Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy ze skórą


martini

Rekomendowane odpowiedzi

ziomuś, Witaj na forum :D

 

W zaburzeniach lękowych jednym z objawów jest też zmiana napięcia skóry, która może objawiać się właśnie w taki sposób jak to przedstawiłeś.

Leczysz się?

Bo jeśli nie, albo na własną rękę... to ja poprawy nie upatruję.

Przydałby się psychiatra i terapeuta.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwicę mam od 16 roku życia ... od tamtego czasu leczyłem się z przerwami w cyklach ok 2 lat rok przerwy 3 lata 2 lata przerwy itd... dzisiaj mam 35 lat ostatni raz paroksetyne brałem jakieś 3 lata temu.

także jestem teoretycznie pod stałą opieką jednego psychiatry. I owszem kiedy biorę paro jest idealnie ... później oczywiście kiepsko się z niej wychodzi a po wyjściu spokój na 2 - 3 lata a teraz widzę znowu się zaczyna ale tym razem chciałbym powalczyć bez farmakologii bo chcę wątróbkę trochę podratować. Oczywiście teraz już robiłem wszystkie badania krwi, ekg, holter, USG jamy brzusznej na którym wyszło że mam stłuszczoną wątrobę więc zmieniłem nawyki żywieniowe wynikające z szybkiego trybu życia i pracy dołączyłem sport regularnie etc. I jest lepiej a będzie bardzo dobrze ale w związku z tym nie chciałbym obciążać wątroby jakimiś pigułami.

 

co do skóry to nigdy tak wcześniej nie miałem ... tzn miałem różne parestezje pieczenia swędzenia drętwienia ale takich objawów jak opisane przerażające ukłucie - szczypanie - jak porażenie prądem nie miałem. Oczywiście obmacuję się w tej okolicy wnikliwie i już wymacałem sobie jakieś grudki guzki etc i mam schizę ze to jakieś nowotwory raki itd. masakra :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nerwicę od 3 lat. Wiadomo co i jak, nie będe opisywać. Ma klasyczne objawy. Leczę się u psychiatry i zaczęłam psychoterapię. Od 2 miesięcy całe ciało mam pokryte jakby wysypką. Czerwone krosty, ktore powiększają się tworząc skupiska. Robią mi się po nich brązowe plamki. Dermatolog zdiagnozował to jako LISZAJ PŁASKI który jest chorobą autoimmulogiczną objawiającą się w czasie jakieś np. traumy. Zmarł mój tata i wtedy mi to wyszło. Nie można tego wyleczyć, jest możliwość wyciszenia objawów za pomocą sterydów ale ile można brać to świństwo! Wyglądam okropnie przez co stan moich nerwów też jest kiepski. To takie błędne koło. Im więcej się denerwuję tym więcej mam wyprysków a im więcdj widzę krost i plam tym w większą nerwicę popadam:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kurzajki, grzybice na dłoniach, teraz mam wysypke swędzącą na lokciach, miewam ja, jak nerwica się nasila, wkurza mnie, bo latem brzydko łokcie wygladaja...

 

Też borykałam się z kurzajkami, najlepiej od razu z nimi walczyć nie czekać na nie wiadomo co... te zaraźliwe kurzajki potrafią z jednej rozmnożyć się na wiele i narobić prawdziwych szkód w zdrowiu i wyglądzie... eliminujcie kurzajki jak tylko się pojawią nie dajcie się im rozprzestrzenić i dojrzeć! :time::time::time::time::time::time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No znam to. Ataki paniki, czerwona swedzaca skora (jakby alergia), uderzenia goraca, migreny. Do tego przyspieszony oddech, ktory po dluzszym czasie podraznia gardlo i powoduje ból gardla.

Zdecydowanie polecam diete niskoweglowodanowa. Mniej cukru, wiecej bialka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×