Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

Anna Maria, naprawdę widzisz tam zieleń? Też mi się wydawało, że mam zielone, ale pani mi wpisała w dowodzie szare, nawet się z nią 2 razy kłóciłam, raz jak miałam 18 lat, a potem po 10 latach, ale nic nie dało. I chciało mi się płakać, że mam szare oczy. Nie chcę być szara :(

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cele chyba miałam jak chodziłam do szkoły i myślałam jaki mogę mieć zawód w przyszłości.

Kiedy mi odradzono niektóre zawody i kierunki, poszłam na studia dla samego studiowania i celowość się skończyła. "Byle do magisterki".

 

Nauczyłam się odróżniać marzenia od fantazji. Marzenia to coś, do czego dążymy swoimi decyzjami. Fantazje to wyobrażanie sobie rzeczy, których nie ma.

 

Myślę, że to co było kiedyś dla mnie marzeniem, teraz jest już tylko fantazją i trzeba zacząć wracać do rzeczywistości.

 

Ale zawsze chciałam mieć psa. Tak, myślę, że nawet jak mi się w życiu nie uda, to kiedyś będzie przy mnie miejsce dla psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupuje jakieś porządne hantle,zaczynam robić pompki brzuszki-mój cel jest prosty-siła fizyczna i ładna sylwetka.

 

Po co?Siła,bo boję się podskórnie ludzi,nie czuje się pewnie,byłem ofiarą przemocy i ciągle gdzieś z tyłu głowy mam takie poczucie że ludzie mogą mnie skrzywdzić,pobić.Jak będę silniejszy poczuję sie pewniej.

 

No i ładna sylwetka dodaje seksapilu :pirate:

 

Później zaczną regularne treningi na siłowni,na razie nie mam na to czasu całkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby coś osiągnąc ważny jest plan działania czyli najprosciej wypisanie po koleji co się chce osiągnąc kiedy jestesmy tego świadomi łatwiej jest realiować cele

moje są najstępujące

1.wyleczyć się z trzech chorób psychicznych schizofreni ,zaburzen lekowych ,nerwicy

2.zrobić kariere międzynarodowa w show biznesie

a wy jakie macie cele?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawko.

po prostu muszę.

najlepiej jeszcze przed wakacjami.

Chcesz je robić w czasie szkoły? Ja idę po maturze :zonk: Boję się jak cholera, nie nadaję się do takich rzeczy jak prowadzenie samochodu.

Egzamin z prawka brzmi straszniej niż wygląda jak się przestudiuje przepisy i ,,wyczuje samochód" to już duża podstawa do sukcesu :). No i nerwy na wodzy. Aha i jeszcze jedna wskazówka jeśli masz jakieś wątpliwości co do znaków i manewrów nie bój się swojej interpretacji bo może się okazać że egzaminator wpuścił Cię w maliny tak jak mnie kiedy kazał jechać prosto na znaku białe koło z czerwoną obwódką (zakaz jazdy w obu kierunkach) . jeśli się go nie przekroczy jak zrobiłem tak i zawróciłem facet nie miał pretensji i jak powiedziałem o co kaman to pogratulował czujności. Nie ma co się bać tego ja mam od 4 lat i w samochodzie czuję się jak w domu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×