Witam serdecznie. Z góry przepraszam jeśli piszę nie w temacie, ale jestem kompletnie świeży w tym temacie, tak samo jak w przypadku nerwicy, która niestety mnie dopadła. To będzie długi wpis. Zaczęło się rok temu, w lipcu, zacząłem odczuwać dziwne uczucia zmęczenia, lekkiego niepokoju po śnie. Dodatkowo od wielu lat występował u mnie odruch wymiotny, przeraźliwy kaszel na tle nerwowym, stresujących sytuacji. Jak na złość na koniec lipca zaziębiłem lewe ucho i wtedy wpadłem na genialny pomysł podgrzania glowy poduszką elektryczną... I od tego wszystko się posypało. Przegrzałem mięsień potyliczny z tyłu głowy i doznałem neuralgii. Neurolożka zapisała doxepin teva 25mg i trzeba przyznać, że na neuralgię pomogła. Od października nie mam żadnych parestezji z tyłu głowy. Ale od września zacząłem odczuwać naciągania na czole. Najpierw niewielkie, ale z czasem coraz większe. Napinało, pulsowało, aż do czubka głowy co przy przełyku tworzyło takie kółko :) Zresztą Ci co to mają/mieli wiedzą ocb. To nie ustępowało, tylko było coraz gorzej, coraz więcej napinania, drgania, czasami kłucia na czole i czubku, ale neurolożka twardo brnęła, że to dalej neuralgia. Dała mi blokadę na tydzień pomogło, poźniej nawróciło, zmieniła lek na Neurontin i od tego zaczęły się kłopoty. Dostałem pierwszego ataku paniki w maju. Sieczka w głowie, pulsowanie, drganie na czole, latanie na maxa, niemożność przełknięcia śliny, słabość na żołądku, uczucie utraty przytomności, w czerwcu ponowny atak, aż w końcu zmieniłem neurologa i odesłał mnie do psychiatry, który wiadomo stwierdził, to co stwierdził, czyli nerwicę :)
I teraz przechodząc do sedna, zapisałą xanax 1mg SR przez trzy tygodnie 1 tabletka rano
Parogen 20mg rano. od 1 - 4 dni po 1,4, od 5 do 11 dni 1/2, a później cała tabletka
I Mitragen 30 mg - 1 tabletka na noc.
Wiadomo, każdy z nas ma swój organizm, na każdego działa inaczej, ale pytanie. Czy ktoś z Was był na takiej kombinacji leków ? Jakieś wrażenia ?
Psychiatra była miła i wyraziła nadzieję, że za miesiąc jak mam się zjawić na wizytę kontrolną to będzie już trochę lepiej, ale od razu zaznaczyła, że peirwsze efekty mogą być widoczne dopiero po 2-3 tygodniach zażywania leków.
Wiem, długi wpis, ale to mój pierwszy wpis, a nie ukrywam, jestem trochę przybity tym, co mnie spotkało. Pozdrawiam i zdrówka wszystkim :)