Skocz do zawartości
Nerwica.com

mawae

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mawae

  1. Mały update. Rozmawiałem ostatnio z psychiatrą i wg niego nie ma potrzeby nic zmieniać na tym etapie, zalecił kontrolną wizytę za 3 miesiące. Wg niego może to wynikać z okresu jesienno-zimowego i braku witaminy D. Trudno mi się z tym zgodzić, bo w okresie wakacyjnym było podobnie i też regularnie suplementuję minerały i witaminy. Zobaczymy za 3 miesiące :)
  2. Od roku biorę Escitil, najpierw w dawce 5mg, potem 10mg, a od pół roku w dawce 20mg. Mam poczucie, że pomaga na lęki i ataki paniki. Jest ich mniej i występują z mniejszą intesywnością. Natomiast lek miał także pomóc w radzeniu sobie z melancholią, ograniczoną motywacją, ograniczoną energią "do życia", ale nic takiego się nie dzieje. Mam wręcz wrażenie, że uspokojenie lęków pogłębioło melancholię. Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim? Czy lekarz zalecił inne podejście w leczeniu?
  3. Kojarzę ten motyw. Im więcej rzeczy mamy na głowie lub gdy przybędzie ich bardzo dużo w krótkim czasie to bywa tak, że ich ciężar przygniata i nie chce się nic robić. Moja rada jest taka – możesz spróbować wypisać na kartce rzeczy o największym i najmniejszym priorytecie dla Ciebie, spróbować odpuścić sobie część spraw w tym momencie, mniej „emocjonować się” rzeczami (tj. przypisywać sprawom mniejszą dawkę emocji). Wspominana kartka często pomaga mi przelać myśli i częściowo emocje na kartkę papieru. Mając tę kartkę czuję się lepiej bo mniej myślę o tym. Inna sprawa. Możesz poświęcać godzinę dziennie na sprawy związane ze studiami i ani minutę więcej. Robisz kolejne rzeczy z listy i po 60 minutach kończysz, bez rozwlekania tego na cały wieczór lub weekend. Jak masz rzeczy trudniejsze i łatwiejsze to zastanów się czy nie zacząć od tych drugich, a pomiędzy wpleść te pierwsze. Lub odwrotnie. Na koniec pamiętaj aby w chwilach zwątpienia lub nie mocy postarać się mniej krytykować siebie, a częściej próbować przemycić taką myśl – ok, dzisiaj udało się zrobić tylko 3 z 10 rzeczy, nie szkodzi, jutro postaram się aby zrobić 4 z 10. Małymi krokami do przodu.
  4. Mi lekarz zwiększył dawkę Escitil z 10 mg do 15 mg. 10 mg wystarczyło aby ograniczyć ataki paniki i lęki, ale nie pomogło na objawy depresyjne. Skutków ubocznych nie miałem, ani przy 5 mg (początek przyjmowania leków), ani przy 10 mg. Czasem się zastanawiam czy to rzeczywiście działa, czy może placebo odgrywa jakąś rolę...
  5. Ja biorę Escitil na zaburzenia depresyjno-lękowe i epizodyczne ataki paniki. Brak skutków ubocznych, ew. przyrost wagi. Miał działać po 3 tygodniach, u mnie zaczął od razu. Pierwsze kilkanaście dni rzeczywiście było na duży plus, a po 4-5 tygodniach chyba wyczerpała się możliwość tego leku. Wróciły częściowo lęki i ataki paniki. Na razie biorę zgodnie z zaleceniami (10 mg), zobaczę co powie lekarz na kolejnej konsultacji.
  6. mawae

    Cześć!

    Dziękuję za przywitanie!
  7. mawae

    Cześć!

    Cześć, miło mi Was wszystkich tutaj poznać. To mój pierwszy post na tym forum. Mam 31 lat i podjąłem pierwszą niesamodzielną próbę wyjścia z zaburzeń depresyjno-lękowych. W skład moich objawów wchodzi stres związany z pracą, frustracja, brak motywacji i energii do działania, ataki paniki i lęki w niektórych sytuacjach, racjonalizowanie każdej emocji. Jestem po spotkaniu z psychiatrą, przypisał lek na zaburzenia, a niedługo rozpocznę terapię w podejściu psychodynamicznym i psychoanalitycznym. Jeżeli ktoś zmaga się z podobnymi (lub nie) wyzwaniami to z checią pogadam. Dzięki!
×