Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ma jakiś, jak już to chyba jako wzmocnienie działania SSRI. Chociaż próbowałem go brać samego i razem z SSRI i nie czułem żadnego działania. Wg. mnie to słaby lek, mimo to niektórzy go chwalą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ja sam go do dzisiaj do pewnego stopnia chwalę za umiarkowanie skuteczne działanie przeciwlękowe. Zastanawiałem się jednak, z uwagi na dość szeroki profil działania, jaki może on mieć potencjał antydepresjny, np. właśnie w augmentacji SSRI. Pamiętam że biorąc go czułem pewne ożywienie, przynajmniej na początku i nastrój też był w porządku. Ale ile w tym jego zasługi trudno powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Stanach już jest na rynku, ale nie szukałem jeszcze żadnych recenzji. Czas to nadrobić.

 

Ta recenzja pokazuje, że dup.y nie urywa- http://www.ipin.edu.pl/ppn/aktualne/2013/10/03_PPiN_03-2013.pdf

 

A znając politykę cenową Lundbeck to myślę, że tani nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pytanie może laika, może z pupci wyjęte, ale - czy wiadomo jaki neuroprzekaźnik głównie odpowiada za planowanie/funkcje poznawcze? Jak mam coś zaplanować to nie wiem od czego zacząć. Dopa? Czy to wyższa szkoła jazdy?

 

Dopamina, glutaminian, acetylocholina i GABA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z glutaminianem jest taki problem - jest wszędzie (90% wszystkich synaps w mózgu), zżera mnóstwo energii (wiecej niz wszystkie pozostałe neurotransmitery razem wzięte) i jest cholernie niebezpieczny (zarówno antagonisci - lezje Olneya, zaburzenia poznawcze ,jak i agonisci - ekscytotoksyczność). Jesli chciałbys przelozyc teorie z badan na praktyke to musiałbyś wpłynąc na jego transmisje selektywnie czyli w określonym obszarze mózgu bo działając substancjami o zasiegu centralnym (a tylko takie są dostępne) niczego nie osiągniesz. Dlatego bezpośrednie oddziaływanie na glutaminian (typu podana sarkozyna bądź memantyna najlepiej sobie odpuscić.

 

Pozostaje przemyślany wpływ na inne neurotransmitery np acetylocholine lub dopamine (gaba odpada bo sa dostepni jedynie agonisci). Zanim sięgniesz po mocniejsze dopaminergiki to spróbuj najpierw inhibitora AchE np donepezil bądź huperycyne (huperzine A). Brałem i moge potwierdzić ze na negatywne typu zanik emocji bije na łeb metylofenidat i agonistów dopaminy ale jest przy tym mało elastyczny (tolerancja, zespół odstawienny) i ubokogenny.

 

a co do lamo to jest to bloker kanałów sodowych a te z kolei wpływają na wydzielanie wszystkich neurotransmiterów nie tylko glutaminianu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella, Faktycznie przewlekłe napięcie, może skutkować permanentnym zmęczeniem i wtedy leki aktywizujące wręcz szkodzą a nie pomagają. Także jeśli odczuwasz nieustanny stres, lęk to paroksetyna, escitalopram albo mianseryna mogą być lepszym rozwiązaniem.

 

-- 26 sty 2014, 21:34 --

 

Esci brałam, ale nic po nim nie czulam.

Lunatic wspominal o sertralinie. Na razie bede odstawiac Wellbutrin i juz sie boje :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella,

to odstawiaj stopniowo w takim razie, jak widać każdy może reagować inaczej

 

-- 27 sty 2014, 20:47 --

 

ja za pierwszym razem jak go zaczynałem od razu od dawki 150mg chyba przez tydzień czułem się fatalnie, za drugim razem zaczynałem brać od 1/8 i stopniowo zwiększałem do 150, prawie nie miałem żadnych z wcześniejszych objawów

 

-- 27 sty 2014, 20:49 --

 

zostajesz na samym Citalu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z blokerami acetylocholinoesterazy bym uważał, bo mogą u osób predysponowanych nasilić lub wywołać depresję.

 

"Physostigmine induction of depressive symptomatology in normal human subjects"

 

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/0165178181900123

 

"Donepezil May Increase Risk for Depression Recurrence in MCI Patients"

 

http://www.medscape.com/viewarticle/735445

 

 

Tak że radziłbym ostrożność. A w wolnej chwili poczytał: "Cholinergic Mechanisms in Depression" (http://deepblue.lib.umich.edu/bitstream/handle/2027.42/26059/0000133.pdf?sequence=1)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, Dlatego kiedyś dobrze sylvek napisał, że osoby w depresji się nie powinny brać za AChEI czy inne nootropy ciężkiego kalibru bo to tylko doprowadzi w najlepszym razie do pogorszenia depresji, a w najgorszym do kompletnego zabetonowania.

 

Po prostu każdemu inna pieszczota. Każdy ma z czymś innym problem i powinien prochy indywidualnie pod siebie brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×