Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Czuję że przede mną jeszcze długa droga..wczoraj minął drugi tydzień..a Wy po kilka miesięcy..dzisiaj mam dzień obojętności i braku energii..liczę że jutro bedzie lepiej..

 

-- 05 lut 2014, 14:41 --

 

Pa nova jestem tu od niedawna ale czuję że jesteś bardzo wartościową osobą jakbym Cię znała od dluższego czasu :D oby więcej tach ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, chyba jestem jakis przewrazliwiony, bo tylko mnie irytuje nadmiar emotow :( (takich linkowanych, nie "pisanych")

 

-- 05 lut 2014, 15:16 --

 

Ellora, Moge Cie "pocieszyc". Wpierw 3.5 tygodnia na Esci, potem zmiana na Paro, ktore biore juz od 3 tygodni i dalej jeszcze konca nie widze. Jest lepiej, niz bylo ale zdrowym bym sie nie zazwal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cżesc!!! No dziś jakoś spokojniej, moze tendencja utrzyma sie.

Krista, nie przejmuj sie, to na pewno tylko gorszy dzień. Ja tez sama w domu do dziś, przez weekend, mojego chłopa nie ma, ale nie panikuje. Zostaje z kotem :mrgreen: w razie potrzeby pogadania, pisz, będziemy sie samotne wspierać. :mrgreen:

Eliora, cżesc, bądź cierpliwa, ja meczylam sie 1,5 roku zanim poszłam do lekarza, esci biorę od początku grudnia i dopiero od niedawna coś tam jakby zatrybilo. Będzie dobrze!!! Bo do cholery musi

Elmopl, zastanawiam sie czy to koszmarne wspomnienie z dzieciństwa miało wpływ na ataki paniki i kurwica w ogóle, nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge Cie "pocieszyc". Wpierw 3.5 tygodnia na Esci, potem zmiana na Paro, ktore biore juz od 3 tygodni i dalej jeszcze konca nie widze. Jest lepiej, niz bylo ale zdrowym bym sie nie zazwal.

...a ja mam głupią nadzieję że musi to gówno przejść, chcę normalnie żyć

 

-- 05 lut 2014, 16:44 --

 

Ku...tylko ciągle ktoś pyta jak tam się czuję..w myślach pytam czy może być gorzej a na głos ściemniam że ok

 

-- 05 lut 2014, 16:47 --

 

Gradrec co Cię skłoniło do zmiany leku bo 3.5 tyg to nie długi okres...część pisze że po min miesiącu poczuła poprawę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cierpliwości ludki.

Nerwica nie mija magicznie, od tak sobie po pstryknięciu palcami.

To jest proces. Powolutku, krok po kroczku każdy z nas poczuje się w końcu lepiej.

Czasem będzie jakiś krok do tyłu, żeby nabrać rozpędu, ale suma sumarum dojdziemy do stanu normalności.

Te zmiany zachodzą tak powoli, że czasem nam się wydaje, że nie ma postępu. Ale on cały czas zachodzi.

Czekanie boli i wkurza, wiem to. Ale co to jest nawet rok dochodzenia do siebie, wobec całego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec co Cię skłoniło do zmiany leku bo 3.5 tyg to nie długi okres...część pisze że po min miesiącu poczuła poprawę

Po prostu, szkodzil mi ten lek. Nabawilem sie dzieki niemu agorafobii, ktorej nigdy wczesniej nie mialem. Oprocz tego, po prawie 4 tygodniach uboki byly nie do zniesienia i postanowilem zmienic zarowno lekarza, jak i prochy. Wyszlo mi to na dobre.

 

Zawroty glowy na CALYCH 5mg, dołek, zero poprawy. Ten lek, zamiast mi pomoc, pozamiatal mnie i dzieki niemu trafilem do o wiele gorszego stanu, niz w ktorym bylem zanim zaczalem go przyjmowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No,Gradrec,a mnie lekarka powiedziala,ze to moja sugestia na lek....Tez moglam zmuenic lekarza,ale mój stan byl taki,ze juz nie chcialam,nie mialam sily na tych....czarodziei.

Teraz jestem na większej dawce i tak jakby cos sie ruszyli w dobra stronę....ale tak patrze na to z takim strachem,niedowierzaniem.....

Ciekawa jestem jak esci dziala na dluzsza metę....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dokladnie masz na mysli, ze to Twoje sugestia na lek? Sugerowalas magikowi jakies leki? Czy powiedzial tak, gdy oznajmilas, ze sie najzwyczajniej w swiecie zle po nich czujesz? Jesli to drugie, to nie rozumiem decyzji lekarza, natomiast nie jestem lekarzem, takze nie wiem, moze i slusznie.

 

Ja po prostu powiedzialem psychiatrze, ze sie ZLE CZUJE pomimo 3.5 tygodnia brania. Powiedzialem, ze jest gorzej, ze mam zawroty glowy 24/7, ze mi szumi w uszach, ze nie ma ani odrobiny poprawy. Kazal natychmiast odstawic i zmienil mi leki. Natomiast lekarz byl po prostu kiepski ten pierwszy, co lunatic moze rowniez potwierdzic, bo rowniez u niego byl i podobny wniosek do mnie wyciagnal po wizycie u niego. Szkoda, ze trafilem do niego, ale na prawde nie wiedzialem do kogo isc. Pluje sobie z tego powodu w brode ale przynajmniej nauczylem sie, zeby nie isc do byle kogo, tylko zrobic odpowiedni research w internecie i poczytac opinie o lekarzach, zamiast isc "bo blisko". K*rwa, jaki czlowiek glupi czasem.

 

Lunatic nie ma Cie cos od kiedy odstawiles leki. Co tam jak tam panie :o Jak trzeci dzien bez lekow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, to my mozemy sobie podac lapki :lol: bo chyba w takim samym czasie sie zmagamy. To juz 1,5 roku jak zagoscila w nas nerwica a od grudnia zaczelysmy sie leczyc.

 

Luki_Nerwusik, masz racje ! Nerwica to taka upierdliwa tesciowa, bo wpadnie w najmniej oczekiwanym momencie i ciezko jej sie pozbyc. Potrzeba dlugiego czasu i cierpliwosci aby wyperswadowac jej w sposob dyplomatyczny, ze jest persona non grata i nie zyczymy sobie jej wizyt.

 

Powiem Wam, ze ogolnie czuje duzå poprawe ale zdarzajå sie takie momenty w ciågu dnia, ze wracam jeden kroczek w tyl aby za chwile zrobic 2 do przodu. Wiec tak7 dzien zaliczam oczywiscie do pozytywnych i zkreslam strzaleczke w gore na moim sciennym kalendarzu. Widze jak tesciowa koorvica robi kwasnå mine i bardzo jej sie nie podobajå moje zwycieskie dnie :mrgreen: Teraz to ona jest niepewna i czuje jak sie powoli wycofuje choc jeszcze pare razy potrafi zagrac mi na nerwach w ciågu dnia. Ale nie zeby mnie czyms wkurzyc tylko te jej podle gierki w zawroty glowy albo napiecie miesni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec

Tak,mowilam czarodzuejce,ze źle sie czuje,ze esci pogorszylo mój stan,masakryczne lęki,zawroty Glowy takie,ze dupskiem nie moglam trafic na krzeslo,okropne myśli,ze wariuje,itd.Czarodziejka stwierdzila,ze to moja nerwica tak dziala....a g....prawda,bo ja przed esci,i w ogóle nigdy w życiu nie mialam takich jazd.Ale za to wieczory zaczynamy sie bardzo dobre....to byla dla mnie paranoja,ze w dzien wręcz"umieralam",a wieczorem jakby obrot o180stopni....Nie rozumualam tego.

Czarodziejka twierdzila,ze to jest mój lęk przed tym lekiem.I nie chciala zmienic leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daje jeszcze o sobie znać..a to podła małpa, myślę że da za wygraną bo jednak zrozumiała że jest upierdliwym pryszczem

 

-- 05 lut 2014, 18:26 --

 

Mi też tak powiedział że to nerwica daje o sobie znać na początku, bo to schodzi jak z balonika-już o tym pisałam...i nie mam już tach jazd tylko zostały zawroty głowy , trochę zle samopoczucie i strach przed powrotem do pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79, pamietaj, ze na poczåtku brania SSRI zazwyczaj symptomy nerwicowe sie nasilajå i to moze potrwac 2-3 tygodnie aby pozniej sprowadzic nasz organizm do pionu i normalnego funkcjonowania. Katarzynka czekala na ten moment ponad 5 tygodni a teraz mysle, ze robi male kroczki wstecz by za tydzien zrobic wieksze i wieksze do przodu.

 

Sluchajcie, to jest calkiem normalne i wiedzcie, ze nawet jak bedziecie sie czuli swietnie przez cale 4 meisiåce to i tak nadejdå gorsze dni. Ale te dni to jak grzmot, ktory szybko minie i znow nastanå misiåce spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, zle myslisz. Na kazdego wplywa SSRI inaczej.

Jezeli natomiast szkodzi, to nalezy zmienic lek na inny. Nie mowie o przejsciu z SSRI na cos innego, tylko np przejscie z depralinu na elicea'e moze miec kolosalne dla Twojego samopoczucia dzialanie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×