Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak długo bierzecie/braliście leki psychotropowe?


eleniq

Rekomendowane odpowiedzi

Od kwietnia 2021, wcześniej byłem bardzo przeciwny temu i zapierałem się rękami i nogami, że po moim trupie. Przemogłem się dopiero jak bylem na etapie, że całe dnie zaległem w łóżku, nie jadłem nic i miałem problem żeby wstać z łóżka i się wykąpać. I to też z trudem, poszedłem do psychiatry za namową mojego terapuety, gastrologa, lekarki rodzinnej i kolegi.

 

Edytowane przez Raccoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

+/- 11 lat, ale powoli będę się z nimi żegnać ;) czas pożyć bez sztucznych wspomagaczy :D

 

Ja też na szczęście nie wymagam bezterminowego leczenia farmakologicznego. Jednak na obecnym połączeniu, zdaniem mojego lekarza, muszę wytrzymać co najmniej rok, góra 2 lata. Chodzi o to, że to połączenie leków, które biorę ma mi pomóc w odbudowie mózgu uszkodzonego nadmiarem stresu. No i też tego połączenia leków nie wolno brać zbyt długo, bo może zacząć pojawiać się lęk i jego szeroko pojęte konsekwencje. To naprawdę ciekawa kombinacja lekowa. Czuję jej dobroczynne działanie na mój układ nerwowy. 

 

Godzinę temu, mienta napisał(a):

jak to jest, że niektórzy mogą odstawić leki, a ja muszę je brać nawet będąc w ciąży... :(

 

U niektórych przewlekła choroba psychiczna jest wywołana pierwotnymi, determinowanymi czysto biologicznie zaburzeniami funkcjonowania receptorów neuroprzekaźników i wymaga to farmakologicznego modulowania aktywności tych receptorów do końca życia.

Zaś niektórzy mają jedynie wtórne, uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi i przy tym w pełni odwracalne zmiany w funkcjonowaniu mózgu wywołane przewlekłym stresem, które mogą wymagać leczenia farmakologicznego ograniczonego czasowo do kilku miesięcy lub nawet kilku lat, lub w bardzo rzadkich przypadkach nawet i kilkunastu lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, eleniq napisał(a):

U niektórych przewlekła choroba psychiczna jest wywołana pierwotnymi, determinowanymi czysto biologicznie zaburzeniami funkcjonowania receptorów neuroprzekaźników i wymaga to farmakologicznego modulowania aktywności tych receptorów do końca życia.

Zaś niektórzy mają jedynie wtórne, uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi i przy tym w pełni odwracalne zmiany w funkcjonowaniu mózgu wywołane przewlekłym stresem, które mogą wymagać leczenia farmakologicznego ograniczonego czasowo do kilku miesięcy lub nawet kilku lat, lub w bardzo rzadkich przypadkach nawet i kilkunastu lat.

Dziękuję za wyjaśnienie. Miłego dnia. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 14 lat, z przerwami. Były takie okresy, że rzucałam leki. I tak się zastanawiam, czy to moje branie leków od 15roku życia nie wpłynęło na późniejsze rozchwianie mózgu. Mając 15/16 lat brałam benzo latami i mocne antydepresanty. W liceum podejrzewano borderline, nadal byłam na lekach i chodziłam na terapię.

Po liceum dostałam derealizacji i rzuciłam leki, bo chciałam schudnąć. No i schudłam dużo, miałam energię ale nadal byłam zagubiona. Po kilku latach nie brania leków dostałam psychozy pierwszej.

 

No i tak to się kręci.

 

Ja juz zapewne nigdy nie poczuję smaku życia nie bedac na tych lekach. I tak nie czuję się sobą, jestem cały czas w zawieszeniu.

 

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×