Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Lilith, :shock: dobre :D

 

 

Spacer i odkrycie stawu wykopanego w środku lasu gdzie wokół trawa ścięta i mieliśmy z psiakami łatwy dostęp.Psiaki przeszczęśliwe popływały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coraz więcej myśli, coraz więcej informacji na temat studiów. nie mogę się doczekać, a jednocześnie ta sytuacja mnie przeraża.

dowiedziałam się, jak wygląda mój prawdopodobnie przyszły akademik (mam nadzieję...)

1 kuchnia i 1 pralnia na 1 piętro, lodówka i zlew są na 2 pokoje, a prysznic i wc-cik na 4 pokoje.

nie byłoby aż tak źle. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, o byłeś na Pixelu. :D

Też bym się przeszedł jakbym miał możliwość, zazdroszczę.

A byłem, co prawda drugiego dnia i tylko na jakieś 2 godzinki, tak więc ominęło mnie sporo atrakcji typu panele dyskusyjne itp. Z drugiej strony wiem że sporo postaci wyczekiwanych przez retromaniaków się nie pojawiło (typu obsada SS, TS), wystawa "Komiks w PRL" została przesunięta na inny termin (najpewniej przyszłoroczne Pixel Heaven), ale... bardzo zajebiste doświadczenie :) Ludzie sami mili bo wiadomo - zlot nerdów, maniaków rzeczy które społeczeństwo nie rozumie (piszę to z lekkim tylko przymrużeniem oka :P ), sprzętu - masa! Więcej niż myślałem, bo spodziewałem sięnastawienia na konsole, a tam były całe dwa piętra zastawione prehistorycznymi komputerami, o połowie nawet nie słyszałem a drugą połowę najczęściej miałem okazję zobaczyć i "pomacać" po raz pierwszy w życiu, jak np. moje dziecinne marzenie - Amigę CD32... Poznałem kolesi z takiego retro-forum emunes, ponoć oni też organizują sobie podobne zjazdy tylko atmosferka ponoć wręcz "rodzinna" - bo to zawsze tylko około 40 osób, znanych z forum. Chyba się z nimi zaprzyjaźnię bo jak mi opisywali że ich wyjazd wygląda tak że na tydzień wynajmują remizę na jakimś wypizdowie, zwalają tam masę sprzętu i nerdują przez kilka dni, to aż mi się po raz pierwszy od lat zachciało gdzieś ruszyć, poznać kogoś nowego... Generalnie - bardzo fajna imprezka, ponoć w przyszłym roku na bank powtórka więc wpadaj!

 

A tak powracając z tego offtopu - mi dziś sprawiło radość zakup hurtowej ilości jednorazowych popielniczek - koniec z myciem syfu, fuj!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeczytałam pół książki i potrafiłam w ten sposób zająć się sobą pożytecznie a nie poddawać się ciągowi przytłaczających smutnych myśli które mnie dość często dopadają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×