Skocz do zawartości
Nerwica.com

paniprezes

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paniprezes

  1. a ja mam dwie ja. Te ktora jest duza i widzi co sie dzieje i prowadza te mniejsza, rozchorowana do lekarzy, i nie pozwala sie poddawac. Moja doktor mowi ze nazywaja to silnym wewnetrznym ja. Wiec moje silne wewnetrzne ja, opiekuje sie ta mala przerazona dziewczynka jak tylko moze. ale jest mi trudniej niz w Polsce. tutaj mam tylko chlopaka, zadnych przyjaciol, czy znajomych. hehe wlasnie sobie zdalam sprawe ze boje sie swoich ataków lęku :) zabawne prawda. ale taka prawda, bo ataki te sa nieprzyjemne, duszą, blokuja zdrowe myslenie. lekarz wczoraj przepisal mi leki, wzielam dzis 2 tabletke, na rezultat mam nadzieje nie czekac dlugo. Powiedzialam mu ze leki wezme pod warunkiem ze bedzie terapia, bo inaczej to bez sensu. za 2 tyg kontrola, i terapia. Nie poddam sie bo mam dosc, mam dosc wegetacji. chce zyc a nie tylko istniec. buziole i przytulanki dla wszystkich ktorzy walcza.
  2. ja bralam mobemid po roku brania xetanor ktory przestal przynosic efekty (lekarka zmienila) i pierwsze 2 tygodnie cudownie a potem niesamowite napady agresji. sama nie umialam sobie z tym poradzic, odstawilam. nigdy wiecej.
  3. ja jutro wieczorem mam sesje, lekarz gwarantuje wyleczenie od 1-3 seansow (zalezy jaki przypadek) a jak nie zadziala oddaje kase. probuje hipnozy bo juz mam dosc depresji, napadow lęku i nienormalnego funkcjonowania. nie wiem na co licze, ale chyba na to ze odblokuje jakis kanal w glowie i w koncu naprowadze mysli na wlasciwy tor.
  4. hej, ja jestem po terapii grupowej dla DDA. grupa byla zamknieta, czyli zaczynamy i konczymy razem. na takiej terapii mozna przepracowac wiecej niz na indywidualnej, ale nie wszyscy moga odrazu brac udzial w grupowej terapii. Terapia pozwolila mi rozgrzebac moje rany i zagoic je. co prawda nadmiar uwolnionych emocji spowodowal u mnie depresje ale uwazam ze warto bylo bo jestem siebie bardziej swiadoma, umiem ze soba pracowac i w tym roku zaczynam nowa terapie, tym razem indywidualna. Polecam, bo same leki bez terapii to tylko zamaskowanie problemu. po takiej terapii czlowiek jest bardziej swiadomy siebie tak jak napisala inez3.
×