Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tikta

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Tikta

  1. Witaj fleur, mnie też CIĄGLE coś dolega, bez przerwy robię różne badania i prześwietlenia. Mam wciąż różne bóle. I też się zastanawiam, czy sama sobie nie tworzę tych dolegliwości... Może to wynika z tego, że za dużo się skupiam na sobie? Myślę, że większość chorób zaczyna się od tego, że z czymś sobie nie radzimy na tle psychicznym. A ujście tych stłamszonych emocji jest w ciele...i wtedy chorujemy... Takie moje filozofie...
  2. Witam Was. Minęło trochę czasu od mojego pierwszego wpisu...Chciałabym powiedzieć, że przerwałam terapię psychodynamiczną i właśnie kończę terapię poznawczą. Ta ostatnia okazała się strzałem w 10! Myślę, że ta pierwsza trwałaby jeszcze parę lat, a ta druga BARDZO szybko przyniosła mi pomoc i rozwiązałam swoje problemy. Dlatego teraz wszystkim polecam terapię poznawczo-behawioralną! Pozdrawiam Was i życzę radości:)
  3. Dzięki Misiek:) Ale zastanawiam się, bo może trzeba chodzić bardzo długo, żeby pomogło...? Ja byłam na 8 spotkaniach.
  4. Myślę, że z czasem ta Twoja "niestabilność" minie. Też tak miałam, a z depresji wyszłam dzięki dobrym książkom, a nie terapii. Ale każdemu co innego pomaga... Pozdrawiam:)
  5. Ciągle odnoszę wrażenie, że ta terapia nic mi nie daje, nie pomaga, jestem zła na to , że marnuję czas i pieniądze. A terapeuta wmawia mi ,że złoszczę się na moje problemy a nie na to, że terapia jest do niczego. Czy słusznie czuję się manipulowaną, nierozumianą???? Zastanawiam się nad zmianą terapeuty, ale nie jestem do końca pewna, czy to będzie dobra decyzja...no i tak chciałam się poradzić kogoś obiektywnego...
  6. A ja uważam, że można zmienić BARDZO DUŻO w swoim życiu bez "leczenia". Wystarczy tylko dużo samozaparcia, silnej woli i motywacji.
  7. HEJ, chodzę na terapię psychodynamiczną i nie jestem pewna, czy to tak ma wyglądać: Przychodzę, mówię, co chcę, terapeuta zadaje mi czasem pytania odnoszące się do przeszłości, czasem komentuje krótko moją wypowiedź i tyle i mam wrażenie, że marnuję czas... A gdy o tym mówię terapeucie to on stwierdza, że moja złość na "niedziałającą" terapię to moja złość na moj problem... Czuję się jakaś taka oszukana?niezrozumiana?zmanipulowana? Co o tym myślicie?
  8. Witam Cię, Napisałeś w tytule, że masz zmarnowaną młodość, więc pomyślałam, że masz pewnie jakieś 60 lat, a tu się okazuje, że tylko 27:) Myślę, że jeszcze wiele wspaniałych chwil przed Tobą. Masz jeszcze szanse poznać dużo ludzi. Czy rzeczywiście WSZYSCY są już żonaci i WSZYSTKIE są mężatkami???? Wątpię... Dobrze, że zaglądasz do internetu, możesz z kimś pogadać. Ale też narzekasz, że: "Nie mam nikogo. Siedzę w domu."- TO NIE SIEDŹ, RUSZ SIĘ:) Kolejki dziewczyn same się nie ustawią, trzeba zadziałać. Jestem pewna, że jak zechcesz to wszystko Ci się uda:) Jest wiele dziewczyn, które tak jak TY siedzą w domu i czekają aż zapuka do ich drzwi królewicz i czekają tak latami, a tu nikt nie puka...:) Pozdrawiam:)
  9. Tikta

    TERAPIA grupowa

    Dzięki Wam, chyba się zapiszę...lepiej coś robić niż siedzieć i narzekać...
  10. Tikta

    TERAPIA grupowa

    Dziękuję Ci inez3. A czy udało Ci się pokonać problemy dzięki tej terapii? Czy nie wydawało Ci się, że coś tracisz, bo czas terapii jest poświęcony dla np. 5 osób a nie tylko dla 1?
  11. Tikta

    TERAPIA grupowa

    Może ktoś z forumowiczów zakończył już terapię grupową i chciałby podzielić się wrażeniami?
  12. Tikta

    TERAPIA grupowa

    Witam, co sądzicie o terapii grupowej?
×