Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''


anita27

Rekomendowane odpowiedzi

hmm bez obrazy, ale Wasze posty mnie jeszcze bardziej zdołowały, w pewnym sensie potwierdziły to co napisałem w poczatkowym watku, piszecie, ze Wy tez ogladacie te filmiki teraz mam odczucie, ze jest to cos zupełnie normalnego, rzeczywsitego i w tym nie ma nic złego.. zreszta juz nie bede kometował postu w którym jest napsiane ze musze zostac alkoholikiem wtedy dostane sie do psychologa, szok, wiem ze z Tym "zartowałes" ale na mniejscu nie był ten "żart"..

Myslałem ze to forum jakos mi pomorze a tylko mnie zdenerwowało widze ze zrobiłem błąd sie tu logujac..

To juz koniec..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też mam rodzinę, wyrozumiałego męża, bo nie wypomina mi ile kasy wydaję na leki czy zioła choć to on zarabia, no i dwójkę fajnych zdrowych dzieci. I wszystko co mi dokucza to ta bezsenność. Czasem nie mam już siły, noc jest zawsze udręką a w dzień nie lepiej bo nie ma nic siły i ochoty na nic. Nie wiem już gdzie się udać po pomoc skoro nic nie pomaga i lekarka już nade mną załamuje ręce. Bardzo to wszystko trudne, naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To juz koniec..

Szczerze powiedziawszy to dziwię się, że oczekiwałeś pomocy na tym forum. To forum użytkują ludzie chorzy, często z kompleksami nie radzący sobie z życiem. Tutaj nie znajdziesz psychologów, psychiatrów czy terapeutów. Za wizytę i pomoc trzeba zazwyczaj zapłacić. Czego się spodziewałeś- recepty na szczęście? Uderzaj człowieku do psychiatry lub psychologa i opowiedz o swoich problemach, dostaniesz leki, które może przyniosą ulgę. Na forum możesz się poużalać nad sobą, wypłakać, usłyszeć czasem słowa pocieszenia ale nie licz na pomoc. To nie jest forum pomocowe tylko raczej forum miłośników użalania się nad sobą. Życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie. Ja też niby mam powody do tego żeby być szczęśliwym i żeby spać jak małe dziecko. A jednak nie śpię. I co? I "fachowcy" psychologowie i psychiatrzy nie mają pojęcia co ze mną zrobić. To tak działa. Ale wiem na 100% jedno. Pomaga ktoś kto jest przy Tobie zawsze i Cię rozumie. Ja tęsknię za kobietą która cierpiała na podobne dolegliwości jak ja i wiem że mając takiego partnera moglibyśmy sobie wzajemnie pomagać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, opanujcie sie! to forum dl aludzi, ktorzy wlasnie maja mowic o swoich lekach, klopotach, obawach, smutku, natrectwach. Nie rozumiem, jak to, ze napisalismy, min ja tez napisalam o filmikach na you tube , moglo Cie zdolowac. Skoro tez tak may, to oznacza, ze niekoniecznie umrzemy od razu, tylko mamy podobne leki, cop jest do leczenia! mnie to jak najbardziej pociesza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek bez żartów...

to co trapi Ciebie hary89 noie uwierzysz może zaprzeczysz ale większość młodych ma podobnie z zewnątrz niby wszysko ładnie kasa samochód i in sprzęt wygląd też wystylizowany na obecny trend

zatracenie swoich poglądów na rzecz kolektywu

to tyle co mam do powiedzenia

 

a do psychologaa można iść z NFZ tu a innym sposobem jest iść do lekarza rodzinnego powiedzieć mu o tych myślach -rezygnacyjnych i zobaczyć jak zareaguje może pomóc : 1 przepisując z racji utrudnień w dostaniu się do psychatry jakieś leki na depresję jednak lepiej aby zadecydował o tym specjalista; 2 kierując do szpitala jeśli stan jest na tyle zagrażający możesz pojść na izbę pogadasz z psychiatrą dyżurującym nikt na siłę Cię nie zamknie a zawsze to bardziej fachowe podejście

 

 

Ja wszak nie oglądam filmików ale pewne wyobrażenia destrukcyjne zdarzają się mi , czuję wtedy ulgę że samo jak się czasem mówi że lepiej byłoby jakby mnie nie było

 

odrzucenie przez rodzinę - znam to bardzo nie chce już nawet o nich myśleć bo boli jak cholera

żyję osamotniona może na własną potrzebę a może nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi to tam by i nawet dobrze byłoby zasnąć i nie obudzić sie już gdzieś tam pisałam na forum

 

ale stan hipnozy raczej nie powoduje stanu "śpiączki"

 

chociaz czasem chcialabym wejść w taki stan i przespać kilka lat ...a ze mnie coś ominie cóż jjak narazie mijam się z rzeczywistościa w której mało mi sympatycznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy zauwazyliscie, ze sean pisze, ze ma schizofrenie, a nie nerwice czy depresje (choc swoja droga widocznie ma stany depresyjne spowodowane swoja choroba), wiec napewno sie leczy...

 

sean, uwazam, ze wcale nie straciles zycia. masz 27 lat, a nie 60 jak ktos napisal. wszytsko przed toba, mozesz jeszcze wiele osiagnac. ja jestem mlodsza od ciebie o 3 lata i tez nie mam męża ani dzieci i nie uwazam tego za problem. ty sporo przezyles, ale walczyles o siebie i to jest wazne. teraz powinienes postarac sie spelnic to wszystko o czym marzysz, a dlaczego? bo chcesz i mozesz. nigdy nie jest na nic za pozno. poumawiaj sie z ludzmi, ktorych poznales na chatach albo z tymi z pracy i poprostu zyj. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jutro wieczorem mam sesje, lekarz gwarantuje wyleczenie od 1-3 seansow (zalezy jaki przypadek) a jak nie zadziala oddaje kase. probuje hipnozy bo juz mam dosc depresji, napadow lęku i nienormalnego funkcjonowania. nie wiem na co licze, ale chyba na to ze odblokuje jakis kanal w glowie i w koncu naprowadze mysli na wlasciwy tor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×