Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zmarnowane życie. Przestroga dla innych.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Fujikuro napisał:

Nie ma szans na normalne życie. 

Co ja sobie wyobrażałem.

Ranić potrafię.

Wybaczcie mi. 

Wiem jedno.  Mogę powiedzieć w końcu. 

Byłem człowiekiem szczęśliwym. Krótko ale naprawdę poczułem prawdziwe szczęście.

Warto było 

Minęło półtora roku i co? Nic, żadnych zmian na lepsze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczułem coś o czym całe życie marzyłem.  Znalazłem skarb który zniknął.

Nie wiem jak żyć. 

Te 1.5 roku to najcudowniejszy czas.

Nie potrzebuję już niczego.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 24.08.2021 o 07:39, Gość napisał:

Błagam żyjcie. 

Żyjcie jak tylko możecie najmocniej. 

Zginiecie jak ja jeśli nie posłuchacie.

 

 

Dziękuje za takie historie. Ja teź lękowy, skąd nie wiem. Ale ja walcze z lękiem, rzucam sie na głebokącwode i walcze by przetrwac. Taka metoda, nir umiem powoli przezwyciężać lęku. Jestem niecierpliwy efektow. Podejrzewalem ze ten pierwotny lèķ mnie na łancuchu trzyma. po takich historiach widze, ze ludzie nie walczą z lękiem. Ja otworxylem firme, covid i wojna mnie zweryfikowaly. Wrocilem na etat. Ale ucze sie programowania gier komp. i znowu atakuje swój lęk. Teraz mniej sie boje. Mam 45l żone i 3 dzieci. Zaluje ze tak późno zaczàlem walczyc z lękiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×