Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Jurecki napisał(a):

I tak jest codziennie. Czwarta rano wstaje bo nie mogę spać :bezradny:

Jak chodzisz spać z kurami o 20.00, to do 4.00 jet akurat 8 godzin. Dłuższy sen i tak jest niewskazany 😄 Najlepiej spać 7-8 godzin. Ja się kładę o 23.00 i wstaję o 6.00 i też jest ok.

Dzień dobry wszystkim - życzę przyjemnego dnia

image.png.60c34d73e548b53f8bda100bc2e4d18a.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dryagan napisał(a):

Dłuższy sen i tak jest niewskazany 😄

 

Serio? Ja lubię w weekendy spać cały dzień, w sensie leżeć w łóżku cały dzień i co jakiś czas przysypiać, to tak łącznie wyjdzie może około 16h snu na dobę 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 94. napisał(a):

 

Serio? Ja lubię w weekendy spać cały dzień, w sensie leżeć w łóżku cały dzień i co jakiś czas przysypiać, to tak łącznie wyjdzie może około 16h snu na dobę 🤔

Mózg i tak kończy swój "wypoczynek" średnio po 3 cyklach, czyli +/- 5,5h, dłuższy sen to już tylko dla regeneracji fizycznej/psychicznej, bo 6h jest wystarczającą ilością snu, żeby nie było konsekwencji biologicznych dla mózgu.

Ja w dni gdzie chodzę do pracy to śpię po maks. 6h, ale ja już jestem przyzwyczajona do takiego trybu życia, także nie czuję się zmęczona. W weekendy pozwalam sobie na dłuższe spanko czasami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jurecki napisał(a):

20:00

😳😳😳 To moje dzieci później chodzą spać. Nic dziwnego że nie możesz spać dłużej😅

 

Bry tak w ogóle. Niedawno wróciłam z miasta z wizyty córki u lekarza. Następna za kilka miesięcy na godzinę 19:30 😳 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Zdefiniuj co w Twoim przypadku znaczy sen kiepskiej jakości?

Chyba z 5-6 razy wstaje do toalety. I tak się dziwie że później zasypiam. Spie godzine płytkim snem i znowu wstaje do toalety.  Już się trochę do tego przyzwyczaiłem i staram się wstawać sokojnie i nie denerwować się tym. W ogóle stałem się cierpliwszy ale osiągnąłem to  kosztem duuużego cierpienia. Idę spać o 20 bo chcę jak najszybciej zakończyć ten dzien

kiedy nie najlepiej się czuje. A zdarza sie to dość często.

13 godzin temu, Szczebiotka napisał(a):

To moje dzieci później chodzą spać.

Ale Twoje dzieci chyba czują się w miarę dobrze!?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Jurecki napisał(a):

Chyba z 5-6 razy wstaje do toalety. I tak się dziwie że później zasypiam. Spie godzine płytkim snem i znowu wstaje do toalety.  Już się trochę do tego przyzwyczaiłem i staram się wstawać sokojnie i nie denerwować się tym. W ogóle stałem się cierpliwszy ale osiągnąłem to  kosztem duuużego cierpienia. Idę spać o 20 bo chcę jak najszybciej zakończyć ten dzien

kiedy nie najlepiej się czuje. A zdarza sie to dość często.

No to Ty nie masz problemu z bezsennością.  A częste wstawanie do toalety to dla urologa sprawa a nie psychiatry. To co opisujesz nie kwalifikuje się jako problemy ze snem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ale Twoje dzieci chyba czują się w miarę dobrze!?

No nie do końca bo są obarczone różnymi chorobami, zaburzeniami i fobiami. A wczoraj na wizycie usłyszałam kolejną diagnozę która mnie w jakimś stopniu złamała. Jedyny plus jaki mają to to że są młodsi i może mają trochę więcej sił do walki z tym wszystkim. 

 

Dzień dobry wam

U mnie ponuro i buro, nie lubię takiej pogody. Plus taki że nie boli mnie głowa jak resztę 😉 za to wczoraj znowu przeskoczyło mi w krzyżu i lecę na lekach bo nie mogę się ruszyć 🤬 nie lubię tego stanu. Chyba naprawdę będę musiała pomyśleć o zabiegu. 

7 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ale to jest już stwierdzone że to jest na tle nerwowym. I ja to sam czuje bo jak jestem podenerwowany, w stresie to mi częściej chce się sikać.

A to jest akurat prawda. Moja córka miała bardzo długie moczenia nocne ( nadal jej się zdarza), chodziliśmy po lekarzach, robiliśmy masę badań aż w końcu urolog nic nie wykrył i potwierdził to co mówił psychiatra że jest to na tle nerwowym. 

7 godzin temu, spidi napisał(a):

🙋‍♂️

Kochani ja już się powoli pakuję na jutrzejszy odwyk.Wszystkiego najlepszego wam życzę.Jak będzie możliwość będę się odzywał 🥲

Buu będę tęsknić 🥺 ale wiesz że to jest dobry krok w dobrą stronę. Trzymam kciuki aby się udało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ale to jest już stwierdzone że to jest na tle nerwowym. I ja to sam czuje bo jak jestem podenerwowany, w stresie to mi częściej chce się sikać.

A no jak masz potwierdzone, że na tle nerwowym to ok. Ja mam w dalszej rodzinie osobę, która też w nocy wstaje po kilka razy do toalety, ale u niej przyczyna nie jest na tle nerwowym, tylko bardziej urologiczna, a najbardziej to onkologiczna.

Swoją drogą mnie nawet rater w poniedziałek pytał o częstsze oddawanie moczu przy depresji 😅 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry w ten zimny dzień🤪 dzisiaj u mnie chłodniej, chyba na minusie.

Muszę poczekać jeszcze pół godziny i dzwonić do przychodni 😏 

3 minuty temu, spidi napisał(a):

Wstajemy!

Ja już z tobołami w pociągu i od 9 wakacje 😆

Już dawno wstałam, chociaż wstawanie poszło mi opornie przez ten głupi kręgosłup. 

Daj znać czy odcinają cię od tel😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×