Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bóg jahwe nie istnieje


Gość samostanowienie

Rekomendowane odpowiedzi

Porządny ateista.

 

 

[videoyoutube=LlrQ4WGulXo][/videoyoutube]

 

Ale Ty i tak pewnie pójdziesz do nieba (poprzez czyściec).

Tylko ja pójdę do piekła...Lucek się pewnie zdziwi - "Serio? Myślałem, że będę tutaj sam! Naprawdę nie sądziłem, że ktoś do mnie dołączy!".

 

Także pozdrówcie Boga ode mnie, po drugiej stronie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... sam zadajesz cierpnie innym, przynajmniej w myślach, słownie.

JERZY62, jestem zaskoczony Twoim dziwnym zachowaniem i oskarżaniem mnie ,że zadaję cierpienie .

Znamy się juz bardzo długo i wiem ,że nie jesteś 20 latkuiem co ma jeszcze gówno w głowie .

Prosiłbym Cię o nie pisanie takich bzdur co do mojej osoby .

Pamiętaj Jerzy ,że chorą zgangrenowaną kończyne trzeba odciąć ,żeby człowiek mógł przeżyć .

Nie życzę sobie w moim mieście gwałcicieli , pedofilii i tego typu poje-bów , którzy czynią innym niezawiniona krzywdę tylko ,żeby zaspokoić swoje wynaturzone zdegenerowane chore instynkty. Takich pojebów to na stryczek ,albo do izolatki do końca życia .

Chcę się czuć bezpiecznie w miejscu gdzie mieszkam i wiedzieć ,że żona wróci cała z pracy , a dziecko ze szkoły .Nikt pojebany nie wejdzie mi na chatę z siekierą żeby mnie zabić dla 100zł na wódę czy dopalacze .

Pier-dolić i równo wyrzynać niebezpiecznych pojebów zagrażających normalnym ludziom .

Jak Ci to nie pasuje Jerzy to napisz swoje zdanie , anie mi tu wyjeżdżasz z tekstami. " że zadaję komuś cierpienie w myślach" . W myslach to ja sobie moge bzykać takie dupencje ,że na sam ich widok zesrałbyś się z wrażenia ;)

Nara .

I następnym razem jak będziesz coś pisał to wcześniej dwa razy się zastanów zanim coś wklepiesz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to feler, westchnął seler. :lol:

 

Ale Ty i tak pewnie pójdziesz do nieba (poprzez czyściec).

Tylko ja pójdę do piekła...Lucek się pewnie zdziwi - "Serio? Myślałem, że będę tutaj sam! Naprawdę nie sądziłem, że ktoś do mnie dołączy!".

 

Czemu tak sądzisz? Czemu wszyscy mieliby być zbawieni poza Tobą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Celem kazdej religii jest wzbudzenie strachu i poczucia winy u nieszczesnika ktory wpadł w jej sieci. Nerwice są jednymi z mozliwych skutków bycia religjnym.

Niezabobonny człowiek z niczego nie musi sie rozgrzeszac wyimaginowanemu wielkiemu bratowi bo zwyczajnie jego istnieniu przeczy.

 

Relacja z Bogiem i żywa wiara leczy z lęku i poczucia winy, bo człowiek odkrywa Bożą miłość, ma do Boga zaufanie, wierzy w Jego miłosierdzie - chrześcijanin wie że popełnia grzechy i sam siebie nie zbawi. W wyznaniu wiary mówimy, że wierzymy w "grzechów odpuszczenie". Poczucie winy powstaje wtedy, kiedy ktoś czuje, że robi coś źle, ale nie chce tego zmienić albo siebie oszukuje, że nie robi źle. Wtedy poczucie winy może go męczyć i być neurotyczne. Jeśli człowiek robi źle, ale chce to zmienić, to nie ma neurotycznego poczucia winy, tak samo jak ktoś, kto wie, że robi dobrze. Uznanie swojej winy to przyjęcie prawdy o sobie, po prostu realizm. Jeśli ktoś uważa, że nie popełnia grzechów i nie potrzebuje być lepszym, to siebie oszukuje. Każdy kto zajrzy w siebie zobaczy egoizm i wiele paskudnych rzeczy (oprócz dobrych). Tacy jesteśmy.

Wg. Biblii zabobon to przeciwieństwo wiary, to wiara w fałszywych bożków uczynionych ludzką ręką, magię, czary. Zabobon się pojawia, gdy znika religia, człowiek ma taką konstrukcję, że jest religijny z natury i irracjonalny, racjonalność człowieka jest przereklamowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o religijność i nerwicę, to szeroki temat, ale z aktualnej wiedzy wynika raczej, że o nerwicy decyduje konstrukcja osobowości i to co w niej mamy, wnosimy we wszystkie sfery, też w religijność. Czyli jeśli ktoś jest neurotyczny, to jego wiara będzie neurotyczna. Jeśli ktoś ma niedojrzałą osobowość, również jego religijność będzie prawdopodobnie niedojrzała i na odwrót, dojrzała osobowość przełoży się na dojrzałą religijność. Oczywiście relacja jest w obie strony, bo religijność też wpływa na osobowość.

Psychologowie religii wyróżnili nawet kryteria dojrzałej i niedojrzałej religijności, nie chce mi się ich szukać i przytaczać, kiedyś o tym pisałam, można poszukać we wszechwiedzącym wujku, najbardziej znane jest chyba ujęcie Allporta. (Nie wiem czy mnie to przekonuje do końca.)

Widziałam nawet badania o tym, że jest związek między "ja" społecznym człowieka, a tym jak wygląda relacja człowieka z Bogiem. To znaczy mimo tego, że Boga można uznać za byt psychiczny, to relację z tym bytem kształtujemy podobnie jak relację z ludźmi. Przykładowo, jeśli ktoś łatwo się obraża na innych, przypuszczalnie też będzie się obrażał na Boga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak sądzisz? Czemu wszyscy mieliby być zbawieni poza Tobą?
Bo nie znam nikogo tak demonicznego jak ja...

 

Zakładam, że jeśli Bóg jest prawdziwie miłosierny (a nie "miłosierny niczym dobry ojczulek Stalin"), to piekło jest dla chętnych.

Czyli dla mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piekle, jest nie kończące się cierpienie non-stop bez najmniejszej chociażby chwili odpoczynku :!:
Jeśli dobry Bóg wysyła mnie do piekła, to znaczy iż uważa, że piekło jest dla mnie dobre.

 

A na czym konkretnie miałoby polegać to straszliwe "cierpienie"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piekle, jest nie kończące się cierpienie non-stop bez najmniejszej chociażby chwili odpoczynku :!:

A skąd to wiesz?

 

Ksiądz mu tak powiedział albo rodzice go tak straszyli by był grzeczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czym zawsze dobremu Stworcy Wszystkiego -Bogu Jahwe-zawiniło jego dzieło-mysz ,że całe życie żyje w stresie przed swym odwiecznym prześladowcą-kotem? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×