Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

124 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      74
    • Nie
      30
    • Zaszkodziła
      20


Rekomendowane odpowiedzi

deoodeoo, przede wszystkim przestan mieszac leczenie z rekreacja, w dodatku w tak glupi sposob. Taki miks tez moze sie zadzialac, aczkolwiek ja trazodonu potrzebuje by spac, ma tez dodatkowo dzialac antydepresyjnie.

 

Wazne tez jest, jak dlugo lek brales, zanim oceniles jego skutecznosc. Te leki wymagaja czasu (8-12tygodni) by moc w pelni ocenic ich dzialanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no anafranil jak by powiedziec ju biore gdzies 3 miechy wiec dodam moze sertaline i trazadon da mi lekarz normalnie ?

 

Po kiego wała tyle leków serotoninowych, chłopie po co ci to, załatw sobie coś na dopamine, albo mianseryne lub mirte, trazadon to lipny lek,

choć czasem na niektórych działa, klomipromina+sertralina to jeszcze ujdzie, ale 3 lek na serotonine to już jest przegięcie,

ja kiedyś połączyłem paro 40 mg + wenlafaksyna 150mg i miałem coś w stylu ZS trzymało mnie kilka godzin, wziąłem 2 mg alpry i trochę zeszło,

ale bałem się już o swoje życie. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierd... co po niektórzy pomylili chyba fora. To jest forum nerwica, a nie hyperreal, tu ludzie starają się leczyć, normalnie funkcjonować, choć czasami też nie są bez winy, a nie tylko bezrefleksyjnie się naćpać. Jak poszukujesz haju to kup sobie w monopolowym 0,7 i do tego masz fetę albo MDMA. Leki typu SSRI, TLPD (e.g. klomipramina), mianseryna/mirtazapina nie mają potencjału ćpalnego. A jeżeli już musisz uskuteczniać jakieś nieracjonalne, tworzone samodzielnie mixy przepijając je połówką i nie da się Ciebie od tego odwieść to przynajmniej rób to z głową, a nie na pałę jak husaria z szabelką na Panzerkampfwagen VI Tiger. Sam nie jestem zwolennikiem straszenia na każdym kroku mitycznym zespołem serotoninowym, bo wbrew pozorom wcale o niego nie tak łatwo, ale w tym wypadku chłopaki mają rację. Bo to jednak fakt. W 2013 chociażby był przypadek kobiety, który zażywała na stałe fluoksetynę, trazodon i w ciągu dnia przesadziła nieco z Gripexem Max (jednym ze składników jest dekstrometorfan- co oznacza, że wszystkie trzy substancje jakie brała były inhibitorami wychwytu zwrt. serotoniny [m.in.])- wylądowała w szpitalu z pełnoobjawowym zespołem serotoninowym.

 

i na co tera zmienic tianeptyne wlasnie bralem tez i dzialala chcialo mi sie cos robic ale naduzylem phenibutu i znowu leki sie zaczely na co zmieniac?

 

Czemu mnie to nie dziwi... Tyle razy można pisać, że jest to potężny środek wspomagający walkę z lękami, ale jeżeli używa się go doraźnie i z głową, a zawsze znajdzie się jakiś Józek-kosmonauta, który i tak zaraz po otrzymaniu paczki rzuci się na worek strunowy jak świnia do koryta i wpier.doli na pierwszy raz +10g. Przez takich właśnie cymbałów użyteczne substancje, które pomagają normalnym ludziom są wpisywane na wykaz środków odurzających przy każdej nowelizacji. Nie zazdroszczę kaca, objawów odstawiennych i nasilenia lęków.

 

RICAH dobre polaczenie sertalina i trazadon moze to bym wzial ? :D

 

Jak nie wiesz co wziąć, to weź młotek i porządnie pier.dolnij się nim w łeb. Jak zobaczysz gwiazdy to przemyśl swoje życie, i skończ z waleniem dzień w dzień "piwka", "seteczki", "klonika" i mixów z du.py typu "150 wenli 150 anafrana 30 mirty 60 miansy" albo skończ trollować. A jak tego nie zrobisz to przewiduję, że za MAX 10 lat będziesz stałym klientem na cmentarzu komunalnym. No ale jak to mówią- nie mój cyrk, nie moje małpy. Selekcja naturalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja generalnie połączyłem to za wiedzą lekarza, ale teraz wiem, że to był błąd, ale wenla 150 mg + 20 mg paro fajnie działało, nie było kłopotu, prawda jest taka, że nikt nie jest w stanie przewidzieć co się stanie jak się pomiesza leki, nawet lekarz tego nie ogarnia, więc nie ma po co ryzykować,

no chyba, że już komuś na życiu nie zależy to wtedy niech sobie mixy tworzy jakie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wypowiedzią Dark Passenger na temat deoodeoo. Mam takie wrażenie jakby deoodeoo sobie normalnie kpił. Czy ty masz człowieku naprawde jakies problemy na które potrzebujesz leki? Czy probujesz tylko zwrócić na siebie uwage. Dla mnie zachowujesz sie jak jakiś nastolatek który szuka wrażeń. Kompletny brak odpowiedzialności. Powinieneś pierw uporać się z problemem alkoholowym a pozniej brać się za leczenie innych objawów. Abstrakcyjna mi szczękoscisk przechodził. Ale tak samo jak u kolegi. Jak duzo kawy wtedy wszystko wraca na chwile. Ale to chyba normalne...

Dzisiaj był kolejny przebłysk normalnosci. Od rana do godz. 13:00 :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla twojej swiadomosci nie pije codziennie to kiedys sie zdazylo popic teraz juz nie wale 150 anafrana i leki dalej sa i natrectwa wiec na co moge zmienic jak juz lek na cos dobrego jaki dziala na dopamine ?

 

Selegilina, metylofenidat, bupropion, moclobemid,

modafinil, adrafinil - stymulanty działają na dopamine,

z naturalnych pigwa, jest inhibitorem dopaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak szukać czegoś działającego na dopaminę to po co się rozdrabniać. Najlepsza metamfetamina, do 6 razy silniej oddziałuje na dopaminę od amfetaminy. Albo kokaina.

 

Niestety żaden z tych leków nie pomaga na natręctwa. No może poza moklobemidem, który mi osobiście bardzo pomógł (ale to mówię tylko anegdotycznie!). Selegilina jest pomocna przy depresji, metylofenidat na poprawę koncentracji, pamięci, zdolności uczenia się , x-finile na zlikwidowanie potrzeby snu. A bupropion to się tylko do drenażu portfela nadaje. Pigwa fajny smak herbacie nadaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tianeptynę to w ogóle najlepiej kruszyć tabletki, rozpuszczać w solwencie i w kabel walić strzykawą tak jak robią w Rosji. Potem fajna jest zakrzepica żył głębokich i martwica tkanek , fajnie gnije skóra , tkanka mięśniowa odchodzi od ścięgien i od kości. Fajna sprawa, prawie jak po krokodajlku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem 11. dzień na zwiększonej dawce 100 mg. Co jakiś czas mam mniej więcej od 13-15 uczucie rozkojarzenia, nie mogę utrzymać wzroku na czytanym tekście, cała jestem jakby rozedrgana. Mam wrażenie że wszystko co robię robię nieporadnie i niezdarnie, wypowiadam się chaotycznie, a zawsze miałam bardzo precyzyjne myśli i wypowiedzi.

 

Ok. 17-18 prawie zawsze wracają uczucia smutku jak przed rozpoczęciem terapii. Z tego względu zastanawiam się nad podzieleniem dawki 100mg na dwie porcje. Czy ktoś ma w tej kwestii jakieś doświadczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oliwia1234, Mam tak samo jak Ty z tymi precyzyjnymi myślami i wypowiedziami. Pomimo tego, że leczę się sertraliną już ponad pół roku to mam wrażenie, że nie jestem tak bardzo elokwentny jak przed terapią. Ale czegóż to się nie robi w zamian za brak lęków, napięcia wewnętrznego, nerwicy, depresji i fobii społecznej. Na te schorzenia sertralina działa dobrze a przecież o to mi chodziło żeby wyzbyć się tych dolegliwości. Więc wolę być mniej inteligentny, ale za to żyć w spokoju niż mieć wyższy iloraz inteligencji, ale wszystkiego się bać. Po prostu nie chcę wrócić do stanu sprzed leczenia kiedy wszystkiego się bałem.

Vengence, Z tego co pamiętam to zażywałem ją w ten sposób: Przez pierwsze 10 dni - 50mg, później już 100 mg i ruszyło po niecałym miesiącu od rozpoczęcia kuracji. Wchodzenie na lek było ciężkie w moim przypadku. Wszystkie objawy choroby uległy zaostrzeniu. Myślałem nawet o tym żeby zrezygnować z leku, ale postanowiłem jeszcze przetrzymać ten okres aż do wizyty u lekarza i dobrze zrobiłem. Gdybym wcześniej odstawił lek to prawdopodobnie dzisiaj miałbym o nim negatywne zdanie. Stopniowo z lekarzem zwiększaliśmy dawki w następujący sposób: 50>100>150>200>250mg. Dopiero po kilku miesiącach sertralina rozkręciła się w pełni. Teraz jest w miarę stabilnie. Jestem wyciszony, uspokojony. Mogę skupić się na wykonywanej czynności, nie mam niepokoju, lęków. Jedynie mógłbym mieć lepszy nastrój i więcej energii fizycznej. To kiedyś dała mi wenlafaksyna. Za to na wenli nie miałem tego skupienia uwagi, które mam na sertralinie. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×