Skocz do zawartości
Nerwica.com

Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.


szprotka

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem , ze nie wszystko mozna pod nerwica podpisac. Mnie od migreny kilka lat temu usilowal wyleczyc neurolog. I nic z tego nie wyszlo. Bole powracaly . Natomiast teraz od poltora roku wzielam 1 lub 2 tabletki apapu. Bywaly kiedys takie dni ze i mocne leki p/bolowe nie pomagaly. Popatrz ile osob na forum mialo robiony rezonans magnetyczny . Na to badanie nie kiertuja ludzi tak z przypadku. Potem okazywalo sie ze rezonans wychodzil dobrze a oni nadal chorowali. Wiem z opowiadan od przypadkowych ludzi ktorych czasem spotykalam pod drzwiami lekarza co im dolegalo. Czasem byl szok bo leczyli sie u ortopedow , neurologow bo mieli bole kregoslupa czy innych narzadow .I okazalo sie ze to jednak byla sprawa dla psychiatry. Dlatego uwazam ze jednak dobrze by bylo co niektore osoby spotkaly sie z psychiatra bo naprawde wielu osobom to pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hi hi dla mnie to standard.

60/80 puls 50.

Stan zawałowy ale jak mi wzrośnie to czuję się jeszcze gorzej.

Zimno jest mi ciągle ale już się przyzwyczaiłam. Sine dłonie i stopy to u mnie norma. Nauczyłam się też spokojnie wstawać i nie robić zbyt gwałtownych ruchów. A mrówki? Nawet ich nie zauważam. Dopiero jak tracę czucie w kończynie.

Lekarze przepisywali mi leki na podwyższenie ciśnienia, potem na przyśpieszenie akcji serca i inne co było nic nie warte bo jak mi skoczy ciśnienie w górę to czuję się fatalnie.

Da się żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te zygzaki latają przez ok 20 minut ,póżniej jest zawsze

 

potworny ból głowy(trwa z 7-8godzin) Jak się ma te zygzaki to nawet jeśli sie jest zdrowym to cholernie to przeszkadza.To

 

jest mniej więcej tak jakbyś popatrzyła się w lato w słońce(albo na żarówke) i szybko odwróciła wzrok gdzieś indziej i na

 

siatkówce(chyba) zostają takie jasne plamy,migoczące...Tylko u mnie przy migrenie trwają one 20 minut a nie kilka sekund

Mam takie coś, również trwa po 7-8 godzin, czasami jadąc samochodem muszę się nawet zatrzymać gdzieś w lesie, nie jestem w stanie dalej jechać.

Jeśli dzień zaczyna się takim bólem głowy - można już go z góry przekreślić, nic nie jest się w stanie zrobić, a jedynie dostaje się zrypy, że jest się "leniem" :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam dobrze uczucie o ktorym piszecie :cry: byl w moim zyciu okres kiedy wmawialem sobie rozne guzi itd bo zawsze a najczesciej z prawej strony glowy mialem wrazenie ze mam galaretke w glowie jak lezalem wtulony w poduszke i nie ruszalem sie to szlo przezyc ale wystarczylo sie podniesc a bol mocno pulsowal i czulem jak ta galaretka w glowie sie telepie :cry: chodzilem nawet do neurologa koles mi wytlumaczyl ze to typowe objawy migrenowe ale wywolane silnym stresem tak tez bylo wtedy pamietam jak praca mnie pochlaniala i tam porzytkowalem cala swoja energie doslownie wracajac do domu mialem wrazenie ze zeszlo powietrze a ja jestem jak detka ;) Prawde mowiac dostalem jakies tabsy ale chyba zazylem 3 albo 4 i nigdy ich wiecej nie zazywalem cale szczescie zreszta :!: Po co to pisze bo snam przypadek podobny do waszego ktory zreszta podlsuchalem na terapi . Dziewczyna miala tak silne bole glowy ze lerzala doslownie juz wszedzie i miala przeswietlana glowe 1000 razy i nic ale z czasem musiala uwierzyc ze to nerwica bo juz nie bylo innego wytlumaczenia a z nerwica jak walczyc to wiecie najlepiej :!: wiec ja mysle ze jak z nia wygracie to bole mina w najgorszym przypaku przezuca sie na cos ciekawszego jeszcze ;) Ja mialem dusznosci ponad rok i przeszlo ale powiem wam ze to najgorszy okres w moim zyciu non stop brak powietrza ale tak naprawde brakowalo mi go bo non stop o tym myslalem :idea: pewnie jak zaczne teraz tak myslec to znow zacznie mi go brakowac :idea: wszystko zaczyna sie w naszej glowie tu sie rodza marzenia ale i tez cierpienie jak by nie patrzec to nasze centrum dowodzenia ;) Zycze wam powrotu do normalnosci :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystkim po dlugiej przerwie u mnie jak narazie wszystko w porzadku

. W sumie od tamtego roku do tego roku do lutego zazywalam fevarin wszystkie objawy ustapily ale lek w sumie bralam krotko bo bralam go tylko przez 3 miesiace a lekarz powiedzial mi ze taki lek sie bierze minimum 6 miesiecy a maksimum 1 rok . Dalej jest w sumie ok nic takiego konkretnego mnie nie bierze ale czasami jakby mi troche jakby tam cos pozostalo jeszcze w tej mojej psychice , takie nie raz mnie doly lapia ze a jak mi sie kiedys w przyszlosci cos mi sie stanie ze na cos zachoruje np na raka albo cos w tym rodzaju takie nie raz mam mysli . Rece nie kiedy robia mi sie zimne a jak bede myslala nad tym ze kiedys moge na cos w przyszlosci zachorowac na cos powaznego i tak sie zeczywiscie stanie to co w tedy boje sie tego napiszcie mi cos albo cos doradzcie pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, odkad mam nerwice, to w ogole zaczelam miewac migreny. wczesniej nawet mnei glowa nie bolala!!! niestety ja mam takie migreny z aura (zaburzenia widzenia) i wymiotami. pol dnia wyjete z zycia:( na pewno jest to powiazane, ale tez odkrylam, ze nerwica nerwica - latwo wszystko zwalic - ale ja mam tez po czerwonym winie i czekoladzie...wiec przestudiuj to co jesz. odkad nie biore czerwonego wina do ust nie mam migren (odpukac).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Od 2,5 miesiąca kiedy mam gdzieś wyjść, np. do kina, na rower, do szkoły to miewam ciągłe nudności. Męczy mnie to strasznie. Dopiero po jakieś godzinie mi to mija od zapoczątkowania. Dodatkowo, podczas okresu kiedy mi się unosi mam jakby dreszcze, sam tego nie czuje ale inne osoby tak. Byłem u pediatry i leki, które zapisał TRIBUX, diphergan nie pomagały - w ogóle.

Niedawno byłem u psychiatry, powiedział mi, że chory nie jestem, po prostu nie wierze w siebie i we własne siły. Zalecił mi więcej ruchu i przebywania z ludźmi. Mówił ze muszę walczyc z tym uczuciem bo to układ nerowy się uodparnia. Powiedział, że to przejdzie. Jednak już mam to długo się się boje. We wrzesniu ide do liceum i nie chce mieć nieprzyjemności ;(.

Czy ktoś miał coś takiego?

 

Pozdrawiam

 

Ps kiedys znalazłem podobny temat, ale nikt tam nic nie napisał, więc nie zamykajcie tego proszę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wg. mnie bardzo dobrze Ci ten lekarz powiedział.

Jesteś bardzo młody, wg. mnie Twoje objawy są normalne, dojrzewasz, burza hormonów, burza myśli. Stres związany ze zmianą szkoły, egzaminy. A jak Cię mdli zjedz plasterek cytryny. Pomaga.

Prochy, szczególnie te mocniejsze, powinny być ostatecznością. Jeżeli teraz zaczniesz z antydepresantami czy psychotropami, to co będzie za kilka lat? One mogą uzależniać.

I nie wkręcaj się, spokojnie, zobaczysz, że to się uspokoi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tylko wg. mnie długo mnie to już męczy, za długo. Ja sobie z tym nie radzę, wczoraj byłem u kosmetyczki, znaczy się ledwo tam doszedłem bo już mi się unosiło. Ona sama spytała się czy nie chce wody bo tak się trzęsę, po około 30 minutach wszystko przeszło.

Strasznie mnie to męczy, z drżeniem bym sobie pewnie poradził ale z nudnościami to cięzko mi będzie żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam to samo ;( jak mam gdzies isc to zaraz sobie wmawim ze mi sie zrobi niedobrze i rzeczywiscie tak jest...najgorzej bedzie jak sie zacznie szkola a mi nie przejdzie.... :shock: poza tym mam tez zawroty glowy i to jeszcze poteguje uczucie ze zaraz wszystko zwroce... nawet moja wielka milosc do jedzenia mocno oslabla....teraz jem tylko dlatego ze musze.... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj jechałem rano na wizytę do dermatologa, jak zwykle już godzinę przed wyjazdem miałem rozwolnienie i zaczeło mi stać w gardle. Jak wsiadłem do auta to zrobiło się jeszcze gorzej, ale po jakimś czasie uczucie pełności w gardle uspokoiło się. Najbardziej źle było mi w poczekali, jakaś dziewczyna z matką siedziały w pokoju doktora chyba z 30 minut, ja robiłem się cały blady i zaczęły się nudności, myślałem, że nie wytrzymie ale siedziałem dalej, zabrałem do buzi gumę do żucia to chyba nie było dobrym rozwiązaniem bo nie mogłem jej przerzuć, raz spróbowałem to zrobiło mi się jeszcze gorzej. Wreszcie wszedłem do pokoju, po kilku minutach nudności przeszły. Ja też boje się, że nie przejdzie mi do szkoły i już zastanawiam się, co ja zrobię jak nauczyciel coś będzie odemnie chciał a ja będę tam umierał i nic mu nie odpowiem :(

Najgorsze jest to, że ja w ogóle tej myśli nie mogę wyrzucić z głowy, dosłownie czuję jakbym był chory "na prawdę".

Opiszcie po jakim czasie wam to przeszło bo to dla mnie na prawdę ważne, to paraliżuje moje życie w całości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i ja wiem co to mdłosci,strach przed nimi i wymiotami

okropnosc! a strach jeszcze bardziej je napędza i wywołuje

 

Devo ja narazie ci nie pomoge bo ciągle z tym walcze

najwazniejsze to chyba zrozumieć,że to dzieje sie w twojej głowie,oddychać głeboko i mysleć,że zaraz minie

a jak nie to konieczna wizyta u lekarza,porada,leki...

sama jestem na etapie wybierania sie do psychologa,tudzież psychiatry..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem już 3 tygodnie temu u psychiatry i powiedział, że muszę sam z tym walczyć. Zalecił też zapisać się na jakąś grupową psychoterapię.

 

Jeszcze 3 miesiące temu byłem normalnym nastolatkiem, a teraz to sam nie wiem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choruje na nerwice od jakiegos roku, ostatnio strasznie dreczy mnie problem z oczami, a mianowicie caly czas dziwnie sie mi patrzy,pol roku okul. st. ze wszystko ok! czu przy nerwicy moga utrzymywac sie takie zaburzenia przrz dluzszy czas???? prosze o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×