Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, acherontia styx napisał:

Jeszcze nie wiadomo czy w ogóle będę miała, czekam na informację od mojej lekarki.

Jeśli będę miała to za darmo całkowicie, ale to nie z powodu refundacji, bo refundacji ona nie ma.


Lekarz z nfz jest, czy prywatnie ?, lekarka sama ci to zaproponowała czy ty ?. Ja sam jestem lekooporny i chciałbym też spróbować tego leku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, reebok91 napisał:


Lekarz z nfz jest, czy prywatnie ?, lekarka sama ci to zaproponowała czy ty ?. Ja sam jestem lekooporny i chciałbym też spróbować tego leku. 

Pomysł mojej lekarki. 

Lekarz prywatnie, ale to nie działa u niej na zasadzie, że pójdziesz raz i Ci załatwi, bo ona też sama nie wie czy będzie miała wolne 2 aplikatory, bo to zależy w głównej mierze od firmy farmaceutycznej, nie od niej. Ja się u niej leczę od 6 lat, stąd ta propozycja.

Zresztą to nie będzie cała półroczna kuracja, tylko jednorazowe podanie, jeśli już.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, reebok91 napisał:


Lekarz z nfz jest, czy prywatnie ?, lekarka sama ci to zaproponowała czy ty ?. Ja sam jestem lekooporny i chciałbym też spróbować tego leku. 

Zresztą i tak temat nieaktualny już, bo nie do końca wyszło tak jak chciała. Przy całym cyklu leczenia udało jej się tylko załatwić rzeczywiście dużą zniżkę, bo ponad 4 tys. na miesiąc, ale nie będzie miała wolnych aplikatorów. 

A ja nie zapłacę 1700zł za lek, co do którego nie mam pewności czy zadziała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry wszystkim 🙂 Chcę się wypowiedzieć na temat paroksetyny. Od kilku lat walczę z depresją i lękiem uogólnionym. Paroksinor (paroksetyna) okazał się u mnie strzałem w dziesiątkę. Bardzo wolno się rozkręcał ale jak już zaczął działać to jestem w siódmym niebie. Brak strachu, dobry nastrój, skupienie na wysokim poziomie. Czuje się bardzo dobrze. Przyjmuje dawkę 40 mg na dobę rano. Dużo leków i neuroleptyków przerobiłem, ale dopiero ten zadziałał. To tyle, życzę miłego dnia wszystkim czytającym 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Marciin94 napisał:

Paroksinor (paroksetyna) okazał się u mnie strzałem w dziesiątkę. Bardzo wolno się rozkręcał ale jak już zaczął działać to jestem w siódmym niebie.

 Marcin , a jak długo od pierwszego wzięcia tabletki minęło czasu leczenia się  tym lekiem , bez przerw ?

 Bierzesz sam paroksinor ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja już 4 tydzień na 60 mg...wcześniej było 20 mg potem 40 mg.

Jakąś poprawa jest ale dalej jestem roztrzęsiona. Czuję często jakieś mrówki w głowie. Już szczerze jestem załamana. Ile można czekać na poprawę...w poniedziałek mam telefonicznie wizytę z psychiatra. Sama nie wiem czy uprzec się żeby czekać i nie zmieniać tabletek  czuję się jak królik doświadczany czy lepiej w drugą stronę i  zmienic. Powiedzcie coś proszę. Czy ParoGen jeszcze może mi zaskoczyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 Marcin , a jak długo od pierwszego wzięcia tabletki minęło czasu leczenia się  tym lekiem , bez przerw ?

 Bierzesz sam paroksinor ?

 

Biorę sam paroksinor w dawce 40 mg rano. Zaczął działać na mnie po czterech tygodnia regularnego brania.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Halo może ktoś poradzić ?

A ja już 4 tydzień na 60 mg...wcześniej było 20 mg potem 40 mg.

Jakąś poprawa jest ale dalej jestem roztrzęsiona. Czuję często jakieś mrówki w głowie. Już szczerze jestem załamana. Ile można czekać na poprawę...w poniedziałek mam telefonicznie wizytę z psychiatra. Sama nie wiem czy uprzec się żeby czekać i nie zmieniać tabletek  czuję się jak królik doświadczany czy lepiej w drugą stronę i  zmienic. Powiedzcie coś proszę. Czy ParoGen jeszcze może mi zaskoczyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Bella1994 napisał:

Halo może ktoś poradzić ?

A ja już 4 tydzień na 60 mg...wcześniej było 20 mg potem 40 mg.

Jakąś poprawa jest ale dalej jestem roztrzęsiona. Czuję często jakieś mrówki w głowie. Już szczerze jestem załamana. Ile można czekać na poprawę...w poniedziałek mam telefonicznie wizytę z psychiatra. Sama nie wiem czy uprzec się żeby czekać i nie zmieniać tabletek  czuję się jak królik doświadczany czy lepiej w drugą stronę i  zmienic. Powiedzcie coś proszę. Czy ParoGen jeszcze może mi zaskoczyć ?

Powiedz , na teleporadzie, że potrzebne Ci coś łagodzące objawy instalowaniu leku, 60mg raz tylko wziąłem, ale serce mi mocno kołatało i miałem wrażenie, że umieram. To jest na prawdę duża dawka, organizm potrzebuje więcej czasu, aż się przyzwyczai

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema. Znów ja. Jeszcze jestem na tej paroksetynie. Nie wiem po co. Bo dalej nic , nawet kupiłem seroxat , myślałem że może oryginał pomoże , ale pieniądze wywalone w błoto. Teraz jestem na dawce 30mg , 40 mg nic nie dało. Chce to odstawić . Jak to odstawić ? Biorę niecałe 6 miesięcy.  Jak schodzić z tego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MuminIDM napisał:

Siema. Znów ja. Jeszcze jestem na tej paroksetynie. Nie wiem po co. Bo dalej nic , nawet kupiłem seroxat , myślałem że może oryginał pomoże , ale pieniądze wywalone w błoto. Teraz jestem na dawce 30mg , 40 mg nic nie dało. Chce to odstawić . Jak to odstawić ? Biorę niecałe 6 miesięcy.  Jak schodzić z tego ?

Skoro nie jest dobrze to przeskocz na coś innego to będzie bezkolizyjnie. A jak odstawiasz to książkowo jest 10mg w dół co dwa tygodnie. Tak jak wchodzisz, tak i schodzisz😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2022 o 08:59, Marciin94 napisał:

Dzień Dobry wszystkim 🙂 Chcę się wypowiedzieć na temat paroksetyny. Od kilku lat walczę z depresją i lękiem uogólnionym. Paroksinor (paroksetyna) okazał się u mnie strzałem w dziesiątkę. Bardzo wolno się rozkręcał ale jak już zaczął działać to jestem w siódmym niebie. Brak strachu, dobry nastrój, skupienie na wysokim poziomie. Czuje się bardzo dobrze. Przyjmuje dawkę 40 mg na dobę rano. Dużo leków i neuroleptyków przerobiłem, ale dopiero ten zadziałał. To tyle, życzę miłego dnia wszystkim czytającym 🙂

Hej

 

Super ze u ciebie dziala. Ile dni się rozkręcał??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Liczę na rade czy jest sens jeszcze brac paroksetyne. Sama mysl o kolejnej zmianie lekow az mnie przeraza :( Mam nerwice lękowa od kilkunastu lat. Przez okolo 10 bralam wenle w roznych dawkach i to mi pomagalo, zero benzo. Bylam aktywna, zylam normalnie. Az przestala ( jak bylam w ciazy). Od tej pory 2 lata nie moge dobrac lekow. Przerobilam sertagen, pregabaline,elicea, duoloksetyna. Jako, ze zmiana lekow to u mnie koszmar ( wszystkie mozliwe somaty) to zglosilam sie na odzial do psychiatryka. Tam bylam okolo miesiac. Dostalam paroksetyne od dawki 20 do 40. Wyszlam ze szpitala z zapewnieniem, ze zadziala. I tak czekam juz 6ty tydzien gdzie tylko jeden dzien nie mialam lękow ani spięcia ciala( co za ulga…). Mam za to cala mase malo fajnych dolegliwosci ( sennosc jak z koszmaru, zawroty glowy, bol brzucha, bulgotanie w brzuchu, biegunka. No i lęk, najgorszy rano). Wspomagam sie benzo ( tranxene co 2-3 dni, chociaz bardzo chcialabym ich nie brac). Plus propranorol 10 rano. Mam ciagle atrakcje z sercem dlatego propranorol ( szybki puls - 130-200 momentami i niskie cisnienie nawet 80-40). Czy komus paroksetyna zaskoczyla po tak dlugim czasie? A moze jest ktos komu pomagala tylko wenlafaksyna i cos zaczal potem brac co pomoglo? Nie mam juz sily, mam dzieci a jestem jak warzywo. Ps. Chodze tez ba terapie (czekam na jej efekty o ile beda) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, EwaC napisał:

Czy komus paroksetyna zaskoczyla po tak dlugim czasie? 

Mi pomogła po ok. 3 tygodniach brania 40mg. Na 20mg była masakra i lekarka bardzo szybko zdecydowała o wejściu na 40mg (po niecałym tygodniu brania 20mg z tego co pamiętam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2022 o 08:59, Marciin94 napisał:

Dzień Dobry wszystkim 🙂 Chcę się wypowiedzieć na temat paroksetyny. Od kilku lat walczę z depresją i lękiem uogólnionym. Paroksinor (paroksetyna) okazał się u mnie strzałem w dziesiątkę. Bardzo wolno się rozkręcał ale jak już zaczął działać to jestem w siódmym niebie. Brak strachu, dobry nastrój, skupienie na wysokim poziomie. Czuje się bardzo dobrze. Przyjmuje dawkę 40 mg na dobę rano. Dużo leków i neuroleptyków przerobiłem, ale dopiero ten zadziałał. To tyle, życzę miłego dnia wszystkim czytającym 🙂

 

Miło się czyta takie pozytywne opinie 🙂 Widać, że jest to lek dla ciebie. Oby tak dalej!!! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał:

Mi pomogła po ok. 3 tygodniach brania 40mg. Na 20mg była masakra i lekarka bardzo szybko zdecydowała o wejściu na 40mg (po niecałym tygodniu brania 20mg z tego co pamiętam).

 

Miałam 40 ale nie dawałam dosłownie rady funkcjonować i sama zeszłam do 30. Zazdroszczę,ze zadziałała u Ciebie. Ja niestety trace nadzieje. 6 tygodni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 
Mam borderline i dwubiegunowe, plus bardzo intensywne ataki paniki. Dzisiaj lekarz zapisał mi Arketis 20 mg. Schodzę z Escipramu, bo nie przyniósł żadnych efektów ani negatywnych ani pozytywnych. Wcześniej brałam Citaxin przez 3/4 lata.

mam dużo objawów psychosomatycznych (problemy z oddychaniem, migreny), ciągle śpię, ogólny spadek jakości życia - dramat. 
czego się spodziewać po leku? Mam nadzieje, że to będzie strzał w 10 i w końcu zacznę wychodzić z domu bez lęków :( 

do tego mam zapisane Sulpiryd Hasco 10 mg i zostaje przy Lamitrinie 100 mg. Ktoś brał takie połączenie? 
Jutro mam nie brać już Escipramu i pojutrze pierwsze pół tabletki Arketisu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2022 o 15:44, namelessmaya napisał:

Cześć. 
Mam borderline i dwubiegunowe, plus bardzo intensywne ataki paniki. Dzisiaj lekarz zapisał mi Arketis 20 mg. Schodzę z Escipramu, bo nie przyniósł żadnych efektów ani negatywnych ani pozytywnych. Wcześniej brałam Citaxin przez 3/4 lata.

mam dużo objawów psychosomatycznych (problemy z oddychaniem, migreny), ciągle śpię, ogólny spadek jakości życia - dramat. 
czego się spodziewać po leku? Mam nadzieje, że to będzie strzał w 10 i w końcu zacznę wychodzić z domu bez lęków :( 

do tego mam zapisane Sulpiryd Hasco 10 mg i zostaje przy Lamitrinie 100 mg. Ktoś brał takie połączenie? 
Jutro mam nie brać już Escipramu i pojutrze pierwsze pół tabletki Arketisu. 

Hej,ja dwa lata temu tez dostalem paro i tak sobie pomoglo lekarz dorzucil mi mianseryne i to byl naprawde strzal w 10.

ataki paniki zlikwidowane,jakos zycia lepsza,brak problemow ze spaniem itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam dwa miesiące na dawce 10mg, niestety w związku z paroma stresującymi sytuacjami zaczęły mi wracać lęki. Uzgodniłam więc z lekarką powrót do 20mg i jestem na tej dawce 2 tygodnie. Niby lepiej, ale od paru dni znowu zjazd. Zastanawiam się nad podwyższeniem do 30mg. Dołuję się, że nie dałam rady na niższej :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2022 o 15:44, namelessmaya napisał:

Cześć. 
Mam borderline i dwubiegunowe, plus bardzo intensywne ataki paniki. Dzisiaj lekarz zapisał mi Arketis 20 mg. Schodzę z Escipramu, bo nie przyniósł żadnych efektów ani negatywnych ani pozytywnych. Wcześniej brałam Citaxin przez 3/4 lata.

mam dużo objawów psychosomatycznych (problemy z oddychaniem, migreny), ciągle śpię, ogólny spadek jakości życia - dramat. 
czego się spodziewać po leku? Mam nadzieje, że to będzie strzał w 10 i w końcu zacznę wychodzić z domu bez lęków :( 

do tego mam zapisane Sulpiryd Hasco 10 mg i zostaje przy Lamitrinie 100 mg. Ktoś brał takie połączenie? 
Jutro mam nie brać już Escipramu i pojutrze pierwsze pół tabletki Arketisu. 

Ja bym na Twoim miejscu zaczął od 1/4 kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, palahniuk napisał:

Ja bym na Twoim miejscu zaczął od 1/4 kilka dni.

Hej, zaczęłam od pół tabletki przez 8 dni, z zaleceniami psychiatry i jak na razie to nadal odczuwam odstawienne Escipramu, poza tym mam rewolucje żołądkowe i nic poza tym :) a jestem 3 dzień na paro. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×