Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co w ludziach zmienilo się na lepsze?


Korat

Rekomendowane odpowiedzi

ja już poszalałem na forum, wstawiłem dla fanek foto swojego tyłka gołego rok temu i wystarczy.

 

Ależ mi odwaga...

Ryjek pokaż, to może będę pod wrażeniem.

 

Dzisiaj cały dzień, aż do wieczora, mój wisiał :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już poszalałem na forum, wstawiłem dla fanek foto swojego tyłka gołego rok temu i wystarczy.

 

Ależ mi odwaga...

.

iiwaa to pokaż, że jesteś co najmniej, równie odważna co atic i wstaw swój goły tyłek...zobaczymy czy ta Twoja Chodakowska cokolwiek warta 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - wywalanie golej dupy to dla mnie nie odwaga, tylko glupota i brak lojalnosci wobec partnera.

 

Salir, MelB jest duzo mniej wymagajaca od Chodakowskiej ;)

Co do nudy - nie ma problemu, bo cwicze w klubie, ktory robi jej treningi.

Atic, nie, nie zmieniam zycia z Chodakowska, bo ciezko to robic wazac maksymalnie 49 kilo :lol:

(tak, mam kompleksy ze jestem za chuda)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa sama w domu codziennie wlaczalam filmik i cwiczylam...Mel B jest naturalna dla mnie.. bardziej mobilizuje z Chodakowska zwyczajnie mi sie nie chce.

Ocenilam je na podstawie filmikow. Nie kazdy ma mozliwosc chodzrnia do klubu. Ile wytrzymujesz podczas deski? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa sama w domu codziennie wlaczalam filmik i cwiczylam...Mel B jest naturalna dla mnie.. bardziej mobilizuje z Chodakowska zwyczajnie mi sie nie chce.

Ocenilam je na podstawie filmikow. Nie kazdy ma mozliwosc chodzrnia do klubu. Ile wytrzymujesz podczas deski? :smile:

 

Jest zabawna.

Chodzilo mi o poziom trudnosci ;) chodakowska niby jest nudna, ale jak sie mocno meczysz, to po prostu nie myslisz czy cos jest nudne.

Szczerze mowiac nie liczylam. Tyle ile kaze Chodakowska :D

Jutro rano sprawdze i Ci napisze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się zawsze takie ćwiczenia z Chodakowską czy inną trenerką wydawały strasznie sztuczne. Powtarzanie po kimś ćwiczeń w ogóle jest nudne i jakoś niezbyt przyjemne.

 

Dlatego chodze na fitness.

Mnie jest potrzebna muzyka, zeby miec przyjemnosc z cwiczen. Step jest idealny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie sie nie powtarza ale cwiczy razem. Tylko mnie brakuje samozaparcia, mysle, ze fajniej jest cwiczyc z kims albo chodzic do klubu. Dlatego tez wole Mel B, lubie jej usposobienie, bardziej do mnie przemawia. Juz nie cwicze...nie mam czasu ani sily.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co się zmieniło w ludziach na lepsze? W Polsce w ostatnich latach na pewno jest mniej religijności na pokaz, niż przed śmiercią Karola Wojtyły. Praktykującymi pozostali ci, którzy naprawdę wierzą, nawet w zabitych dechami wsiach (no, może z wyjątkiem Podkarpacia i okolic Tarnowa :P). Coraz więcej sceptyków ma odwagę całkowicie zerwać z Kościołem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co się zmieniło w ludziach na lepsze? W Polsce w ostatnich latach na pewno jest mniej religijności na pokaz, niż przed śmiercią Karola Wojtyły. Praktykującymi pozostali ci, którzy naprawdę wierzą, nawet w zabitych dechami wsiach (no, może z wyjątkiem Podkarpacia i okolic Tarnowa :P). Coraz więcej sceptyków ma odwagę całkowicie zerwać z Kościołem.
Największa religijność na pokaz to była chyba tuż po śmierci papy. Ale czy to zmiana na lepsze, lepiej jakby ludzie kierowali się naukami Chrystusa przynajmniej tymi o miłości do bliźniego, ale ci chodzący do kościoła jak i nie chodzący tego nie robią. Choć oczywiście żadna religia nie jest potrzebna aby być dobrym dla innych, no ale większość ludzi z wiary i tak nie zrezygnuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się nadal nie podoba traktowanie kobiet.

Latem, tego roku, poszłam z mężem do zwykłej kawiarnio-knajpki, siedzieliśmy w tzw. "ogródku", zaraz przy rynku, wieczorem. Mąż wyszedł do toalety, ja sobie siedziałam spokojnie i piłam piwo (w dodatku z sokiem i przez słomkę). Jakiś kretyn się zatrzymał i mówi do mnie: "nie wypada żeby kobieta waliła browara". Oczy miałam większe niż kot perski. Powiedział i polazł dalej.

Nie rozumiem, dlaczego nadal tyle osób uważa, że nie wolno mi robić czegoś, co np. robi mój mąż. Chyba że osobą tak myślącą jest mój własny mąż a sprawa "zakazu" dotyczy dźwigania ciężkich rzeczy, stania czy otwierania drzwi, to proszę bardzo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się nadal nie podoba traktowanie kobiet.

Latem, tego roku, poszłam z mężem do zwykłej kawiarnio-knajpki, siedzieliśmy w tzw. "ogródku", zaraz przy rynku, wieczorem. Mąż wyszedł do toalety, ja sobie siedziałam spokojnie i piłam piwo (w dodatku z sokiem i przez słomkę). Jakiś kretyn się zatrzymał i mówi do mnie: "nie wypada żeby kobieta waliła browara". Oczy miałam większe niż kot perski. Powiedział i polazł dalej.

Nie rozumiem, dlaczego nadal tyle osób uważa, że nie wolno mi robić czegoś, co np. robi mój mąż. Chyba że osobą tak myślącą jest mój własny mąż a sprawa "zakazu" dotyczy dźwigania ciężkich rzeczy, stania czy otwierania drzwi, to proszę bardzo :)

Jacyś ograniczeni ludzie zawsze się gdzieś trafią, no ale nie można tego przenosić na całe społeczeństwo. Ja się ze dwa razy w życiu spotkałem ze stwierdzeniem co to za facet że nie pali, no ale takie twierdzenia to raczej wyjątki tak samo jak krytykowanie kulturalnego picia piwa przez kobiety.

Choć oczywiście tolerancja dla pijących zwłaszcza w dużych ilościach kobiet jest dużo mniejsza niż wobec mężczyzn, ale to jest uwarunkowane kulturowo, bo faceci pili od wieków a kobietom publicznie poza imprezami okolicznościowymi nie wypadało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się zawsze takie ćwiczenia z Chodakowską czy inną trenerką wydawały strasznie sztuczne. Powtarzanie po kimś ćwiczeń w ogóle jest nudne i jakoś niezbyt przyjemne.

 

Dlatego chodze na fitness.

Mnie jest potrzebna muzyka, zeby miec przyjemnosc z cwiczen. Step jest idealny ;)

 

Ja chodzę sam i przerzucam ciężary też sam. Wolę ćwiczyć sam, bo wtedy mogę dostosować tempo do siebie, a nie do grupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×