Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

eee tam sleepwalker, nie jest tak źle :P poza sertraliną brałam fluo 20mg bez uboków [ale to podobno za mała na mnie dawka, jak się teraz dowiaduję, ale to był mój drugi lek, kiedy nie miałam jesszcze diagnozy], wenlę 37,5, 75, 112,5, 150 [na 150 dopiero zaparło mnie :P a poza tym lipka], citalopram [na 40mg sennosc a poza tym nie poradzil sobie z moja piekna akcyjka depresyjna i wylądowałam w świrowni], paroksetyna 20 [uuu tu było akurat ostro :P ale dopiero po 2 tygodniach... psychossska], fewarin 50 i 100 [wlasciwie to nie wiem czy to to dziala w ogole 0_o]........ tak więc przemiał jest elegancki :mrgreen::mrgreen::mrgreen: podobno citalopram, esci i fevarin są delikatne, jeśli chodzi o uboki, podobnie do sertraliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo samymi lekami można będzie się najeść :P A tak serio to zdziałałabym coś, bo z tą santaliną to albo bez zmian - lęki i załamania nerwowe, albo kompletne wypranie z emocji. Przy okazji, jeden skutek uczony - nasilone śnienie, mi się spodobał. Też tak macie/mieliście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, biorę sam wellbutrin. Lekarka poleciła zwiększyć dawkę do 300mg, żebym poczuł wyraźniejsze działanie. Jeśli w ciągu miesiąca nie odczuję poprawy w zakresie nastroju i lęku to mam dodać małą dawkę buspironu. Mówi, że buspiron dobrze wspomaga działanie większości "postawowych" leków i powinien dodać coś dobrego od siebie.

Liczę, że nie będę musiał kombinować z drugim lekiem. Po mojej krótkiej ale intensywnej przygodzie ze specyfikami stwierdzam, że nie pasują mi miksy. Nigdy do końca nie wiadomo co jak działa, jaka dawka jest dobra i czy to wogóle działanie dwóch leków a nie długofalowe działanie pierwszego. Ciągle człowiek myśli, czyta, zmienia, coś kombinuje nie wiadomo po co. Większość z tych leków działa na całe spektrum objawów więc po co sobie życie utrudniać.

Tak jak piszesz ..trochę znieczulenia jest jak najbardziej wskazane. Można dzięki temu złapać dystans do siebie i poczuć się stabilniej jeśli chodzi o emocje.

Wytrwaj dłużej na tej sertralinie bez jakichkolwiek kombinacji, a jestem pewny, że za jakiś czas będziesz miło zaskoczony jej działaniem.

 

zielonawitolda, widocznie Twoje kiszki nie lubią tej substancji ;) Nie ma co się męczyć. Zresztą nie wiadomo jaka jest przyswajalność leku w takich warunkach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ufff ..mam taki helikopter we łbie, że masakra. Na 90% jest to skutek odstawienia sertraliny. Te pozostałe 10% zostawiam po to, żebym miał czym się przejmować :?

 

Ktoś odstawiał w szybkim tempie sertrę po zażywaniu wyższych dawek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem jeszcze dostatecznie zmęczony lekami by było mi dobrze bez wspomagaczy ;P

 

..ale wiem co to ostre zawroty głowy ;)

 

Odkąd zacząłem wychodzić na dyskoteki zawroty głowy obce mi nie są. :D

W tej chwili czuję się tak, jak czuje się człowiek z rana po ostrej popijawie zakończonej zgonem. Może powinienem zabić klina? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja zeszłam z sertraliny tak, że brałam brałam 100 mg, potem w tą środę łyknęłam tylko 50mg, w czwartek już nic, a od piątku chodzę non toper z zawrotami głowy, ogłupiona, szumi w uszach [ takie szy szy szy :lol: ] i mam wrażenie jakby uderzenia krwi do głowy. fejl, bo dziś mija mi czwarty dzień z tymi sensacjami i mam ich po dziurki w nosie! no ale... od półtora roku cały czas jadę na jakimś tymo-/neuroleptyku, więc nie dziwka, że teraz mam taki pierdolnik. i w ogóle się jebie po całości. boże wybaczcie mi za kolowializm wszędobylski, ale ja już po prostu nie wyrabiam, nawet sufit na strychu każe mi skakać z dachu :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×