Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Myslicie, ze 5 dni na wellbutrinie moglo zadzialac az tak super proseksualnie? Zdarzyla sie bowiem wczoraj i dzis rzecz niebywala. Od lat zmagam sie dysfunjami seks. po fluoksetynie. Zamienilem ja na wenle i bylo jeszcze gorzej. Bralem ja 3 tyg. Odstawilem w piatek. Od ponidzialku do piatku w zeszlym tyg. bralem tez 150 mg Wellbutrinu, chcialem zobaczyc, jak na mnie zadziala i wtedy nie czulem zadnej poprawy w kwestii sexu. I stala sie rzecz niebywala. Zreyzgnowany wrocilem do fluo. Biore od soboty 20 mg i wczoraj i dzis mam libido i erekcje jak przed braniem SSRI!!!!!!! Nie wierze, ze to sie utrzyma, ale jestem ciekaw waszych opinii czemu tak sie stalo. Moze wyplukala sie wenla, a fluo jeszcze nie dziala? Tylko, ze mam depresje caly czas, a wtedy libido jest niskie. Jaka w tym rola wellbutrinu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslicie, ze 5 dni na wellbutrinie moglo zadzialac az tak super proseksualnie? Zdarzyla sie bowiem wczoraj i dzis rzecz niebywala. Od lat zmagam sie dysfunjami seks. po fluoksetynie. Zamienilem ja na wenle i bylo jeszcze gorzej. Bralem ja 3 tyg. Odstawilem w piatek. Od ponidzialku do piatku w zeszlym tyg. bralem tez 150 mg Wellbutrinu, chcialem zobaczyc, jak na mnie zadziala i wtedy nie czulem zadnej poprawy w kwestii sexu. I stala sie rzecz niebywala. Zreyzgnowany wrocilem do fluo. Biore od soboty 20 mg i wczoraj i dzis mam libido i erekcje jak przed braniem SSRI!!!!!!! Nie wierze, ze to sie utrzyma, ale jestem ciekaw waszych opinii czemu tak sie stalo. Moze wyplukala sie wenla, a fluo jeszcze nie dziala? Tylko, ze mam depresje caly czas, a wtedy libido jest niskie. Jaka w tym rola wellbutrinu?

 

Wellbutrin podnosi libido.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wellbutrin podnosi libido.

 

To wiemy, ale po 5 dawkach i z kilkudniowym opoznieniem? chyba zbyt piekne by bylo prawdziwe.

 

Dodam jeszcze, ze caly czas mi goraco i mam niesamowity apetyt co do depresji i brania fluoksetyny w ogole nie pasuje! Tak jakbym mianseryne lykal:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslicie, ze 5 dni na wellbutrinie moglo zadzialac az tak super proseksualnie? Zdarzyla sie bowiem wczoraj i dzis rzecz niebywala. Od lat zmagam sie dysfunjami seks. po fluoksetynie. Zamienilem ja na wenle i bylo jeszcze gorzej. Bralem ja 3 tyg. Odstawilem w piatek. Od ponidzialku do piatku w zeszlym tyg. bralem tez 150 mg Wellbutrinu, chcialem zobaczyc, jak na mnie zadziala i wtedy nie czulem zadnej poprawy w kwestii sexu. I stala sie rzecz niebywala. Zreyzgnowany wrocilem do fluo. Biore od soboty 20 mg i wczoraj i dzis mam libido i erekcje jak przed braniem SSRI!!!!!!! Nie wierze, ze to sie utrzyma, ale jestem ciekaw waszych opinii czemu tak sie stalo. Moze wyplukala sie wenla, a fluo jeszcze nie dziala? Tylko, ze mam depresje caly czas, a wtedy libido jest niskie. Jaka w tym rola wellbutrinu?

 

Jasne, to oczywiste, ze to zasluga Wellbutrinu, on działa nieraz od pierwszego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslicie, ze 5 dni na wellbutrinie moglo zadzialac az tak super proseksualnie? Zdarzyla sie bowiem wczoraj i dzis rzecz niebywala. Od lat zmagam sie dysfunjami seks. po fluoksetynie. Zamienilem ja na wenle i bylo jeszcze gorzej. Bralem ja 3 tyg. Odstawilem w piatek. Od ponidzialku do piatku w zeszlym tyg. bralem tez 150 mg Wellbutrinu, chcialem zobaczyc, jak na mnie zadziala i wtedy nie czulem zadnej poprawy w kwestii sexu. I stala sie rzecz niebywala. Zreyzgnowany wrocilem do fluo. Biore od soboty 20 mg i wczoraj i dzis mam libido i erekcje jak przed braniem SSRI!!!!!!! Nie wierze, ze to sie utrzyma, ale jestem ciekaw waszych opinii czemu tak sie stalo. Moze wyplukala sie wenla, a fluo jeszcze nie dziala? Tylko, ze mam depresje caly czas, a wtedy libido jest niskie. Jaka w tym rola wellbutrinu?

zaczecie nowego leku albo odstawienie innego robi takie zawirowania w przekaźnikach ze dzieją sie dziwne rzeczy, czasem na plus czasem na minus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie wellbutrinu.

 

Zadziałał od pierwszego dnia, czułem się rewelacyjnie, ogromne pokłady energii i motywacji. Trwało to może dwa tygodnie. Później przestało, nie pomogło wskoczenie na wyższą dawkę tj. 300mg. Wchodziłem na wellbutrin rezygnując z sertraliny. To jakaś daleka pochodna amfetaminy więc mówiłem, że jestem na amfie :)

 

Skutki uboczne: uporczywe bóle głowy, irytacja i gniew, problemy trawienne tj. zaparcia, zatwardzenia; ogólnie zwiększał stany niepokoju, w pierwszych 2 tygodniach sporo przytyłem na 150mg. Zwiększona koncentracja ale pogorszona pamięć krótkotrwała.

 

Moim zdaniem ten lek nie pociągnie sam depresji ale jest dobrym dodatkiem do innego, podstawowego leku. Mocno pobudza w depresji melancholijnej, z zahamowaniem psycho-ruchowym. Nie działa na lęki a i później nastrój też niestety siada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kat twoja relacja potwierdza tylko moje obawy zwiazane z tym lekiem i cos mnie wzbrania przed postawieniem na niego w monoterapii. Gdyby jeszcze byl tani. Nie kumam tylko jego popularności np. w Stanach Zjednoczonych. Albo ludzie tam leca do psychiatrow z lekka dystymia i poprzez pobudzenie Well im pomaga, albo wala go na zaburzenia seksualne po SSRajach. Wtedy nie byloby dziwne dlaczego jest najczesciej przepisywanym lekiem. W ogole nie wiem czy jest mozliwe, by na tym leku zaskoczyl ktos kto mial remisje na SSRI. Jest tu ktos taki?..... No wlasnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wellbutrin to kiepski lek, przez ten lek zaczalem palic na nowo, a niby pomaga rzucic :pirate:

bylem po nim pobudzony i strasznie nasilal niepokój, ale to pobudzenie bylo takie niekonstruktywne zupelnie, mysle ze ktos kto ma mysli "s"

latwo móglby z tym lekiem zrobic sobie krzywde :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie wellbutrinu.

 

Zadziałał od pierwszego dnia, czułem się rewelacyjnie, ogromne pokłady energii i motywacji. Trwało to może dwa tygodnie. Później przestało, nie pomogło wskoczenie na wyższą dawkę tj. 300mg. Wchodziłem na wellbutrin rezygnując z sertraliny. To jakaś daleka pochodna amfetaminy więc mówiłem, że jestem na amfie :)

 

Skutki uboczne: uporczywe bóle głowy, irytacja i gniew, problemy trawienne tj. zaparcia, zatwardzenia; ogólnie zwiększał stany niepokoju, w pierwszych 2 tygodniach sporo przytyłem na 150mg. Zwiększona koncentracja ale pogorszona pamięć krótkotrwała.

 

Moim zdaniem ten lek nie pociągnie sam depresji ale jest dobrym dodatkiem do innego, podstawowego leku. Mocno pobudza w depresji melancholijnej, z zahamowaniem psycho-ruchowym. Nie działa na lęki a i później nastrój też niestety siada.

 

Ja biorę z Paroksetyną i jest ok.

 

-- 25 paź 2014, 21:42 --

 

 

Wellbutrin podnosi libido.

 

To wiemy, ale po 5 dawkach i z kilkudniowym opoznieniem? chyba zbyt piekne by bylo prawdziwe.

 

Dodam jeszcze, ze caly czas mi goraco i mam niesamowity apetyt co do depresji i brania fluoksetyny w ogole nie pasuje! Tak jakbym mianseryne lykal:)

 

 

Jak widac nie wszyscy , a przede wszystkim mój post nie był kierowany do Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie wellbutrinu.

 

Zadziałał od pierwszego dnia, czułem się rewelacyjnie, ogromne pokłady energii i motywacji. Trwało to może dwa tygodnie. Później przestało, nie pomogło wskoczenie na wyższą dawkę tj. 300mg. Wchodziłem na wellbutrin rezygnując z sertraliny. To jakaś daleka pochodna amfetaminy więc mówiłem, że jestem na amfie :)

Skutki uboczne: uporczywe bóle głowy, irytacja i gniew, problemy trawienne tj. zaparcia, zatwardzenia; ogólnie zwiększał stany niepokoju, w pierwszych 2 tygodniach sporo przytyłem na 150mg. Zwiększona koncentracja ale pogorszona pamięć krótkotrwała.

Moim zdaniem ten lek nie pociągnie sam depresji ale jest dobrym dodatkiem do innego, podstawowego leku. Mocno pobudza w depresji melancholijnej, z zahamowaniem psycho-ruchowym. Nie działa na lęki a i później nastrój też niestety siada.

Nastrój może nie siada, ale przestaje być wzmożony. Dobrze to Kat_ opisałeś. Ja myślałem, aby go spróbować do "rozruszania się", ale cena leku to jedno, a obawa o słaby wynik to drugie. Musiałbym go brć gdzię na czczo ok 5, aby nie mieć po 22 problemów z zaśnięciem- ta bezsenność silnie mnie gnębi i też jest powodem, że o ten lek nie poprosiłem swojego lekarza. Wydaje się, że największą rolę odgrywa on w PSSD - po leczeniu lekami SSRI i SNRI. Albo w trakcie ich brania, dla ograniczenia dysfunkcji seksualnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw brałem Paro, wycisza ale też powoduje rozleniwienie, więc na motywację Wellbutrin lekarka mi zapisała.

standardowo, drugi lek na skutek uboczny pierwszego, popieprzone jest leczenie tymi lekami, za chwile bedzie trzeci na to co spieprza dwa wcześniejsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Wellbutrin to wielka ściema. Działa tylko dwa tygodnie a potem tylko poglebia depresje. Oczywiście zadnych lękow po nim nie miałam. Bo ktoś tu tak prorokował. Wiele osób zresztą skarzy się, ze działanie leku zanika po 2, 3 tygodniach. Mój lekarz uważa ten lek za jakiś cud. Już zapowiedział, ze jak przestanie dzialac to zwiększy dawkę.

Nie mam zamiaru placix 140zl za cos co nie dziala :twisted: . Szlag!!

Lunatic możesz się cieszyc.

 

Libido poprawia to fakt, ale na co mi to skoro mam taka depresje, ze nie mogę patrzeć na ludzi ani rozmawiać z nimi. Bo mnie nudzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Wellbutrin to wielka ściema. Działa tylko dwa tygodnie a potem tylko poglebia depresje. Oczywiście zadnych lękow po nim nie miałam. Bo ktoś tu tak prorokował. Wiele osób zresztą skarzy się, ze działanie leku zanika po 2, 3 tygodniach. Mój lekarz uważa ten lek za jakiś cud. Już zapowiedział, ze jak przestanie dzialac to zwiększy dawkę.

 

Jak dlugo bierzesz i w jakiej dawce? Odczuwalas jakies uboki? Ja slyszalem, ze trzeba mu dac czas, a jesli mimo to nie dziala to zwiekszycc dawke. Ja wam powiem, ze profil dzialania ma najbardziej atrakcyjny z wszystkich na rynku. Zero ubokow, a do tego profit w postaci libido, czy zaprzestaniu palenia. Niby zadnego zmulenia, wplywu na koncentracje, bystrosc umyslu, skutecznosc w leczeniu depresji wg badan na poziomie SSRI. Moim zdaniem warto mu by dac czas, jesli naprawde mialby sie okazac skuteczny. Zero obciazenia dla mozgu i innych narzadow, a jak obserwuje co moj organizm przechodzi teraz na fluoksetynie to warto placic i 150 zl zeby sie nie katowac. No, ale zgadzam sie z toba Lucy musi byc przede wszystkim skuteczny dla danej osoby.

Buspiron jest u nas niepopularny, a podobno tez ma potencjal prolibido, do tego działa antylękowo. Moglaby to byc jakas alternatywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zero uboków?

Dobre sobie, brzuch boli niemal caly dzień, mdłości, zaparcia. Nawet w ulotce jest o tym mowa.

Jeśli lek działa od pierwszego dnia przez 2 tygodnie a potem przestaje i nastepuje nawrot depresji to mysle ze już nie zadziała.

Przeczytalam wszystkie posty w tym dziale i większość osob ma takie odczucia czyli swietne działanie przez pierwsze 2, 3 tygodnie, które nigdy nie wraca.

Reszta ludzi nie odczuwa nic albo lęki.

Nie znalzlam ani jednej opinii, ze lek pomogl i objawil swe działanie po 6, 8 tygodniach jak jest podane w ulotce.

Ja biore 4 tygodnie, podwyższenie dawki nic nie dalo. Podwyzszylam sobie sama. Postaram się wytrzymać te 8 tygodni, tym bardziej ze już mam wykupione leki na ten okres. Ale nie mam wielkiej nadziei.

Zdam relacje pod warunkiem, ze nie wyskocze przez okno lub się nie powieszę w międzyczasie, bo jestem w stanie w którym dosłownie " boli rzeczywistość"i człowiek ma tylko ochote przerwac to cierpienie i poczucie bezsensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to sie nazywa honeymoon, na zagranicznych forach o tym piszą, polega on właśnie na szybkiej poprawie samopoczucia po tym leku przez 1-2 tygodnie, potem jest przerwa i u niektórych wraca to z powrotem ok 4-6 tygodnia ale już nie tak wyraźnie jak na początku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×