Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Zdaje relacje po prawie 3 tyg. na 20mg. A wiec jak narazie lęki mam po prostu wyj.. w kosmos, szczeglonie w obecnosci innych ludzi. Co do samopoczucia raz mega radocha, euforia, za chwile chetnie bym sie powiesił. Ponadto szczekościsk, często akatyzja kończyn dolnych i górnych, zawieszki, czesto uczucie "wychodzenia z siebie". Mam nadzieje ze w krotce będzie lepiej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje relacje po prawie 3 tyg. na 20mg. A wiec jak narazie lęki mam po prostu wyj.. w kosmos, szczeglonie w obecnosci innych ludzi. Co do samopoczucia raz mega radocha, euforia, za chwile chetnie bym sie powiesił. Ponadto szczekościsk, często akatyzja kończyn dolnych i górnych, zawieszki, czesto uczucie "wychodzenia z siebie". Mam nadzieje ze w krotce będzie lepiej..

 

Trochę jakbym siebie czytał, ja wytrzymałem 2 tygodnie na 20mg, akatyzja i lęk nie do wytrzymania....a i te skrajne huśtawki nastrojów też pamiętam, potem zmniejszyłem dawkę. U mnie 7,5mg działało dobrze przez 3 tygodnie ale ostatnie kilka dni lęk mi się nasila jakoś i natręctwa przybierają na sile... dzisiaj łyknąłem 10mg i zobaczymy przez tydzień jak ta dyszka się wkręca. Ostatnio jestem mega wrażliwy na drobne dawki paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje relacje po prawie 3 tyg. na 20mg. A wiec jak narazie lęki mam po prostu wyj.. w kosmos, szczeglonie w obecnosci innych ludzi. Co do samopoczucia raz mega radocha, euforia, za chwile chetnie bym sie powiesił. Ponadto szczekościsk, często akatyzja kończyn dolnych i górnych, zawieszki, czesto uczucie "wychodzenia z siebie". Mam nadzieje ze w krotce będzie lepiej..

 

Trochę jakbym siebie czytał, ja wytrzymałem 2 tygodnie na 20mg, akatyzja i lęk nie do wytrzymania....a i te skrajne huśtawki nastrojów też pamiętam, potem zmniejszyłem dawkę. U mnie 7,5mg działało dobrze przez 3 tygodnie ale ostatnie kilka dni lęk mi się nasila jakoś i natręctwa przybierają na sile... dzisiaj łyknąłem 10mg i zobaczymy przez tydzień jak ta dyszka się wkręca. Ostatnio jestem mega wrażliwy na drobne dawki paro.

 

 

No ja nie kombinuje nic z dawkami, bo wydaje mi się ze to tylko jeszcze gorzej rozstraja organizm i wydłuża stan adaptacji leku. Wydaje mi się ze po prostu trzeba to przetrwać, wmawiać sobie ze to stan przejsciowy, lęki to wynik dzialania leku a nie stan permanentny i wkrotce powinno być lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zgubiłem recepte i 2 dni nie wzialem parogenu....

dziś jestem jakoś tak mega pozytywnie naładowany energia, rozpiera mnie uśmiech na twarzy.... lekki dreszczyk po ciele przechodzi....

dziś już wziełem tabletki jakieś 30min temu.... mam nadzieje, ze to nie sa objawy mani ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paro czasami daje takie objawy euforyczne, też miałem jakieś pojedyncze dni takich dziwnych "faz" szczęścia ;) Taka a'la hipomania ;) Łykaj z powrotem i ciesz się zdrowiem ;)

 

-- 18 cze 2016, 14:59 --

 

No ja nie kombinuje nic z dawkami, bo wydaje mi się ze to tylko jeszcze gorzej rozstraja organizm i wydłuża stan adaptacji leku. Wydaje mi się ze po prostu trzeba to przetrwać, wmawiać sobie ze to stan przejsciowy, lęki to wynik dzialania leku a nie stan permanentny i wkrotce powinno być lepiej.

 

Niestety na 20mg akatyzja nie przechodziła dwa tygodnie i pewnego dnia było już bardzo źle... niestety to by po prostu nie przeszło więc nie zawsze da się przeczekać :- /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Feniksx , witam Cie i pozdrawiam ;)

Ja mam ten stan opisywany przez ciebie zawsze, jak redukuje dawke paro, 2 dni po redukcji przychodzi euforia, ale ona trwa u mnie tylko 1-2 dni i potem juz pojawiaja sie symptomy odstawiennicze. Jak zazyles paro po 2 dniach, to moze pojawic sie jutro, pojutrze maly niz i potem wszystko wroci do normy ;)

 

3maj sie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!! Chciałbym dołączyć do waszego grona "użytkowników" paroksetyny, w moim przypadku to akurat Xetanor. Biorę go od 18 dni, w tym pierwsze 10 w dawce 10mg a nastepne 8dni po 20mg. Szczerze przyznam że oprócz drobnych efektów ubocznych (2xbiegunka, troszkę bólu głowy,większa nerwowość, ospałość itd.) nie zauważyłem praktycznie poprawy, ale to wiadomo z tymi lekami trzeba poczekać. Wcześniej brałem Asentre przez parę miesięcy ale nie byłem z niej zadowolony i odstawiłem na własną rękę bez większych problemów. Trochę naczytałem się o paroksetynie i wiąże z nią duże nadzieje :105: Mam zaburzenia lękowo-depresyjne z naciskiem na lęki,unikanie,brak pewności siebie i zaniżoną samoocenę. Ponadto w kość dają mi zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne :silence: i śnieg optyczny ale do niego akurat się po latach przyzwyczaiłem. Waszym zdaniem taki Xetanor może mnie przemienić? Mam na myśli usunąć te zaburzenia, zmienić osobowość i pozwolić normalnie żyć bez psychoterapii do której w mojej małej miejscowości nie mam dostępu :bezradny: Proszę,podzielcie się ze mną waszym zdaniem :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone To może fajnie sobie robić cyklicznie takie 2 dniowe euforyczne zjazdy? :D

 

ŻywyNaNiby Za jakieś 2-3 tygodnie będąc na dawce 20mg będziesz mógł ocenić efekty leku. Jest on jak najbardziej przepisywany na to co masz, więc są szanse, że ładnie zaskoczy za jakiś czas i zdasz nam relacje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone To może fajnie sobie robić cyklicznie takie 2 dniowe euforyczne zjazdy? :D

 

ŻywyNaNiby Za jakieś 2-3 tygodnie będąc na dawce 20mg będziesz mógł ocenić efekty leku. Jest on jak najbardziej przepisywany na to co masz, więc są szanse, że ładnie zaskoczy za jakiś czas i zdasz nam relacje :)

 

Fajnie,ale myślisz że może mnie zmienić na trwałe? Np. mimo tego ze mam prawo jazdy od kilku lat bardzo boje się prowadzić auto,nie mogę tego lęku pokonać i zawsze jak tylko mogę unikam tej czynności przez co nie mogę nabrać doświadczenia,dodatkowo cierpi na tym moje "męstwo" jeśli w ogóle je posiadam :hide: . Czy taka paroksetyna bez psychoterapii może mnie na tyle zmienić żebym pozbył się tego problemu?? Mam jeszcze jedno pytanko co do łykania tego leku, mogę to robić nad czczo, na pusty żołądek. Nie boje się podrażnienia żołądka czy coś takiego tylko słabszego wchłaniania lub działania leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie pokarm jakoś nie wpływa na wchłanianie paro więc możesz na pusty, ja staram się brać po śniadaniu. Czy Cię zmieni tak żebyś się nie bał prowadzić auto? Ciężko powiedzieć, może po tym leku z czasem będziesz się mniej tym przejmował co może poskutkować prowadzeniem auta bez większego lęku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie pokarm jakoś nie wpływa na wchłanianie paro więc możesz na pusty, ja staram się brać po śniadaniu. Czy Cię zmieni tak żebyś się nie bał prowadzić auto? Ciężko powiedzieć, może po tym leku z czasem będziesz się mniej tym przejmował co może poskutkować prowadzeniem auta bez większego lęku.

Rozumiem,no nic...zobaczymy co czas przyniesie:) Myślisz że z moimi problemami ten lek jest lepszy niż asentra?? Dzięki za odpowiedzi :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mi to oceniać ponieważ każdy jest inny i zarówno Asentra (sertralina) jak i paroksetyna mają zastosowania w takim celu, jednak mi zdecydowanie bardziej pomagała w życiu paroksetyna, sertralina była taka sobie w monoterapii dla mnie, dopiero jak brałem sertralinę + karbamazepinę to było na prawdę ładnie, ale cóż to były za czasy.. pierwsze leki, tegretol kopał prawie jak benzo hehe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zgubiłem recepte i 2 dni nie wzialem parogenu....

dziś jestem jakoś tak mega pozytywnie naładowany energia, rozpiera mnie uśmiech na twarzy.... lekki dreszczyk po ciele przechodzi....

dziś już wziełem tabletki jakieś 30min temu.... mam nadzieje, ze to nie sa objawy mani ??

E to każdy chyba tak ma ,że jak schodzi z paro to pojawia się coś na kształt euforii. Wtedy odblokowują się szlaki dopaminowe czy jakoś tak i dlatego człowiek jest na takim pozytywnym haju. Ale ten stan szybko mija.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Ja zwiekszylem paro do 40 mg,i tak bralem 2 tyg,jednak czulem sie taki nie obecny,i wrocilem z powrotem na 30,i przez pierwsze 3 dni czulem sie jak mlody bog,no poprostu super,jednak 4 dnia zaczely sie jazdy,mokre dlonie mega zmeczenie oslabienie,bole i ucisk w glowie,a w pracy myslalem ze ducha wyzione,kurcze nie myslalem ze roznice 10mg,tak na mnie zadziala,dzis wziolem z powrotem 40,i mam nadzieje ze wszystko wroci do normy,a juz myslalem ze jestem nie do zdarcia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie do osób biorących paro w dawkach 10 mg a najlepiej jeszcze mniejszych, czy na niskich dawkach też dokucza wam stępienie uczuć? Czy np. rozpłakanie się przy takiej dawce jest już możliwe?

 

Jak najbardziej, ja przy 10 mg płakałam publicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbuje 10mg na dobę i się zaczyna... zostaje na 7,5mg cały czas, daje mi to w sumie co raz mniej zauważam, ale strasznie źle znoszę podwyższenie dawki. Na pewno lęk napadowy już tak nie występuje, odkąd jestem na paro nie miałem ataku paniki, trochę może na fobie społeczną działa, ale tak poza tym jakoś natręctwa jednak siedzą i lęk uogólniony trzyma, budzę się rano i jestem zdenerwowany...w ciągu dnia mam myśli lękowe natrętne i czuje niepokój... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest tymi lekami, że mało co dają. Ja już ponad miesiąc na citalopramie, z czego 3 tygodnie na 10mg, tydzień na 15mg i ponad tydzień 20mg, i o ile nie odczulem nic negatywnego przy zwiększaniu to również nie zaobserwowałem nic pozytywnego. Też rano jestem podenerwowany, pobudka wczesna przeważnie o trzeciej, potem jak się uda to dosypiam do 7, i mam poranny skręt flaków, muszę po 2 lub 3 razy do kibla latać. Lęki jak były tak są dalej. Za to wieczorem zupełne przeciwieństwo i czuje się całkiem normalnie.

 

Nie wiem czy te biegunki to nie są od Trazodonu który 50mg na sen biorę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×