Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Od wczoraj zaczęłam przyjmować Dulofor na ten moment dawka 15. Już od pierwszego zażycia odczułam skutki uboczne : bol głowy , otępienie oraz zwiększony niepokój. Dodatkowo odczuwam mega ucisk w gardle był on zarówno wczoraj jak i dzisiaj. Mega się tym denerwuje bo mam obawy , że dostanę reakcji alergicznej w gardle i się uduszę. Czy ktoś z was miał taki ucisk w gardle? Mam duże obawy czy brać jutro kolejna dawkę leku i popadam w jeszcze większe lęki.

Czy ktoś miał podobnie , czy to minie z czasem?😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lalalovem piszesz że bierzesz 15 mg, to znaczy że występujesz połowę zawartości kapsułki?

Nie masz alergii, po prostu te leki dają nieraz bardzo różne efekty uboczne, co człowiek to inne. Wszystkie te efekty powinny minąć z czasem, staraj się nie stresować za bardzo i bierz jak lekarz zalecił, w razie w zawsze może zmienić lek no to potencjalnie nowy zestaw efektów ubocznych.

PS

Na duloksetynie nie miałem takiego ścisku w gardle ale znam to uczucie z jakiegoś innego leku.

 

Edytowane przez zburzony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, zburzony napisał(a):

@Lalalovem piszesz że bierzesz 15 mg, to znaczy że występujesz połowę zawartości kapsułki?

Nie masz alergii, po prostu te leki dają nieraz bardzo różne efekty uboczne, co człowiek to inne. Wszystkie te efekty powinny minąć z czasem, staraj się nie stresować za bardzo i bierz jak lekarz zalecił, w razie w zawsze może zmienić lek no to potencjalnie nowy zestaw efektów ubocznych.

PS

Na duloksetynie nie miałem takiego ścisku w gardle ale znam to uczucie z jakiegoś innego leku.

 

Dziś już odpuściłam i nie wzięłam kolejnej dawki, ucisk zbyt mocno mnie męczył aż spać w nocy nie mogłam z lęku. Nawet do teraz czuje ucisk , ale tez poszło na ucisk w klatce piersiowej .

z mojego wcześniejszego doświadczenia zapaliła mi się czerwona lampka , kiedyś stosowałam lek z bupropion i miałam tez okropne uciski w klatce , a do tego ostra reakcje alergiczna na skórze co skończyło się sterydami na alergie.

Za tydzień wizyta u lekarza wiec coś trzeba zadziałać.

Z tego co widziałam na ulotce Duo bardzo rzadko występuje ten ucisk w gardle.

Chyba jakaś pechowa jestem ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lalalovem nie przejmuj się, te leki mają to do siebie że potrafią ostro dać w kość, czasem najlepszym wyjściem jest zmiana leku przez dr'a. Na szczęście jest ich naprawdę dużo do wyboru także jest pole do manewru. Tylko musisz pamiętać że teoretycznie każdy z nich może wywołać nieprzyjemne efekty uboczne które niekiedy trzeba po prostu przetrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim

mam do Was pytanie. Trochę się rozpiszę. Od lat mam trudności z nadmierną sennością, hipochondrią, lękowością, obniżonym nastrojem. Ok 15 lat temu brałam przez parę mies Sertagen, później przez parę lat nie brałam żadnych leków. W czasie studiów moja senność zaczęła mi bardzo przeszkadzać. Psychiatra wypisała mi Concertę (brałam 18mg, bo 30mg zbyt mocno podwyższało mi puls). Concertę brałam ok 6 lat. W tym czasie zaczęły mi się nasilać lęki, ale byłam zadowolona z tego że w dzień nie chce mi się spać. Niestety w zeszłym roku lek mało tego, że stracił swoje działanie, to jeszcze czułam się po nim fatalnie (duże lęki, senność, duże poczucie smutku, odrealnienie). Poszłam do psychiatry. Najpierw przepisała mi Cital, niestety przez kilka dni miałam nieustanne mdłości, na które nic nie pomagało. Psychiatra powiedziała, że nie ma co się męczyć i przepisała mi Brintellix. Po Brintellixie nie miałam żadnych skutków ubocznych (o ile dobrze pamiętam najpierw brałam 5mg, później 10 mg), pomógł mi na stany lękowe, ale niestety nadal dużo smutku w środku i potworna ospałość. Na początku psychiatra chciała jeszcze zwiększyć dawkę ale przy zwiększonej czułam się tragicznie (nawet pojawiła mi się myśl wyskoczenia przez okno), poza tym lek jest niestety koszmarnie drogi. Kilka mies temu ok 4 mies) zmieniłyśmy lek na Dulsevię, najpierw 30 mg, od 3 mies biorę 60mg. I powiem Wam, że sama nie wiem, ale jest dziwnie. Skutków ubocznych nie miałam żadnych, ale nadal mam smutek w środku, jestem mocno ospała, kiedy mam wolne od pracy mogę przespać calutki dzień i noc (z przerwą na jedzenie i potrzeby fizjologiczne). Dodatkowo (co jest dziwne, bo tj mówię biorę ok 4 mies i wcześniej okres miałam regularny) zaniknął mi okres na przełomie miesiąca i ginekolog powiedziała że mam zaburzenia hormonalne i dała Luteinę na wywołanie okresu, więc zastanawiam się czy to od Dulsevi czy pod wpływem stresu. Jedyne co dała mi Dulsevia to właśnie pomoc w zaburzeniach lękowych i w hipochondrii. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał jakoś podobnie? Czy ktoś zwiększył dawkę Dulsevii na 90mg i to pomogło? Czy coś do niej dostaliście dodatkowo? Również w ostatnim czasie zauważyłam, że zaczynam trochę tyć i w tym temacie też się zastanawiam, czy ktoś z Was przytył po stosowaniu? Wszelkie Wasze doświadczenia będą dla mnie bardzo pomocne. Z góry dziękuję

Edytowane przez Madzix9218

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Madzix9218 napisał(a):

Cześć Wszystkim

mam do Was pytanie. Trochę się rozpiszę. Od lat mam trudności z nadmierną sennością, hipochondrią, lękowością, obniżonym nastrojem. Ok 15 lat temu brałam przez parę mies Sertagen, później przez parę lat nie brałam żadnych leków. W czasie studiów moja senność zaczęła mi bardzo przeszkadzać. Psychiatra wypisała mi Concertę (brałam 18mg, bo 30mg zbyt mocno podwyższało mi puls). Concertę brałam ok 6 lat. W tym czasie zaczęły mi się nasilać lęki, ale byłam zadowolona z tego że w dzień nie chce mi się spać. Niestety w zeszłym roku lek mało tego, że stracił swoje działanie, to jeszcze czułam się po nim fatalnie (duże lęki, senność, duże poczucie smutku, odrealnienie). Poszłam do psychiatry. Najpierw przepisała mi Cital, niestety przez kilka dni miałam nieustanne mdłości, na które nic nie pomagało. Psychiatra powiedziała, że nie ma co się męczyć i przepisała mi Brintellix. Po Brintellixie nie miałam żadnych skutków ubocznych (o ile dobrze pamiętam najpierw brałam 5mg, później 10 mg), pomógł mi na stany lękowe, ale niestety nadal dużo smutku w środku i potworna ospałość. Na początku psychiatra chciała jeszcze zwiększyć dawkę ale przy zwiększonej czułam się tragicznie (nawet pojawiła mi się myśl wyskoczenia przez okno), poza tym lek jest niestety koszmarnie drogi. Kilka mies temu ok 4 mies) zmieniłyśmy lek na Dulsevię, najpierw 30 mg, od 3 mies biorę 60mg. I powiem Wam, że sama nie wiem, ale jest dziwnie. Skutków ubocznych nie miałam żadnych, ale nadal mam smutek w środku, jestem mocno ospała, kiedy mam wolne od pracy mogę przespać calutki dzień i noc (z przerwą na jedzenie i potrzeby fizjologiczne). Dodatkowo (co jest dziwne, bo tj mówię biorę ok 4 mies i wcześniej okres miałam regularny) zaniknął mi okres na przełomie miesiąca i ginekolog powiedziała że mam zaburzenia hormonalne i dała Luteinę na wywołanie okresu, więc zastanawiam się czy to od Dulsevi czy pod wpływem stresu. Jedyne co dała mi Dulsevia to właśnie pomoc w zaburzeniach lękowych i w hipochondrii. Mam pytanie, czy ktoś z Was miał jakoś podobnie? Czy ktoś zwiększył dawkę Dulsevii na 90mg i to pomogło? Czy coś do niej dostaliście dodatkowo? Również w ostatnim czasie zauważyłam, że zaczynam trochę tyć i w tym temacie też się zastanawiam, czy ktoś z Was przytył po stosowaniu? Wszelkie Wasze doświadczenia będą dla mnie bardzo pomocne. Z góry dziękuję

Hej, to co opisujesz senność obniżony nastrój to nic innego jak depresja. JA tez z tym walczę i lekarz zmienia mi leki. Leki oczywiście mogą powodować tycie, zatrzymywanie wody w organizmie itp . natomiast co do Twojego stanu po lekach to trudno coś powiedzieć. Mi Dulsevia też pomogła tylko na lęki ale pogłębiła wręcz anhedonie, depresję.

Wiem, że jesli taki stan długo trwa warto poprosić lekarza o zmianę leku bo nie ma sensu się męczyć. Ja się męczyłem i rok na leku, który mi nie pomagał, i żałuję, że nie odważyłem się na zmiany tylko uznawałem " lepsze to niż całkowita choroba bez leków"/

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Hej, to co opisujesz senność obniżony nastrój to nic innego jak depresja. JA tez z tym walczę i lekarz zmienia mi leki. Leki oczywiście mogą powodować tycie, zatrzymywanie wody w organizmie itp . natomiast co do Twojego stanu po lekach to trudno coś powiedzieć. Mi Dulsevia też pomogła tylko na lęki ale pogłębiła wręcz anhedonie, depresję.

Wiem, że jesli taki stan długo trwa warto poprosić lekarza o zmianę leku bo nie ma sensu się męczyć. Ja się męczyłem i rok na leku, który mi nie pomagał, i żałuję, że nie odważyłem się na zmiany tylko uznawałem " lepsze to niż całkowita choroba bez leków"/

 

Hej. Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź 🙂 a obecnie co bierzesz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Madzix9218 na mnie ten lek działał świetnie dość długo ale zupełnie inaczej niż na ciebie, bo mnie niesamowicie pobudzał i aktywizował. Ale tak jak tobie, bardzo pomógł mi na lęk, również fobię społeczną. Brałem go jakoś poniżej roku, zupełnie w tym czasie nie przytyłem chociaż apetyt miałem normalny i jadłem byle co. Kiedy czułem że 60 mg zaczyna słabiej działać spróbowałem 90, ale nie zauważyłem żadnej różnicy, wydaje mi się że po prostu się wypalił jak to te cholerne leki mają w zwyczaju. Zwiększać do 120 mg nawet nie próbowałem, ale jest całkiem możliwe że u ciebie wyższa dawka da dobre rezultaty, bo każdy inaczej reaguje. W każdym razie, duloksetyna jest jednym z leków które najlepiej wspominam i zamierzam do niej kiedyś wrócić.

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zburzony napisał(a):

@Madzix9218 na mnie ten lek działał świetnie dość długo ale zupełnie inaczej niż na ciebie, bo mnie niesamowicie pobudzał i aktywizował. Ale tak jak tobie, bardzo pomógł mi na lęk, również fobię społeczną. Brałem go jakoś poniżej roku, zupełnie w tym czasie nie przytyłem chociaż apetyt miałem normalny i jadłem byle co. Kiedy czułem że 60 mg zaczyna słabiej działać spróbowałem 90, ale nie zauważyłem żadnej różnicy, wydaje mi się że po prostu się wypalił jak to te cholerne leki mają w zwyczaju. Zwiększać do 120 mg nawet nie próbowałem, ale jest całkiem możliwe że u ciebie wyższa dawka da dobre rezultaty, bo każdy inaczej reaguje. W każdym razie, duloksetyna jest jednym z leków które najlepiej wspominam i zamierzam do niej kiedyś wrócić.

Powodzenia!

Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłam dyskomfortu w okolicach brzucha i większego wypadania włosów niż przed braniem leków. Tak naprawdę przy Dulsevii nie miałam właściwie żadnych skutków ubocznych poza tym, że nie pomogła mi na nastrój i ospałość, a także teraz te problemy z okresem (ale pojawiły się po ok 5 mies stosowania leku, więc nie mam pewności czy to efekt Dulki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oncki napisał(a):

Ale przerzedziły Ci się?czy jest jak było tylko są słabsze 

ja ponad 20 lat biore maksymalne dawki a włosy jak były tak są, zakoli nawet nie ma, ] wypadają jako efekt uboczny pierwsze tygodnie częściej,  ale potem juz jest ok

Edytowane przez AnnoDomino34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×