Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Ja sobie nie wyobrażam wejść na 10😬

Jak twój lekarz wróci z urlopu to może popros go o zwiększenie dawki xanaxu. Mi wystarczyło 0.5mg na dobe, ale ty chyba masz cięższe objawy więc może potrzebujesz większej dawki.

Ja brałem xanax przez ponad miesiąc codziennie i żyje nic mi nie jest także nie bój się aż tak tego leku. Alpra może uzależniać przy dłuższym stosowaniu to fakt ale nie popadajmy w paranoje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Jak twój lekarz wróci z urlopu to może popros go o zwiększenie dawki xanaxu. Mi wystarczyło 0.5mg na dobe, ale ty chyba masz cięższe objawy więc może potrzebujesz większej dawki.

Ja brałem xanax przez ponad miesiąc codziennie i żyje nic mi nie jest także nie bój się aż tak tego leku. Alpra może uzależniać przy dłuższym stosowaniu to fakt ale nie popadajmy w paranoje ;)

Też biorę 0.5 mg na dobę i to mnie uspokaja,może nie calkiem ale znośnie. Na 9 dni z esci wziełam xanax 7 razy,gdyby nie to dzikie pobudzenie,nie możność usiedzenia w miejscu to bym nie brała w ogole. 

Tylko brakuje mi cierpiwości do tego esci,kurde bo myslalam że 9 dni to juz bedzie po skutkach ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Jak twój lekarz wróci z urlopu to może popros go o zwiększenie dawki xanaxu. Mi wystarczyło 0.5mg na dobe, ale ty chyba masz cięższe objawy więc może potrzebujesz większej dawki.

Ja brałem xanax przez ponad miesiąc codziennie i żyje nic mi nie jest także nie bój się aż tak tego leku. Alpra może uzależniać przy dłuższym stosowaniu to fakt ale nie popadajmy w paranoje ;)

A czy przed wsci miałeś problem z wyjsciem z domu, czyli lęk przed atakami paniki przed niepokojem i pomógł Ci na to esci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcelina znam doskonale to okropne uczucie wchodxenia na esci ale uwierz warto i to najlepiej od razu zaczac brac sporą dawke zeby pozniej juz nie zwiwkszac. Dwa tygodnie bolu a pozniej jednego dnia jak nowo narodzona jestes. Czasem jak sie wchodzi powoli na docelową dawke to lek jakos slabiej dziala. A najlepiej przejsc ten pierdzielnik w glowie. A jak koniecznie chcesz stopniowo to 10 mg mozesz rozlozyc na 5 mg rano i 5 mg wieczorem. Na pewno lzej odczujesz niz 10 mg na raz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielu lekarzy zaleca powolne wchodzenie. Ja jestem zdania ze lepiej ze rrzy dni pobrać małą dawke a pozniej bum dawke docelową i na niej zostać. Tzn np 3 dni 5 mg pozniej od razu 10 mg i juz tak zostac. Albo 20 nawet. To tez jest dawka stosowana. No i jest wtedy 2 tugodnie bolu ale pozniej jak przejdzie to nie musisz zwiekszac tylko cieszysz sie eobrym nastrojem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

A czy przed wsci miałeś problem z wyjsciem z domu, czyli lęk przed atakami paniki przed niepokojem i pomógł Ci na to esci?

To był główny powód dlaczego poszedłem do psychiatry. Wewnętrzny niepokój i roztrzesienie było tak silne że nie byłem wstanie pojechać do pracy, pojechać gdzieś samochodem czy nawet spotkać się ze znajomymi pogadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

To był główny powód dlaczego poszedłem do psychiatry. Wewnętrzny niepokój i roztrzesienie było tak silne że nie byłem wstanie pojechać do pracy, pojechać gdzieś samochodem czy nawet spotkać się ze znajomymi pogadać.

I  rozumiem ze esci Ci pomogło? Czy jedziesz czasami na benzo? Dla mnie to jest właśnie największy problem. Ten lęk przed wyjściem pojawił sie półtora miesiąca temu po ataku paniki w sklepie i przychodni.

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, iles napisał:

ja jestem 2 tygodnie na esci, 4 dni 5 mg. Miałam lepszy weekend, ale dzis znowu kiepsko. Pamietam, że przy poprzednim wchodzeniu, miałam lepsze i gorsze dni nawet po miesiącu brania.

A czy po tym miesiacu było już dobrze? Bo rozumiem że bierzesz esci 2 raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcelina 28 napisał:

A czy po tym miesiacu było już dobrze? Bo rozumiem że bierzesz esci 2 raz.

Marcelina nastepnym razem jak bd brać ssri mozesz sprobowac zrobic tak jak ja mowie czyli przez jakies 3 dni z 5 mg esci pozniej 3 dni 10 mg i nastepnie 20 mg. I zostajesz na tej dawce tak dlugo az ci sie zrobi dobrze. Jak po 3 tygodniach max miesiacu nie zrobi sie dobrze to znaczy ze lek nie dla ciebie. A tak to sama sie bedziesz gubiła czy ten lek działa czy nie działa czy zwiejszyc dawke czy zmniejszyc. Kazda zmiana dawki pogarsza samopoczucie. Trzeba pobrać minimum z 2 tygofnie tą samą dawke zeby widziec jakas roznice ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore esci 2 raz, pamietam,że była popawa po miesiącu, ale zdarzały sie też gorsze dni. Zaczęłam w sierpniu 2020 , na pewno w grudniu próbowałam odstawic, bo czułam się dobrze. Po zejsciu z 10 na 5 wszystko wróciło i z powrotem weszłam na leki. Ostatecznie odstawiłam w lipcu 2021 i było ok. W 2016 brałam najpierw sulpiryd (ale odstawiłam z uwagi na skutki uboczne) potem brałam rok paroksetynę.

Ja nie mam lęków w sensie, że boje sie wyjść z domu. Ja mam generalnie depresję, lęk wolnopłynący i objawy somatyczne. W 2016 był żołądek i trzustka, w 2020 parestezje twarzy, które wróciły mi teraz. U mnie jest tak, że np 2 dni mi coś dolega, potem cały czas o tym myślę, rano wstaję i już czekam na dolegliwości, które przychodzą - bo na nie czekam. Potem dolegliwości powodują u mnie nerwicę depresję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, oko.grzegorz napisał:

Marcelina nastepnym razem jak bd brać ssri mozesz sprobowac zrobic tak jak ja mowie czyli przez jakies 3 dni z 5 mg esci pozniej 3 dni 10 mg i nastepnie 20 mg. I zostajesz na tej dawce tak dlugo az ci sie zrobi dobrze. Jak po 3 tygodniach max miesiacu nie zrobi sie dobrze to znaczy ze lek nie dla ciebie. A tak to sama sie bedziesz gubiła czy ten lek działa czy nie działa czy zwiejszyc dawke czy zmniejszyc. Kazda zmiana dawki pogarsza samopoczucie. Trzeba pobrać minimum z 2 tygofnie tą samą dawke zeby widziec jakas roznice ..

Właśnie lekarz kazał mi sie obserwować ,mowił ze jesli na 5 bedzie dobrze to mam tak pozostać jesli nie bedzie do konca ok to wejść na 10. Tylko zeby wiedzieć czy na 5 dobrze to musze poczekać min 2 tygodnie tak? Moze byc też tak że na 5 bedzie w miare a na 10 bedzie źle,bo wiem ze duze dawki dzialaja na mnie źle. Byłam 1.5 roku na trazodonie 75mg i bylo ok gdzie dawka terapeutyczna zaczyna sie od 150 wzwyż. Dlatego sama już głupieje i nie wiem jak to rozegrac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, iles napisał:

Biore esci 2 raz, pamietam,że była popawa po miesiącu, ale zdarzały sie też gorsze dni. Zaczęłam w sierpniu 2020 , na pewno w grudniu próbowałam odstawic, bo czułam się dobrze. Po zejsciu z 10 na 5 wszystko wróciło i z powrotem weszłam na leki. Ostatecznie odstawiłam w lipcu 2021 i było ok. W 2016 brałam najpierw sulpiryd (ale odstawiłam z uwagi na skutki uboczne) potem brałam rok paroksetynę.

Ja nie mam lęków w sensie, że boje sie wyjść z domu. Ja mam generalnie depresję, lęk wolnopłynący i objawy somatyczne. W 2016 był żołądek i trzustka, w 2020 parestezje twarzy, które wróciły mi teraz. U mnie jest tak, że np 2 dni mi coś dolega, potem cały czas o tym myślę, rano wstaję i już czekam na dolegliwości, które przychodzą - bo na nie czekam. Potem dolegliwości powodują u mnie nerwicę depresję.

Moja nerwica jeszcze pół roku temu wyglądała identycznie,nie mialam lękow,strachu przed wyjsciem nawet w najmniejszym stopniu. Tylko dokuczała mi taka hipochondria jaka Ty opisujesz. Dlatego zdecydowalam sie zmienić leki no i po tej zmianie zaczeła sie moja tragedia. Dostalam silnych lęków, extra napadów paniki,takich rzeczy nie mialam NIGDY wcześniej,lekarz zrobil sobie eksperyment i zmieniał leki co 2 dni,ze wyszlo tak ze w jednym tygodniu bralam rożne 3.  Leki  i ten lekarz mnie rozpierniczyly. Zmoenilam lekarza i teraz probuje to wszystko naprawić esci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Marcelina 28 napisał:

Moja nerwica jeszcze pół roku temu wyglądała identycznie,nie mialam lękow,strachu przed wyjsciem nawet w najmniejszym stopniu. Tylko dokuczała mi taka hipochondria jaka Ty opisujesz. Dlatego zdecydowalam sie zmienić leki no i po tej zmianie zaczeła sie moja tragedia. Dostalam silnych lęków, extra napadów paniki,takich rzeczy nie mialam NIGDY wcześniej,lekarz zrobil sobie eksperyment i zmieniał leki co 2 dni,ze wyszlo tak ze w jednym tygodniu bralam rożne 3.  Leki  i ten lekarz mnie rozpierniczyly. Zmoenilam lekarza i teraz probuje to wszystko naprawić esci.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Właśnie lekarz kazał mi sie obserwować ,mowił ze jesli na 5 bedzie dobrze to mam tak pozostać jesli nie bedzie do konca ok to wejść na 10. Tylko zeby wiedzieć czy na 5 dobrze to musze poczekać min 2 tygodnie tak? Moze byc też tak że na 5 bedzie w miare a na 10 bedzie źle,bo wiem ze duze dawki dzialaja na mnie źle. Byłam 1.5 roku na trazodonie 75mg i bylo ok gdzie dawka terapeutyczna zaczyna sie od 150 wzwyż. Dlatego sama już głupieje i nie wiem jak to rozegrac.

Trazodon to inna bajka. 

 

Z ssri to jest tak ze jak na poczarku ci sie pogorszy nastroj po nich to widzisz ze nastepuje przemeblowanie w glowie. Musisz to potraktowac jako leczenie. A leczenie niestety jest bolesne .Im wieksza depresja tym od wiekszej dawki radze zaczynac.... 5 mg esci może i działa u wielu ludzi ale ja bralem kiedys 10 mg bodajze citalopramu coś tam działało ale bardzo słabo. Wiec tak czy siak chyba najlepiej walnąć od razu wysoką dawke. Ale ja wiem ze to tak tylko latwo sie mowi, sam jestem przed braniem i boje sie ze nie bede mogl wytrzymac tymbardziej ze zaczalem chodzic do pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Właśnie lekarz kazał mi sie obserwować ,mowił ze jesli na 5 bedzie dobrze to mam tak pozostać jesli nie bedzie do konca ok to wejść na 10. Tylko zeby wiedzieć czy na 5 dobrze to musze poczekać min 2 tygodnie tak? Moze byc też tak że na 5 bedzie w miare a na 10 bedzie źle,bo wiem ze duze dawki dzialaja na mnie źle. Byłam 1.5 roku na trazodonie 75mg i bylo ok gdzie dawka terapeutyczna zaczyna sie od 150 wzwyż. Dlatego sama już głupieje i nie wiem jak to rozegrac.

Nie martw się na zapas tą 10tką. Ja wchodzę teraz dużo łagodniej niż to było z 5mg. Myślałam, że oszaleję wtedy, miałam okropne lęki, a teraz lekkie czasami…nie wzięłam Afobamu chyba z 3 tygodnie 😎

 

Słuchajcie, dokładnie tak jak przy 5mg, teraz przy 10mg ok. 10 dnia zaczęła mnie łapać senność w ciągu dnia, dzisiaj myślałam, że nie pociągnę bez drzemki 😂 normalnie worek…ktoś tak miał? Do dzisiaj miałam mega dużo energii, a tu znowu jakieś zamuły i boli mnie brzuch. To może być po Esci?

 

 

 

Edytowane przez Venencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, oko.grzegorz napisał:

Marcelina nastepnym razem jak bd brać ssri mozesz sprobowac zrobic tak jak ja mowie czyli przez jakies 3 dni z 5 mg esci pozniej 3 dni 10 mg i nastepnie 20 mg. I zostajesz na tej dawce tak dlugo az ci sie zrobi dobrze. Jak po 3 tygodniach max miesiacu nie zrobi sie dobrze to znaczy ze lek nie dla ciebie. A tak to sama sie bedziesz gubiła czy ten lek działa czy nie działa czy zwiejszyc dawke czy zmniejszyc. Kazda zmiana dawki pogarsza samopoczucie. Trzeba pobrać minimum z 2 tygofnie tą samą dawke zeby widziec jakas roznice ..

Generalnie, podobno u wielu ludzi wystarczy 10mg. Tak mi mówiło 2 psychiatrów…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Venencja napisał:

Nie martw się na zapas tą 10tką. Ja wchodzę teraz dużo łagodniej niż to było z 5mg. Myślałam, że oszaleję wtedy, miałam okropne lęki, a teraz lekkie czasami…nie wzięłam Afobamu chyba z 3 tygodnie 😎

 

Słuchajcie, dokładnie tak jak przy 5mg, teraz przy 10mg ok. 10 dnia zaczęła mnie łapać senność w ciągu dnia, dzisiaj myślałam, że nie pociągnę bez drzemki 😂 normalnie worek…ktoś tak miał? Do dzisiaj miałam mega dużo energii, a tu znowu jakieś zamuły i boli mnie brzuch. To może być po Esci?

 

 

 

Też tak miałem po ok tygodniu jak hardkorowe uboki minęły to miałem czasami takie mega senne dni. Ogólnie byłem taki zamulony powolny, oczy mi się same zamykały jak siadłem przed telewizorem mimo że dobrze się wtedy wysypialem. Samopoczucie było wtedy dobre ale byłem strasznie leniwy. Miałem takich dni z kilka i to nie pod rząd. Pewnie esci na 10mg się tak rozkrecalo, taki jakby drugi etap :DTeraz mi się to nie zdarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Venencja napisał:

Generalnie, podobno u wielu ludzi wystarczy 10mg. Tak mi mówiło 2 psychiatrów…

 

 

U wielu wystarcza 10 , u wielu 20 , u wielu 5 . 

Kiedys maksymalna dawka escitalopramu to bylo 40 mg bodajze. Zmniejszono ze wzgledy na problemy z sercem. 

Na mnie bardzo fajnie pod pewnym wzgledem dzialala sertralina w dawce 100 mg. Bardzo dobrze antydepresyjnie niestety za bardzo pobudzala adrenaliną i musialem zrezygnowac. Ale mysle ze ssri o duzej dawce typu sertralina fluwoksamina to są tex bardxo cirkawe opcje...ale bardziej na krotkotrwale stosowanie niz na dlugie. 

 

Nie ze wzgledu na problemy z sercem tylko na ryzyko wystapienia takich problemow rzecz jasna hehe

 

Leczycie sie bedac w domu wolni od pracy czy podczas chodzenia do pracy? Ja pamietam ze ciezko mialem brac ssri z poczarku nawet bedac w domu. A teraz bede musial chodzic do prwcy ehhhh

 

Aha i jeszcze pytanko odnośnie powolnego wchodzenia na esci. Ktos bardzo powoli wchodzil? Jak leczenie wygladalo? Efekt taki sam jak przy szybkim wejsciu? Ja mysle ze lepszy efekt uzyskuje sie przez szybkie wejscie na wysoką dawke. No ale wiadomo wtedy boli taka akcja

 

W dniu 11.03.2022 o 10:31, Marcelina 28 napisał:

Myslalam ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej a tu coraz gorzej. Czy tak powinno być? To normalne?

 

To normalne. Te uboki sie tak jakby nasilają, nasilająz kazdym dniem az jednego dnia wstajesz i nie wiesz co sie dzieje bo wszystkie lęki odeszły. Ewentualnie jakby przez 3 tugodnie nie przechodzilo to lepiej odstawic bo moze zostac na zawsze. Ja na sertrze raz sie panicznie bałem ze to zostanie. Przeszło....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, oko.grzegorz napisał:

Aha i jeszcze pytanko odnośnie powolnego wchodzenia na esci. Ktos bardzo powoli wchodzil? Jak leczenie wygladalo? Efekt taki sam jak przy szybkim wejsciu? Ja mysle ze lepszy efekt uzyskuje sie przez szybkie wejscie na wysoką dawke. No ale wiadomo wtedy boli taka akcja

Ja przez miesiąc brałem 5mg potem przeszedłem na 10. Mój tydzień ubokow właśnie nastąpił po przejściu na 10, wcześniej nie odczuwałem nic. Pozytywne skutki leczenia poczułem po miesiącu zaczęcia 10mg czyli po 2 miesiącach zażywania esci.

Te uboki mialem tak silne że musiałem sobie wziąć wolne od pracy 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, oko.grzegorz napisał:

Leczycie sie bedac w domu wolni od pracy czy podczas chodzenia do pracy? Ja pamietam ze ciezko mialem brac ssri z poczarku nawet bedac w domu. A teraz bede musial chodzic do prwcy ehhhh

Ja jestem 3 miesiąc na l4. Nie wyobrażam sobie w takim stanie isc do pracy,ale mam wyrozumiałego dyrektora wiec mogę sobie pozwolić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, oko.grzegorz napisał:

Aha i jeszcze pytanko odnośnie powolnego wchodzenia na esci. Ktos bardzo powoli wchodzil? Jak leczenie wygladalo? Efekt taki sam jak przy szybkim wejsciu? Ja mysle ze lepszy efekt uzyskuje sie przez szybkie wejscie na wysoką dawke. No ale wiadomo wtedy boli taka akcja

Zależy co chcesz leczyć. Jesli masz jakieś lęki itp to niezaleca sie wbijać od razu na qieksza dawkę bo może sponiewierać,tak mi lekarz mówił.  Ja zaczynalam przez 3 dni 2.5 mg to w ogole tego nie czulam, 5 mg poczulam dopiero za 2 dawką. Ja leczę sie na ataki paniki i lęk także nie było opcji żeby zacząć z wysoką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jakiejs wymagajacej pracy , ale fakt faktem idzie sie zmeczyc bo to jednak praca. No i tez boje sie brac tego leku w pracy. Pracuje po 24 h. Pozniej 48 wolne... Czyli co trzeci dzień do pracy chodze. Moze jakos wytrzymam. Mam w dumie troche xanaxu w ciezkich chwilach moze pobiore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×