane i zaczęły się półtorej roku temu gdy pracowałem dorywczo w Niemczech (wielki stres się z tym wiązał) a od jakiś trzech miesięcy mam dziwne uczucie w głowie kiedy na przykład jestem u fryzjera i obcina mi włosy maszynką za uszami w kierunku potylicy wtedy czuję takie jakby ściskanie w tym miejscu w głowie i jakby mnie ściągało w prawą stronę (w zależności która strona jest strzyżona) ale nie tylko bo jak opieram się o fotel bądź ścianę bokiem głowy jest podobnie ale nie zawsze wręcz sporadycznie. Prócz tego oczywiście są podstawowe objawy czyli: kołotanie, kłucia serca, zawroty w głowie, napady lęku, ciągła obawa że umrę albo zachoruję (jak już nie choruję) mrowienie kończyn czasem twarzy, lęk przed utratą wzroku, anomalie wzrokowe różnej maści itd. Mam już tego powyżej dziurek w nosie męczę się z tym i działa to jak Perpetuum mobile gdyż sam się nakręcam dawkując sobie gigantyczne porcje stresu po przez wymyślanie chorób. Także przechodziły przez moja głową czarne wizję mej przyszłości lecz staram się w miarę to kontrolować bo inaczej zwariuje jak już nie zwariowałem. Z perspektywy normalnego człowieka znaczy zdrowego psychicznie wypadam jak umysłowo chory... Motywuję się już od dłuższego czasu aby udać się z tym do lekarza ale sądzę że mnie nie zrozumie i uzna za jakby to ująć osobę potrzebującą opieki psychiatrycznej co napawa mnie lękami.

Sił daje mi jedynie fakt iż nie jestem sam :) lecz nie wiem czy z tego faktu być szczęśliwym bądź załamanym :(

 

Pozdrawiam serdecznie

Crist

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crist, z tego co piszesz ty jesteś osobą potzrebującą pomocy psychiatrycznej-psychologicznej, do psychiatry i psychologa skierowaniea nie trzeba więc lekarza pierwszego kontaktu sobie daruj, sam sobie nie pomożesz a jedynie to możesz doprowadzić się do napadów paniki będź zaburzeń depresyjnych. Masz zaburzenia lękowe im dłużej zwlekasz tym bardzie się w to wkręcisz i trudniej będzie ci wyjść z tego gdy wpadniesz w regularną nerwicę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×