Oberża pod złamanym paragrafem

[BratKat]

Carica Milica Szacunek Na cele charytatywne począwszy od Dzieciaków do Zwierzaków, masę tego się zbierało/zbiera. Trzeba pomagać, to nasz obowiązek. Chociaż wiem, że to i tak za mało pomagam. Powinienem wiele więcej. Nawet kiedyś chciałem założyć taką fundację ofiarom przemocy domowej. Oczywiście byłbym Katem tych zwyrodnialców, którzy pastwią się nad słabszymi Jak wiele planów, zostało tylko w głowie. Kilka razy jednak na własną rękę, udało mi się obronić słabszych. Wtedy to jest niesamowite uczucie

[Gość]

iiwaa, ponownie się nakręcasz, co świadczy ten kawałek "Jak mam patrzeć na cos, na co NIE MAM WPŁYWU? Mam usiąść i płakać? Mam zabronić sąsiadom korzystania z samochodów? Może w ogóle powinni nie pracować?" Zluzuj. Przecież nie napisałam niczego takiego, że masz zamknąć samochód w garażu i zasuwać pieszo do pracy. No litości. Nie dodawajmy nie potrzebnych słów w naszej rozmowie. Jedynie pragnęłam Ci zwrócić uwagę na to, że się znowu wywyższasz (chyba nie jestem pierwszą osobą, która Ci zwraca na to uwagę, prawda) i podkreślasz, jakie to masz szczęście wynikające z faktu posiadania domku pod lasem, kiedy miliony Polaków kiszą się w smogu.

 

Dobre. W pracy również "kisze sie w smogu". I powiem szczerze, ze również mnie to specjalnie nie boli.

Nie, nie wywyzszam sie. Naprawde mnie ten problem nie interesuje. I tak na cos zdechnę.

 

 

BratKat. Pomaganie nie jest obowiązkiem, a kwestia dobrej woli. Nie ma przymusu pomocy.

 

Przemoc zwalczać przemocą. Świetnie. Świadczy tylko o Tobie.

 

Jeszcze jedno - mężczyźni, którzy nie wala sie wzajemnie po mordach na ulicy, wcale niekoniecznie leja swoje zony.

[Naemo]

iiwaa ładny masz avatar

[Gość]

Dziękuję :)

[BratKat]

Iiwaa cóż poradzę, że lubię ekstremalny boks a jak jeszcze mogę komuś pomóc wtedy ?

 

Dawno mi się nie przytrafiła bójka, ale ja będzie trzeba ratować słabszą osobę, albo inny ważny cel to wyskoczę

[Gość]

Rob sobie, co tylko chcesz. Mnie to ni ziebi, ni grzeje. Twoje życie.

[kotek e]

Carica Milica, czyli wszystko, jak zwykle oprócz stwierdzenia faktu, że problem smogu dotknął miasto, w którym mieszkasz.

 

kotek em, chyba musisz mi zwrócić honor

 

Więc chyba jednak nie

 

byłam na dwumiesięcznym wolontariacie i zajmowałam się dzieciakami gdzieś w Afryce.

Szacunek

 

(btw, nie interesuje mnie, co masz w czterech literach )

[NN4V]

...Widziałam dzisiaj na ulicach ludzi w maseczkach. ...

Hehe... dobre.

Ciekawe, czy oni w tych maskach sypiają, bo niby co się dzieje z pyłem WEWNĄTRZ budynków - automagicznie znika?

[mhrps]

Z rur wydechowych nowych samochodów wydostaje się tylko woda i dwutlenek węgla

[Naemo]

Wiecie co, ja sobie też kupię taką maseczkę. Dodatkowe ciepło

No i ja lubię zwracać na siebie uwagę

 

I mieszkam w Warszawie do tego.

[NN4V]

Swoją drogą, takich (jak dzisiejsze) odczytów jeszcze nie widziałem.

 

(Norma: 50)

 

Zabrze 999

Rybnik 960

Częstochowa 554

Wodzisław 511

Żywiec 406

 

Bez sensu (znaczenia) są jakiekolwiek indywidualne działania. Sprawę należy rozwiązać systemowo, czyniąc nieopłacalnym spalanie materiałów odpadowych. Technicznie nie stanowi to większego problemu.

[mhrps]

wiejskifilozof, a wiesz ile prądu powstaje w pieca węglowych? pewnie połowa jak nie więcej.i to jest najtańszy prąd, właśnie z węgla

 

Prąd z węgla jest w perspektywie najdroższy. Dodaj do kosztów szkody górnicze, emerytury, przywileje, dofinansowania i wyjdzie, że bez lobby górniczego po tej samej cenie mielibyśmy czyściutki atom, a dla rylców praca w fabrykach też by się znalazła.

[Gość]

dobrze ze chociaz w necie nie ma smogu :)

[NN4V]

wiejskifilozof, a wiesz ile prądu powstaje w pieca węglowych? pewnie połowa jak nie więcej.i to jest najtańszy prąd, właśnie z węgla

 

Prąd z węgla jest w perspektywie najdroższy. Dodaj do kosztów szkody górnicze, emerytury, przywileje, dofinansowania i wyjdzie, że bez lobby górniczego po tej samej cenie mielibyśmy czyściutki atom, a dla rylców praca w fabrykach też by się znalazła.

No nie wiem. Nawet jeśli, uczyć by się musieli nowego, a to ból.

Tym niemniej wyłączenie węgla wkrótce stanie się koniecznością - choćby dlatego, że nie ma go nieskończenie wiele.

[Siergiej Arbuzow]

może jakby nie ciągnąć z budżetu państwa grubych milionów na budowę muzeów pontyfikatów czy innych pierdów sanktuariów (jeszcze gdyby to miało szansę się stać pomnikiem architektury dziedzictwem kulturalnym na wieki, ale szkaradne w chvj i przede wszystkim niepotrzebne ), tylko przeznaczyć pieniądze na modernizację pieców, dokładać najbiedniejszym do zakupu drewna na opał i powołać służby pilnujące w tej kwestii obywateli, to choć w najbardziej zatrutych miejscowościach problem smogu nieco by się zniwelował, oczywiście jeśli w grę wchodzi topografia terenu plus specyficzna zabudowa miasta uniemożliwiająca wiatrowi rozgonienie, to sprawa jest już dużo bardziej skomplikowana. zanieczyszczenia samochodów to chyba niewielki procent syfu w powietrzu tak naprawdę, większość bierze się ze spalania najgorszego sortu węgla i odpadów. wszystko jest w rękach rządzących, a nie jednostek przesiadających się z auta na tramwaj do roboty, bo to za wiele nie zdziała. i inna sprawa, że te maski na zewnątrz za wiele nie zmienią, jeśli chodzi o zdrowie, bo w budynkach jest jakieś 50% tego, co na zewnątrz, więc jeśli norma przekroczona jest o 1000 pro, to w domu czy w pracy tak czy siak umieramy dalej wdychając ten syf, jedynie filtry i specjalne roślinki pochłaniające zanieczyszczenia sprawią, że nie będziemy się truć również w domach

 

Tym niemniej wyłączenie węgla wkrótce stanie się koniecznością - choćby dlatego, że nie ma go nieskończenie wiele.

 

dobrze, że na torach jeszcze trochę tego leży, ludzkość nie zamarznie tak szybko:D

[neon]

dobrze ze chociaz w necie nie ma smogu :)

 

wystarczy ze iiwaa jest haha

 

 

wiejskifilozof, a wiesz ile prądu powstaje w pieca węglowych? pewnie połowa jak nie więcej.i to jest najtańszy prąd, właśnie z węgla

 

Prąd z węgla jest w perspektywie najdroższy. Dodaj do kosztów szkody górnicze, emerytury, przywileje, dofinansowania i wyjdzie, że bez lobby górniczego po tej samej cenie mielibyśmy czyściutki atom, a dla rylców praca w fabrykach też by się znalazła.

 

"Gdyby jednak obliczać koszty dla 40 letniego okresu eksploatacji, jak chcą zwolennicy elektrowni atomowych…?

 

To też nie spowoduje, że elektrownie atomowe staną się konkurencyjne dla innych technologii, nawet, jeżeli bierzemy pod uwagę koszt pozwoleń na emisje CO2 na poziomie 30 Euro/MWh. Z wykonanych przez nas symulacji wynika, że nawet przy 50-letnim okresie rozliczania inwestycji, pozwolenia na emisje musiałyby kosztować ponad 50 Euro/tonę, aby elektrownia atomowa mogła być konkurencyjna, ale to jest nierealne. "

 

plus to

 

"A co z kosztami składowania odpadów?

 

Te koszty nie są tutaj wliczane. Nazywamy je kosztami zewnętrznymi i nie jesteśmy w stanie wykonać odpowiedzialnych szacunków. Bo jak oszacować koszty przechowywania odpadów przez 100 tysięcy lat, skoro nie wiadomo jak to zrobić, a najlepsze pojemniki na odpady nie wytrzymują dłużej, niż 300-500 lat. Kto miałby to robić i ponosić koszty?

 

Można oczywiście zostawić ten problem do rozwiązania następnym pokoleniom, ale trzeba się zastanowić, czy warto. "

 

 

odpady atomowe trzeba przechowywać 100.000 lat

[neon]

czyściutki atom.

 

czyścioch z niego jak skurwysyn

[Gość]

Kto by chciał mieszkać w pobliżu elektrowni atomowej:?

[neon]

byłem w rfn to przejeżdzałem obok tych wielkich kominów, i tej własnie elektrowni co ją widziałem nigdy nie otworzono, bo sie miejscowa ludnosc zbuntowała, w polsce nikt by miejscowych nawet nie pytał

[Gość]

Czy ktoś może mi polecić śmieszną komedię?

[neon]

oglądałaś jabłka adama?

[Gość]

Nie ale to połączenie dramatu z czarna komedią, popłaczę się ze śmiechu?

[neon]

nawet posikasz

[Gość]

Przekonałeś mnie dzięki

[mhrps]

We Francji jest około 20 elektrowni jądrowych (50 reaktorów) i nikt nie narzeka. Wręcz przeciwnie - wszyscy sobie chwalą niezależność energetyczną. 70% energii pochodzi z atomu.