Skocz do zawartości
Nerwica.com

venom

Użytkownik
  • Postów

    338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez venom

  1. venom

    Ankieta venom'a

    Witam wszystkich serdecznie, Zachecam Was do wypelnienia ankiety, ktora zamiescilem w tym poscie. Ankiet oczywiscie jest dobrowolna ale milo by bylo gdybyscie poswiecili pare minut na jej wypelnienie i wyslanie na adres : prince.raekwon@yahoo.pl Ankieta ma na celu przyblizenie nam istoty choroby. Jak tylko porownam ankiety i dojde do jakis wnioskow od razu podam na forum wyniki moich wlasnych badan :) Jest to bardziej badanie statystyczne ale bede ogromnie wdzieczny za odpowiedzenie na pytania zawarte w ankiecie. 1.Wiek 2.Plec 3.Jak dlugo chorujesz na nerwice? 4.Jakie bierzesz leki i w jakich ilosciach? 5.Jakie badania robiles/robilas przed rozpoznaniem nerwicy? 6.Kiedy najczesciej masz ataki? 7.Czy palisz papierosy, pijesz duzo alkoholu, zazywasz narkotyki? 8.Najczestsze objawy nerwicy podczas ataku? 9.Czy boisz sie zostac sam/sama w domu? 10.Czy uczestniczysz w psychoterapii? 11.Pracujesz, uczysz sie? 12.Czy masz jakies sposoby na nerwice? 13.Czas trwania ataku? 14.Czy wiesz co bylo przyczyna poczatku choroby? 15.Czy masz dzieci? Odpowiedzi prosze wysylac w takiej formie: 1.Odp 2.Odp 3.Odp itd itd Dziekuje i licze ze choc pare osob poswieci swoj czas, trzymajcie sie zdrowo. [ Dodano: Czw Gru 28, 2006 8:38 am ]
  2. Witaj, Jesli chcesz miec swiety spokoj z sercem idz na USG serca. Najlepiej prywatnie (koszt kolo 70zl) i wtedy bedziesz mial pewnosc czy to serce czy nie.
  3. Witaj, Ja przez nerwice nabawilem sie bolow Hortona. Sa to BARDZO silne bole glowy, z jednej strony, w okolicach skroni. Bol jest nazywany przez lekarzy bolem samobojcow poniewaz jest nie do zniesienia. Nie pomagaja zadne ibupromy itd. tylko leki na recepte ktore sa bardzo drogie. Co do picia piwa to nie wydaje mi sie aby to bylo przyczyna, wiem cos na ten temat bo bylem alkoholikiem i bralem w tym czasie psychotropy.
  4. venom

    Nerwica a alkohol

    Ja pilem i bralem psychotropy. Skonczylo sie pobytem w szpitalu i powaznym uszkodzeniem organizmu. Gwarantuje ze szybko sie pojdzie do piachu. Ja sie zaszylem i mam swiety spokoj.
  5. venom

    Nawroty nerwicy

    Witam wszystkich serdecznie, Nie bede sie rozpisywal od kiedy mam nerwice bo juz sam nie wiem dokladnie. Zaczalem leczenie jakies 1,5 roku temu, lekarz przepisal afobam.Na poczatku wystarczaly male dawki, teraz musze brac duzo wiecej. Wcale nie przestalem myslec o tym ze umre, wsluchiwac sie w rytm serca (bo mam wrazenia ze wogole nie bije i zaraz bedzie zawal), okropnych dusznosci, klucia w sercu itd. Caly czas to mam. Do tego dopadlo mnie ostatnio kolejne chorobsko, mianowice bole Hortona, ten kto to ma wie dobrze jaki to bol. Nie moge chodzic na psychoterapie poniewaz nie mam na to czasu, caly czas pracuje, bardzo dlugo, po to aby zarobic na zycie. Obawiam sie ze sie zaczynam poddawac, ze choroba zwyciezyla. Nie chce zrec tego afobamu bo to mnie otepia i usypia a przy mojej pracy nie jest to wskazane. Co ja mam zrobic? Czemu wszystko wali mi sie na leb. Najpierw nerwica a teraz bole Hortona, choroba ktora ma sie prawie przez cale zycie. Nie chce sie wieszac bo mam dziecko i zone i nie chce ich zostawic. Wiec co? Coraz bardziej sie doluje i mam tego wszystkiego dosc. Z okazji Swiat, skladam wszystkim forumowiczom gorace zyczenia i aby ten rok byl ostatnim w ktorym nerwica brala nad nami gore.
  6. nie wiem czy juz pisalem ale mam problemy z oddechem, ale nie takie ze mi ciezko oddychac czy cos podobnego. chodzi o to ze normalnie sobie pracuje czy tez co innego a tu nagle 1 sekundowy brak tchu (tak jak by nie bylo powietrza) doslownie 1 sekunda a pozniej zaraz po tym na 3 sekundy przechodze mnie mrowki w stopach i w koncu spokoj. Czasami zdarza mi sie to 2,3 razy dziennie a czasami wogole. Czy to tez kochana nerwica. Mialem RTG klatki, USG serca, morfologie, Holtera itd. Wszystko w normie. Ma tak ktos?
  7. venom

    Nerwica a alkohol

    Witam, Nerwice mam bodajze od 2 lat. Niestety popelnilem olbrzymi blad. Otoz zaczalem laczyc benzo z duzymi dawkami alkoholu. Jazdy sa niezle to fakt i nie trzeba duzo wypic, znikaja wszystkie problemy, nie ma nerwicy ale... No wlasnie zawsze jest te ale, rano mialem tak silne leki ze nawet benzo mi nie pomagalo wiec szybciutko rano do sklepu po pare browarkow i od razu po wypiciu pierwszego leki zaczely zanikac wiec nastepne piwko, cwiarteczka itd. i rano znowu repeat. Robilem tak prawie przez rok. Osiagnelem totalne dno, nie dosc ze bylem uzalezniony od benzo to jeszcze stalem sie alkoholikiem. Mam zone i dziecko 2,5 roku , totalnie ich zaniedbalem, dziecko zaczelo sie mnie bac, czesto robilem awantury. Az w koncu zona nie wytrzymala i powiedziala albo alkohol albo rodzina. Spakowala sie i wyjechala na 2 tygodnie do rodziny zeby dac mi czas na przemyslenie. Podsumowalem caly ten rok, ile wydalem kasy na vode i piwsko, ile cierpienia zadalem swojej rodzinie i nagle przejrzalem na oczy. Przeszperalem internet w poszukiwaniu jakiejs prywatnej kliniki ktora leczy uzaleznienia. Na drugi dzien zadzwonilem do pewnej prywatnej przychodni. Przyjechal lekarz i zaczalem odtruwanie. 2 razy dziennie kroplowka, 4 zastrzyki domiesniowo dziennie tak przez 3 dni. 4 dnia przyjechal chirurg i mnie zaszyl. Nie pije juz 10 dzien i czuje sie wspaniale, o 70 % mniej lekow, mogwe juz zmniejszyc powoli dawkowanie benzo, poprostu odzylem. Czuje sie jak nowo narodzony, i nawet nie ciagnie mnie juz do alkoholu. Znalazlem prace, zona wrocila z dzieckiem. Poprostu wychodze na prosta. Tak wiec jesli ktos z was pije i ma nerwice niech jak najszybciej wezmie sie w garsc i zglosi na leczenie. Satysfakcja gwarantowana i co najwazniejsze mniej lekow. Pozdrawiam
  8. U mnie rowniez zazwyczaj wieczorem, a prawde powiedziawszy to zaczyna sie kolo 18 (mrowienie, uczucie dusznosci, czuje puls serca w kazdym cm ciala itd) biore wtedy afobam i po chwili przechodzi a przed snem relanium i hydro. W ciagu dnia raczej mnie nie bierze, chociaz czasami sie zdaza ale zawsze mam przy sobie rezerwowa tabletke afobamu. Staram sie nie myslec o tym i zajac sie praca, a pracuje fizycznie wiec przez 8 godzin praktycznie nie mam czasu zeby myslec o lekach. Pozdrawiam
  9. DarkAngel masz racje pol na pol. Te forum powstalo tylko po to aby pomagac ludziom. Inni tez chca poczytac o tym ze ktos ma nerwice od 10 lat i ma takie objawy a nie inne, bo ten kto czyte te posty znajduje w nich odrobine pocieszenia, ze to nerwica, ze nie umrze, ze nie zostawi zony i dzieci samych. Oczywiscie musza byc tez takie posty gdzie ludzie pisza jak im sie udalo wyjsc z tej paskudnej choroby, ze mozna ja pokonac ciezka praca ale mozna. Wiec tak jak pisalem wczesniej racja masz ale tylko w polowie. Pozwolmy ludziom wyzalic sie na tym forum i zarazem dajmy im szanse pisania o tym jak udalo im sie z tego wyjsc itd. Forum daje wolnosc wypowiedzi i uszanujmy kazde zdanie wypowiedziane na forum. Ja walcze z nerwica juz jakis czas ale powolutku z niej wychodze, dzieki lekom, lekarzom ale takze TEMU FORUM, mimo iz wiecej tu postow o tresci negatywnej niz pozytywnej, ale mnie to nie razi i napewno sam napisze za jakis czas posta w ktorym opisze jak mi sie udalo pokonac tego potwora zwanego nerwica. Pozdrawiam
  10. Jutro ide po raz pierwszy do pracy po 3 miesiacach przerwy. Biore codziennie 2 razy po 0,5 afobamu ale organizm chyba sie przyzwyczail wiec zaczalem sobie wspomagac jego dzialanie piwkiem no ale jak teraz pojde do pracy to juz nie pomoge sobie tak popijac. Problem w tym ze sie juz tak wspomagam od dluzszego czasu, kiedys probowalem po zazyciu tabletki nie pic piwka ale wtedy to sie zaczelo: trzeslo mnie, krecilo mi sie w glowie, bicie serca, uczucie dusznosci i tak jakby cala ziemia falowala. No i co ja teraz bede zrobie? Niby to tylko 8 godzin ale to bedzie horror. Jestem zalamany co jeszcze bardziej napedza moja nerwiczke. Pozdrawiam i dziekuje za kazdego posta.
  11. Ja to mam jazdy w samochodzie. Gdzies po 15 minutach jazdy zaczyna mi dretwiec podniebienie, dretwieja mi tez rozne konczyny, wydaje mi sie ze serce przestaje mi bic i ogolnie mysle ze to juz koniec. To poprostu istny koszmar, mimo iz wiem ze nic mi sie nie stanie to i tak jest ten potworny strach. Czasami mam tez takie objawy w miejscach gdzie jest bardzo duzo ludzi i jest tlok (jakies bazary itd)Ale w pewien sposob znalazlem wyjscie z tych sytuacji, nosze ze soba pol tabletki Afobamu, i jak sie zaczyna to lykam pigule i po sprawie, czasem nawet nie uplynie 5 minut od polkniecia a mnie juz jest lepiej bo tak dziala podswiadomosc ludzka. Pozdrawiam
  12. Witam wszystkich forumowiczow po dluzszej przerwie. Mam pytanie. Od 4 miesiecy biore afobam 0,5 2X dziennie i mam wrazenie ze organizm sie juz przyzwyczail do tej dawki i wogole teraz ona nie dziala. Wczesniej jak bralem to przechodzilo a teraz juz coraz czesciej mi nie pomaga. Dzisiaj wzialem jeszcze 0,25 hydro i odrazu zwalilo mnie z nog i poszedlem spac. Nie chcialbym zwiekszac dawki afobamu poniewaz jeszcze bardziej sie uzaleznie. Robilem EKG, echo serca, usg watroby, rtg klatki, holter i morfologia i wszystko OK wiec pytam sie czy jest mozliwe aby moj organizm sie juz przyzwyczail do tej dawki? Czy ktos z Was bral w wiekszych ilosciach psychotropy? Dodatkowo coraz czesciej dretwieje mi podniebiebie , mam uczucie jakby brakowalo powietrza i kreci mi sie w glowie, a szczegolnie jak wsiadam do samochodu. Dziekuje za kazda odpowiedz,
  13. Witam po dluzszej przerwie, Mam pytanie przeczytalem gdzies o objawach dusznicy bolesnej i wychodzi na to ze mam podobne objawy czy ktos z was wie moze cos wiecej na ten temat, lecze sie na nerwice ale zaczynam sie bac objawow jakie mam poniewaz sa podobne do tych jak w dusznicy, czy USG serca mogloby wykryc ta chorobe bo mialem robione ale nic nie wyszlo, dziekuje kazdemu za odpowiedz
  14. cze, czy ktos z was bierze jakiej leki na nerwobole? mam czeste klocia w okolicach serca i rowniez w innych, nie pomagaja mi zwykle leki przeciwbolowe wiec jesli ktos z was bierze leki na nerwobole to prosze o info, pozdro dla wszystkich
  15. niqqa mam kropka w kropke objawy takie jak ty , w chwili obecnej biore afobam i lecze sie u lekarza psychiatry, zawalu nie dostaniesz i zadnego innego chorubska poprostu psychika nie wytrzymala i w ten sposob daje Ci do zrozumienia ze musisz cos z tym zrobic, a jesli chcesz byc spokojniejsza to zrob badania (EKG, Echo serca, Holter, krew, tarczyca) i wtedy bedziesz wiedziala czy to jest choroba na tle psychicznym czy tez cos innego, leki i psychoterapia dzialaja cuda, pozdrawiam
  16. rezonans , ekg, eeg itd sa po to aby wykluczyc inne choroby, nic sie nie martw
  17. gdyby kazdy tak myslal to by nie bylo osob chorych na nerwicy, widocznie nie wszyscy sa tak mocni jak ty
  18. ja zawsze sie boje jak mam zostac sam w domu, wiec jesli sie tak zdarza to zawsze staram sie kogos zaprosic do siebie aby nie byc samemu, kolega, kolezanka :) czasem nawet prosze swoja Mame o to aby przyjechala. To uczucie jest normalne w nerwicy, wydaje sie czlowiekowi ze jak by sie cos dzialo to nikt nie pomoze itd. to normalka. Jak kiedys lubilem byc sam w domu tak teraz musi ktos byc ze mna. Nie jestes sama, pozdrawiam
  19. Dzieki za mile slowa :) Chyba pojde do doktorka i powiem o tym, nie zebym sie denerwowal tym ale chcialbym wiedziec co to jest, napewno nic groznego ale nie zaszkodzi pojsc i zapytac. jeszxcze raz dzieki za odp trzymajcie sie
  20. Mam jakis taki dziwny bol, jak podnosze wysoko lewa reke to bola mnie zebra (albo jakis miesien przy zebrach) z lewej strony, nie jest to bol ktorego nie mozna wytrzymac ale jest nieprzyjemny, mam juz tak od 2 tygodni. Robilem RTG klatki piersiowej jakies 3 miesiace temu i nic nie bylo widac aby bylo cos nie tak z kosciami, a nie mialem zadnego urazu od tamtego czasu. Glupio isc do lekarza. Co tu robic? Pozdrawiam
  21. Czesc Lidka, Rozumiem Twoje cierpienie, ja zwlekalem z pojsciem do lekarza bardzo dlugo, jak w koncu poszedlem to bylo mi odrazu lepiej, przepisal afobam i jak narazie idzie dobrze, o wiele mniej lekow itd. a dodatkowo trzeba zaczac chodzic na psychoterapie, ja mialem isc 30 ale znalazlem prace i nie bedze mogl, trzeba isc do lekarza jak nie do jednego to do drugiego, pozdrawiam serdecznie
  22. venom

    Przyczyny nerwicy

    wiecie co, zostosuje wobec was bardzo prosta metode , po prostu was oleje bo jestescie beznadziejni , zegnam ozieble
  23. venom

    Przyczyny nerwicy

    juz nie raz pisalem na temat, a wy tylko krytyka i nic wiecej , moze wy napiszecie w koncu cos to i ja sie posmieje z was
  24. venom

    Przyczyny nerwicy

    biore leki, ale musze sie zapytac lekarza czy nie ma cos na takich jak ty
×