Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam sie na tym , ale chyba schizofrenik nie wie że jest chory.A to układanie sobie w głowie co komuś powiesz co będziesz robić to zupełnie "naturalne".Jak zaczynasz mieć ataki , po jakimś czasie organizm zaczyna cie bronić, a to jest jedna z metod:kontrola wszystkiego co sie da.Jak mózg z całych sił non stop obserwuje niejako sam siebie i wyszukuje zagrożeń, zamiast poprostu działać swoim rytmem to możesz sie czuć rozkojażona i możesz mieć problemy z koncentracją.To jest strach przed strachem, co ma chyba każdy na tym forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twierdzenie, że ma się schizofrenię na podstawie takiego objawu jak rozkojarzenie to tak samo jak mówienie, że ma się AIDS ponieważ często łapie katar :) Typowa hipochondryczka z Ciebie :) Nie martw się rozkojarzeniem - ma je 70% zdrowej populacji. Schizofrenia polega na tym, że chory nie ma świadomości choroby - jego stan wydaje mu się czymś naturalnym więc zamartwianie się "co mi jest" byłoby kompletnym absurdem.

 

Powinnaś rozładować energię w trakcie wieczoru. Może jakieś ćwiczenia fizyczne? Wtedy będzie Ci łatwiej zasnąć a umysł nie będzie przewijał całego dnia jak taśmy magnetofonowej. Mam nadzieję, że nie będziesz tu częstym gościem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki...ostatnio przeżywam nieustający stres..od września ide do pracy (stres przed nowym otoczeniem),nie wiem czy też pogodze studia z pracą,ostatnio też zaczełam jeździć swoim samochodem i ciągle się boję,że kogoś zabije albo będe mieć wypadek(ogólnie to ucze się na nowo jeździć.prawko mam od roku,ale przez ten czas nie jeździłam i włśnie od tego tygodnia zaczęłam)jesteś pewien,że chory na schizofrenie nie wie,że jest chory?!pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem.Słyszałem że choroba psychiczna tym sie wyróżnia, żę chory jest przekonany o swoim zdrowiu, nie sądzi że jest chory.Tym bardziej nie powinien czuć przed nią strachu.Moim zdaniem jeśli sie boisz zchizofreni i ją u siebie podejrzewasz to znaczy że jej nie masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Rodzinie Meza jest Schizofrenik-leczony farmakologicznie od wielu lat, wielokrotnie hospitalizowany, wiec wie, ze jest chory, ale jego zachowanie i wypowiedzi sa typowe dla Schizofrenikow, co potwierdza Jego otoczenie. On ma prawie 40lat. Mimo, ze sie leczy i sprawia wrazenie zdrowego ''na pierwszy rzut oka'', jest chory, a Jego wypowiedzi nie wydaja Mu sie nietypowe, czy absurdalne. Tak wiec, jednak Schizofrenik nie tworzy refleksji nt.swojego zdrowia psychicznego. Zawsze uwaza, ze jest zdrowy. Ten Znajomy oskarza o swoj stan Rodzine, ktora wrecz Go zawsze trzymala ''pod kloszem'', lub Dziewczyne, ktora od Niego odeszla.

 

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli mam wybić sobie z głowy schizofrenie??może zaparze melise..choć wątpie aby pomogła...cały czas doszukuje się objawów...koszmar powraca..i to właśnie wtedy kiedy jest lato i ludzie żyją beztrosko..:(a ja się zamartwiam..pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, znamy takie leki bez recepty: Kalms, Deprim, MagneB6, wspomniana melisa, dziurawiec, neospazmina w syropie, a nawet lecytyna ma dzialanie uspokajajace, ale jak to mowila mi pewna Neurolog-te leki tylko ''glaszcza'' i sa dobre doraznie, gdy ktos np.denerwuje sie przed egzaminem. Wedlug mnie, Gemma powinna brac Magnez 2x dziennie i wybrac sie do Psychologa. Sama chodzilam setki razy, skonczylam podyplomowo Psychologie. To naprawde nie boli, a mozna sie chociaz wygadac, choc czasem troche ubywa z kieszeni, ale nawet Przyjaciolce nie wszystko mozna powiedziec.

 

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam do tego inne podejscie,ktore was zdziwi: kogokolwiek spotkam nawet na ulicy,nie mowiac juz o przyjaciolkach to bez ogrodek mowie o moich lekach i nerwicy.Nie wiem czemu ludzie w pracy czy na uczelni kryja sie z tym ze np.tak jak Gemma maja natrectwa i obsesje na temat chorob psychicznych.Moje przyjaciolki roznie do tego podchodza: jedna sie usmiecha i mowi,ze przesadzam,inna przytuli i mowi ze jestem zdrowa,ze nie zachowuje sie nienormalnie czy inaczej a jeszcze inna sie zdziwi,ze w ogole takie rzeczy moga przyjsc do glowy ale zawsze to,ze jestem z nimi szczera mi pomaga.Co,myslicie ze jak bedziemy to ukrywac to bedzie lepiej???Nie uwazxam,ze mam to mowic psychologowi za gruba forse skoro sa obok ludzie mi blizsi.Jestem osoba szybko mowiaca,szybko chodzaca,lubie nosic dlugie kolczyki,malowac sie,jestem mloda dziewczyna i nie wstydze sie powiedziec swiatu,ze cierpie na nerwice lekowa bo jednak wierze,ze swiat to zrozumie i ja tez w tlumie poczuje sie pewniejsza siebie!Gemma-marsz wiec do psychiatry!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, wiem, że nie jest łatwo, bo przeżywam to samo co ty i chyba wszyscy tutaj. Momentami tez obsesyjnie wręcz boję się tego, ze jestem chora psychicznie, że zwariowałam itd., ale staram sie temu stawiać czoło. To normalne objawy przy neriwcy lękowej. Dojście do tego zajęło mi kilka lat, bo nie miałam wcześniej szczęścia spotkac osoby, która by mi uświadomiła, ze nie jestem chora ani umierająca. Idź do lekarza, on pomoże Ci sie wyciszyć a potem chyba najlepiej zacznij terapię. Ja też zamierzam tak uczynić po urlopie, tylko musze znaleźć dobrego psychoterapeutę (jestem z małej miejscowości wiec może byc problem, ale ... coś wykombinuję). Tak wiec nie zwlekaj, idź to lekarza, moze niech da CI coś na sen jeśli ziołowe środki nie działają. Trzymaj się, uwierz w siebie, nie jesteś chora na schizofrenię. Więcej, masz tą przewagę, ze wiesz co Ci jest i wiesz, że można z tym wiele zrobić. POzdrawiam i życze powrotu do równowagi :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniczko!

 

Ja tez nie kryje faktu przed Rodzina, Przyjaciolmi, a nawet Kosmetyczka, ze mam nerwice, ale to nie zmienia faktu, ze nie opowiem Im wszystkich historii z mojego zycia, chociazby dlatego, ze nie umieliby Ich fachowo zinterpretowac i ocenic ich konsekwencji.

Stad uwazam, ze Psycholog jest Nam bbb potrzebny, choc to fakt, ze o dobrego Specjaliste jest strasznie trudno.

Odbylam juz 8 ponad godzinnych wizyt, ale efekt nie jest taki jakiego sie spodziewalam.

Leki biore 2.5 miesiaca i kiedys juz bym byla na prostej, a teraz to ja jej nawet nie widze.

 

Pozdro,

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwuski przestancie sie zadreczac schizofrenia!! wiem ze to jest typowe w nerwicy bo sama sie tym zadreczalam swojego czasu. ale teraz czuje sie lepiej i juz wiem ze nie mam zadnej schizofrenii. mam w rodzinie chorego na scizofrenie i to sie zupelnie inaczej rozwija. czlowiek mysli ze go ktos chce otruc, widzi rozne postacie, slyszy glosy mowiace do niego, mysli ze ktos czyta w jego myslach. ale on nie mysli ze jest chory i cos jest z nim nie tak. on mysli ze ludzie wokol chca dla niego zle, ze go sledza, ze chca go otruc itd. poza tym jest np.przekonany ze ma do spelnienia jakas misje zeby uratowac swiat itd.to jest zupelnie inna choroba niz nerwica. nerwica jest nerwica i NIGDY SIE NIE ZAMIENIA w psychozy lub schizofrenie.proponuje wam wbic sobie to do glowy bo po co sie zadreczac tym czego nie ma?? lepiej zajac sie nerwica i jej przyczyna..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do mojego wcześniejszego postu, podejrzenia te nie są moje tylko mojego lekarza. Na nerwicę cierpię tak jak by obok tej drugiej choroby. Tylko, że ja byłam w pełni świadoma choroby (depresja), dopóki nie pojawiły się urojenia. Fakt, wtedy byłam pewna, że tak jest, a nie że mi się wydaje. To było 2,5 roku temu, od tego czasu jestem można powiedzieć w remisji. Czasami choroba do o sobie znać, ale teraz już wiem, że to wszystko tylko w mojej głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałam ten temat już tyle razy i zawsze mi troche lepiej, ale ta głupia myśl że to schizofrenia albo Chad powraca co jakiś czas - na szczęście tylko na chwilkę. Głupia jestem, bo boję się porozmawiać o tym z lekarzem, tylko o tym wspomniałam - przy następnej wizycie muszę się zebrać na odwagę. Lekarz przecież też człowiek i może się mylić. Ale może jednak to tylko nerwica. Ogólnie to mój lekarz nie jest za bardzo wylewny i ma "twarz pokerzysty" i za bardzo nie wiem co o tym myśleć. na pytanie co mi jest pani doktór odpowiedziała dosyć niechętnie że to "zaburzenia lękowe społeczne". to było na pierwszej wizycie, na drugiej już nie pytałam. Po takim czymś zaczynam się zastanawiać czy ona może ma jakieś inne podejrzenia. I to że się zastanawiam nad tym też mnie męczy - czyżbym już węszyła spisek. Tracę nadzieję że to sie kiedys skończy.

Tak na marginesie to przepraszam że tak Wam marudzę ale nastrój mam ostatnio nieciekawy - w sam raz do użalania się. pogoda mnie dobija i katar męczy i tak smutno. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie tylko spokój może nas uratować ja jak sie nakręciłam na schizofrenie pare lat temu( dziadek mial takze lekko nie mialam bo jak wiadomo dziedziczy sie tam jakies geny) to mialm i omamy wymyslone ja sobie cos wkrecisz to koniec. najlepsz sposób to zrób sobie taki specjalny test u psychaitry ( który jest bardzo wiarygodny) i bedziesz miala czarno na białym.

Obecnie po mału wychodzę z epizodu newicy ale tera zmam inny film..

nie łam się bo to napewno nie jest schizofrenia , tak działa nasza chora podświadomosć :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×