Skocz do zawartości
Nerwica.com

skurcze dodatkowe serca


Magda

Rekomendowane odpowiedzi

czesc ,ja w tamtym roku tez miałąm problemy z nerwicą bo wtedy sie u mnie zaczeła z nienacka jak jechałam samochodem ,tetno było wysokie i ból serca .zanim doszłam do tego ze to jest nerwica duzo mnie to wszystko kosztowało ,ale poszłam do lekarza który przypisał mi leki nasercowe które pomogły mi unormowqac tetno i jakos jest do teraz ,choc przyznam ze czasami kłuje mnie w lewym boku i cierpnie reka ale tak to ma chyba byc.mam wrazenie czasami ze bede miec zawał ale pózniej jakos przechodzi na jakis czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

serce nie boli i nie kluje, zawal tez nie boli (to sa zdania lekarzy z miedzylesia gdzie jest szpital kardiologiczny) jesli Cie kluje to sa to nerwobole, zwykle proszki przeciwbolowe nie pomoga, no moze troche zlagodza, mnie kluje codziennie ale juz wiem czemu, tez mialem USG, Holtera itd, idz do lekarza i poprosc o cos na nerwobole :twisted:

 

carnivean

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc.masz racje ze serce podobno nie boli ,ale u mnie stwierdzono po wszystkich badaniach ze mam powiekszony lewy przedsionek serca i pojawiaja sie fale mitralne czy jakos tak ,lekarz stwierdził tez ze moja nerwica moze tez powodowac takie bóle ,gdyz wtedy serce szybciej pracuje ...ale ja sie ciesze z jednego ze mam w miare unormowane tetno dzieki lekom które zarzywam juz ponad rok .a wierz mi z powodu tego tetna niejeden raz wyladowałam na pogotowiu .A Ty tez masz problemy ze sercem zwiazane z nerwicą czy moze ogólnie? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja przez ostatnie 5-6 dni odczułem nagle obniżenie tętna bez zażywania żadnych leków, wcześniej mialem puls spoczynkowy rzędu 100-140/min, teraz osiąga on wartości 55/80.. ale coś za coś :( w tym samym czasie pojawiły się nowe objawy, uczucie ściskania w przełyku na odcinku miedzy mostkiem a grdyką nasilające się i zanikające na zmiane pare razy w ciągu dnia :( to wredne uczucie jakbym połknął jabłko i nie mogło ono przejść :x ) od wczoraj łykam przepisany przez lekarza zomiren i pozekam jeszcze chwile pewnie na efekty..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od kilku dni czułem wzmożone duszności i zawroty głowy. wczoraj obudziłem się i strasznie bolała mnie głowa. pojechałem na pogotowie i się przeraziłem. cisnienie 180/120 a puls 140 zrobili mi ekg i krew- wszystko ok. lekarz twierdzi ze serce mam zdrowe i kłopot tkwi w czym innym ale trzeba zrobic dokładniejsze badania.nigdy wczesniej nie chorowałem na nadcisnienie i skąd to wyszło?? czy ktoś z Was ma może takie objawy?? czy może być to od nerwicy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Darku

Oczywiście, że może to być od nerwicy. Na początku choroby miałam taki sam problem co Ty, choć wcześniej też nie chorowałam na nadciśnienie.

(nawet leczono mnie na nadciśnienie dopuki nie wykryto nerwicy).

Myślę, że to jest jak najbardziej normalne, przy każdym ataku ciśnienie skacze w górę.

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Wszystko będzie ok zobaczysz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasne takie objawy to u mnie były na codzień wysokie tętno 160 ciśnienie 180/130 wielkie bóle w okolicy serca niepokój zimno dreszcze mrowienie na całym ciele i to wszystko od wstrętnej NERWICY tak więc darku nie jesteś sam jest nas mnogo albo jeszcze więcej więc zdrówka na razie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dość często mam wysokie cisnienie nawet przy sytuacjach bezstresowych , często boli mnie serce za mostkiem ale to dziwny ból ( czuje jakby ktos za mostkiem mi serce sciskał) i to strasznie boli. do tego całymi dniami czuję się otumaniony, uczucie cięzkiej głowy i powiek a do tego zawroty i ciągły strach przed najgorszym :( :(może to być od nerwicy? czy też jakieś schorzenie kardiologiczne??

 

[ Dodano: Pon Cze 12, 2006 11:21 am ]

http://www.solvaypharma.pl/index.php/ida/102

 

to te objawy.. ma ktoś z was coś takiego??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile ty masz lat, że boisz sie zawału? U wielu osób nerwica atakuje układ krążenia. Sytuacje bezstresowe są bezstresowymi tylko dla Ciebie, nie dla Twojego organizmu. Kazy atak jest spowodowany jakimis emocjami, które występuja w danej chwili a nie są świadomie zauważane przez człowieka, albo występowały jakiś czas temu a reakcja na emocje występuje z opóźnieniem. W skrócie - organizm nerwicowca jest rozregulowany i stąd sie biorą objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam 21 lat ale nie mów mi że w tym wieku zawał to coś niemożliwego. moj kolega w wieku 14 lat miał wylew i w wieku 20 zawał i zmarł.wielu moich kolegów zmarło w wieku nastoletnim więc nie dziw się że martwią mnie bardzo silne bóle i ściski serca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę że to jest niemożliwe, bo znam też taki przypadek. Tylko że takie przypadki nie zdażają sie bez przyczyny. Zrób sobie jeszcze raz badania kardiologiczne, zbadaj poziom cholesterolu, jonogram i wtedy będziesz mógł wykluczyć ewentualne choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cholesterol mam 138, trójglicerydy 68 i reszta wyników w normie ( ekg też ok). w poprzednim poscie dałem linka do choroby która objawia się tym co mnie trapi i nie wiem czy to nerwica tak działa czy jestem chory a ekg i krew to za mało zeby potwierdzić chorobe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wyniki masz w normie to nic ci nie jest. Objawy które opisujesz są typowe dla nerwicy. Możesz sobie jeszcze zrobić badanie holterem, badanie echa serca.

moim zdaniem to poprostu nerwica + początek jakiejś hipochondrii --'

Moja mama też ma bóle zamostkowe czasami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

I mnie dopadły wyżej wymienione dolegliwości.

Diagnoza: Nerwica:

Chciałbym sie dopytac:

- w jakim czasie można wyleczyć sie najszybciej?

- jakie leki stosujecie?

- czy ktoś próbował medytacji?

 

Troche optymizmu

 

Rada dla chorych: Sposob na odpręzenie mięśni (mi pomaga) o nazwie "ołów"

Kładzniemy sie z wyciągnietymi sztywno rękoma za głowę.

Nabieramy wirtualnie ołów w jedną rękę (napinamy mięsnie) kolejno

w drugą ręke, w brzuch, lewą stopę i prawą stopę.

Wytrzymujemy tak około od pół do minuty, po czym zwalniamy napięte mięśnie i leżymy przez pół minuty lub dłużej.

Przynosi relaks i odprężenie.

 

Drugi dobry sposób to basen.

Najlepszy sposób to zajęcie, zainteresowanie,

Zapanowanie nad podświadomością, bo to od niej wszystko wychodzi,

ale tu trening czyni mistrza.

Ból (kłucie) w okolicy serca ignorować, jest częśćią choroby i juz, ale od tego sie nie umiera. Kropka

Kłopoty z oddychaniem, tu trzeba nauczyć sie robić to nosem (medytacja)

mnie to sie udało.

 

Pozdrawiam i zdrowia życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc ,ja w tamtym roku tez miałąm problemy z nerwicą bo wtedy sie u mnie zaczeła z nienacka jak jechałam samochodem ,tetno było wysokie i ból serca .

 

Hej Gabik

 

Ja dokladnie przez cos takiego przechodzilam 3 tygodnie temu po raz pierwszy...Podczas prowadzenia samochodu ni stad ni zowad pojawilo sie kolatanie serce, dusznosci, rece jak z waty ... Drugi taki atak mialm w sklepie ....

Czy to jest nerwica ? Jak teraz z tym zyc ? Boje sie teraz nawet prowadzic samochod ...zeby nie miec ataku..

 

Umowilam sie do lekarza ogolnego aby mi zrobil badania, czy dostane jakies leki ?

 

Blagam pomozcie jak wy sobie radzicie ?

 

mala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Choruję na nerwicę od wielu lat, myślę, że od 10.Dopiero nie dawno zdobyłam się na wizytę u psychiatry, by potwierdzić diagnozę stawianą przez innych lekarzy.Za pierwszym razem, gdy choroba mnie dopadła oczywiście jeszcze nie sądziłam, że to nerwica. Miałam wtedy zawroty głowy, zimne poty, dreszcze, problemy z częstym siusianiem a potem lęki. badałam się na tę okolicznośc u licznych specjalistów, nic nie wykryli. Pomogła mi wtedy pewna lekarka i lek Seronil, po 3 miesiącach wszystkie obiawy ustapiły. Po 2 latach widzę jednak, że choroba wraca. Tym razem zaatakowała serce.Na początku sadziłam,że te,,szarpania" w okolicy serca pochodzą od żołądka, jednak po Holterze okazało się, że to skurcze dodatkowe nadkomorowe i komorowe. kardiolog przepisał mi Propranolol, jednak ten lek tylko spowodował zwiększoną arytmię, po 2 opakowaniach poszłam do innego lekarza i teraz biorę Biosotal 40. Skurczy jest mniej, ale jednak są. Nie mogąc się z tym pogodzić po wizycie u psychiatry zaczęłam brać Fovarin, na razie skurczy prawie wcale nie mam, albo raz na 3 dni. kardiolog wie o tym antydepresancie, ale prosił, bym uważała, bo może on zwiększać arytmię. Musiałam zacząc brać coś na nerwice, bo znowu mam lęki i boję się wychodzić z domu. To serce tak mnie nakręciło. Psychiatra twierdzi, że to objawy somatyczne. Nie znam się na tym, ale czy jest możliwe, by takie pobudzenia serca nie częstokurcze, tylko takie skurcze dodatkowe mogły być prowokowane przez nerwicę? Czy w takim razie nie nalezało by leczyć nerwicy ? Same leki na serce chyba jej nie wyleczą a tym samym przyczyny arytmii. Czy są takie leki które nie powoduja zwiększonej podatności na arytmię? Dodam, że serce mam ponoć zdrowe, tylko mam od dziecka cechy wypadającego płatka zastawki, bez fali zwrotnej. czy ktoś z Was miał podobne problemy i jak sobie radzicie? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć ! ja tak mam i mialam to już od bardzo dawna ,też mam stwierdzone wypadanie płatka i wcale sie tym nie przejmuje! I Tobie tez radzę sie nie przejmować tylko leczyć nerwicę a nie serce bo serce masz zdrowe! Ci lekarze mnie czasem zadziwiają ,po co Ci te wszystkie leki na serce? Z własnego doświadczenia wiem ( a uwierz mi że jeśli chodzi o serce i różne obiawy które daje nerwica to juz przechodziłam chyba wszystko co związane z serduchem) od arytmii po przekręcanie i tzw chlupotanie serca itp itd.Mnie mój lekarz na takie obiawy jak Ty masz dał magnez ,kazał pić ziółka na uspokojenie no i oczywiście kazał leczyć nerwicę!!!!!!! I tobie radzę to samo .Pozdro :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za poradę!

Właśnie tak myślałam, że daję się szprycować lekami na serce, a nie leczy to przyczyny. Dlatego mimo tego kardiologa poszłam do psychiatry.psychiatra był pewien, że te obiawy sercowe są od nerwicy. Zobaczę jak dalej będzie po tym antydepresancie. Mam dodatkowo jelito drażliwe i czasem tak czuje, jakby po zjedzeniu zwłaszcza kolacji moje jelita, gazy itd. miały wpływ na te szarpania serca. Może jeszcze powinnam coś brać na te jelita, by je uspokoić? kardiolog gdy mnie badał stwierdził, że w trakcie badania rośnie mi puls i ciśnienie- zawsze tak mam u lekarza. Może tego się obawiał, że ten puls tak rośnie i dlatego przepisał mi lek na obniżenie pulsu? sama już nie wiem. Tego Biosotalu nie mogę tak nagle odstawić, więc jeszcze trochę pobiorę, może serce się uspokoi kiedyś? mam taką nadzieję, bo bardzo mi to przeszkadza i z tego powodu mam te lęki.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Boze ja tez mam problemy z sercem ataki dusznosci codzienie dziwne bicie serca jak by szybko nagle powoli albo jak by przes sekunde stanelo to jest straszne mialam robione badania EKG i wyszlo zle potem mnie skierowano na wysilkowe EKG i tez wyszlo zle wiec skierowali mnie na UEG miesni sercowego i wyszlo ze jest zdrowe moj lekarz powiedzial ze EKG wychodzi zle bo jestem zdenerwowana boze ja odtej pory boje sie ze dostane zawalu albo ze mi serce stanie tak sie boje ze to moje serce jest chore i ze umre.

POZDRAWIAM PA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamka

Może zrób sobie Holtera. ja sama sobie to badanie wynalazłam, bez skierowania, bo doszłam do wniosku, że własnie serce tak mnie szarpie a nie zołądek. W tym Holterze wychodzą wszystkie nierówności w pracy serca, arytmie. Druga sprawa czym ta arytmia jest spowodowana? A przyczyn może być parę np. chora tarczyca, nerwy, wieńcówka, brak magnezu i potasu.

Też się trzęsę o to serce, bo takich arytmii nigdy przedtem nie miałam i nie jest to miłe odczucie, choć lekarze uspokajają, ze to nic takiego i na to sie nie umiera.Nie denerwuj się. jakbyś miała coś źle z sercem to pewnie lekarze kazali by Ci zostać w szpitalu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze badanie to echo serca jak jest coś nie tak to wykryje , jest dokladne jak sobie zrobicie to od razu się uspokoicie , wtedy bedzie wiadomo czy to nerwica . Co do szybkiego pulsu i ciśnienia podczas badania to tez tak miałam ale to jest spowodowane nerwami. Jeżeli zrobicie te badanie i okaze sie wszystko ok to nie ma co sie przejmować od tego sie nie umiera to tylko nerwica ja właśnie już z niej wychodzę a też mialam lęki na punkcie serca , i jelito drażliwe ( którego nie leczyłam samo przeszło)Ale oczywiście trzeba zbadać i hormony bo może to być np tarczyca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×