Witaj Arturze
Doskonale Cię rozumiem,wchodząc na forum rownież czułam się obco i zazdrościłam ludziom,którzy już byli zżyci z sobą, bardzo chciałam być wśród nich.Ale pomalutku wrastałam w to forumowe grono,bywało różnie,raz lepiej raz gorzej ,pomalutku poznawałam ludzi,zawsze jednak miałam świadomość,że znajdzie się ktoś,kto wyciągnie do mnie rękę gdy będę tego potrzebować,szperając po forum znajdę odpowiedź na wiele nurtujących mnie pytań.
Na dzień dzisiejszy...czuję się tutaj świetnie,zawarłam sporo znajomości,niektóre nawet ośmielę się nazwać mianem przyjaźni(Magda 27,snaefridur-jesteście kochane)otrzymałam pomoc w chwilach zwątpienia,kiedy było naprawdę źle(Dark Angel-dziękuję Ci jesteś wyjątkowy)odzyskałam chęć bycia potrzebną(draniu-bardzo się cieszę ,że jesteś)dostawałam wsparcie zawsze (artucha,KOREK-pozdrówki).
Wow ale się rozpisałam(najdłuższy mój post )ale miałam ogromną potrzebę napisania tego-tak właśnie czuję.
Na koniec jeszcze należą się podziękowania Tobie Shadow_no wykonałeś kawał dobrej roboty-dzięki Tobie to forum istnieje.