Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Kalebx3,

Działania niepożądane

 

Nebiwolol jest zwykle dobrze tolerowany. Bradykardia, zaburzenia przewodnictwa przedsionkowo-komorowego, pojawienie się lub nasilenie już istniejących zaburzeń krążenia obwodowego (skrócenie dystansu chromania przestankowego), nasilenie dolegliwości związanych z zespołem Raynauda, niedociśnienie tętnicze, nasilenie objawów zastoinowej niewydolności krążenia, ból w klatce piersiowej, skurcz oskrzeli. Zawroty i bóle głowy, uczucie zmęczenia, osłabienie, omdlenia, zaburzenia snu, parestezje. Biegunka, zaparcia, nudności, wymioty, niestrawność, wzdęcia. Zaburzenia widzenia, depresja, koszmarne sny, reakcje skórne, nasilenie łuszczycy, nadwrażliwość, obrzęk naczynioruchowy. Lek może maskować objawy hipoglikemii. β-adrenolityki mogą powodować zmniejszenie wydzielania łez. W przypadku przedawkowania β-adrenolityków może dojść do wystąpienia bradykardii, niedociśnienia, bloku AV, niewydolności serca, skurczu oskrzeli i hipoglikemii. Należy zastosować leczenie objawowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 16 roku życia przez 2 lata brałam przepisany przez kardiologa propranolol ze względu na moją tachykardię i depresji się nie nabawiłam. Dla nerwusów/lękowców to dobry preparat, tylko nie można go łączyć z alko. Myślę, że nikt nie przepisuje tego leku ludziom, którzy mają obniżony nastrój, a pewnie depresyjne działanie może zacząć powodować przy wyższych dawkach. Zresztą firmy farmaceutyczne wyszczególniają wszystkie uboki, nawet te bardzo rzadkie.

W sumie, to nawet teraz mam receptę na propranolol, bo moje serducho wali jak u noworodka albo i lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbychu 1977 nic nie biorę od 3 tygodni.

 

Kalebx3 pisałem o propranololu, on blokuje też 5-HT1a, nie wiem czy to jest źródło jego ew. działania depresjogennego, ale to jest fakt, lekarz powinien wiedzieć, że jeśli np. paro nie działa a dajemy tej osobie jeszcze propranolol to może być ew. przyczyna nieskuteczności leku przeciwdepresyjnego.

 

W większości książek o depresjach i ich leczeniu beta blokery są wymieniane (wśród paru innych leków, jak antagoniści kanałów wapniowych) wśród leków które mogą powodować lub pogłębiać depresję.

 

"Propranolol and depression"

 

"The authors report the cases of 3 patients who had depressive episodes after administration of propranolol for medical illnesses. The depressive episodes were severe, occurred in a dose-dependent manner, and promptly remitted when propranolol was discontinued."

http://ajp.psychiatryonline.org/doi/abs/10.1176/ajp.139.1.92

 

Ja nie mówię, że to jest norma, ale lekarz powinien kurde wiedzieć, że jest to możliwe i jak daje pacjentowi paro+propranolol i nie ma poprawy depresji to powinno go to zastanowić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dumps, :// Jeżeli o mnie chodzi - tachykardia odkąd pamiętam (przy delikatnym wysiłku czasem się dziwię, że mi serce gardłem nie wyskoczy) i ogólna nerwowość, to z propranololem chyba nie powinnam się już rozstawać. Zresztą dawno temu lekarz mi powiedział, że nerwica lękowa w moim przypadku to kwestia czasu. No i "złapałam"...

Jak czytam, co mówią i przepisują lekarze niektórych użytkowników, to jestem w szoku.

 

-- 17 mar 2015, 12:53 --

 

ska1977, nie brałam. Może kiedyś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, oddaliliśmy się od paroksetyny a może warto założyć wątek dotyczący tachykardii. Ja teraz mam rozterkę, czy odstawiać betabloker - co zalecił kardiolog po tym, jak od kilku miesięcy nie mam lęków i długich epizodów przyspieszonego pulsu. Dygam się, że jak całkowicie odstawię (obecnie zszedłem na ćwiartkę atenololu 25,g) to przez moją nerwicę i myśli, że bez beta sobie nie poradzę, będę się nakręcał tak, że puls znowu skoczy - mimo, że teraz jest jakiś hamulec w postaci paro (albo samego atenololu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ska1977, chyba jest gdzieś taki wątek. Jeżeli masz ustabilizowane serducho i lęki, to może rzeczywiście spróbuj odstawić i nie nakręcać się. Odkąd biorę paro mój zwariowany puls nie powoduje już u mnie napadów paniki/lęku. Pewnie gdyby nadal tak było, to zaczęłabym brać coś na okiełznanie serducha. Nie wykupiłam propranololu, bo mam obawy związane z tym, że na paro mam niedociśnienie ortostatyczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, może masz rację - ostatnio rankami miałem takie skoki pulsu nawet do 155 jak podchodziłem do ciśnieniomierza i jakoś to olewałem, przechodziło. I rzeczywiście, po 5 miechach z paro, zaobserwowałem spadek ciśnienia nawet do 90/60. Dzięki za wsparcie - spróbuję odstawić całkowicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propranolol może nasilac depresję bo to tłumik nie tylko układu wegetatywnego ale też centralnego.

Paroksetyna to nie jest zbyt skuteczny lek na depresję, chyba lepsza już sertralina lub nawet taki citalopram. U części chorych dobrze się sprawdza w lękach a poza tym jest to silny ale przereklamowany środek ta paro.

_______

Wogóle to nie ma się czym leczyć

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×