Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.

[szprotka]

bardzo prosze o pomoc, jakies cztery lata temu zauwazylam ze bardzo poca mi sie rece nie mowiac juz o innych czesciach ciala, nawet najlepszy antyperspirant mi nie pomaga. A od okolo 5 miesiecy zauwazylam ze dzieje sie ze mna cos dziwnego. jak w otoczeniu pojawiaja sie jacys, nawet zupelnie przypadkiowi ludzie, niewazne czy to w sklepie, restauracji czy w domu, zaczyna mi sztywniec kark i trzesie mi sie glowa. jest to tak straszne uczucie, nie moge wtedy nawet sie napic poniewaz mam paraliz i nie jestem w stanie otworzyc ust. Ja nawet nie moge chodzic do kosciola, duzych sklepow, teatru itd. ostatnio po namowach pojechalismy z moim partnerem do jego rodziny, bylo to dla mnie koszmarem gdy mialam napic sie kawy badz zjesc obiad. to zdarza mi sie wszedzie. czasami mysle ze lepiej nie wychodzic z domu ale przeciez nie moge uciec przed swiatem....rozmawialam o tym z moja siostra powiedziala mi ze za duz sie denerwuje...czasami wydaje mi sie ze wszyscy ludzie sie na mnie patrza, obserwuja...jezeli mial ktos cos podobnego, pomozcie prosze jak mam sobie z tym poradzic. Moje zycie zamienilo sie w horror, niedlugo znowu musze isc na zajecia. prosze pomozcie bo juz nie wiem co mam z tym zrobic

[Gość]

Wydaje mi się, że musisz skorzystać z pomocy specjalisty. Najlepiej psychologa i lub psychiatry. Nie jestem lekarzem ale wyglšda mi to na nerwicę. Jednak stwierdzi to jedynie lekarz. Mam nadzieję, że nie będziesz się wstydziła ić do tych specjalistów. Pozdrawiam Magda. A prywatnie polecam homeopatię.

[Ania]

Czeć. Najlepiej będzie jeli pójdziesz do lekarza i opowiesz mu o swoich objawach. Możesz ić także do psychologa, a on jeżeli to sš faktycznie objawy nerwicowe pomoże Ci bšd pokieruje Cię dalej. Ja sama często czuję w otoczeniu kamień w gardle i nie mogę nic powiedzieć.

Pozdrawiam i życzę Ci powrotu do zdrowia.

[MadziaSlodka]

Droga Szprotko mam do Ciebie pytanie : pisalas ze masz problemy z poceniem sie??? Ja tez mam ten sam problem i jeste On dla mnie krepujacy dla Ciebie z pewnoscia tez Chcialam sie zapytac czy znalazlas juz sposob na ten dokuczliwy sposob Jak tak to prosze podziel sie nim ze mna :) !!!Pozdrawiam

[cicha woda]

Masz rację szprotko, nie możesz uciec przed wiatem. Ja też choruję na nerwicę, jednak mam trochę inne objawy. Mylę że wychodzenie z domu i kontakty z ludmi sš dla nas nerwicowców bardzo ważne. Pozornie wydaje się to trudne ale czas się przełamać, to naprawdę pomaga co widzę po sobie. Jeli masz silne objawy, takie jak opisujesz to id do lekarza ale pamiętaj też o tym że rozmowa i kontakty z ludmi również mogš Ci pomóc. Pozdrawiam!

[Gość]

proszę niech mni kto doradzi jak z tym życ boję sie że mni się co stanie

[Ania]

Nic Ci się nie stanie. Dusznoci to tylko objaw "uboczny". Sama przez to przechodziłam, ale skupianie się na oddechu pomagało. Oddychaj głeboko i powoli a powinno przejć. Pozdrawiam

[Gość]

dzięki za radę ale jak mam się skupić kiedy zaraz zaczynam się bac ido tego dochodzš inne dolegliwoci

[Ania]

Postaraj się. Parę razy i wejdzie Ci to w nawyk. Powtarzaj sobie, że nic Ci się nie stanie, że to tylko nerwica, że nie tylko Ty to masz i że innym z nerwicš też nic się nie dzieje. To powinno trochę pomóc. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Gość]

dzięki aniu za radę napewno z niej skorzystampozdrawiam cię aga 76

[Gość]

a ja właśnie miesiąc temu zauważyłam,że mam nierówne

 

źrenice. Jedna trochę szersza od drugiej. Nigdy tak nie było. Wpadłam w nieomal w histerię i zaczęło się chodzenie od lekarza

 

do lekarza, nikt mi nie jest w stanie powiedzieć od czego one takie są. Mówią mi , ze to może guz, może tętniak... Jestem

 

przerażona. Od tamtego czasu mam napady panicznego lęku,że zaraz umrę. Jest coraz gorzej...

[baraqs]

Dla mnie kiedyś wydawało się, że mam raka, później, że jakaś

 

żyła mi z głowy wyłazi, później, że dostanę wylewu, później, że zemdleję, ostatnio mam myśli, że mam w głowie tętniaka, lub

 

jakiegoś guza.

To są "natręctwa", czyli to są normalne fobie, związane z nerwicą, trzeba z tym walczyć.

[Gość]

Cholera, mam to samo... sztywniejący kark i ta głowa, która

 

zaczyna drżeć... boshe to jest straszne...

[anonimowy-zalamany]

Słusznie, ja miałęm standard, myślałem że mam guza mózgu,

 

odrę, ospę, ptasią grypę

[Gość]

ja mialem takei objawy ze 4 lata temu, jakos

 

przeszło w 90% ale w 10% zostało t 10 jest najgorsze, ost, mysle ze sie zmieniłem gdize ta wiara nadzieja miłosc? klapa ale

 

pocieszenie dla Ciebie,... twoje objawy mina tylko nie czekaj tyle co ja idz do lekarza, proponuje zaprzyjaznionego lekarza

 

rodzinnego a jak nie posiadasz to do psychiatry, buziaki ciepłe

[Gość]

miewalam podobne objawy co ty straszny paraliz sztywnienie

 

karku panika pocenie się itd mogłabym wyliczac jeszcze długo .Miałam różne stany podczas pojej wędrówki z nęrwicą było raz

 

lepiej raz gorzej ale od dwóch lat zarzywam asentrę i czuję się oniebo lepiej ,czasami mogła bym powiedziec ,ze rewelacjnie

 

nawet podjełam prace i mam wiekszy kontakt z ludzmi .poradzła bym ci wizyte u psychiatry zapewnia cię ze jest to taki sam

 

lekarz jak każdy inny musisz się tylko przełamac bo sama to sobie nie poradzisz .wiem to z autopsji . powodzenia

[marlow]

Chce porównać z wami jaki

 

wpływ nerwica ma na migrene.U mnie np.częściej mam migrene niż wcześniej.Czy to jest powiązane jakoś ?

[bibi]

jak już pisałam wcześniej.....mam bóle migrenowe jak walczę

 

ze złym samopoczuciem. z tej walki niewychodze cało...boli mnie głowa ale to tak mocno że mam wymioty i nie mogę jesć ani

 

myślec ani światła widziec KOSZMAR!

[marlow]

masz migrene z aurą ?

[bibi]

a cio to?

[marlow]

przed bólem głowy występują aury-(mroczki,zygzaki,)ma się

 

wrażenie że się wzrok traci...a nerwica jeszcze to nakręca...

[bibi]

no nie.....BOGU DZIĘKI TEGO NIE MAM!!! uff.

ale jezeli

 

ty masz to strasznie ci współczuję. nie dość że taki ból to jeszcze lęk i kółko się zamyka

[marlow]

te zygzaki latają przez ok 20 minut ,póżniej jest zawsze

 

potworny ból głowy(trwa z 7-8godzin) Jak się ma te zygzaki to nawet jeśli sie jest zdrowym to cholernie to przeszkadza.To

 

jest mniej więcej tak jakbyś popatrzyła się w lato w słońce(albo na żarówke) i szybko odwróciła wzrok gdzieś indziej i na

 

siatkówce(chyba) zostają takie jasne plamy,migoczące...Tylko u mnie przy migrenie trwają one 20 minut a nie kilka sekund

[bibi]

słuchaj. to ma moja mama. dokładnie takie objawy jak

 

opisujesz. leczyli ją na jaskrę. ( bo jaskra też na takie objawy) ale okazało się że to nie jaskra ...ale kurcze teraz nie

 

pamiętem co..... w mordkę jeza... jak się dowiem to napisze

to masz przerypane! przeciez jak widzę jak ona się z tym

 

męczy mino że nie ma nerwicy ...a ty jeszcze się przez to dodatkowo nakręcasz...jacie! bardzo ci współczuję

[marlow]

a twoja mama po tych zygzakach też ma ból głowy ?