Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Bosz..... teraz sama się zastanawiam, czy ten temat jest dla nas zdrowy........

 

Aniu, nie daj się tym emocjom. Przecież rano jeszcze było wszystko dobrze. Wiesz, że nasza tęsknota jest chorobliwa, a podejrzliwość i poczucie opuszczenia irracjonalne. Spokojne Kochanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, chciałabym się uspokoić, próbowałam się uspokoić, ale nawet ból i krew mi nie pomogły. To chyba znak.

Patrzę na tego zwierza wąsatego, którego mi (chciałam napisać zostawił :why: ) kupił i nie mogę nawet nic powiedzieć.

Nie wiem już co mam zrobić.

Co mam zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bosz..... teraz sama się zastanawiam, czy ten temat jest dla nas zdrowy........

 

Aniu, nie daj się tym emocjom. Przecież rano jeszcze było wszystko dobrze. Wiesz, że nasza tęsknota jest chorobliwa, a podejrzliwość i poczucie opuszczenia irracjonalne. Spokojne Kochanie.

 

no widzisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bosz..... teraz sama się zastanawiam, czy ten temat jest dla nas zdrowy........

 

Aniu, nie daj się tym emocjom. Przecież rano jeszcze było wszystko dobrze. Wiesz, że nasza tęsknota jest chorobliwa, a podejrzliwość i poczucie opuszczenia irracjonalne. Spokojne Kochanie.

 

no widzisz ;)

 

widzę, ale chyba z patrzę z zupełnie innej perspektywy niż Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi., nie wiem. Mam wrażenie, że tym bdp mnie usprawiedliwiają, żeby nie szukać niczego innego. A może ja po prostu taka jestem pierdolnięta? Może się nie nadaję?

 

Korba, zdrowy, niezdrowy... Można pojęczeć i liczyć, że ktoś coś zrozumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Basia-co do zapędów dyktatorskich-to tak,jak najbardziej.

Ja też jestem taka mądralińska :mrgreen:

Niby skromna,ale jak przyjdzie co do czego to jestem najmądrzejsza,madrzejsza od lekarzy,inżynierów-od wszystkich.

 

Psychiatra twierdzi,że to także taka zatrzymanka na etapie 2latka-dwulatki sie buntują,bo 2latki wiedzą lepiej-gupia mama,gupi tato-wszystko najlepiej wiem JA.

:mrgreen:

 

Tylko,że ja naprawdę szybko chwytam. :mrgreen: W szkole jako jedyna nigdy nie robilam notatek,nie chodzilam na zajęcia,wolalam sie douczac w bibliotece,bo w budzie brakowalo mi konkretnej wiedzy.Mam to po ojcu-w gimnazjum krolowal harry potter,a ja już bylam po lekturze Prousta,Dostojewskiego i z zapalem zabieralam się za "Przegląd anestezjologiczny".Głód wiedzy.Szkoda,że pewnie nigdy nie skoncze nawet studiow.

 

Notabene dzis postąpilam bardzo glupio.Niesiona impulsem wpisalam w google "pieczenie twarzy" i wyskoczylo mi "forum dla ludzi dotkniętych sm".

 

Caly dzien przewylam-mataka adama,jego brat i w koncu sam Adam wrzeszczeli na mnie,uspokajali,pocieszali,nabijali się ze mnie-"przecież już to przerabialismy"-nic nie pomoglo.

Stanelo na moim i zrobia mi ten cholerny rezonans lada dzien.

 

Chce do Asi.Gdzie jest Asia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest taka część mnie, która ma o sobie bardzo wysokie mniemanie. ale to jednocześnie włącza się do myślenia o sobie jak najgorzej.

 

cholera.... jak to za każdym razem boli, gdy giną słowa.

 

PS. jestem gruuubo po studiach, a przeczytałam wszystkie części Harrego Pottera :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere, a podasz mi tytuły ?

 

Jak się czujecie, ja pustka bezsens i paraliżująca wszystko pustka...

Mam dość życia.

Ich schreibe helfe mit meine blut.

 

Wy też się tak czujecie ?

 

Ja się boję przed jutrzejszymi lekcjami, boję się nauczycieli jeszcze bardziej po tym jak mnie brzuch dzisiaj okropnie bolał :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie znajduję się w dość dziwnym stanie, bo jednocześnie się cieszę i jest mi już tęskno, to taka tęsknota za ch*j wie czym..... Za kimś, kogo jeszcze zobaczę przed wyjazdem, a już tęsknie, chore :mrgreen:

To jest na tej samej zasadzie, co leżałabym obok niego i jednocześnie za nim tęskniła, o co w tym chodzi :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×