Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Szczebiotka napisał(a):

To piękny wynik 🖤 gratuluję. I w sumie dziękuję 🖤 bo dzięki takim osobom dużo ludzi dostaje szansę na życie.

 

Takich osób byłoby więcej gdyby nie durne przepisy, jak byłem pierwszy raz też w wieku 18 lat (u mnie w szkole organizowali i dużo osób szło), to mnie skreślili na starcie przez astmę. Nie wiem w czym by to miało przeszkadzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, 94. napisał(a):

 

Takich osób byłoby więcej gdyby nie durne przepisy, jak byłem pierwszy raz też w wieku 18 lat (u mnie w szkole organizowali i dużo osób szło), to mnie skreślili na starcie przez astmę. Nie wiem w czym by to miało przeszkadzać.

Ja też nie wiem. Mam też astmę, ale oprócz tego alergię. No i biorę też leki na inne choroby przewlekle i to niestety mnie odrzuciło jako dawce. Wykreślili też mnie z banku dawcy szpiku 😥 bo musiałam im zgłosić że zaczęłam chorować i brać takie a takie leki. A szkoda. Ostatnio moja znajoma oddawała szpik. Kilka miesięcy badań miała robionych bo znaleźli jej kogoś komu mogła oddać. A ja mimo dużych chęci nie mogę 🥺 

Wracając do krwi, to w sumie dobrze że są wytyczne. Mój tata oddawał latami, robił badania i był honorowym dawcą. Później jak zaczął chorować już nie mógł być. Bądź co bądź krew musi być dobra jakkolwiek to brzmi. Sama transfuzja nie jest fajna. Pamiętam jak leżałam na patologii ciąży i dawano krew, to trzęsło cię tak z zimna i było niedobrze że lepiej nie mówić. Latem człowiek się czuł jakby ktoś wrzucił cię do zamrażarki.

40 minut temu, Dryagan napisał(a):

@94. przepisy muszą takie być, bo to przecież chodzi o to, żeby zarówno dawca krwi jak i jej biorca był bezpieczny. Oddanie krwi ma czemuś służyć

No właśnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dryagan napisał(a):

@94. przepisy muszą takie być, bo to przecież chodzi o to, żeby zarówno dawca krwi jak i jej biorca był bezpieczny. Oddanie krwi ma czemuś służyć

 

No wiadomo, chodziło mi o to że są zbyt restrykcyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 94. napisał(a):

No wiadomo, chodziło mi o to że są zbyt restrykcyjne.

Nie są zbyt restrykcyjne. Nawet krew przebadana po oddaniu przez zdrowego człowieka mimo zgodności z biorcą może zrobić kuku. Ja już widziałam reakcję alergiczną po przetoczeniu krwi u pacjenta. W tym przypadku była ona łagodna i wystarczyło podać leki antyhistaminowe, żeby zapobiec kolejnym przy następnych przetoczeniach (to był pacjent hematologiczny i miał masę krwi toczonej), ale takie reakcje nieprzewidziane mimo zgodności w układach ABO i Rh się zdarzają i mogą zabić przy bardzo złym przebiegu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejo, hello, cześć i czołem nocnie wszystkim robaczkom 😘🙂

 

Będę tu częściej zaglądała 🙂 Wcześniej wydawało mi się, że raczej ludzie tu mnie nie lubią - aż doszłam do wniosku, że to mi się tylko tak wydaje, przez chorobę.

 

Wypiłam kawę kokosową o 22:00 i jeszcze mnie trzyma 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 94. napisał(a):

 

Nie umiem zbytnio siebie polubić, cóż poradzę 💁🏻‍♂️

 

Musisz chcieć 🙂

 

4 godziny temu, 94. napisał(a):

@Priscilla_126 Przejrzałem kiedyś twoje wpisy i lubię je czytać, tak pozytywnie umiesz pisać że aż się humor poprawia 🙂 

 

Cieszę się, że są tak odbierane 😊

 

4 godziny temu, Dryagan napisał(a):

Z punktu widzenia administratora obwieszczam, że oboje, zarówno @Priscilla_126 i @94., jesteście tu mile widziani 👍

 

Cieszy mnie to 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem jak glupi o tej strzelaninie w Pradze i odczuwam teraz taki ogromny niepokój zawsze jak podobne rzeczy się dzieją to moje nerwicowe mysli o zabiciu nozem rodzicow wzrastaja do takich rozmiarów, ze nie da się tego opanowac :(

Jeszcze jak widze zdjecia jakiego mordercy to sobie wmawiam, ze on przed zrobieniem tego na pewno mial w glowie to samo co ja, wiec i ja na pewno kiedys kogos zabije. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Depresjoodejdz napisał(a):

Poczytałem jak glupi o tej strzelaninie w Pradze i odczuwam teraz taki ogromny niepokój zawsze jak podobne rzeczy się dzieją to moje nerwicowe mysli o zabiciu nozem rodzicow wzrastaja do takich rozmiarów, ze nie da się tego opanowac :(

Jeszcze jak widze zdjecia jakiego mordercy to sobie wmawiam, ze on przed zrobieniem tego na pewno mial w glowie to samo co ja, wiec i ja na pewno kiedys kogos zabije. :(

 

Ale dlaczego miałbyś to zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, 94. napisał(a):


Wiele rzeczy bym chciał 😄 Zdrowy i normalny też bym chciał być, ale to niestety nie takie proste.

 

Małymi krokami do celu 🙂

 

5 godzin temu, Depresjoodejdz napisał(a):

Poczytałem jak glupi o tej strzelaninie w Pradze i odczuwam teraz taki ogromny niepokój zawsze jak podobne rzeczy się dzieją to moje nerwicowe mysli o zabiciu nozem rodzicow wzrastaja do takich rozmiarów, ze nie da się tego opanowac :(

Jeszcze jak widze zdjecia jakiego mordercy to sobie wmawiam, ze on przed zrobieniem tego na pewno mial w glowie to samo co ja, wiec i ja na pewno kiedys kogos zabije. :(

 

Musisz pamiętać, że to są chorobowe myśli. I nauczyć się je oddzielać od realnych myśli. Przytulam mocno 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

U mnie hmm🤔 mega wietrznie i mokro😏 pada od kilku dni, codziennie zalana piwnica ( chyba nigdy aż tak nie mieliśmy jak teraz). Do tego moje dziecko po dwóch dniach szkoły dzisiaj wstało z temperaturą. Szkoła to zło 😅 a tak po za tym to nawet ok jest 🙂 boje się tylko dzisiejszego dnia bo chcąc nie chcąc muszę pojechać do marketu😱a tam pewnie pełno ludzi😱 ale raczej dam radę. Ostatnio zostałam sama z małą w domu na kilka godzin i udało mi się! 😁😁😁 Jestem z siebie mega dumna, zero ataków paniki czy stresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×