Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie leczenie depresji czy zaburzeń psychicznych, np. o podłożu lękowym to jest bardziej złożona sprawa. Jeśli mamy depresje endogenną to tu leki rzeczywiście są podstawą, w przypadku depresji egzogennej leki nie wyleczą, co najwyżej wytłumią objawy, ale podstawą leczenia jest psychoterapia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

To teraz ja nie rozumiem. Chodzi Ci że na tej 5 było gorzej z Tobą a teraz na 10 lepiej?

Czy jest gorzej?

Hi nie mozemy sie dogadać😂

No na 5mg miałam okropne lęki i czułam się koszmarnie. Dużo gorzej niż przed braniem. Teraz na 10mg mam momenty, że czuje się lepiej niż przed braniem, ale ostatnie 3 dni powróciły lęki powiedzmy takie jak przed Esci. Chyba teraz już opisałam to jak trzeba 😂 dlatego myślę, że jeszcze na mnie nie działa odpowiednio. Ciekawe czy ta dawka 10mg w ogóle zadziała 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, acherontia styx napisał:

2,5 mg przy wadze 50kg to żadna różnica.  To nie jest lek, którego dawkowanie ustala się na podstawie masy ciała, bo to nie jest lek, który byłby rozpuszczalny w tłuszczach. Takie rzeczy z lekami robi się tylko w przypadku dzieci lub leków rozpuszczalnych w tłuszczach. 

Dziwne tylko że z dotychczasowych leków jakie bralam dawka terapeutyczna byla dla mnie za duża. Np trazodon gdzie dawka terapeutyczna to min 150 a mnie zmiotla,dopiero 75 mg uspokoiło moją nerwicę. Dlatego nie kumam już o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Venencja napisał:

No na 5mg miałam okropne lęki i czułam się koszmarnie. Dużo gorzej niż przed braniem. Teraz na 10mg mam momenty, że czuje się lepiej niż przed braniem, ale ostatnie 3 dni powróciły lęki powiedzmy takie jak przed Esci. Chyba teraz już opisałam to jak trzeba 😂 dlatego myślę, że jeszcze na mnie nie działa odpowiednio. Ciekawe czy ta dawka 10mg w ogóle zadziała 😅

No to jesli masz prześwity dobrego samopoczucia to mysle ze działa i powinno sie ustabilizowac niebawem. Ja np na 5 po dwoch tygodniach czułam sie dobrze juz,nie calkiem ale bylo znosnie a teraz na 7.5 po 5 dniach brania jest znowu gorzej. Dziwne to esci jakies,myslalam ze jak juz zadziala to zadziala na stałe a tu czytam ze duzo osob tak ma ze dwa tygodnie  czuly sie ok a po 4 tygodniach wracaja silniejsze lęki.  Moze ktos to fachowo wytlumaczyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oho ktoś tu wstał lewą nogą... Ale nie ja :D

 

Jestem już dobre 3 miesiące na esci 10mg i lek raczej już w pełni rozwinął swoje działanie. Czy mi pomógł? Tak.

W 99% wyeliminował:

-napady gorąca, rumienienie sie, zawroty głowy w stresowych sytuacjach

-ciagle przygnębienie, taki brak nadziei

-rozdraznienie, denerwowanie się blachostkami

-strach przed zagadaniem do obcej osoby

 

Zauważyłem też że jestem aktywniejszy w ciągu dnia, spędzam czas trochę bardziej produktywnie.

Moje problemy nie rozwiązały się w 100%, czasami są gorsze chwile ale teraz czuję się o wiele lepiej niż przed leczeniem.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Potejto napisał:

Oho ktoś tu wstał lewą nogą... Ale nie ja :D

 

Jestem już dobre 3 miesiące na esci 10mg i lek raczej już w pełni rozwinął swoje działanie. Czy mi pomógł? Tak.

W 99% wyeliminował:

-napady gorąca, rumienienie sie, zawroty głowy w stresowych sytuacjach

-ciagle przygnębienie, taki brak nadziei

-rozdraznienie, denerwowanie się blachostkami

-strach przed zagadaniem do obcej osoby

 

Zauważyłem też że jestem aktywniejszy w ciągu dnia, spędzam czas trochę bardziej produktywnie.

Moje problemy nie rozwiązały się w 100%, czasami są gorsze chwile ale teraz czuję się o wiele lepiej niż przed leczeniem.

 

 

 

A czy jesteś w stanie stwierdzić po jakim czasie zauważyłeś zmianę na lepsze? Kiedy lęki się na dobre wyciszyły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Potejto napisał:

Są jakies badania które tłumaczyłyby dlaczego dla jednych dana dawka SSRI nie daje żadnych efektów, a na drugich są one za mocne? Albo chociaż jakieś podejrzenia ekspertów?

Pewnie geny ;) ja na nie zwalam moją nerwicę np 😜

 

4 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Dziwne tylko że z dotychczasowych leków jakie bralam dawka terapeutyczna byla dla mnie za duża. Np trazodon gdzie dawka terapeutyczna to min 150 a mnie zmiotla,dopiero 75 mg uspokoiło moją nerwicę. Dlatego nie kumam już o co chodzi.

Ja zaczynałam leczenie mając jakoś 65kg, 5mg przeczołgało mnie równo. Schudłam 5kg. teraz mam jakoś 60kg i 10mg prawie bez uboków…więc waga nie ma nic do rzeczy…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Oho ktoś tu wstał lewą nogą... Ale nie ja :D

 

Jestem już dobre 3 miesiące na esci 10mg i lek raczej już w pełni rozwinął swoje działanie. Czy mi pomógł? Tak.

W 99% wyeliminował:

-napady gorąca, rumienienie sie, zawroty głowy w stresowych sytuacjach

-ciagle przygnębienie, taki brak nadziei

-rozdraznienie, denerwowanie się blachostkami

-strach przed zagadaniem do obcej osoby

 

Zauważyłem też że jestem aktywniejszy w ciągu dnia, spędzam czas trochę bardziej produktywnie.

Moje problemy nie rozwiązały się w 100%, czasami są gorsze chwile ale teraz czuję się o wiele lepiej niż przed leczeniem.

 

 

 

Fajnie że tak raportujesz dla nas początkujących😊

A czy lęki Ci wyeliminowało? Bo chyba też miałeś  problemy z wyjściem z domu czy się mylę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Venencja napisał:

Pewnie geny ;) ja na nie zwalam moją nerwicę np 😜

 

Ja zaczynałam leczenie mając jakoś 65kg, 5mg przeczołgało mnie równo. Schudłam 5kg. teraz mam jakoś 60kg i 10mg prawie bez uboków…więc waga nie ma nic do rzeczy…

Ja teraz przy nawrocie schudłam przez 2 tygodnie 7 kg. Nie mogłam spać przez tydzień,zerooo. Byłam mega osłabiona kiedy trafiłam do lekarza i 2 dni po izolacji bo przechodziłam ciężko koronawirusa i jeszcze dlugo miałam zadyszkę i osłabione serce i może to lekarz wziął pod uwagę że tak ostrożnie z tymi dawkami polecił.

Np. ja na 15 mg mirtazapiny nie mogłam spać, a na 7.5 mg sie jak zabita. Także to ewentualna sprawa,nie koniecznie trzeba się trzymać zasady dawek terapeutycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Venencja napisał:

Pewnie geny ;) ja na nie zwalam moją nerwicę np 😜

 

Ja zaczynałam leczenie mając jakoś 65kg, 5mg przeczołgało mnie równo. Schudłam 5kg. teraz mam jakoś 60kg i 10mg prawie bez uboków…więc waga nie ma nic do rzeczy…

Piszesz że 10 bez uboków to teraz te lęki ktore masz od kilku dni to myslisz ze to nerwica czy może skutek leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcelina 28 napisał:

Fajnie że tak raportujesz dla nas początkujących😊

A czy lęki Ci wyeliminowało? Bo chyba też miałeś  problemy z wyjściem z domu czy się mylę?

Może nie wyeliminowało ale bardzo mocno ograniczyło te lęki. Dziś np byłem na zakupach, w urzędzie i nie towarzyszył mi przy tym żaden stres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Venencja napisał:

Słuchajcie, biorę dawkę 10mg już równe trzy tygodnie, 5mg to nawet nie liczę, bo na niej nie miałam praktycznie poprawy. Ile jeszcze powinnam brać, żeby lekarz mógł ocenić skuteczność? 

Pełne działanie leku może się ujawnić do 3 miesięcy. 3 tygodnie to za krótko żeby stwierdzić czy działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, wracam tutaj po ok. 5 miesiącach brania 10mg Esci, które do tej pory biorę codziennie. Czuję się dobrze, nie mam już bólów psychogennych, tj. bólów brzucha czy mostka. Zacząłem też pracę na pełen etat w biurze. Nie mam już żadnych natrętnych myśli, że "a co jak będę miał atak, czy a co jak mnie przyciśnie". No ja kliknąłem, że Escitalopram mi pomógł, bo czuję się git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, inmate napisał:

Hej, wracam tutaj po ok. 5 miesiącach brania 10mg Esci, które do tej pory biorę codziennie. Czuję się dobrze, nie mam już bólów psychogennych, tj. bólów brzucha czy mostka. Zacząłem też pracę na pełen etat w biurze. Nie mam już żadnych natrętnych myśli, że "a co jak będę miał atak, czy a co jak mnie przyciśnie". No ja kliknąłem, że Escitalopram mi pomógł, bo czuję się git.

Dzięki za Twój głos. Daje nadzieję! Super, że dobrze się czujesz!

 

Czy jesteś w stanie mniej więcej stwierdzić kiedy nastąpił przełom? 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Od dwóch lat leczę się na depresję, niedawno dowiedziałam się, że mam borderline typ impulsywny. Lekarz zmienił mi mobemid na trittico w dawce 150mg i dodatkowo biorę hydroxyzynę, która trochę wycisza zamiany nastrojów i obsesyjne myśli (może psychozy). Wcześniej brałam hydroxyzynę tylko nasennie, teraz biorę rano. Dalej jednak jest daleko do ideału, mój związek wisi na włosku a psychiatra mam wrażenie że bagatelizuje problem. Czytam o lekach i wpadłam na to forum. Czy myślicie, że przy impulsywnym borderline mógłby pomóc escitalopram? Głównie chodzi mi o te impulsywne zachowania, ciągłe wewnętrzne napięcie, wybuchowość, nadmierne przejmowanie się wszystkim i robienie 'z igły widły'. Co sądzicie? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, olawl93 napisał:

Czy myślicie, że przy impulsywnym borderline mógłby pomóc escitalopram? Głównie chodzi mi o te impulsywne zachowania, ciągłe wewnętrzne napięcie, wybuchowość, nadmierne przejmowanie się wszystkim i robienie 'z igły widły'. Co sądzicie?

Nie, escitalopram Ci na takie coś nie pomoże. W takich przypadkach włącza się stabilizatory nastroju w stylu lamotrygina, karbamazepina, kwas walproinowy, lit albo któryś z atypowych leków przeciwpsychotycznych, które też działają stabilizująco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał:

Nie, escitalopram Ci na takie coś nie pomoże. W takich przypadkach włącza się stabilizatory nastroju w stylu lamotrygina, karbamazepina, kwas walproinowy, lit albo któryś z atypowych leków przeciwpsychotycznych, które też działają stabilizująco.

Dziękuję bardzo za odpowiedź! A czy przychodzi Ci do głowy jakiś lek z wyżej wymienionych, który jest szczególnie polecany, ma stosunkowo dobre opinie? (Wiem, że to kwestia indywidualna, ale jednak są leki z lepszymi i gorszymi opiniami:)). W tym tygodniu będę rozmawiać z psychiatrą

Edytowane przez olawl93

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, olawl93 napisał:

Hej. Od dwóch lat leczę się na depresję, niedawno dowiedziałam się, że mam borderline typ impulsywny. Lekarz zmienił mi mobemid na trittico w dawce 150mg i dodatkowo biorę hydroxyzynę, która trochę wycisza zamiany nastrojów i obsesyjne myśli (może psychozy). Wcześniej brałam hydroxyzynę tylko nasennie, teraz biorę rano. Dalej jednak jest daleko do ideału, mój związek wisi na włosku a psychiatra mam wrażenie że bagatelizuje problem. Czytam o lekach i wpadłam na to forum. Czy myślicie, że przy impulsywnym borderline mógłby pomóc escitalopram? Głównie chodzi mi o te impulsywne zachowania, ciągłe wewnętrzne napięcie, wybuchowość, nadmierne przejmowanie się wszystkim i robienie 'z igły widły'. Co sądzicie? Pozdrawiam

A ja powiem ci że od kiedy biorę escitalopram mam"wywalone" na wszystko, a przez całe życie byłam panikarą, przejmowałam się wszystkim i robiłam z igły widły. Wydaje mi się że mnie"wyciszył" w tej kwestii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.03.2022 o 14:00, Venencja napisał:

Dzięki za Twój głos. Daje nadzieję! Super, że dobrze się czujesz!

 

Czy jesteś w stanie mniej więcej stwierdzić kiedy nastąpił przełom? 😀

Hej Venencja. Jak się czujesz po tym escitalopramie? Bo bierzesz już prawie miesiąc 10 prawda.

Ja 5 dzień cała tabletkę i wydaje mi się że jest gorzej jak na 5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcelina 28 napisał:

Hej Venencja. Jak się czujesz po tym escitalopramie? Bo bierzesz już prawie miesiąc 10 prawda.

Ja 5 dzień cała tabletkę i wydaje mi się że jest gorzej jak na 5.

Ja miałam kryzys w zeszłym tyg kilka dni, brałam 4 razy Afobam 0,25 🤯. Ale już od niedzieli jest dużo lepiej, biorę 10 mg od 25 dni, czyli prawie 4 tygodnie. Wydaje mi się, że obecnie jestem w lepszej formie psychicznej niż przed braniem leków i mniej sztywnieją mi mięśnie, nie bolą już nogi i głowa. Lęki lekkie od 3 dni, normalnie funkcjonuję przy nich. Wczoraj byłam w Lidlu i o dziwo zero zawrotów głowy! Trochę rano mnie trzymają, ale do zniesienia 😀

 

Sinusoida zatem tak jak wielu ludzi tu ma…

Edytowane przez Venencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mooj lekarz jest jakiś dziwny. Zwiększyłam dawke escib5 dni temu do 10 mg i wczoraj mialam wizytę,wiec powiedzialam mu ze nie czuje jeszcze poprawy po 4 dniach,a on na to że mam dac sobie czas jeszcze do rownych 10 dni i jak nie bedzie dobrze to mam wziać 15 mg. On uwaza ze esci ma zacząć działac po 10 dniach? Już nie rozumiem...wszyscy tu pisza ze dlugo sie rozkreca a on twierdzi ze dziala juz po 10 dniach?! Co myslicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×