Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

zauwazylam, ze odkad zaczal mi sie m-c temu epizod (mam nadzieje!!)

depresyjno/nerwicowy, to mam tak jakby "niedokrwiona" glowe. Co sie przejawia

tym, ze ZA KAZDYM RAZEM jak leze/półleżę i wstaje, robi mi sie ciemno przed

oczyma. w trakcie seksu wzrasta mi cisnienei i znow mam to dziwne uczucie

plus mrowienie w palcach (przedtem tak nie bylo), a wczoraj na basenie jak

przeplynelam kilka dlugosci i sie zatrzymalam tez mialam dziwne wrazenie w

glowie (tak jakby nierzeczywistosci, wyzsze cisnienie w glowie), ktore minelo

po kilkunastu sekundach. Dodam, ze jestem niskocisnieniowcem, ale

takie "przeboje" nie mialy miejsca wczesniej...Ktos ma podobnie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aaaa...biore prawie 2 tyg seroxat (po pol tabletki dziennie,rano) i moje

libido spadlo poniezej poziomu morza!!! po raz pierwszy od lat nie mam

orgazmu jak sie kocham z moim facetem, mimo ze on doskonale wie co zrobic bym

dochodzila.a ze to dla niego bardzo wazne bym ja miala (jest smutny jak mi

sie nie udaje i bierze to do siebie), to zaczelam..udawac:((( czy mozna z tym

cholernym efektem ubocznym cos zrobic??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, 15 miesiecy spokoju, zapomniałam, że jest takie coś jak nerwica i jak powróciło, jak walnęło to tak, że szok. Teraz jak jest kilka dni spokoju to i tak podświadomie czekam na kolejny atak. Bo jak za długo dobrze, to cos nie tak... :( Muszę zmienic ten sposób myślenia, bo sama sie wtedy nakrecam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu :)

Melissko zaliczyłam roczną terapie dla osób wspołuzaleznionych od alkoholu i alkoholika. I tam mnie tego nauczyli. Jakoś tak już jest, ze żony alkoholików to takie strachliwe, zastraszone kobietki, któym trzeba pokazać, ze można żyć inaczej i czasem udaje się je nauczyc, że życie nie kręci się wokół pijaka i jego żądan. Inaczej pewnie byłabym totalnym zerem psychicznym, albo juz dawno mieszkała w domu bez klamek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZesc Gregor!

Ja na poczatku choroby tez balam sie wziosc leki , jestem po smierci klinicznej ,bo chcialam odebrac sobie zycie trujac sie lekami moze dlatego wystepiuje teraz u mnie lek ,a oprucz tego jestem alergikim na niektore leki.JAk zaczelam terapie i lekarz zaproponowal mi leki niewchodzily w cale w rachube ,poniewaz wiedzialam ze zaraz jak wezme ,to bedzie mi sie cos dzialo ,bo to jakies psychotropy i napewno bedzie mi cos po nich.Ale z czasem jakos mnie lekarka przekonala.Zaczelam brac pierwsze strach oczywiscie nawet niemoglam czytac i niemoge nieraz do tej pory czytac skutkow ubocznych ,bo sobie wmawiam ze mnie zaraz tez tak bedzie.PO pierwszych lekach zle sie czulam albo sobie wkrecilam po druchich bylo lepiej ale nie tak dobrze ,dopiero po trecich po asentrze czulam sie ok.I chodz mysli przychodzily mi do glowy ,ze moze sie uzaleznie to jak lekarz mi powiedziala ze mi pomoga i jakos uwierzylam w to i faktycznie mi pomogly.Niebiore ich juz miesiac i jest ok .Ale odstawialam je bardzo powoli.

pozdrawiam dzasti13 :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tak mam jak ze wystarczy ze cos w domu glosniej stuknie czy ktos powie do mnie glosniej odrazu podskakuje i tak samo mam z placzem jestem teraz taka wrazliwa ze az zabardzo placze przy kazdym filmie nawet czysem przy komediach, ale to nic w porownaniu z lekami wiec nieprzejmuje sie tym bardzo poniewaz gorsze zeczy przezywam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja ziewam ciągle, ale nie przeszkadza mi to w zyciu, nie ma się nad czym zastanawiać, ziewajta i sie nie przejmujta. oprócz tego ciągle kicham, ale to jest czynność bardzo przyjemna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwica nie nerwica, ja myślę, że tłumaczenie kazdej dolegliwości, każdej choroby nerwicą to przesada. przecież ludziom nie cierpiącym na nerwicę czasem też zdarza się zachorować!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..najchetniej pytałam bym sie wszystkich dookola co o mnie mysla i chciałabym znac opinie wszystki na mój temat..no paranoja jakas nie uwazasz ???

 

Ja pytałem dlatego iż mam podobny problem co Ty.

I dokladnie mam to co napisałaś powyżej.

No jest to niestety paranoja z ktorą musimy sobie poradzić.Tylko jak?

Jest to bardzo męczące, te myśli natrętne jak inni mnie odbierają.

I zawsze wydaje mi się, że odbierają mnie negatywnie. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zdarza się Wam "napadowe" (inaczej nie umiem tego określić) poczucie winy,wyrzuty sumienia,pomieszane z jakimś lękiem.Wszystko to dzieje sie w głowie a bardzo jest niedobre i mnie przynajmniej wyczerpuje z resztek sił.... :cry:

 

jedno z najgorszych uczuc... :?

i do tego taaaaaaakie meczace :roll: ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontika, mam to samo, od 3 tygodni biorę lek i dotychczas świetny sex, miałam zawsze ogromny temperament zepsuł się u mnie całkiem. O orgazmie mowy nie ma, rzadko myślę o sexie, mało co mnie podnieca. U mnie wystapilo to prawie od pierwszej, drugiej dawki leku, stad wiąże to z chemią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×