Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co w ludziach zmienilo się na lepsze?


Korat

Rekomendowane odpowiedzi

iiwaa widzę to co się dzieje wokół...tak plotowali i będą plotkować. W mieście pewnie jest inaczej i to jest plus...ja mieszkam w małej miejscowości i tak wygląda codzienność. Nie piszę, że wszyscy ale w dużej mierze tak jest...na pewno można spotkać młodego człowieka, który bezinteresownie pomoże ściągnąć walizkę i wierz mi gdyby moje obserwacje byłyby inne nie napisałabym w ten sposób.

 

Ale mlodzi mezczyzni bardzo chetnie sciagaja walizki, przepuszczaja w drzwiach itd. Od mlodych kobiet tego nie wymagam, nie widze powodu, dla ktorego 20letnia dziewczyna mialaby mi w czymkolwiek pomagac. Widze jednak powod, dla ktorego powinien zrobic to mezczyzna niezaleznie od wieku (wylaczajac dzieci i schorowanych panow w podeszlym wieku), gdzie wiekszosc mezczyzn lat 40-50-60 po prostu wypada zalosnie w porownaniu z mlodszymi.

A co do plotek - przeciez to w duzej mierze nie mlodzi ludzie sie nimi zajmuja, a starsze panie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, nie oczekuje pomocy od mężczyzn, radzę sobie...ale gdy ktoś taki się pojawi już to oczywiście miło z jego strony. Powiem Ci, że w mojej poprzedniej pracy gdy szłam na magazyn po papier firmowy, zwykle któryś z magazynierów mi go zanosił co budziło mój sprzeciw bo nie uważałam, że nie dam rady :P Jakoś się z tym źle czułam...tak mam. Nie tylko starsze :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno nie wiem skad masz te dane ze w islamie dzieci nie maja wartosci..

No dobra dziewczynki nie mają wartości, przynajmniej w europejskim znaczeniu bo wycina im się łechtaczki i często wydaje za mąż gdy są mocno nieletnie i nie dba się o ich edukacje.

 

To akurat kwestia kulturowa, a nie religijna. Obrzezanie jest zupełnie nieznane w Arabii Saudyjskiej (kraj praktycznie w 100% sunnicki), Iranie (szyici), za to na potęgę robią to w Etiopii (65% chrześcijan) w Egipcie (20% chrześcijan) czy Kenii (prawie sami chrześcijanie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od mlodych kobiet tego nie wymagam, nie widze powodu, dla ktorego 20letnia dziewczyna mialaby mi w czymkolwiek pomagac.

 

Ja zawsze pomagam, czy to w otworzeniu drzwi (jeśli starsza ode mnie kobieta - a nawet nie starsza np. ma zajęte ręce), czy jeśli ktoś dźwiga coś ciężkiego do samochodu etc. Taki odruch.

No chyba, że obok stoją faceci - bez namysłu zaganiam do pomocy. A co :P

 

Nie demonizowałabym mężczyzn z uwagi na przedział wiekowy - mnie zdarza się być wyręczaną i przez 16-latków i 40-latków, tak samo jak 16-latkowe i 40-latkowie potrafią wypchnąć mnie z kolejki czy stać bezczynnie kiedy "nie mam rąk" przy otwieraniu drzwi.

 

Kiedyś rozczulił mnie, na oko 10-11 letnie chłopiec podający mi dłoń kiedy wsiadałam do MPK "bo jest ślisko i się pani przewróci" <3 - chciałam go ukraść :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od mlodych kobiet tego nie wymagam, nie widze powodu, dla ktorego 20letnia dziewczyna mialaby mi w czymkolwiek pomagac.

 

Ja zawsze pomagam, czy to w otworzeniu drzwi (jeśli starsza ode mnie kobieta - a nawet nie starsza np. ma zajęte ręce), czy jeśli ktoś dźwiga coś ciężkiego do samochodu etc. Taki odruch.

No chyba, że obok stoją faceci - bez namysłu zaganiam do pomocy. A co :P

 

Nie demonizowałabym mężczyzn z uwagi na przedział wiekowy - mnie zdarza się być wyręczaną i przez 16-latków i 40-latków, tak samo jak 16-latkowe i 40-latkowie potrafią wypchnąć mnie z kolejki czy stać bezczynnie kiedy "nie mam rąk" przy otwieraniu drzwi.

 

Kiedyś rozczulił mnie, na oko 10-11 letnie chłopiec podający mi dłoń kiedy wsiadałam do MPK "bo jest ślisko i się pani przewróci" <3 - chciałam go ukraść :D

 

Aaaaa! Jak dorośnie będzie cudny! :uklon:

 

Ja ogólnie trzymam drzwi, jak widzę, że ktoś za mną idzie. Strasznie mnie denerwuje takie puszczanie tych drzwi, żeby je ktoś łapał jak lecą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam od siebie pomagam tylko ludziom wyraznie starszym ode mnie i dzieciom(jesli widze ze z czyms sie mecza).

Kobietom w moim wieku lub mlodszym jesli tylko poprosza.Nie widze obowiazku ustepowania miejsca rowiesnikom czy zastanawiania sie nad tym w czym im moge pomoc, obojetnie jakiej plci. Zreszta jesli sam oczekuje pomocy to tez prosze.

No chyba, że obok stoją faceci - bez namysłu zaganiam do pomocy. A co :P

No i tak trzymaj. Nie spotkalem jeszcze osoby, ktora odmowilaby poproszona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę młodzież to mnie szlag trafia czasami...nie szanują starszych. Swojego czasu jak jeździłam autobusem do pracy...często obserwowałam, że 17 latek nie umie zejść z siedzenia starszej osobie. W pociągu widziałam, jak matka karmiła na stojąco malutkie dziecko a obok siedziała w podobnym wieku młodzież, miałam nerwy. Dla mnie to nie do pomyślenia. Aby ustąpić miejsca kobiecie w ciąży to nawet nie ma mowy. Jak się odezwiesz to Cię zjadą.

Ja mam zgoła inne doświadczenia. Często widzę jak ktoś młody ustępuje starszej osobie. Co ciekawe sporo tych starszych nie chce siadać, bo "ja zaraz wysiadam" :D Z drugiej strony niedawno w autobusie widziałam dziewczynę, która miała jakiś problem z nogą, nie mogła jej zgiąć, dopiero jak sama do innej pasażerki o tym powiedziała, to to zauważyłam. Także czasem ktoś może się źle czuć, chociaż po nim nie widać, więc takie nieustępowanie pewnie nie zawsze wynika z chamstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobietom w moim wieku lub mlodszym jesli tylko poprosza.Nie widze obowiazku ustepowania miejsca rowiesnikom czy zastanawiania sie nad tym w czym im moge pomoc, obojetnie jakiej plci. Zreszta jesli sam oczekuje pomocy to tez prosze.

 

No cóż, no comment.

Jakby np. mój kolega posadził własne 4 litery, a ja nie miałabym gdzie siedzieć, to uznałabym go za ostatniego chama. Podobnie gdyby pchał się w drzwiach. Na szczęście mam dobrze wychowanych znajomych. Cóż, kwestia kultury osobistej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony niedawno w autobusie widziałam dziewczynę, która miała jakiś problem z nogą, nie mogła jej zgiąć, dopiero jak sama do innej pasażerki o tym powiedziała, to to zauważyłam. Także czasem ktoś może się źle czuć, chociaż po nim nie widać, więc takie nieustępowanie pewnie nie zawsze wynika z chamstwa.

A czasem zdarza się wtopa w drugą stronę - jeszcze na studiach nasz wykładowca, kiedy szliśmy w teren (pan od architektury więc "zamków się nie ogląda na obrazkach, trzeba się powspinać po ruinach!") najpierw kazał kolegom nieść plecak koleżanki a potem kazał jej zostać "na równym terenie" - ze zdziwieniem wszyscy pytają "ale dlaczego?". No jak się wzburzył, że kobieta w jej stanie musi o siebie dbać... Nie była w ciąży, miała duży brzuch :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa Twoje osobiste komentarze nie raz znalazly sie w koszu ... mam nadzieje ze wzmianka o kulturze osobistej to nie picie w moja strone... bo do Twojego poziomu rozmowy znizac sie nie mam zamiaru.( w razie czego zglosze i juz)

Nie pisalem o znajomych tylko o NIEznajomych to raz a drugie nie mam ani jednej kolezanki ktora jakiemukolwiek mezczyznie z naszego towarzystwa pozwolila by stac .. juz predzej na kolanach by usiadla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam ani jednej kolezanki ktora jakiemukolwiek mezczyznie z naszego towarzystwa pozwolila by stac .. juz predzej na kolanach by usiadla.

 

Widzę minę mojego męża w takiej sytuacji :D

 

Na kolanach koledze? Bo żaden z panów nie może postać? U mnie to nawet za czasów studenckich się nie zdarzało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh a co to takiego usiasc koledze na kolanach... Hmmm... ciekawe podejscie swoja droga... z takim podejsciem saune musielibysmy szerokim lukiem omijac... bo wszyscy siedza na golasa a nikomu to nie przeszkadza. No ale co kraj to obyczaj.

Spotykajac sie parami nie ma sytuacji gdzie kobieta siada na kolanach nie partnera...a kobieta szanujaca meza nie bedzie laskotac swojego ego kazac mu stac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kobieta szanujaca meza nie bedzie laskotac swojego ego kazac mu stac.

No właśnie - męża. Mężowi usiądę na kolanach jeśli sytuacja tego wymaga, koledze - nie.

Ale nie widzę "łechtania ego" w przypadku kiedy ja siedzę a mąż stoi. On zawsze najpierw proponuje siedzenie mnie, a ewentualne siadanie na kolanach - jeśli ja to zaproponuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, a jak kobieta waży 120 kg, a mąż chuderlaczek? Myślę, że taki nie uważałby, że żona łechce swoje ego oszczędzając mu siadania na kolanach :mrgreen:

 

A tak serio, to nie wiem w czym problem. Kobiety są zazwyczaj słabsze fizycznie od mężczyzn. Na kolanach partnera mogłabym usiąść, ale na kolegi nie. To jednak wymaga innego stopnia zażyłości. Gdyby facet się źle poczuł albo po prostu był zmęczony, to bym mu ustąpiła. Wystarczy poprosić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrazam usiasc sobie na kolanach kogokolwiek innego niz moj wlasny maz.

Nie w kazdej sytuacji wypada siadac na kolanach - nawet meza. Nie wyobrazam sobie usiasc na kolanach na korytarzu w sadzie - a sa sady, gdzie przed sala sa jedynie 3 krzeselka - i jest klientka, pani prokurator, ja i maz. I co? Ma siadac? Upewnilabym sie, ze dobrze sie czuje i przejechalabym mu obcasem po piszczelach.

Na zebraniu katedry na uczelni ktos mialby usiasc komus na kolanach? Na konferencji naukowej? W kosciele (nie chodze, ale przyklad idealny)? W urzedzie?

Z ksiezyca jeszcze nie spadlam.

Swoja droga - jestem dumna z aplikanta. Dumna jak cholera! Mamy miedzy gabinetami, sekretariatem, korytarzem przejscia - niektore bez drzwi. Miejsca sporo, drzwi nie trzeba bylo otwierac - ZAWSZE przystanie, zeby kobieta (niewazne czy 60letnia pani, ktora sprzata, czy ja, czy praktykantka-studentka) przeszla i idzie dopiero za nia.

No milo sie patrzy na takiego dobrze wychowanego mlodego mezczyzne.

 

Co do sauny - nago moge byc jedynie w towarzystwie meza albo przyjaciolki. I to moja wlasna zasada, w pelni przez malzonka akceptowana.

 

Req, prosze bardzo, zglos moj komentarz, niech sobie moderatorzy ocenia, bo nic tam nie ma.

Ladowal caly off top - nie tylko moja wypowiedz, nikogo nie obrazam.

 

Tak, uwazam, ze nieprzepuszczanie w drzwiach kobiet to brak kultury. Mam prawo do takiej opinii. Podobnie traktuje pchanie 4 liter, zeby usiasc pierwszemu.

 

Kobieta ktora pozwoli stac mezczyznie nie ma do niego szacunku?

Ciekawe, co trzeba powiedziec o mezczyznie, ktory pozwoli stac kobiecie :D

Zakladamy, ze i jedno i drugie jest w pelni zdrowe.

 

Co to takiego siadac koledze na kolanach? Co to takiego byc nago przy obcych ludziach?

Jasne, moze jeszcze wszyscy sie grupowo obmacujmy albo cholera wie co jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh siadanie na kolanach meza fajnie ale kogos innego w zyciu nawet koledze jakos chyba nie ten kraj i obyczaj...nie przystoi zameznej kobiecie. A co do sauny nie chodze...powoduje moj dyskomfort " obowiazkowa strefa nagosci" :D Choc wiem, ze za granica na nikim to chyba wrazenia nie robi tak przynajmiej opowiadala mi kolezanka mezatka z wypiekami na twarzy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... kobieta szanujaca meza nie bedzie laskotac swojego ego kazac mu stac.

To jedna z tych moralizatorskich "zasad"? Ciekawe skąd domniemanie tego rodzaju intencji...

 

Heh siadanie na kolanach meza fajnie ale kogos innego w zyciu nawet koledze jakos chyba nie ten kraj i obyczaj...nie przystoi zameznej kobiecie....

Nie tyle "nie przystoi", ile mąż/partner mógłby się poczuć dziwnie nabywając wiedzę o sytuacji.

Zazwyczaj nie jest w niczyim interesie sprawianie sobie wzajemnych przykrości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrazam usiasc sobie na kolanach kogokolwiek innego niz moj wlasny maz.

 

Ja ostatnio, dla zgrywy, siedziałem na kolanach mamy. To była taka śmieszna sytuacja, bo wsiedliśmy do autobusu i moja mama zajęła miejsce oznaczone piktogramem tego typu:

 

znak-miejsce-dla-matki-z_3896.jpg

 

Moja mama ma już 60 lat, ale wygląda na dużo mniej. Usiadła tam i jakaś kobieta zaczęła się pluć, że to miejsce dla matki z dzieckiem. Więc przycupnąłem jej na kolanach (opierając ciężar głównie na swoich nogach, żeby jej nie zmiażdżyć) i oznajmiłem, że ja jestem dzieckiem, a to jest moja mama :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh siadanie na kolanach meza fajnie ale kogos innego w zyciu nawet koledze jakos chyba nie ten kraj i obyczaj...nie przystoi zameznej kobiecie. A co do sauny nie chodze...powoduje moj dyskomfort " obowiazkowa strefa nagosci" :D Choc wiem, ze za granica na nikim to chyba wrazenia nie robi tak przynajmiej opowiadala mi kolezanka mezatka z wypiekami na twarzy :P

 

Niemcy wcale nie sa tak rozluznieni obyczajowo, ze sie wszystkim na kolana pchaja i ochoczo rozbieraja publicznie.

Akurat czesto bywam i czesto goscimy Niemcow u siebie.

To raczej w okreslonych kregach, grupach. W Polsce rowniez sie to zdarza. Coz - znamy z mezem jednego czlowieka, piastujacego funkcje publiczna (nieznaczna, w powiecie po prostu, taki lokalny polityk samorzadowy). Standardowo - urzad ma kierowce, kierowca go wozi. Kiedys mielismy z mezem WATPLIWA przyjemnosc przebywac z tym kierowca bez obecnosci jego szefa. Wyobraz sobie, ze facet (po 30stce, przygruby, niezbyt ladny, niezbyt zadbany, dosc glupi - bo nie dochodziło do niego, ze mamy dosc i wcale nas to nie interesuje) raczyl nas opowiesciami z klubu swingersow (nawet bym nie wiedziala co to, gdyby nie on), co bylo skrajnie obrzydliwe. A to stala praktyka jego i jego zony.

 

Salir - w fitness clubach masz sauny ZA SZATNIA, osobno meska i osobno damska. Mozna korzystac, same baby, w recznikach. W sumie mnie to nawet nie ruszy, jakby mnie inna KOBIETA i bez tego recznika zobaczyla - jak sie przebieram w szatni zeby isc pod prysznic, to przeciez moze cos tam zobaczyc, no i co z tego.

Ale to KOBIETA. tak samo jak moge spac na jednym lozku z przyjaciolka czy siostrzenica, ale z zadnym mezczyzna oprocz meza nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, i co mówił o tych klubach swingersów? nigdy tam nie byłem, a na necie to nie wiadomo czy prawde piszą czy ktoś reklame robi.

 

swoją drogą to na pewno chciał ciebie i twojego męża wybadać czy macie ochotę z nim i jego żoną się powymieniać w sypialni. w końcu swingers.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, i co mówił o tych klubach swingersów? nigdy tam nie byłem, a na necie to nie wiadomo czy prawde piszą czy ktoś reklame robi.

 

swoją drogą to na pewno chciał ciebie i twojego męża wybadać czy macie ochotę z nim i jego żoną się powymieniać w sypialni. w końcu swingers.

 

Nie sluchalam go, bo mnie cos takiego nie interesuje. Pamietam tylko, ze do innego województwa jezdzi, zeby nie wpasc. I zachwalal, jacy tam ludzie "na poziomie" jezdza. Jak na jego poziomie, to dziekuje.

Powiem Ci, ze dla mnie to bylo w polowie śmieszne (groteskowa sytuacja), w polowie obrzydliwe.

Potem slyszalam, ze ten czlowiek nie tylko nas zameczal tymi opowiesciami.

Mnie to tam nie szokuje, bo rozne rzeczy w pracy widzialam i slyszalam, po prostu irytowalo mnie jego zwierzanie sie i czekanie na opinie, podczas gdy mnie jego zycie seksualne nijak nie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×