Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kryty_k, nie, to też nie jest tak, że trzeba się skupiać na innych, bo przedkładanie cudzych potrzeb ponad własne nie jest dobre i szukanie akceptacji u innych też nie.

 

Trudno kogoś ocenić po kilku postach, tak że daj nam czas, żebyśmy się mogli poznać. Każdy może tu pisać co chce i kiedy chce.

 

Wróciłam do grania, w przyszłym semestrze nie będę chodzić na spotkania fanklubu, bo będę miała zajęcia w soboty do późna, ale wymyśliłam, co zrobię po powrocie. Będę robić prezentacje o planetach z gry i ich mieszkańcach :great: Co za cudowny pomysł, jestem podekscytowana :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Muszę się trochę poskarżyć. Dzisiaj rano wstałam z łóżka i mnie tak bujnęło, że się przewróciłam. :shock: Dzięki Bogu byłam blisko łóżka i w nic nie walnęłam, ale się strasznie przestraszyłam. Potem mdłości, ech ... Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się zdarzyło.Teraz jestem tak zalękniona, że nie mogę się uspokoić. Bo co innego zwykłe zawroty, po prostu trzeba uważać, a co innego rzucanie o glebę.

Mam trudny dzień dziś w pracy, muszę się skoncentrować, nie wiem, jak to będzie. Powtarzam sobie, jak mantrę - dasz radę, dasz radę...

Na pewno pogoda się dokłada. Jest paskudnie - wilgotno , wietrzysko, 8 stopni.

No i żeby się nie rozpłakać... :(

 

Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i przyjemnie Wam dzień minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, głaszczę :hide:

 

Ja selerzę i piję kawusię, pewnie dostanę zaraz borutę za nic nierobienie. Sąsiadka-wariatka uczy się śpiewu :silence:

 

Dzisiaj wieczorem idę na warsztaty robienia małych szmacianych laleczek przynoszących szczęście. Będą same kobietki i relaksująca energia :105:

 

kryty_k, z dzień dobry to tak jak z uśmiechem, nawet jeśli tego nie czujemy, to okazując życzliwość innym robimy krok ku lepszemu nastrojowi.

 

detektywmonk, pieniądze rzecz nabyta, ważne, że zdrowy jesteś raczej, bo nie narzekałeś ostatnio?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem samej siebie coraz bardziej...

Spotkałam się wczoraj z kumpelą, by nie siedzieć znów w 4 ścianach z myślami samobójczymi... trochę się jej wypłakałam... ostudziło to moją wczorajszą panikę. Dziś oczywiście od rana panika tak sama z tendencją narastania, ta sama kumpela namawia mnie znów na spotkanie - tym razem z kilkoma innymi - mam do wszystkich (tych innych) też zaufanie - ale im więcej ludzi tym gorzej... hałas, zagubienie w nim, większy chaos w myślach i większa panika... zgodziłam się jednak przyjechać. Ona radosna - a im więcej tej radości mi próbuje przekazać tym bardziej jestem przerażona... nie wiem dlaczego odrzucam radość, dlaczego budzi strach. Jedyna odpowiedź jaka mi się nasuwa o taka, że nie pasuje, jest obca, jest inna - nie połączę jej w żaden sposób ze sobą (tej radości) - a próba zakończy się sztucznym uśmiechem - nie chcę być sztuczna.

Kiedyś było ze mną lepiej już...

 

kosmostrada

przyczyny różne - ale efekt podobny widzę - stwierdzenie, że dla innych może będzie dzień miły... choć czasami się zdarzy, że dzień potrafi zaskoczyć nas czymś - może i nas coś czeka...

detektywmonk

Pamiętam jak ja walczyłam o dofinansowania tego typu utrzymując samodzielnie rodzinę... podejrzewam, że wiem, jak możesz się czuć.

Nie piszę, że dasz radę - bo to sama wiesz - podobno mamy wpływ na nasze emocje poprzez "narażanie" się na dany typ emocji - chcesz poczuć się lepiej - idź tam gdzie wesoło, a jeśli miałoby to wkurzyć - zrób coś, co sprawi przyjemność... - tak mówią. Mi często pomagało, choć nie zawsze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kryty_k[/b], z dzień dobry to tak jak z uśmiechem, nawet jeśli tego nie czujemy, to okazując życzliwość innym robimy krok ku lepszemu nastrojowi.

 

Wolę jednak życzyć innym miłego dnia, niż uważać dzień za dobry, w momencie gdy taki nie jest...

 

Ale pewnie mas rację - to ja jestem j... przepraszam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie chodzi o to, że to są formuły grzecznościowe, nie trzeba ich roztrząsać. Uśmiechamy się nie tylko kiedy nam wesoło, ale żeby okazać innym zainteresowanie i to nie jest wcale sztuczne.

 

Ale rozumiem, bo jak miałam depresję, to nie ufałam osobom, które były cały czas wesołe i pełne energii, nawet przestawałam je lubić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

A ja wciąż leżę... rano o 7 miałam 38,3; wzięłam pyralgin i spadło. A wczoraj miałam tylko stan podgorączkowy... :bezradny: Mam nadzieję, że to koniec już tych skoków temperatury.

Jestem słabiutka, bolą mnie mięśnie... cholerne grypisko!!!!!!

 

kosmostrada, oj Kochana, tulam Cię! A jak się teraz czujesz, dajesz radę?

 

cyklopka, Purpurowy, pozdrawiam :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani dzien dobry :********

Ja z bolem czachy takimz e ledwo na oczy widze , po dwoch prochach ale coz nic dziwnego jak jest plus 14 stopni i halny.

Na warsztatach ne bylam ,w yslalam zaliczenie mailem i mam zaliczone , eraz marze by juz do domu wrocic , poce sie jak swinka i zawraca mi sie w glowie od tego wiatru i bolu.

Kupilam na pocieszenie w ciuszkolandzie obok pracy dziny za 5 zl. takie rurasy granatowe bo moje poprzednie pojda na smietnik gdyz maja 6 lat i sie zaczely wydzierac przy kolanach.

 

kosmostrada tulam Cie goraco :******** mialam ja raz takie zachwianie i wpadlam na okno :shock: , pozniej kilka dni sie ogromnie balam w ogole wychodzic.

moze o od tej pogody???

 

Ktos dzis tez taki zadzumiony na umysle jak ja??? :roll::?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×