harpagan83

Panna_Modliszka, no to proszę pokaż w którym momęcie jechałem po kimś bezczelnie?

nerwicaman, Mantis, dzięki zapoparcie:great: chłopaki. kubaka666, Tylko że ja nie jestem fanatykiem religijnym, i nie jestem świętym. Lubie seks i dążę do stałego zwiazku z dziewczyną z którą będę robił to na co Ja i Ona będzemy mieć ochotę. wierzę w Boga i szanuję ludzi którzy wierzą w niego owiele mocniej i gorliwiej, nie smieje się z nich że są zacofani bo chcą UPRAWIAĆ SEKS DOPIERO PO ŚLUBIE!!!. Więc może zejdź ze mnie? -- 07 lut 2011, 20:05 -- Poskarżyłem sie na Ciebie do Admina bo straszysz mnie ostami, które są nieuzasadnione. Wiem że nadurzywasz swoich uprawnień żeby przynajmniej w internecie być kimś bo w realnym życiu nikogo Twoje osty nie interesują.

Panna_Modliszka, tylko jaki jest sens żebym szukał Ci tych dowodów w internecie na temat tych teorii, jak i tak je zbagatelizujesz i nie potraktujesz poważnie tak jak wypowiedzi dr. Spiznera na temat przyczyn skreślenia przez niego homoseksualizmu z listy chorób i powiesz że nie są profesjonalne, lub nienaukowe. Acha co do nerwicy seksualnej to faktycznie nie widziałem naukowej definicji tego pojęcia, więc pewnie zalicza się to do nerwicy ogólnej. -- 07 lut 2011, 19:55 -- dominika92, dominika jak Ja zacznę bluzgać Twoja matkę albo robić sobie z Twojej rodziny żarty to też tylko w twoim odczuciu będę " Pałą" Czy teraz rozumiesz analogię?

marcja, marcja jezeli ktoś naśmiewa sie z czyjejs rodziny, wiary i innych wartości oraz chorób to jest pałą, I nie kierowałem tego bezposrednio do Litra tylko ogólnie się wypowiedziałem.

A mogła byś przyponieć dokładniej oco chodziło mi z tą miesiączką? Bo nie pamiętam. Mówiłem coś o cyklu i dniach płodnych i nie płodnych kobiety. I o tym że natura nie bez powodu wymyśliła dni niepłodne u Kobety.

dominika92, piszę o strefach erogennych, proszę Cię. Czy nie mogę sie wypowiedzieć, jak wszyscy?

a wiec moją strefą erogenną jest główka mojego penisa oraz moje jaja, usta i szyja. Sam zwracam uwagę na Cipkę, konkretnie łechtaczkę, usta i stopy kobiet, oraz na pośladki i kakaowe oczko . Nie mogę zapomnieć o piersiach a w szczególności o sutkach , uszy i szyja też jest strefą w której pojawia sie żar tropików hehehe

shadow_no, siemanko, ma takie pytanie. Jak to jest że na każdym kroku jestem szykanowany przez pannę_modliszkę i paradoksy pod pretekstem robienia offtopów, podczas gdy one nieustannie robią offtopy w innych tematach? Dodam że: napisałem o sferach erogennych jak wszyscy użytkownicy forum i dostałem ostrzeżenie od paradoksy, że niby wypowiadam sie nie na temat, uważam że jest to złośliwość w stosunku do mojej osoby. Mam prośbę, czy możesz zwrócić im delikatnie uwagę żeby mnie nie prześladowały, albo same stosowały się do regulaminu i nie robiły offtopów?

dominika92, sory ale skoro ktoś atakuje mne pięściami to będę sie bronil pięściami, jak ktoś atakuje mnie słowami to będę bronił się słowami. A Ty mi teraz z jakimiś sądami wylatujesz. Byłaś kiedyś w sądzie?. Najleprzy argument moderatprów to dawanie ostów, a dlaczego? Bo żaden z innych użytkowników tego forum nie ma takiej możliwosci.

a inni słodkie słowka pod postacią aluzji, które też obrażają ale w cenzuralny sposób.

Tymbardziej ze jeszcze żadna osoba wierząca nie zaczepiła osoby nie wierzącej, za to jak dwie osoby wierzące zaczynaja ze sobą rozmawiać wtedy pojawiaja sie osoby niewierzące i zaczynają atak. a jak jakaś osoba wierząca sie broni zaczyna sie straszenie ostami. Buuuuuuuuuuuuu

Panna_Modliszka, byłem chamski nie jednokrotnie w obec tych i tylko tych którzy byli chamscy w obec mnie Ale nigdy nie atakowałem nikogo bez powodu.

a ja nie. Czy panna _modliszka ma anielską cierpliwosć

no ja byłem żywym dowodem takiej sytuacji

ja tam lubię lizać Cipkę i lubię jeszcze jak jakaś laska dotyka mojego wacka stopami, ale czystymi

LitrMaślanki, to ktoś kto nie boi się swojego zdania i nie ulega presji otoczenia.

Panna_Modliszka, LitrMaślanki, widzę że sie uwzięliście na Ahmall Ghamata tylko nie rozumiem waszej arogancji do niego. Wiem czym jest ona kierowana, jego religijnością, to was tak bardzo denerwuje. Tak najeżdżacie na ludzi wierzących jak by wam cos złego zrobili. Ja też pokładam nadzieję w Bogu i wiem że moje cierpienia i problemy mają głębszy sens. Ludzie wydają pieniądze na terapie która im nic nie daje, a śmieją się z kogoś że wiara mu pomaga normalnie egzystować. Mnóstwo sławnych ludzi jest wierzących. i dzięki wierze nie załamali się w trudnych chwilach i osiągnęli wiele sukcesów. Np Tomasz Adamek który jest znakomitym sportowcem i jak sam powiedział nie korzysta z usług psychologów, jego psychologiem jest Bóg. Dla was jest to śmieszne a wielu ludziom to pomaga więc nie kumam waszej złośliwości. Co mieliście Rodziców, albo dziadków którzy was na siłę zmuszali do chodzenia do kościoła, że czujecie taką awersję. LitrMaślanki, jeśli chodzi o ten teks anty rap to czytałem go ale nie zastanawiałem się w jakim celu wstawiłeś taki opis, Jak dla mnie możesz sobie nie lubić albo lubić rap, rok, metal jazz co tylko chcesz, ja też nie wszystko lubię mam swój światopogląd i gust i nie mam z tym problemu że ktoś może nie lubić rapu lub być jego przeciwnikiem. No ale jeśli faktycznie tego typu teksty mają służyć jakimś prowokacją, to już twój problem.

LitrMaślanki, przez to co mówił, jaką postawę pokazywał, i z kąd pochodził stał się postacią świętą, a pomnik, obraz to jego upamiętnienie. -- 07 lut 2011, 11:55 -- To tak jak bym zdemolował i nasrał na grób twojego dziadka czy matki. Albo zrobił bym sobie przy nim śmieszne fotki, ciekawe czy też pyś powiedział to tylko pomnik a moja matka nie żyje. Są żeczy święte, Bóg, Rodzina- i znich nie kpimy ani się nie śmiejemy, a kto tego nie przestrzega jest, dla mnie frajerem i egoistyczną pałą

LitrMaślanki, pewnie nie. Ale to co mówię wynika z moich obserwacji i doświadczenia. Słabszy mniej asertywny, co nie znaczy że głupi czy i zły, był zawsze źle traktowany w społeczeństwie. Widziałem to na swoim przykładzie i na przykładzie innych słabiaków. I takie zależności dotyczą wszystkich grup. Nie ważne czy to gang uliczny, czy klasa, czy współpracownicy, czy koledzy z wojska, albo z celi. Słabi byli i sa wykorzystywani- z tond nazwa frajer. Jeśli ty nie miałeś okazji doświadczyć, albo zaobserwować takich sytuacji i zależności to musisz być szczęśliwym człowiekiem i mieć szczęście do ludzi

LitrMaślanki, no bo każdy człowiek się boi tylko nie którzy starają sie tego nie okazywać a inni nie potrafią. Ja nie stawiam na piedestale tylko grup przestępczych, za przykład daje tu różne grupy ludzi, czy to grupa pracowników, czy to grupa przyjaciół, czy to grupa np rodzina. Zawsze dochodzi do nadużyć jeśli chodzi o jednostki słabe potocznie zwane frajerami. Starszy i silniejszy brat będzie z reguły wykorzystywał młodszego który sobie na to pozwoli. Z tond bójki i kłótnie między braćmi. W grupie kolegów, ten który jest najmniej asertywny najmniej wygadany, nie mający powodzenia u kobiet, albo w życiu zawodowym będzie wykorzystywany. W pracy w firmie w grupie pracowników ten jeden najgorszy pracownik będzie wykorzystywany przez tych lepszych pracowników, będzie nu przydzielana najgorsza robota. A będzie się tak działo dopóki ta słaba jednostka nie zacznie walczyć o swoje i nie stanie sie asertywna.

to nie jest zdjęcie pana jezusa, tylko zdjęcie pomnika. przedstawiajace Pana jezusa. -- 07 lut 2011, 10:28 -- Może i jestem przewrazliwiony, ale pierwsze uczucie jakie sie u mnie pojawilo to poczucie urazy z powodu tego symbolu, gdyż w ten sposób pokazałaś brak szacunku do osoby którą ten pomnik przedstawia. Zresztą gdybym umieścił obrazek z napisem " Zakaz pedałowania" itp to pewnie polowa forum by mnie zjadła. Tez móglbym się zasłonic tym że nieco humoru a mniej powagi niektórym by się przydało

LitrMaślanki, tak było jest i będzie. Frajer to poprostu osoba słaba, a słabi nie mają zdania w grópie. Tak było jest i będzie, między innymi w świecie zwierząt do których tak chętnie porównujesz człowieka . Jak nie chcesz być frajerem to bądź asertywny i nie zgadzaj sie ze wszystkim co ci ktoś silniejszy nakazuje.

Dobra nie unoś sie tak paradoksy wiem ze jestem frajerem ale wiem że mogę to zmienić, a mój sukces polega na tym ze wiele razy udało mi się wyjść poza schemat bycia frajerem. Między innymi postawiłem się pare razy silniejszemu fizycznie kolesiowi z pracy. Kiedys mu nawet najebałem na integracji i bardzo dobrze sie z tym czułem, taka akcja wzmocniła mnie psychicznie i dodała pewności siebie. A ten koleś na nastepny dzień mnie przeprosił że się zaczoł i juz mi w drogę nie wchodził. Więc zmierzam do tego że to że jest ktoś frajerem nie oznacza ze musi nim zostać do końca życia -- 07 lut 2011, 10:14 -- a Vimyli pojęcia, ktoś kto donosi na policje to przedewszystkim konfident, frajer to ktoś kogomożna oszukać, albo przekręcić przy jakimś interesie. Ludzie ulicy uważają za frajerów dzieciaków z bogatych rodzin.

dobra nie ma tu frajerów wszyscy są ludźmi sukcesu przepraszam!!! Idę poczytać słownika a wy tym czasem poużalajcie sie nad sobą przecież to nie jest frajerskie