Skocz do zawartości
Nerwica.com

sylwusia-78

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sylwusia-78

  1. Co do słońca to je uwielbiam solarium zreszta tez. Latem zawsze jestem spalona na wegielek. Niestety za długo na słońcu siedzieć nie mogę bo zaczyna mi się robić duszno , wali mi serce i kręci mi się w głowie. Wtedy uciekam do cienia i piję dużo płynów. Zaczelam zazywac magnez i witaminy z grupy b Kiedys bylam u energoterapeuty i powiedzial ze mam praki podstawowych pierwiastkow kompendium krzemowe magnez potas wapno itp Czasami jest lepiej czasami gorzej. Juz sie przyzwyczailam Do tego mam jeszcze wiotkosc platka zastawki i niedomykalnosc ehh wesolo
  2. Ja mam magnez ponad normę. Potas nie wiem dzisaj poszlam pobierac krew. Nerwica daje takie efekty niestety nie tylko takie ale rowniez o wiele gorsze.Nie pije kawy , nie pale, nie pije alkocholu ani nawet herbaty. Zylaków na nogach tez nie mam .bóle zaczeły sie przed egzaminem na prawo jazdy i trwaja do dzis bo niestety nie zdalam i czekam na drugi termin wiec wydaje mi sie ze to nerwica . [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:33 am ] A zapomnialam a co do strzelania stawow to strzealja strasznie i mam tez zwyrodnienia kregoslupa.
  3. Rózne. kołatania serca,dodatkowe skurcze,napady leku,niepokoju, od 5 lat jestem na atenololu i tranksene Bylam w szpitalu ia tam powiedzieli ze to nerwica bylo juz dobrze ale zaczely sie te nogi czasami tak mam jak mam niski potas
  4. Od kilku lat zmagam się z nerwica. Teraz spokoju nie dają mi nieustajace bóle i trzęsienie a raczej drgania mięśni nóg. Nogi bolą mnie w pachwinach , w udach , mam takie słabe trwa to od 3 tygodni. Zaczyna mi to doskwierać i to bardzo , cały czas o tym myslę. Wstaję rano i zaczyna mnie boleć to straszne. Czy miał ktos tak z Was? Ile to trwało?Czy zażywaliście coś na to? Naprawdę ten ból jest upierdliwy jak by mi ktoś jeżdził żyletką po mięśniach i jeszcze do tego drgaja mi mieśnie Bardzo proszę o odpowiedz.
  5. WITAM Ja mam egazamin 1 lutego o 9 rano Jeszcze mi zostały 4 godziny jazd Wczoraj miałam niemiłe uczucie na skrzyzowaniu,nagle poczułam jak bym odpływała już czułam jak zbliża sie to uczucie że zaraz zemdleje,zastanawialam sie tylko co sie stanie jak swiatla sie zmienia a ja bede lezec cos tam instruktor do mnie mowil a ja walczylam ze soba zeby nie dac sie temu uczuciu poniesc. Czy tez tak mieliscie ogarnial was strach i uczucie za zaraz zemdlejecie. Nie wiem jak ja przetrwam ten egzamin Juz mnie nerwy jedza Wysiadam z auta i nogi mam jak z waty nie mowiac juz o rekach tak strasznie mnie wszystko boli A jezdze dobrze instruktor caly czas mnie chwali Pomocy
  6. Słuchajcie ja przeszłam cały kurs i teoretyczny i praktyczny a z nerwicą walczę od 5 lat.Jeździłam po prochach nic nigdy nie mówiłam instruktorowi było super chwalił mnie teraz 1 lutego o 9 mam egzamin już się doczekać nie mogę aż wsiądę do swojego auta Trzeba wziąść się w graść tak jak mi radziliście na początku :)
  7. Witam wszystkich.Na nerwice leczę się od 4 lat i wreszcie postanowiłam wybrać się na prawo jazdy gdyż mam lęk przed autobusami i nigdzie przez to nie jeźdze.Nie będę rozpisywać sie o swoich objawach bo jest tego troche teraz mam zawroty głowy.Ale chodzi mi o to czy ktoś z Was poszedł na prawo jazdy ? jak to przetrwać ? Mysląc o tym że mam 2 godziny siedzieć na wykładach to już mi sie robi duszno a muszę zrobić to prawo jazdy.Boje się że tam zrobi mi sie słabo że zemdleję.Teraz doszły jeszcze te lekkie zawroty głowy jakby tam w głowie w środku coś siedziało.Napiszcie proszę czy ktoś z Was przez to przeszedł i jak??
  8. Na nerwice cierpię od 4 lat,już zdążyłam się przyzwyczaić ale teraz pojawiło się coś nowego a mianowicie bóle żołądka, co zjem to mnie boli i jest mi nie dobrze to są takie falujące skurcze.Boję się że mam wrzoda i umrę.Moje pytanie to czy ktoś z was też tak ma te bóle żołąda,ile one trwały i czy przeszły boję się cos zjeść na święta że znowu będzie mnie boleć.Pozdrawiam Proszę odpiszcie
  9. Witajcie dawno nic nie pisałam bo jakoś było ok.Ale teraz kiedy pogoda pięknieje i cały świat budzi się do życia ze mną dzieje się znowu coś niedobrego.Powinnam się cieszyć a ja cały czas jestem smutna.Znów boję się wyjść z domu,kiedy budzę się rano i pomyślę że o 11 muszę wyjść po córkę robi mi się gorąco mam takie udeżenia a jak zbliża się ta godzina zaczynają mięknąć mi nogi i strasznie mnie bolą,serce wywija koziołki,robi mi się gorąco i słabo mimo że staram się nie myśleć żle tylko dobże.Do sklepu już wogule na zakupy nie chodzę bo jak tylko wchodzę do sklepu robi mi się gorąco.Ja to już zaczynam myśleć że to jakaś straszna choroba.Czy nerwica może aż tak dawac w kość??????Może to się wyda śmieszne ale wczoraj połknełam gumę do żucia i tak się zdenerwowałam że zrobiło mi się gorąco potem spociły mi się ręce i po całym organizmie chodziły mi takie prądy jak bym w żyłach miała kwas.Czasem też robi mi się takie coś dziwnego z nogami że nie mogę ich utrzymać w jednym miejscu muszę nimi stale ruszać.Błagam napszcie mi czy to są normalne objawy nerwicowe czy Wy też tak macie?Zażywam Tranxene.
  10. Witajcie,wczoraj postanowiłam wybrać sie z moją mamą w odwiedziny do jej pracy a to wiązało się oczywiście z przejazdem autobusem 12 przystanków.Mimo ze nie byłam sama strasznie się czułam na przystanku miałam skurcze żołądka i taki ucisk serca,jak wsiadłam do autobusu to zaczęłam się cicho modlić i śpiewać sobie pod nosem żeby zapomnieć o tym że jadę autobusem,jakoś przeżyłam.Jak dojechałam na miejsce i doszłam do mamy do pracy to od razu zwymiotowałam i wszystko mi minęło.Postanowiłam więc że przejdę się trochę po mieście sama i był spoko ąz do momentu kiedy poczułam taki dziwny ucisk w gardle a potem w szyi i zaczęło mnie boleć w klatce piesrsiowej potem nastąpiły udeżenia gorąca myślałam że nie dojdę na miejsce ale doszłam usiadłam na krzesle i mi przeszło.Czy to są objawy nerwicy? Ja już mam tego naprawde dość,żebym nie mogła nigdzie wyjśc bo jak o tym tylko pomyślę to od razu ściska mnie w klatce piersiowej. Ten strach mnie dobija,jak tylko wychodze do sklepu to od razu o tym myslę żeby to mi się nie stało i zawsze to się dzieje a ten ból nie jest miły
  11. sylwusia-78

    Enneagram

    Mnie wyszło 8w7.Zgadza się co do joty.
  12. Witajcie,już poświętach wydawało się że wszystko jest w pożądku,była radość dobre samopoczucie i nagle dziś w nocy wszystko znowu wruciło,zaczęło się od takiego brzęczenia całego ciała i delikatnego mrowienia dłoni lewej ręki to już wtedy wiadomo że będę mieć atak potem nie mogę spać cały czas mam udeżenia gorąca muszę przebierać nogami bo nie potrafię uleżeć nie ruszając nimi (trochę śmieszne ale prawdziwe )co chwile chodzę do toalety i nie mogę zasnąć na płaskiej poduszce tylko muszę budować sobie wieżę z poduszek zażywam milocardin i mix sedativę i kładę się z podkulonymi nogami trzęsąc się i czekam aż przyjdzie sen.Dziś w nocy nie miałam sensacji z sercem ale mam takie ataki że serce nie równo mi bije i wydaje mi się jak bym zaraz miała mieć zawał,a przeciez były święta nie denerwowałam się przyjechała rodzina i dlaczego ja znowu miałam atak,czy jednak podświadomie to wszystko przeżywałam i dało to wreszcie upust w nocy?Czy Wy tez tak macie odpiszcie proszę
  13. Mam ogromne pytanie do wszystkich nerwicowców.Czy ktos z was zazywal Milocardin i jaki czas to braliscie?Przeczytalam ostatnio ze to jest jakis fenobarbituran i zle wplywa na serce.Wystraszylam sie bo biore to doraznie juz od 3 lat.Bardzo prosze napiszcie czy tez to biezecie.Mnie to pomaga ale sie wystraszylam nie dosc ze boje sie zawalu to jeszcze tam pisze ze mozna dostac niewydolnosci serca Zgroza
  14. Nie pracuję i to też napewno jest jakiś czynnik mojej nerwicy ale z drógiej strony boję się iść do pracy bo boję się ataków w pracy i jak do niej dojechać skoro nie cierpię autobusów.
  15. Leżałam i wyobrażałam sobie że jestem na plaży grzeje słoneczko ale to spowodowało że sie rozluźniłam i było jeszcze gożej nie mogłam już wogule leżeć muszę wtedy siedzieć bo jak się kładę to myslę ze umieram.Staram się mówić do siebie że to tylko nerwy nic ci nie będzie triszkę pomaga bo pewno juz bym leciała na pogotowie a takto nie ide bo po co
  16. Witajcie,już się prawie cieszyłam że może mi przeszło a tu znowu dziś w nocy zaczęło się.Najpierw jakieś skurcze brzuch,potem kłucie z lewej strony pod żebrami a następnie jakieś lęki jak zasypiałam uczucie że stanie się zaraz coś złego do tego dochodzi takie dziwne brzęczenie całego ciała szczegulnie w klatce piersiowej jakbym tam miała ul z pszczołami.Nie moge uleżeć muszę się ruszać, przebieram nogami swędzi mnie całe ciało serce kołacze albo tak się dziwnie wywraca.Do tego suchość w ustach trzęsące ręcę.To jest strasznie męczące nie spałam prawie wogule trocze się uspokoiło po milocardinie.Jestem sczępem człowieka a kiedyś byłam pełna życia.Tak strasznie sie wtedy w nocy boję dawniej jeździłam na pogotowie ale tam się tylko ze mnie śmiali teraz już nie jeźdzę cierpię sama w domu.Czy wy też tak macie.Błagam napiszcie.Wszystkiego się boję a najbardziej śmierci mam dla kogo żyć.
  17. Witam wszystkich.Zaczełam temat bo dziś cały dzień się trzęse do tego mam dreszcze i potworne zimno na całym ciele a szczegulnie zlodowacenie na twarzy.Ścina mi skórę na głowie nie mogę od rana tego opanować mimo lekarstw co to za cholerstwo znowu jakiś nowy objaw nerwicy?Czy ktoś z was tak miał najgorsze jest to zimno na twarzy i uczucie takiego przy tym odrealnienia jakbym zaraz miała odlecieć.Niech ktoś mi napisze że miał coś podobnego i jak sobie z tym poradził.Cała się trzęse.
  18. Zaczynam ten temat bo dziś znowu miałam atak taki mały ale był.Zaczęło się nagle od uczucia strasznego zimna jakbym siedziała w przeciągu do tego dreszcze jak bym była chora a potem się zaczyna lawina różnych innych objawów najbardziej dokucza mi to że z jednej strony mi zimno a z drugiej duszno po zażyciu leków uspakajających jak już atak minie jestem strasznie zmęczona nawet mówić mi się nie chce jestem śpiąca zasnęłabym na stojąco jak by się tak dało.Jestem tak wykończona że nawet ruszanie sprawia mi problem jak by serce nie mogło wydolić.Cały organizm jakby mi brzęczał.Czy ktoś z was ma takie objawy?
  19. Dziekuję za wasze wsparcie.Wlasnie wrucilam z pola bo bylam po corke w szkole oczywiscie mialam wszystkie objawy jakie sie tylko da jak tylko wyszlam poza klatke schodowa ale poszlam dalej mimo ze zaczelo mnie kuc w klatce i myslalam ze zemdleje zaczelam sobie cicho spiewac moze to glupie ale troche mi pomoglo skierowalam mysli na inny tor dobrze ze nikt nie slyszala jak spiewam gdzie strumyk plynie z wolna bo pewno wzial by mnie za idiotke.Jak tylko wrucilam do domu to przeszlo teraz mysle ze dz sie wszystko jak sie chce ale trzeba miec sile ktorej mi czasami brakuje.Boje sie szpitali i nie chcialabym tam nigdy byc kazdy odglos karetki kojazy mi sie ze to po mnie jada.Koszmar.Ta choroba odbiera mi radość życia.
  20. Od trzech lat walcze z tym czyms co sie nazywa nerwica codziennie niezmiennie.Byl juz czas ze myslalam ze wygralam przyszedl wrzesien i wszystko zaczelo sie od poczatku ale mocniej i intensywniej.Moimi objawami sa bole serca,przerozne klucia pod lewa lopatka,rozne dodatkowe bicia serca,straszne udezenia goraca ,latwa meczlowosc,to znowu trzepie sie cala z zimna nie jestem w stanie wyjsc nigdzie z domu bo ogarnia mnie taki strach ze zaczynaja mnie bolec nogi potem zaczyna mnie bolec splot sloneczny i robi mi sie tak dziwnie na buzi a potem slabo.Musze wychodzic z domu bo musze chodzic po corke do szkoly raz jest dobrze innym razem mam takie wrazenie jak bym dostawala zawalu umierala i miala zaraz zemdlec.Nawet jak ide do hipermarketu to to mi sie dzieje poty udezenia goraca a potem robi mi sie slabo.Jak z tym walczyc czasami boje sie ze umre ze dostane zawalu nie chce umierac tak mlodo.Zazywam tranxene i atenolol ale tranxene nie zawsze pomaga,psychika mi juz wysiada od rana do wieczora mysle o swoich objawach a wtedy one sie nasilaja blagam czy z tym sie da zyc ja nie pracuje i jak siedze sama w domu to jest strasznie,boje sie wyjsc na spacer ze zemdleje albo umre i nikt mi nie pomorze,Jak Wy sobie z tym radzicie blagam niech mi ktos napisze czy tez mial takie objawy i jak dal sobie z tym rade ja jestem zla ze to znowu wrucilo a myslalam ze juz jestem zdrowa czy to zawsze tak juz bedzie?
  21. sylwusia-78

    Nawroty nerwicy

    Witajcie,ja wczoraj jak zwykle uczyłam się zmoja 7 letnia coreczka i zdenerwowalam sie bo robila bledy w czytaniu zaczelam krzyczec czulam jak wscieklosc we mnie narasta a potem zaczelo mnie bolec pod lewa lpoatka lewy lokiec i cala noc mialam taki ucisk na sercu oprucz tego doszly jeszcze wyzuty sumienia ze nakrzyczalam na dziecko o taka glupote jak czytanie i ona sie zdenerwowala i ja to teraz przezywam.Boze mam juz tego tosc czy ja nie moge normalnie zyc.Wiem ze miusze unikac nerwuw bo wtedy jest lepiej ale ja sie nawet denerwuje jak mam isc po nia do szkoly i wtedy zaczynaja sie jazdy dusznosci wszystko wraca slabo mi itp.Nie chce umrzec na zawal blagam pomuzcie mi jak sie wyluzowac jak olac to wszystko i sie odblokowac.W tej chwilki kluje mnie pod lopatka i boli mnie lewa reka.
  22. Witajcie,ja mam takie pytanie oprucz objawów związanych z sercem(kłucia,dodatkowe bicia,takie wrazenie ucisku)boli mnie non stop lewa ręka,bark i łokieć.Mam tez straszne udeżenia gorąca czasem czuję się jak bym paliła się od środka.Mam tak codziennie a potem robi mi się zimno mam dreszcze to jest okropność czuję się jak bym miała menopauzę a mam 28 lat ja chcę żyć normalnie a z tym się nieda.Teżjak wychodze z domu to ledwo do niego wracam jest mi słabo i mam uczucie jak bym miała zemdleć a badania wszystkie są ok.Błagam odpiszcie mi ja już mam dość.
  23. Bardzo proszę o wpłacenie pieniędzy za dodatkowe lekcje j.angielskiego organizowane na terenie naszej szkoły przez "Primus Inter Pares" do nauczycieli grup. [ Dodano: Czw Paź 19, 2006 5:27 pm ] Ja nawet wtedy jak dostaje taką informacje w dzienniczku mojej córki to mam ból serca że znowu muszę isc do szkoly a boje sie tam wchodzic ja naprawde czasami sobie mysle ze nienadaje sie do tego czego odemnie oczekuja ze po co tu jestem to straszne zeby denerwowac sie o byle co o byle glupstwo
×