Skocz do zawartości
Nerwica.com

skurcze dodatkowe serca


Magda

Rekomendowane odpowiedzi

KrzysztofT

ja nie mowie ze ich wiedza jest rowna "0" mowie tylko te kolega chcail tabletki na uspokojenie to aptekarka mu powiedziala ze ma isc do lekarza bo to szkodzi na to czy na tamto,ja bylem po tabletki na zoladek to juz bylem chory na wrzody - lekarz powiedzial ze tak powazne choroba jak wrzody trzeba innazej zbadac a nie tylko przez to ze ktos kupuje tabletki lub ma jakies tam obiawy,bo nerwica potrafi niezle namieszac i tak naprawde nic nas nie ma a obiawy sa najgorszych chorob.

 

A co do tej choroby wiencowej,uwarzam ze bardzo sie pomylila!Niechce sie w to wglebiac i czytac na temat choroby wiencowej,a kolego @SCUD jak tak sie boisz to idz po porade do lekarza rodzinnego on stanowczo Cie uspokoi jesli sam w to nie chcesz uwierzyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie serce jaka wieńcówka? ta aptekarka chyba się zdrowo walneła w główke ! SCud ile ty masz lat ? czy ty wiesz że wieńcówki nie maja młodzi ludzie ! a poza tym jakie chore serce?przeciez ty masz nerwicę a nerwica nie ma nic wspolnego z wieńcówką .Trzeba było powiedziec że potrzebujesz tabletki uspokajająće na nerwicę a nie na serce ,bo rzeczywiście gdybyś miał chore serducho jakos poważnie to wszelkie tabletki nawet uspokajające trzeba brac pod kontrolą lekarza ps wieńcówka ma podłoże miażdzycowe,i polega na zweżeniu tętnic np przez odkładanie sie cholesterolu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pewnie zgadzam sie z Łukaszem nic nie dzieje się bez przyczyny ,a zawaly u mlodych ludzi zdarzaja sie rzadko i mówmy sobie szczerze niektóre takie pzypadki były tez związane z roznego rodzaju eksperymentami na sobie (znałam takie przypadki ) mówie tu o wszelkich uzywkach, mieszaniu alko z tabletkami itp.Wiadomo wszystko moze sie zdarzyc ale nie wpadajmy w paranoje,jezeli mamy zrobione wszelkie badania ! aha i przy wszelkich kłuciach warto zrobic przeswietlenie klaty, i kręgosłupa i usg jamy brzusznej ,jeżeli będzie ok to nie zawracać sobie głowy ,tylko wziąć podnieść tyłek i poruszac sie trochę odrazu będzie lepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,Przeczytałam wszystko i trochę się podniosłam na duchu.Ja miałam robiony holter i wyszły pobudzenia komorowe i nadkomorowe oprucz tego w echu serca wyszla wiotkosc zastawki mitralnej i w zastawce trujdzielnej sladowa fala zwrotna kardiolog powiedzial mi ze z tym zyje wiele ludzi i tego sie nie leczy operacyjnie.Ja oczywiscie caly czas myslalam ze bede miec zawal od trzech lat mam nerwice i to dowiedzialam sie trzy lata temu jak zrobilo mi sie w domu slabo i serce walilo mi jak mlot pneumatyczny.Maz wozil mnie nocami na pogotowie ale zawsze mowili zebym szla leczyc nerwy nie wiezylam.Biore atenolol od trzech lat i cloranxen.Serce troche przestalo wywijac koziolki ale na jesien wszystko mi sie powtarza i wraca ze zdwojaona sila.Boje sie wyjsc na pole ze zemdleje tak sie pzry tym nakrecam ze faktycznie robi mi sie slabo. :cry: wiem ze czeba o tym nie myslec ale to trudne mam siedmio letnia corke meza i mam dla kogo zyc.Dzis piekna pogoda moze uda mi sie wyjsc na pole moze oby :? Czesto placze chyba z tej bezsilnosci :x zloszcze sie na to co mi jest mam 28 lat i nie chce umierac chce zyc normalnie dlaczego tak musialo sie stac ze ja to mam czym na to zasluzylam zeby tak bylo?Boje sie isc do psychiatry bo boje sie jeadzic autobusami paranoja.Pozdrowienia dla wszystkich nerwicowcow czymajmy sie razem to pokonamy ta cholere ktora zatrowa nasze zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sylwusia

dzięki za twego meila, na gg raczej nie wchodzę, bo ostatnio mam sporo pracy i nie mogę sobie pozwolić na tzw.relaks.Z Twej wypowiedzi widze, że mamy podobne schorzenia, z tym że ja jestem sporo starsza od Ciebie. Współczuję, że już w tak młodym wieku musisz przechodzić przez to wszystko.ja dopiero po 40 tce dowiedziałam się o tym, że mam nerwice i ten wypadajacy płatek.Mam syna 20 letniego, kochanego męża i dobrą pracę, a jednak zdrowie mi daje w kośc.Nie możemy się jednak załamywać, pomyśl że są ludzie 100 razy bardziej chorzy na choroby na które wcale leków nie ma.Ja leczę się cały czas, biorę Biosotal 40 i Fevarin, widzę znaczną poprawę. Serce się uspokaja coraz bardziej, a tym samym i ja jestem spokojniejsza.Zapewne i na Twoje dolegliwośći są leki i trzeba je stosować.Musimy zaufać specjalistom nic innego nie poradzimy. No i musimy wierzyć, że leczenie w końcu da rezultaty. Zyczę Ci tego. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie objawy-uczucie jakby zatrzymania serca i potem nagłe mocne zabicie jakby chcialo wyskoczyc z klatki piersiowej, potem dopada mnie paniczny lek przed tym ze cos mi sie stanie,ze umre lub dostane zawalu, cala sie trzese, jest mi okropnie zimno i kreci mi sie w glowie. robilam wszystki badania serducha, a EKG chyba z 10 razy albo wiecej. I USG i Holtera i wszystko ok. To skad te dziwne "przewalania" i walenia serca, przychodza ni stad ni zowad. Ale non stop o tym mysle czy sie zarzy czy nie, czy mi zabije czy nie. Caly caly czas bezustannie, w kazdej sytuacji.Prosze pmozcie mi, lekarze mowia oczywiscie ze to nerwica, ale czy to sa rzeczywiscie objawy nerwicy-to serducho przede wszystkim??Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo. Fajnie ze jest ktos kto mnie zrozumie i moze nawet pomoze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sylwusia

glowa do gory!

Ja kiedys nie moglem jednego przystanka jechac autobusem do szkoly bo zaraz mi bylo duszno zawroty glowy itp.najwarzniejsze jest zrozumienie tego co Ci jest przez rodzine,a drugie Ty sama musisz ze soba walczyc!Nie badz na tyle slaba aby brac jakikolwiek tabletki,ja mysle ze sklaniajac sie do tego jestes slaba i bedzie Ci ciezko z tego wyjsc!...

 

Ostatnie moje wydarzenia z zycia...nie dosc ze zyje za granica co mnie bardzo dobija to stracilem nie poczete dziecko-czlowieka dobije ale wiem ze musze byc jeszcze mocny i zyc do zony! to mnie trzyma aby nie wpasc w te "gowno" choc czasami nie daje rady i jestem bezuzyteczny pare dni,ale ostatnio bardzo zadko sie to dzieje.Wiem ze sa ludzie ktorych wieksze przykrosci spotykaja w zyciu a nie tak "nerwice" w ktora czlowiek sam sie nakreca!

Proponuje CI spacerki z rodzina,duzo rozmowy z mezem!bardzo pomaga rozmowa i oczywiscie jakies zainteresowanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie to juz sam nie wiem serce napieprza cały czas mocno!! bez przerwy puls na szyji czuje cały czas badania w marcu miałem ekg wyszło troche przyspieszone ale pozniej echo serca i wszystko wporzadku ale obecnie to juz nie wyrabiam z sercem kompletnie załamka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malina -74 nie załamój sie to tylko albo az nerwica.Ja tez sie bardzo boje,dzis pojechałam z rodzina do rabki i wszystko bylo w pozadku dopuki nie musialam wyjsc na schody tak latwo sie mecze od razu serce zaczyna mi mocno bic kreci mi sie w glowie robi mi sie duszno i mam takie uczucie na twarzy jak bym miala zaraz zemdlec a do tego jeszcze tak dziwnie wtedy oddycham ale jakos wyszlam doszlam do auta i zrobilam 10 przysiadow troche przeszlo ale nie calkiem.Wychodzilam juz sciezki do kilku kardiologow i wszystko jest okej i tez sie siebie pytam dlaczego wszystko ok a ja nie moge nic zrobic pobiec cieszyc sie zyciem jak normalny czlowiek bo od razu mi sie takie zeczy dzieja.Od 3 lat sie z tym uzeram i raz jest lepiej a raz gorzej.chcialabym zeby bylo tak jak dawniej ale nie jest.Niekiedy mam takie dni ze czesanie wlosow mnie meczy bylam z tym u kardiologa a on mi powiedzial ze to nerwica ale gdyby to bylo nie to to chyba juz dawno bym kipla i tyle.Pozdrawiam Cię malina cieplutko i wszystkich. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przerazona od kilku dni nie mam spokoju, bo co jakis czas, tzn co kilkadziesiat sekund moje serce sie zatrzymuje zeby potem zabic tak strasznie mocno i nierowno, strasznie sie boje ze to arytmia serca i to wszystko przez tą pieprzona nerwice.Moja mama ma nerwica a przez nia jakies 10 lat temu dostała arytmi serca, wiec to jest mozliwe zeby ktos zachorował na serce przez nerwice!!! Moja mama byla juz u tylu kardiologow ze sie w glowie nie miesci, kazdy mowi to samo ze arytmie dostala przez nerwice, dostaje na to silne leki na serce i tak czasem czuje sie fatalnie.

A teraz ja sama sie boje ze doprowadzialm w wieku 24 lat moj organizm do takiej ruiny ze moge miec arytmie serca o ile juz nie mam bo takie objawy to nie przelewki, jak mi to nie przejdzie szybko to sie juz calkowicie zalamie bo ile mozna to wszystyko znosic:((((

Nie pojde do lekarza zeby uslyszec jakis wyrok, mam dosc samych smutnych wiadomosci, wiec jestem w kropce...

Czy myslicie ze takie objawy z sercem moga same przejsc???

 

[ Dodano: Wto Paź 03, 2006 10:35 pm ]

ach no i napiszcie mi jak to mozliwe ze niby nerwy wplywaja na taka nierowna prace serca???Bo pomimo wszystkich moich staran nie moge tego zrozumiec! Czy moze jest tak ze serce nerwami sie niszczy, ale tez nie rozumiem jak to mozliwe :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sie stresować przechodzi ,przechodzi jak ja bym miała takie podejście to juz dawno bym zwariowała bo tyle tych obiawów nerwicowo_sercowych miałam ! arytmię też miałam i przeszła ,żyje i mam sie dobrze.Zadnych lekarstw na to nie brałam przeszło po magnezie iwitaminach , oraz melisie.Trzeba sie uspokoić i zrozumieć że sami się napędzamy i wkręcamy póki tego nie zrozumiemy to nici z leczenia.W odpowiedzi na twoje pyt. centralny ukł. nerwowy wszystkim steruje w tym i pracą serca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaden magnez czy melisa nie pomagaja , akurat zlozylo sie tak ze miesiac przed rozpoczeciem tych objawow z sercem regularnie bralam magnez i pilam melise. Nie byłam z tym u lekarza i dlatego czuje ze jest to cos powaznego a do lekarza wcale nie mam ochoty sie wybierac.

Wiec nie wiem ile potrwaja te objwy, ale coraz bardziej sie boje bo wogole nie ustepuja tylko sie nasilaja:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Libra, jeżeli nie pójdziesz do lekarza i nie sprawdzisz/ zbadasz się to dalej będziesz się nakręcać. Nie rozumiem twojego podejścia, żeby wiedzieć że to nic poważnego musisz to zbadać, potem jak coś faktycznie poważnego się stanie to będziesz siebie obwiniać. Zresztą polecam zrobienie wszystkich możliwych badań raz do roku dla świętego spokoju, że nic nam innego nie jest oprócz nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, mam problem. Mam 19 lat i co jakiś czas, gdy leże na lewej stronie to boli mnie serce (a gdy poleże tak kilka chwil to następuje dość silne jakby ułkucie - przeważnie gdy robie wdech). zdarza się to dość często, nie mogę wówczas spać ( czuje wtedy ogólny dyskomfort po lewej stronie klatki piersiowej ). Zaznaczam że nie mam kłopotów z ciśnieniem. Nie jestem specjalistą ale mam kilka teorii dotyczących owego bólu -

1. nie jem mięsa (ale jem ryby, mleko, jajka)

2. chyba ostatnio przesadzałem z ilością soli w pokarmach

3. może to być na tle nerwowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to od kręgosłupa, bóle przy wdechu...

poza tym serce nie boli tylko mięśnie wokół serca..albo zdeformowanego kręgu...

przy chorobach serca nie ma nawet znaczenia, czy śpisz na lewym czy prawym boku, co dopiero przy zdrowym sercu..

też tak mam i już wiem na pewno, ze to przez skoliozę kręgosłupa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o wpłacenie pieniędzy

za dodatkowe lekcje j.angielskiego

organizowane na terenie naszej szkoły

przez "Primus Inter Pares"

do nauczycieli grup.

 

[ Dodano: Czw Paź 19, 2006 5:27 pm ]

Ja nawet wtedy jak dostaje taką informacje w dzienniczku mojej córki to mam ból serca że znowu muszę isc do szkoly a boje sie tam wchodzic ja naprawde czasami sobie mysle ze nienadaje sie do tego czego odemnie oczekuja ze po co tu jestem to straszne zeby denerwowac sie o byle co o byle glupstwo

:cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×