Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zero seksu/Biały związek


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny as tutaj :) Ale romantyczny [gdzie ja kurde znajdę kogoś, komu nie będzie to przeszkadzało? orz], czyli brak seksu, ale emocje i uczucia już tak. No i dużo czytam o seksie, by wiedzieć, o co chodzi, przez co mam w znajomych opinię zboczonej, bo nie wstydzę się mówić o tym. Ale nigdy sama nie doświadczyłam tego. I nie ciągnie mnie do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy to zachwalał jako przyjemność największa pod słońcem,że loty i militaria się za tym chowają.jest zupełnie na odwrót.to tak jak w książce zachwalali mięso końskie jako najsmaczniejsze i słodkie.wystarczyło ugotować bitki końskie na wzór wołowych i spróbować żeby wiedzieć że już nigdy się nie kupi koniny bo mdła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy to zachwalał jako przyjemność największa pod słońcem,że loty i militaria się za tym chowają.jest zupełnie na odwrót.to tak jak w książce zachwalali mięso końskie jako najsmaczniejsze i słodkie.wystarczyło ugotować bitki końskie na wzór wołowych i spróbować żeby wiedzieć że już nigdy się nie kupi koniny bo mdła.

 

kwestia gustu i związanych z tym przeżyć (dobór odpowiedniego partnera itp)

nie ma co uogólniać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papierowykot, seks jest zawsze taki sam i nie zastąpi lotu w chmurkach ani odrzutu broni i huku wystrzału karabinu szturmowego używanego kiedy cię nosi.

 

To dwie różne sprawy i nie ma sensu tego porównywać, po za tym nie każdy lubi latanie w chmurkach.

Nosi? W jakim sensie? Ja np nie wyładowuję się ze złości seksem, tylko robię to jeśli mam ochotę na przyjemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papierowykot, niewiem czym jest przyjemność z seksu wiem tylko że to mi porysował na zawsze pamięć długotrwałą jako niepotrzebne śmieci których nigdy się nie usunie z pamięci.widziałem tylko że te kobiety miały jakąś przyjemność z tego i chciały to powtarzać.oglądając ich reakcje z boku to można snuć domysły że stosunek dla nich był czymś w rodzaju karabinku szturmowego po który sięgają kiedy złość je bierze i walą ile wlezie do entej puszki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papierowykot, niewiem czym jest przyjemność z seksu wiem tylko że to mi porysował na zawsze pamięć długotrwałą jako niepotrzebne śmieci których nigdy się nie usunie z pamięci.widziałem tylko że te kobiety miały jakąś przyjemność z tego i chciały to powtarzać.oglądając ich reakcje z boku to można snuć domysły że stosunek dla nich był czymś w rodzaju karabinku szturmowego po który sięgają kiedy złość je bierze i walą ile wlezie do entej puszki.

 

znowu to uogólnianie,

prawdą jest ze niedobór seksu może prowadzić do napięcia i podenerwowania, ale jeśli ktoś ma dostęp do regularnego i dobrego dla siebie współżycia to w czym kłopot??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedobór seksu?ja nie potrzebuję seksu ani nie muszę walić konia bo mi się nie chce.mój ostatni stosunek był 10 lat temu.miałem 3 różne kobiety.jedna z nich była zdrowa i młodsza odemnie 7 lat.nigdy nie miałem przyjemności z seksu moje "partnerki" miały i mogłem tylko sobie wyobrażać jak wygląda ta przyjemność.nie należę do osobników którzy zabiją człowieka za tabliczkę czekolady bo akurat w tej chwili mają smaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny as tutaj :) Ale romantyczny [gdzie ja kurde znajdę kogoś, komu nie będzie to przeszkadzało? orz], czyli brak seksu, ale emocje i uczucia już tak. No i dużo czytam o seksie, by wiedzieć, o co chodzi, przez co mam w znajomych opinię zboczonej, bo nie wstydzę się mówić o tym. Ale nigdy sama nie doświadczyłam tego. I nie ciągnie mnie do tego.

Witam Cię serdecznie :D Ja właśnie dlatego założyłam ten wątek, bo mam podobnie :roll: Różnica polega tylko na tym, że nie mam znajomych ( poza paroma osobami z forum ), to i opinii również :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest szansa w dzisiejszym świecie, aby stworzyć z drugą osobą trwałą relację ( nie mówię od razu o małżeństwie ) opartą na tym wszystkim, co w normalnym związku, poza aspektem seksualnym ? I czy będąc w takim układzie można być spełnionym i szczęśliwym ? A co jeśli jednej ze stron nagle się odwidzi ?

 

Pytam, bo chcę się kurna jeszcze czegoś przed 30-tką o życiu, facetach i innych sprawach dowiedzieć, co by później nie przeżywać frustracji, rozczarowań i załamki pchającej w kolejne zaburzenia ...

 

Czekam na sensowne odpowiedzi :!:

 

Trollom wstęp wzbroniony ! ( żartuję :P - jak już muszą coś koniecznie dorzucić, to niech im będzie :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest szansa w dzisiejszym świecie, aby stworzyć z drugą osobą trwałą relację ( nie mówię od razu o małżeństwie ) opartą na tym wszystkim, co w normalnym związku, poza aspektem seksualnym ?

Zapewne ta, ale z innym asem. Nie oczekuj, że wyrwiesz faceta, który tak mocno się zakocha, że jego potrzeba seksualna zniknie.

 

Tak, jeśli się zgodzisz aby chłop był w wolnym związku i sobie czasami na noc uciekał.

Swego czasu rozważałam taką opcję ... Ale teraz marzy mi się prawdziwy wstrzemięźliwy Romeo :105:

 

No to hmm, uhh, miłych marzeń. Zwyczajny heteroseksualny chłop czy heteroseksualna kobitka będzie potrzebować, przynajmniej od czasu do czasu, seksu. Jeżeli będziesz wymagała, żeby facet zrezygnował z naturalnej przecież potrzeby, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem będzie szukał on uciech gdzie indziej.

 

Poszukaj jakiegoś asa, jest choćby polskie forum dla osób aseksualnych, może w tym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę kontrowersyjna jest nazwa. Jakby seks był czymś co przynosi wstyd. Żeby być czystym należna jest wstrzemięźliwość.

Z resztą biała jest też sperma. Zależy co się komu skojarzy.

 

Jakoś nie wydaje mi się to sensowne. Z resztą jak ktoś tu napisał reguły tutaj są umowne, można spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×