Skocz do zawartości
Nerwica.com

Renta


sebastian86

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No nie, to są dwa niezależnie orzeczenia. To, że PZOON przyzna stopień nie wpłynie na decyzję ZUS. 

Adwokat, który przygotowywał mi pisma wspomniał powiązaniu obu decyzji.  Powoływał się na to, gdy ZUS uznał mnie za całkowicie niezdolnego do pracy a WZON przyznał mi lekki stopień niepełnosprawności.

Mam sprawdzić na jakie przepisy się powoływał?  

4 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Orzeczenie jest do celów pozarentowych i to, że ktoś je ma nie gwarantuje, że ZUS przyzna rentę.

To prawda. Ale orzeczenia obu instytucji nie mogą być skrajne różne.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Próbować zawsze warto. A nuż się uda, chociaż na zab. lękowe i zab. depresyjne nawracające rentę akurat bardzo ciężko dostać.

 

Znam osobę, która dostała stopień umiarkowany na całe życie przy takiej "zwykłej" depresji. Jeszcze znam osobę z wyjątkowo ciężką depresją ze stopniem lekkim na 2 lata. Ja sam dostałem teraz stopień lekki na 2 lata przy całościowych zaburzeniach rozwojowych. Po tych 2 latach spróbuję z inną diagnozą (zaburzenia schizotypowego), bo w chwili obecnej i tak jeszcze jestem diagnozowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Gwarantuje, że mogą być zupełnie różne.

Nie odnoszę się do tego jakie są podejmowane decyzje ale do tego jakie powinny być. 

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No to sprawdź.

Art. 5 pkt. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych  

 

Poniżej rzeczony fragment:

 

"Art. 5. Orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o:

1) (...),

2) całkowitej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy wymienionej w pkt 1, jest traktowane na równi z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,"

 

To wystarczy? Czy szukać dalej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, johnn napisał(a):

To wystarczy? Czy szukać dalej?

Ale to jest że jest traktowane na równi, nie że skoro masz umiarkowany stopień to ZUS Ci przyzna rentę.

 

I to akurat bardziej odnosi się do wypłat z PFRON, bo tym kierują się przy ustalaniu dopłat do wynagrodzenia.

Znaczny stopień = niezdolność do samodzielnej egzystencji + niezdolność do pracy
Umiarkowany stopień = niezdolność do pracy
Lekki stopień = częściowa niezdolność do pracy.

Idąc Twoim tokiem wszyscy z lekkim stopniem musieliby mieć orzeczoną co najmniej częściową niezdolność do pracy, a tak nie jest.
 

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarekWawka01 napisał(a):

Znam osobę, która dostała stopień umiarkowany na całe życie przy takiej "zwykłej" depresji. Jeszcze znam osobę z wyjątkowo ciężką depresją ze stopniem lekkim na 2 lata. Ja sam dostałem teraz stopień lekki na 2 lata przy całościowych zaburzeniach rozwojowych. Po tych 2 latach spróbuję z inną diagnozą (zaburzenia schizotypowego), bo w chwili obecnej i tak jeszcze jestem diagnozowany.

To dziwnie Ci lekarz wypełnił papiery skoro wpisał tylko jedną diagnozę, bo mi lekarka w zaświadczeniu wpisała wszystkie + dołączyłam pisemne opinie innych specjalistów i brali pod uwagę całość.

Chociaż ciężko stwierdzić, bo moja komisja to był żart. Lekarz zadał jedno pytanie o to czy inna choroba została wykluczona i koniec komisji, a psycholog pytał o rzeczy typu czy potrzebuje pomocy przy różnych czynnościach i też nic poza tym.
Też dostałam lekki, ale mi na wyższym nie zależało nawet, bo już lekki sprawił, że musiałam przejść ponownie medycynę pracy, przy czym były przy tym małe problemy, bo w orzeczeniu masz wpisane wtedy praca lekka. Teraz niespodzianka: nie ma nigdzie zdefiniowanego pojęcia praca lekka, także tu trafiasz na widzimisię lekarza (i tak wiem to na pewno bo nawet dzwoniłam do PZOON w sprawie tego sformułowania "praca lekka"). Lekarz zażyczył sobie zaświadczenia od lekarza prowadzącego o takiej treści jakiej moja lekarka nie mogła wpisać w zaświadczeniu, bo to może tylko biegły. Obeszłyśmy to z lekarką moją i przeszło, ale radzę się czasami poważnie zastanowić czy warto starać się o wyższy stopień, bo możecie sobie narobić problemów z pracą. Nie wszyscy pracodawcy są chętni do zatrudniania osób z orzeczeniem i czasami dla tej 1h pracy mniej (jak np. w przypadku st. umiarkowanego) jest to gra nie warta świeczki. Ja np. rozmawiałam z pracodawcą co jeśli miałabym orzeczenie i czy to coś zmieni. Nie zmieniło, ale u mnie w pracy nie ma nadgodzin ani innych takich, także dla mnie to był papierek, który daje mi jakieś korzyści finansowe (nie żadne zasiłki ani nic, po prostu mój pracodawca się dzieli kasą z PFRON, ale raczej nikt inny tego nie praktykuje).

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

To dziwnie Ci lekarz wypełnił papiery skoro wpisał tylko jedną diagnozę, bo mi lekarka w zaświadczeniu wpisała wszystkie + dołączyłam pisemne opinie innych specjalistów i brali pod uwagę całość.

Chociaż ciężko stwierdzić, bo moja komisja to był żart. Lekarz zadał jedno pytanie o to czy inna choroba została wykluczona i koniec komisji, a psycholog pytał o rzeczy typu czy potrzebuje pomocy przy różnych czynnościach i też nic poza tym.

 

Dlatego zmieniam lekarza prowadzącego, bo diagnoz na tą chwilę mam kilka, jakby nie było: zaburzenie schizotypowe, zespół Aspergera, zaburzenie depresyjno-lękowe, zaburzenia adaptacyjne. W zaświadczeniu też nie wpisał mi za wiele.

U mnie na komisji w sumie było spoko. Lekarz dopytywał od kiedy się zaczęły problemy, jak bardzo się nasilały itd.

Psycholog zaś pytała jak ogólnie funkcjonuję tj. czy pracuję, uczę się, kto mi pomaga, czy daję sobie sam radę, czy mam dobre wsparcie psychiczne. 

Ostatecznie dano mi stopień lekki na 2 lata, orzeczono mi też, że mogę pracować wszędzie. Także co najwyżej mogę mieć dłuższą przerwę w pracy dzięki temu orzeczeniu i chyba nic poza tym 😅, bo stopień lekki to tak naprawdę prawie nic nie daje. Chyba, że jest się osobą do 26. roku życia, to wtedy jeszcze można liczyć na darmowe przejazdy komunikacją miejską za okazaniem LON. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Ale to jest że jest traktowane na równi, nie że skoro masz umiarkowany stopień to ZUS Ci przyzna rentę.

Wspomniałem o powiązaniu. Nie umiałem określić jego rodzaju.

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Idąc Twoim tokiem wszyscy z lekkim stopniem musieliby mieć orzeczoną co najmniej częściową niezdolność do pracy, a tak nie jest.

Podążasz w przeciwnym kierunku. Przytoczony przepis wskazuje, że orzeczenie lekarza orzecznika ZUS jest równoważne z umiarkowanym orzeczeniem o niepełnosprawności. Przepis nie przesądza czy zachodzi odwrotna równoważność.

5 godzin temu, MarekWawka01 napisał(a):

U mnie na komisji w sumie było spoko. Lekarz dopytywał od kiedy się zaczęły problemy, jak bardzo się nasilały itd.

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Chociaż ciężko stwierdzić, bo moja komisja to był żart. Lekarz zadał jedno pytanie o to czy inna choroba została wykluczona i koniec komisji, a psycholog pytał o rzeczy typu czy potrzebuje pomocy przy różnych czynnościach i też nic poza tym.

 Gdy ubiegałem się o orzeczenie o niepełnosprawności badanie odbyło się (zaocznie) na podstawie dokumentów ze względu na zagrożenie pandemiczne na wszystkich poziomach tj. PZON, WZON oraz Sąd (opinia biegłych psychologa i psychiatry) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, johnn napisał(a):

Gdy ubiegałem się o orzeczenie o niepełnosprawności badanie odbyło się (zaocznie) na podstawie dokumentów ze względu na zagrożenie pandemiczne na wszystkich poziomach tj. PZON, WZON oraz Sąd (opinia biegłych psychologa i psychiatry) 

Teraz już zaocznie nie mogą się odbywać komisje, także nawet jeśli to już następną komisję będziesz miał normalnie.

 

17 godzin temu, johnn napisał(a):

To prawda. Ale orzeczenia obu instytucji nie mogą być skrajne różne.  

No to raczej nie ja podążam w odwrotnym kierunku ;) bo można mieć orzeczenie o stopniu umiarkowanym i nie dostać w ogóle renty ;)  także tak, mogą być orzeczenia skrajnie różne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No to raczej nie ja podążam w odwrotnym kierunku ;) 

Zatem należy uzgodnić kierunki na naszych kompasach:)

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

bo można mieć orzeczenie o stopniu umiarkowanym i nie dostać w ogóle renty ;)  także tak, mogą być orzeczenia skrajnie różne.

To nie są skrajne decyzje. Znam skrajniejsze.

 

Czy znajomi lub inne osoby oceniają Cię jako fajną?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, johnn napisał(a):

Zatem należy uzgodnić kierunki na naszych kompasach:)

To nie są skrajne decyzje. Znam skrajniejsze.

 

Czy znajomi lub inne osoby oceniają Cię jako fajną?:)

Raczej jakby mnie tak nie oceniali to by nie utrzymywali ze mną kontaktów, a czemu pytasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Raczej jakby mnie tak nie oceniali to by nie utrzymywali ze mną kontaktów, a czemu pytasz?

Nie zawsze tak jest. Wydajesz się fajna:⁠-⁠)

 

Godzinę temu, sebastian86 napisał(a):

Złozylem dzis sprzeciw wobec decyzji Zusu. teraz trzeba czekac w napieciu.

Trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MarekWawka01 napisał(a):

 

Dlatego zmieniam lekarza prowadzącego, bo diagnoz na tą chwilę mam kilka, jakby nie było: zaburzenie schizotypowe, zespół Aspergera, zaburzenie depresyjno-lękowe, zaburzenia adaptacyjne. W zaświadczeniu też nie wpisał mi za wiele.

U mnie na komisji w sumie było spoko. Lekarz dopytywał od kiedy się zaczęły problemy, jak bardzo się nasilały itd.

Psycholog zaś pytała jak ogólnie funkcjonuję tj. czy pracuję, uczę się, kto mi pomaga, czy daję sobie sam radę, czy mam dobre wsparcie psychiczne. 

Ostatecznie dano mi stopień lekki na 2 lata, orzeczono mi też, że mogę pracować wszędzie.

Czy jak dostawałeś ten lekki stopień, to było wpisane, że masz zaburzenia schizotypowe (zwłaszcza razem z zespołem Aspergera)? Ja na ZA, F21 (z ICD-10) i OCD dostawałem zawsze stopień umiarkowany czy całkowitą niezdolność do pracy. Co oznacza, że możesz pracować wszędzie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, take napisał(a):

Czy jak dostawałeś ten lekki stopień, to było wpisane, że masz zaburzenia schizotypowe (zwłaszcza razem z zespołem Aspergera)? Ja na ZA, F21 (z ICD-10) i OCD dostawałem zawsze stopień umiarkowany czy całkowitą niezdolność do pracy. Co oznacza, że możesz pracować wszędzie? 

 

Lekarz mi wpisał tylko Aspergera, a powinien mi wpisać jeszcze zaburzenie schizotypowe, które miałem niedawno diagnozowane. Mogę pracować wszędzie, bo mam wpisane w orzeczeniu "otwarty rynek pracy". Samego Aspergera nie mam, bo mam takie stany psychiczne (lęki, depresja) tak poważne, że wymagam podawania leków. To też mam wpisane w orzeczeniu, że wymagam środków leczniczych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MarekWawka01 napisał(a):

 

Lekarz mi wpisał tylko Aspergera, a powinien mi wpisać jeszcze zaburzenie schizotypowe, które miałem niedawno diagnozowane. Mogę pracować wszędzie, bo mam wpisane w orzeczeniu "otwarty rynek pracy". Samego Aspergera nie mam, bo mam takie stany psychiczne (lęki, depresja) tak poważne, że wymagam podawania leków. To też mam wpisane w orzeczeniu, że wymagam środków leczniczych. 

A to dziwnie, bo ja mam przy lekkim wpisane "praca lekka", a przy szkoleniach mam, że zgodnie ze zdolnościami orzekanej i potrzebami rynku pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jeżeli wnioskowało sie tylko o rente socjalną w zus bez wnioskowania o świadczenie uzupełniające to orzecznik moze orzec o calkowitej niezdolnosci do pracy i samodzielnej egzystencji czy tylko o całkowitej niezdolnosci do pracy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Merl napisał(a):

Czy jeżeli wnioskowało sie tylko o rente socjalną w zus bez wnioskowania o świadczenie uzupełniające to orzecznik moze orzec o calkowitej niezdolnosci do pracy i samodzielnej egzystencji czy tylko o całkowitej niezdolnosci do pracy?

Orzecznik orzeka tylko o tym czego dotyczy wniosek. Nic ponad to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.07.2023 o 14:13, acherontia styx napisał(a):

Orzecznik orzeka tylko o tym czego dotyczy wniosek. Nic ponad to.

A więc jeśli był składany sam wniosek o rente socjalną bez wniosku o świadczenie uzupełniające to orzecznik nie moze orzec całkowitej niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Merl napisał(a):

A więc jeśli był składany sam wniosek o rente socjalną bez wniosku o świadczenie uzupełniające to orzecznik nie moze orzec całkowitej niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji?

Orzecznik da Ci tylko orzeczenie o niezdolności do pracy. Jeśli składasz z powodu zaburzeń nerwicowych wniosek o rentę, to nawet nie liczyłabym na to, że ją dostaniesz, albo dostaniesz, ale na pół roku, max rok i koniec.

 

Znaczy się źle. Lekarz może orzec też niezdolność do samodzielnej egzystencji, ale orzekają to baaaardzo rzadko i nie liczyłabym na to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Orzecznik da Ci tylko orzeczenie o niezdolności do pracy. Jeśli składasz z powodu zaburzeń nerwicowych wniosek o rentę, to nawet nie liczyłabym na to, że ją dostaniesz, albo dostaniesz, ale na pół roku, max rok i koniec.

 

Znaczy się źle. Lekarz może orzec też niezdolność do samodzielnej egzystencji, ale orzekają to baaaardzo rzadko i nie liczyłabym na to.

dobre i te pół roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Orzecznik da Ci tylko orzeczenie o niezdolności do pracy. Jeśli składasz z powodu zaburzeń nerwicowych wniosek o rentę, to nawet nie liczyłabym na to, że ją dostaniesz, albo dostaniesz, ale na pół roku, max rok i koniec.

 

Znaczy się źle. Lekarz może orzec też niezdolność do samodzielnej egzystencji, ale orzekają to baaaardzo rzadko i nie liczyłabym na to.

Chodzi mi tutaj bardziej o procedury jakie są w tym orzekaniu niż jakiś konkretny przypadek.

A więc jeżeli był skladany wniosek o rente socjalną bez wniosku o swiadczenie uzupełniające to orzecznik może orzec o niezdolnosci do pracy i samodzielnej egzystencji bo teraz nie rozumiem po tym Twoim ostatnim zdaniu jak to jest :). Nie denerwuj sie na mnie ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Merl napisał(a):

Chodzi mi tutaj bardziej o procedury jakie są w tym orzekaniu niż jakiś konkretny przypadek.

A więc jeżeli był skladany wniosek o rente socjalną bez wniosku o swiadczenie uzupełniające to orzecznik może orzec o niezdolnosci do pracy i samodzielnej egzystencji bo teraz nie rozumiem po tym Twoim ostatnim zdaniu jak to jest :). Nie denerwuj sie na mnie ;).

Tak, może orzec o niezdolności do pracy + niezdolności do samodzielnej egzystencji.
Ale tak jak pisałam, niezdolności do samodzielnej egzystencji na 99% Tobie nie orzekną, bo to na prawdę człowiek musi nie być w stanie sam się ubrać i jedzenia sobie przygotować, żeby takie coś orzekli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kulfon808 napisał(a):

a nie chcecie złozyc papierów na zasiłek stały?

Tam tez jest komisja i lekarz orzecznik i jest latwiej dostać niz w zusie.

 

ja mam zaburzenia nerwicowe i zaburzenia nastroju a dostałem na 5 lat owy zasiłek na komisji lekarskiej

a co to za zasilek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×