Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

ależ się nie dziwię, wręcz przeciwnie - panikowałabym, gdybym tego w ogóle nie odczuwała. no i od wczoraj nie byłam na posiedzeniu w toalecie [chodź z drugiej strony z jednej skrajności w następną, ehh :roll: ], więc już wiadomo na 100% kto był tu winowajcą :nono: z resztą... mogło być to spowodowane tym, że generalnie sertralina gryzie się z lewotyroksyną, którą akurat przyjmować muszę i jej zamienić na coś innego nie mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam

Biore asentre od wiosny w dawce 200mg....nawet fajnie zadzialala,ale teraz du...a,znow ostre lęki,bez afobamu nie rusze sie dalej.& ide do lekarza,blagam podpowiedzcie co brac do asentry,na lęki i bym miala taka radosc ze wszystkiego.....wiedzie pelnia zycia

Mialam tak po velafaksie ale 8 lat go bralam i przestal dzialac.wiec prosz pomozcie mi,bym mogla cos lekarzowi za sugerowac.....to cos chcialabym by bylo w tej kombinacji bezpieczne

Z góry dziekuje i zdrowka zycze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc jestem tutaj pierwszy raz

 

Biore od prawie 3 tygodni sertagen po prsotu na depresje, mam rózne leki strach przed praca obowiazkami ze umrze ktos z mojej rodizny ze bede sam w zyciu, ze dziewczyna mnie zostawi. mialem mysli samobojcze wogole taki brak checi do zycia strach przed wyjsciem na zewnatrz do ludzi. balem sie po prostu zyc i swiat wydawal mi sie jakis nieralny.

 

i na poczatku jak zaczalem brac sertagen to bylo ok potem na pare dni znow wrocilo to samo co wytzej opisuje, potem to juz jakos funkcjonowalem ale caly czas wydawalo mi sie jakbym zyl w fikcyjnym swiecie. teraz znowu to wrocilo i sie nasililo.

czuje caly czas niepokoj dziwny strach i wogole boje sie ze sobie cos zrobie czy nawet ze wogole mam to uczucie fikcji. nie wyobrazam sobie jakos przyszlosci monotoni w pracy( przeraza mnie ze trzeba bedzie chodzic do pracy byc odpowiedzlanym) i teraz wlasnie sie to nasililo wszystko.

 

jakies 4 lata temu tez bralem asertin i mi pomog (wtedy mialem podobne problemy po samobojczej smierci kolegi) i teraz doktor przepisala mi lek z tej samej grupy znaczy to samo ale jak wzialem zamiennik sertagen. dalej to brac czy moze isc i zamienic? nie wiem co juz robic zeby wkoncu normalnie funkcjonowac? terpapie u psychologa rozpoczynam dopiero 10 grudnia.

 

dziekuje za odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz dalej, 3 tyg to może być za mało by lek zadziałał, tym bardziej, że ponowne podchodzenie do leku jest trudniejsze. Być może dawka którą bierzesz jest zbyt mała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napoleon1, ja tez uwazam ze jeszcze za wczesnie na zmiane leku, ale byc moze dobrym wyjsciem byloby dolozenie buspironu, ten lek wzmacnia dzialanie sertraliny (SSRI w ogole), a przede wszystkim jest lekiem przeciwlekowym. Sam biore buspiron od niedawna, rowniez z sertralina, i w moim wypadku ta kombinacja okazala sie bardzo skuteczna na lek i niepokoj, jest zdecydowana poprawa. Zawsze mozesz zapytac lekarza co o tym sadzi. Pozdrawiam i zycze poprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielonawitolda, a co teraz bierzesz?

obecnie w dalszym ciągu biorę topiramat na stabilizację nastroju [od dzisiaj 50mg rano i wieczorem], a zamiast sertraliny weszła olanzapina na wieczór - 5mg i jeśli będzie ok, to będę testować znane Amerykanom połączenie fluoksetyny i olanzapiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.Ja dostałem od psychiatry Setaloft 50mg.Mam brać 1 rano.Najgorszymi objawami u mnie są strach przed wyjściem z domu(silny stres,niepokój) na ulicy mam myśli że zaraz ktoś mnie pobiję,wyśmieje.Zauważyłem że najbardziej jest tak, gdy widzę osoby w moim wieku,czyli 18 lat(mniej-więcej).Co sądzicie o tym leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84,

 

Dzięki za odpowiedź ;) A powiedz jak jest ze skutkami ubocznymi z tym lekiem? Pamiętam rok temu dostałem anafranil 25mg i po jednej tabletce padłem na łózko kompletnie otumiony.Później brałem tylko pół tabletki i skutki uboczne były mniejsze.Ale to lek trójpierścieniowy starej daty.Więc nie wiem jak to będzie z SSRI do tego mam 50mg jedną rano.Też się boję tych skutków ubocznych, że lęki się pogłebią jak zazwyczaj jest na początku leczenia, więc na razie nie brałem tego leku.Nie mam żadnego doświadczenia z SSRi więc chciałbym od was się czegoś dowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ze skutkami ubocznymi to jest tak... każdy organizm reaguje inaczej! :roll: my Ci nie pomożemy, wróżkami nie jesteśmy. musisz się przemóc, łyknąć i być cierpliwym. jeśli jakieś "uboki" się pojawią i nie będą Ci bardzo przeszkadzać w codzienności to trzeba po prosu przecierpieć - z czasem powinny minąć ustępując właściwemu działaniu leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy,

Biorę Zoloft od poniedziałku. Jestem tydzień po poronieniu, które zrujnowało moją mega słabą chorą na nerwicę natręctw/ lękową psychikę do cna.

Zoloft został mi przez lekarza zalecony, ponieważ staram się o dziecko i jest dozwolony. Opcja bez leków całkowicie odpada - być może moje stany doprowadziły do poronienia- to była tragedia.

 

Moim problemem jest to, że przy przejściu na 50mg zoloftu (po braniu dwa dni 25 mg, kiedy byłam mega spokojna) dostałam ataku strasznego lęku, który trwa non stop i jest nie do wytrzymania. Ciągle zalewają mnie fale gorąca i nie mogę funkcjonować.

 

Pobiegłam dzisiaj do lekarza. Stwierdził, że może to być skutek uboczny, że szczerze mówiąc spodziewał się tego. Zalecił mi czekać 10 dni aż przejdzie i wspierać się benzo.

 

Czy jest jakaś szansa, że ten okropny lęk przejdzie? Zoloft jest moją jedyną nadzieją (jeszcze ewentualnie citalopram wchodzi w grę przy ciąży).

 

Jestem w rozsypce- mam dość wszystkiego.

 

Czy ktoś miał podobne objawy okropnego lęku przy zolofcie? Nigdy nie miałam takiego lęku- nawet przy niebraniu leków w największej chorobie.

 

-- 02 lis 2012, 17:10 --

 

Chciałabym sprostować, ze oczywiście bedę się starała nie brac leków w ciąży, ponieważ jest to możliwe (już mam jedno dziecko bez leków).

Na razie jestem w totalnej rozsypce zyciowej i chcę mieć jakiś wentyl bezpieczeństwa.

 

Tylko dlaczego ten zoloft robi takie rzeczy ze mną?>?>>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że masz rację, zawsze na wszystkie antydepresanty reagowałam szybko i pozytywnie. Może sertralina jest inna.

Jakoś postaram się przetrzymać ten tydzień.

Potrzebuję czegoś, co po tym poronieniu pomoże mi się podnieść.

Nie wiedziałam, że tak to przeżyję- jak koniec świata.

 

Cała nadzieja w tym, że mój mózg zatrybi Zoloft...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

capranera jesteś w kiepskim stanie więc lek początkowo będzie nasilał lęk, żeby receptory mogły się "przebudować". Nie ma innego wyjścia jak przez to przejść. Ja początkowo na paroksetynie też miałem bardzo nasilone lęki, ale wszystko minęło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×