Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Venencja napisał:

Nie martw się na zapas tą 10tką. Ja wchodzę teraz dużo łagodniej niż to było z 5mg. Myślałam, że oszaleję wtedy, miałam okropne lęki, a teraz lekkie czasami…nie wzięłam Afobamu chyba z 3 tygodnie 😎

 

Słuchajcie, dokładnie tak jak przy 5mg, teraz przy 10mg ok. 10 dnia zaczęła mnie łapać senność w ciągu dnia, dzisiaj myślałam, że nie pociągnę bez drzemki 😂 normalnie worek…ktoś tak miał? Do dzisiaj miałam mega dużo energii, a tu znowu jakieś zamuły i boli mnie brzuch. To może być po Esci?

 

 

 

Taaak ta senność...łapie mnie zawsze popołudniu i musze drzemkę uciąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcelina 28 napisał:

Zależy co chcesz leczyć. Jesli masz jakieś lęki itp to niezaleca sie wbijać od razu na qieksza dawkę bo może sponiewierać,tak mi lekarz mówił.  Ja zaczynalam przez 3 dni 2.5 mg to w ogole tego nie czulam, 5 mg poczulam dopiero za 2 dawką. Ja leczę sie na ataki paniki i lęk także nie było opcji żeby zacząć z wysoką.

 

Ja dość nietypowo bo najbardxiej to na przedwczesny wytrysk. Dodatkowo na lęki bo latwo sie stresuje. Kiedys taki nie bylem. No i eneegii troche brak. Takiego kopa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, oko.grzegorz napisał:

Nie mam jakiejs wymagajacej pracy , ale fakt faktem idzie sie zmeczyc bo to jednak praca. No i tez boje sie brac tego leku w pracy. Pracuje po 24 h. Pozniej 48 wolne... Czyli co trzeci dzień do pracy chodze. Moze jakos wytrzymam. Mam w dumie troche xanaxu w ciezkich chwilach moze pobiore

Myślałam że już bierzesz esci.

Ja odpowiadam w pracy za 20 dzieciaczków więc nie było opcji  sie trząść przy nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Myślałam że już bierzesz esci.

Ja odpowiadam w pracy za 20 dzieciaczków więc nie było opcji  sie trząść przy nich.

Lepiej nie , ale wszystko idzie znieść. Nikt, albo prawie nikt nie umarł od uboków. Chociaz pamiwtam doskonale po sertralinie co sie ze mna działo. Mętlik totalny w bani. Jakby mi tam ktoś wyburzał ściany. Bralem krotko z 2 tygodnie dluzej nie wytrzymalem a mimo to pozytywne zmiany po odstawieniu sie zapisaly. No wytrysk sie opoznil nieco i po dzis dzien jest nieco opozniony, ale nadal zbyt przedwczesny.  

 

29 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Ale brałeś wcześniej esci? 

Brałem w zime przez jakieś ,1,5 tyg sertre odstawilem bo nie moglem wytrzymac tzn bałem sie strasznie ze ten okropny nastroj mi zostsnie. Za drugim podejsciem do sertry chyba juz bez skutkow ubocznych sie obylo. Niestety za bardzo mnie pobudzala . Znowu zrezygnowalem. I pozniej 14 tabletek escitalopramu brałem. Juz nie pamietam czemu zrezygnowalem z brania ale chyba tez nastroj mocno siadl...

 

W sumie teraz nie mam pojecia jak bede brał. Zawsze wlssnie bylem zwolennikiem wchodzenia od razu na sporą dawke. Ale nie wiem. Moze teraz powoli. Ehhhh 

 

Albo tak jak z sertrą. Najpierw sie poomęcze , odstawie i pozniej drugi raz wejde za jakis tydzien. To tez jest jakas metoda. I wcale nie taka głupia. 

Ja to zawsze sie boje ze ten okropny nastroj mi zostanie na zawsze i flstego rezygnuje z brania 

 

A brać zamierzam nie wiem też dokladnie. Recepte juz mam. Ale niedawno zmienilem lek od serca i chyba jeszcze z tydzien albo z dwa poczekam niech sie unornuje troche w bani. Chcialbym terapie przeprowadzic jakos przez kwiecien i pozniej maj ewentualnie czerwiec. U mnie nie potrzeba dlugiego brania tak mysle. Ewentualnie az na jesieni ale w zeiazku z tym ze zaczalem nową pracą ( chyba niepotrzebnir ją zacxynałem ehhh) to chcialbym szybko sie poczuc dobrze i miec te swoje choroby w końcu z glowy i pod kontrolą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, już nie wiem o co chodzi. Wczoraj miałam mega słaby dzień, mega problemy gastryczne, senność, brak sił, a na koniec w nocy obudziłam się w nocy z Mdłościami i zwymiotowałam 🥵 teraz trzymają mnie mdłości, jadłowstręt i ból brzucha. Możliwe, że to po Esci? Biorę już 10 dni dawkę 10mg. Czy to moja nerwica? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Ja jestem 3 miesiąc na l4. Nie wyobrażam sobie w takim stanie isc do pracy,ale mam wyrozumiałego dyrektora wiec mogę sobie pozwolić.

Ja też prawie nie pracuje…robię tylko absolutne minimum i wydaje oszczędności, bo mam swoją firmę i nie opłaca mi się iść na L4. Także jestem w czarnej 🍑 i chciałabym już się poczuć całkiem normalnie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I powiem Wam jeszcze, że teraz przez tę wojnę mam wszystkie zlecenia z marca odłożone na później. Ciężki to czas na zdrowienie z nerwicy…nie mogę się nadziwić jak 6 lat temu wyszłam z tego bez leków, miałam chyba mało stresów i czasy były spokojniejsze…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Venencja napisał:

Słuchajcie, już nie wiem o co chodzi. Wczoraj miałam mega słaby dzień, mega problemy gastryczne, senność, brak sił, a na koniec w nocy obudziłam się w nocy z Mdłościami i zwymiotowałam 🥵 teraz trzymają mnie mdłości, jadłowstręt i ból brzucha. Możliwe, że to po Esci? Biorę już 10 dni dawkę 10mg. Czy to moja nerwica? 

Mozliwe ze po esci. W ulotce sa takie skutki uboczne. A mialas takie objawy nerwicy? Chyba ze zlapala Cie jakas jelitówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Venencja napisał:

I powiem Wam jeszcze, że teraz przez tę wojnę mam wszystkie zlecenia z marca odłożone na później. Ciężki to czas na zdrowienie z nerwicy…nie mogę się nadziwić jak 6 lat temu wyszłam z tego bez leków, miałam chyba mało stresów i czasy były spokojniejsze…

Też 7 lat temu wyszlam bez leków i bardzo szybko,mialam słabsze objawy. Nie wiem czy to z wiekiem czlowiek ma więcej zmartwień i juest już ciężej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcelina 28 napisał:

Mozliwe ze po esci. W ulotce sa takie skutki uboczne. A mialas takie objawy nerwicy? Chyba ze zlapala Cie jakas jelitówka.

Miałam na 5mg okropne mdłości, ale bez wymiotów i pierwszy tydzień nie mogłam nic przełknąć. Teraz miałam spoko apetyt do wczorajszego wieczoru…ciekawi mnie tylko dlaczego po 10 dniach dopiero…coś mi się kojarzy, że kilka osób tu pisało, że mieli uboki dopiero w 2 tyg, ale dziwne mi się to wydaje…
 

Przy nerwicy miałam tylko brak apetytu w pierwszym tygodniu rzutu, mdłości mi się nie zdarzały…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Marcelina 28 napisał:

Też 7 lat temu wyszlam bez leków i bardzo szybko,mialam słabsze objawy. Nie wiem czy to z wiekiem czlowiek ma więcej zmartwień i juest już ciężej?

No też mam takie wrażenie! I te objawy jakoś gorzej mi przetrwać, kiedyś w ogóle nie kładłam się przy nerwicy, po prostu funcjonowalam. Było ciężko, ale robiłam swoje. Teraz kładę się i mam wrażenie, że nie wstanę 😂 straszne się nad sobą roztkliwiam…już było ok, zaprosiłam te koleżanki, a teraz źle się poczułam i mam wrażenie, że muszę odwołać 🥵

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Venencja napisał:

Słuchajcie, już nie wiem o co chodzi. Wczoraj miałam mega słaby dzień, mega problemy gastryczne, senność, brak sił, a na koniec w nocy obudziłam się w nocy z Mdłościami i zwymiotowałam 🥵 teraz trzymają mnie mdłości, jadłowstręt i ból brzucha. Możliwe, że to po Esci? Biorę już 10 dni dawkę 10mg. Czy to moja nerwica? 

Wydaje mi się że 10 dni na pełnej dawce to za krótko by osiągnąć stabilny końcowy efekt. Na ulotce nawet pisze że na efekt trzeba poczekać 2-4 tygodnie zażywania pełnej dawki (10mg).

Raczej to nie skutki uboczne leku skoro z początku brania ci się to nie zdarzało, tylko objaw nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Venencja napisał:

No też mam takie wrażenie! I te objawy jakoś gorzej mi przetrwać, kiedyś w ogóle nie kładłam się przy nerwicy, po prostu funcjonowalam. Było ciężko, ale robiłam swoje. Teraz kładę się i mam wrażenie, że nie wstanę 😂 straszne się nad sobą roztkliwiam…już było ok, zaprosiłam te koleżanki, a teraz źle się poczułam i mam wrażenie, że muszę odwołać 🥵

Wiem co mowisz,jak mnie łapie lęk albo słabość to odrazu sie muszę położyć i leże wtedy jak kłoda. Wcześniej mimo tego działałam,jeżdzilam,chodziłam po sklepie,pracowałam. Teraz tylko patrze gdzie mogę się położyć dlatego nie jestem w stanie pójść do pracy. Mam w niedzielę spotkanie rodzinne i już czuję lęk. 

Też wydaje mi się ze może za mocno się z sobą pieszcze,może powinnam mimo lęku i mimo objawów działać,tak mi tłumaczy terapeuta ale jak????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Venencja napisał:

Miałam na 5mg okropne mdłości, ale bez wymiotów i pierwszy tydzień nie mogłam nic przełknąć. Teraz miałam spoko apetyt do wczorajszego wieczoru…ciekawi mnie tylko dlaczego po 10 dniach dopiero…coś mi się kojarzy, że kilka osób tu pisało, że mieli uboki dopiero w 2 tyg, ale dziwne mi się to wydaje…
 

Przy nerwicy miałam tylko brak apetytu w pierwszym tygodniu rzutu, mdłości mi się nie zdarzały…

Mnie się wydaje że skutki uboczne,przecież mogą być nawet do 3 tygodni.  Powinno minąć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Potejto napisał:

Wydaje mi się że 10 dni na pełnej dawce to za krótko by osiągnąć stabilny końcowy efekt. Na ulotce nawet pisze że na efekt trzeba poczekać 2-4 tygodnie zażywania pełnej dawki (10mg).

Raczej to nie skutki uboczne leku skoro z początku brania ci się to nie zdarzało, tylko objaw nerwicy.

W nerwicy nigdy nie miałam wymiotów. 6 lat temu też walczyłam z cholerą i tylko raz miałam mdłości, żadnych wymiotów. Mam wrażenie, ze to może połączenie leku i nerwicy😅 teraz już mi lepiej, zjadłam i leżę 😂

 

Byłam dzisiaj u mojego doktorka, mam brać dalej 10mg i za 2-3 tyg zobaczymy jak efekty. Wspomniał, ze może dołączymy Pregabalinę…Ty mi chyba o niej pisałeś, prawda?

4 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Mnie się wydaje że skutki uboczne,przecież mogą być nawet do 3 tygodni.  Powinno minąć. 

Może tak, już mi nie jest niedobrze, może to był tylko incydent…a może znowu się zestresowałam jakimiś pierdołami, jak to ja 🙋🏼‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Venencja napisał:

W nerwicy nigdy nie miałam wymiotów. 6 lat temu też walczyłam z cholerą i tylko raz miałam mdłości, żadnych wymiotów. Mam wrażenie, ze to może połączenie leku i nerwicy😅 teraz już mi lepiej, zjadłam i leżę 😂

 

Byłam dzisiaj u mojego doktorka, mam brać dalej 10mg i za 2-3 tyg zobaczymy jak efekty. Wspomniał, ze może dołączymy Pregabalinę…Ty mi chyba o niej pisałeś, prawda?

Może tak, już mi nie jest niedobrze, może to był tylko incydent…a może znowu się zestresowałam jakimiś pierdołami, jak to ja 🙋🏼‍♀️

Ile już bierzesz 10? Tzn ile dni...

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Venencja tak pisałem o pregabaline 🙂 wydaje mi się że sporo mi pomaga, daje taką pewność siebie i napędza do działania. Zauważyłem że ostatnio coraz aktywnej spędzam czas, ale bez przesady. Przynajmniej tak to działa u mnie połączenie 225mg pregi i  10mg esci.

Z ubokow to zdarzają mi się czasem lekkie zawroty głowy ale bardzo słabe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Potejto napisał:

@Venencja tak pisałem o pregabaline 🙂 wydaje mi się że sporo mi pomaga, daje taką pewność siebie i napędza do działania. Zauważyłem że ostatnio coraz aktywnej spędzam czas, ale bez przesady. Przynajmniej tak to działa u mnie połączenie 225mg pregi i  10mg esci.

Z ubokow to zdarzają mi się czasem lekkie zawroty głowy ale bardzo słabe.

Mowiłeś ze wkrótce bedziesz odstawiał prege. Ja biorę tylko 50 na noc,więcej zwiekszyc nie mogę bo też nasilała mi odziwo lęki, pozatym czuje sie po większej dawce taka "miękka" że aż mnie to przeraża...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Wiecie co...zastanawia mnie też jedno...W tym wątku udzielamy sie tylko my,3-4 osoby. Czyżby esci było tak zajebiste że resztę uleczyła i nikt tu nie zagląda???😄

Mamy 2022 rok, mało kto korzysta z for internetowych :D ludzie siedzą na grupkach facebookowych, DC i tiktoku

 

Odnośnie pregi to za tydzień mam wizytę i wtedy lekarz zdecyduje czy zmniejszamy dawkę. Trochę się niepokoje bo na 150mg prawie nie czułem żadnych efektów ale z drugiej strony przecież nie chce brać leków całe życie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Potejto napisał:

Mamy 2022 rok, mało kto korzysta z for internetowych :D ludzie siedzą na grupkach facebookowych, DC i tiktoku

 

Odnośnie pregi to za tydzień mam wizytę i wtedy lekarz zdecyduje czy zmniejszamy dawkę. Trochę się niepokoje bo na 150mg prawie nie czułem żadnych efektów ale z drugiej strony przecież nie chce brać leków całe życie 

A mieliście może na esci taki spadek nastroju? Taki wrecz depresyjny,rezygnacyjny. Ja nie mialam depresji a dzis sie tak wlasnie czuje jak w głebokiej depresji. Nic mi sie nie chce,chce mi sie ciągle płakać,nic nie ma sensu. Nawet spałam dziś dużo gorzej. Wziełam dzis 11 tabletkę 5 mg. Do wczoraj miałam bardzo dobry nastrój,dobry humor,myślałam już pozytywnie a dziś takie coś. Boję się że źle na mnie to esci działa i już mi tak zostanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2022 o 07:57, Potejto napisał:

Wydaje mi się że 10 dni na pełnej dawce to za krótko by osiągnąć stabilny końcowy efekt. Na ulotce nawet pisze że na efekt trzeba poczekać 2-4 tygodnie zażywania pełnej dawki (10mg).

Raczej to nie skutki uboczne leku skoro z początku brania ci się to nie zdarzało, tylko objaw nerwicy.

To jest bardzo sluszna uwaga. To 10 mg to nie jest duzo i trzeba poczekac az sie organizm nasyci tym lekiem . I warto zaznaczyc ze kazda zmiana dawki powoduje na nowo uboki. Dlatego wlasnie uwwzam ze nie ma co sie szczypać i zaczynać prawie od razu od 20 mg i tego sie trzymac. Ttmbardziej ze kiefys esci byl do 40 mg nawet przepisywany. 10 mg to malutko. Owszem moze dzialac i 10 mg. Dla pewnosci jednak uwazam ze 20 mg to lepsza dawka. No i im wieksze skutki uboczne na ppczarku tym wieksza szansa ze lek zadziala jak nalezy. Czasem moze byc tak ze lek nie zadziała jesli dawka jest zbyt mała. Mnie 100 mg sertry bardzo szybko stawialo na nogi. Najpierw byl mega dol kilka dni a pozniej nagle latałem jak nowo narodzony. Niestety po kolejnych kilku dniach pobudzała za bardzo. Nakie napiecie odczuwalem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×