Skocz do zawartości
Nerwica.com

Portale randkowe - hit czy kit?


niosaca_radosc

Rekomendowane odpowiedzi

Jak widać na tego typu portalach jest całkiem znaczny procent osób z problemami natury psychicznej. Sam się do nich oczywiście zaliczam ;)

Dlatego właśnie powinny być oddzielne portale dla osób z zaburzeniami. Wtedy nikt z niczego nie musiałby się tłumaczyć. Nie byłoby też jakichś większych rozczarowań. No, chyba, że jak wszędzie pojawiłyby się trolle :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem Jazzowa, że nie wszystkie takie są, sam w końcu korzystam z portalu, na którym nie stosuje się takiego procederu:) Ale wkurza mnie, że są jeszcze takie portale, które tak oszukują swoich, jakby nie patrzeć, klientów.

 

A co do badoo, to powiem Ci, że kiedyś miałem tam konto przez chwilę, jednak to nie dla mnie, jakoś nie podobało mi się. Z tego co pamiętam, to głównie przez to, że miałem wrażenie, że jest to bardziej portal społecznościowy, może coś w stylu facebooka, że ludzie tam są, żeby sobie popisać w necie i tyle. Ewentualnie umówić się na jakieś luźne spotkanie. Ja wtedy szukałem czegoś innego, poważniejszego związku, dlatego skierowałem się na mydwoje. Ale spoko, jak ktoś ma inne podejście, szuka luźnej znajomości, po prostu osoby, z którą możn sobie popisać, pożartować czy poflirtować, to czemu nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, dlatego z normalsami się nie zadaję :lol:

 

-- 02 gru 2014, 22:56 --

 

Ale spoko, jak ktoś ma inne podejście, szuka luźnej znajomości, po prostu osoby, z którą możn sobie popisać, pożartować czy poflirtować, to czemu nie?

Pożartować i poflirtować można całkiem za darmo u nas :mrgreen: zapewniam Cię. Nie trzeba żadnych portali randkowych do tego. Tu znajdziesz zarówno osoby do tańca, jak i do różańca ... a pewnie i takie do jednego i drugiego :mhm: Trzeba się tylko uważnie rozglądać i czytać między wierszami 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Portale randkowe - hit czy kit?

 

IMO Tam gdzie ludzie tworzą coś dla ludzi z pewnością znajdzie się element hitu współistniejący z elementem kitu, gdyż człowiek sam dla siebie był, jest i zawsze pozostanie zarówno jednym, jak i drugim. Bez względu na to, czy jest to real, czy wirtual.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pożartować i poflirtować można całkiem za darmo u nas :mrgreen: zapewniam Cię. Nie trzeba żadnych portali randkowych do tego. Tu znajdziesz zarówno osoby do tańca, jak i do różańca ... a pewnie i takie do jednego i drugiego :mhm: Trzeba się tylko uważnie rozglądać i czytać między wierszami 8)

ale nam ekspert wyrósł :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę relacje na żywo, jakiś klub, pub czy nawet centrum miasta, zależy też czego szukasz. Na takich portalach to tylko piszesz w nieskończoność, jak ktoś to lubi to niech sobie pisze :) No i jedna na 20 rozkapryszonych czy nadąsanych panien tobie odpisze z łaski swojej a nie zaczepiałem nigdy w sposób chamski i prezencję jakąś tam swoją mam :) Wydaje mi się, że te portale to swego rodzaju przetarg - laska wystawia się na przetarg i sprawdza oferty oferentów :) Ktoś inny to określił supermarketem albo allegro. Wolę spotkania na żywo - o wiele większa procentowa skuteczność :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jedna na 20 rozkapryszonych czy nadąsanych panien tobie odpisze z łaski swojej a nie zaczepiałem nigdy w sposób chamski i prezencję jakąś tam swoją mam :) Wydaje mi się, że te portale to swego rodzaju przetarg - laska wystawia się na przetarg i sprawdza oferty oferentów :) Ktoś inny to określił supermarketem albo allegro. Wolę spotkania na żywo - o wiele większa procentowa skuteczność :)
tez odniosłem takie wrażenie że generalnie to dziewczyna( jeśli jest co najmniej przeciętnie ładna) wybiera sobie spośród stada samców a takim przeciętniakom jak ja to odpisze 1 na 100 i to na pewno nie żadna piękność. Także takie portale są dobre ale tylko dla kobiet chyba że ktoś jest super przystojniakiem albo dobrze ściemnia jeśli chodzi o status i zainteresowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jedna na 20 rozkapryszonych czy nadąsanych panien tobie odpisze z łaski swojej a nie zaczepiałem nigdy w sposób chamski i prezencję jakąś tam swoją mam :) Wydaje mi się, że te portale to swego rodzaju przetarg - laska wystawia się na przetarg i sprawdza oferty oferentów :) Ktoś inny to określił supermarketem albo allegro. Wolę spotkania na żywo - o wiele większa procentowa skuteczność :)
tez odniosłem takie wrażenie że generalnie to dziewczyna( jeśli jest co najmniej przeciętnie ładna) wybiera sobie spośród stada samców a takim przeciętniakom jak ja to odpisze 1 na 100 i to na pewno nie żadna piękność. Także takie portale są dobre ale tylko dla kobiet chyba że ktoś jest super przystojniakiem albo dobrze ściemnia jeśli chodzi o status i zainteresowania.

 

One nikomu nie odpisują :) Takie puste lale chyba się dowartościowują tym ilu do nich napisze podobnie jak ilością lajków na fejsiku :) Ja nie miałem problemów z tzw. powodzeniem w LO czy na studiach, dodatkowo byłem w babskiej klasie i studia też z przewagą dziewczyn. Zżerała mnie wtedy nieleczona depresja więc nie korzystałem z tego :/ poza tym miałem bardzo niską samoocenę i byłem stosunkowo nieśmiały więc same mnie zaczepiały. To co się dzieje na tych portalach mnie bardzo zastanawia. Ładnie zaczepiam, bez chamskich tekstów, fotkę mam i jakaś nadąsana czasem mi odpisze. W dupach się samicom poprzewracało zupełnie. Dlatego wolę relacje bezpośrednie bo lepiej mi to wychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na kurniku troche flirtowałem, to znaczy nic z tego nie wyszło bo nie chciało mi się finalizować sprawy, ale miałem propozycje seksu od kobiet, które z fotek takie całkiem całkiem były.

Tam łatwo można kogoś poznać, bo pod planszą gry jest okienko czatu, a podczas gier się fajnie gada :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem dzisiaj maila z subskrypcji. Kiedyś podałem maila na stronie o uwodzeniu. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że mail był reklamą do poradnika kogoś, kto twierdzi, że złamał kod matriksa i wie jak podrywać na takich portalach. Poruszał tę samą kwestię, że dziewczyny w większości nie odpisują na zaczepki. Czyli zasada stosowana w telezakupach, pokaż jaka zła jest rzeczywistość, a potem zaproponuj rozwiązanie. Mimo wszystko nie uważam uwodzicieli za fikcję, tacy ludzie istnieją, mają rzadką umiejętność i powodzi im się wśród dziewczyn. Jeśli ktoś jest zainteresowany to na PW mogę wysłać tego maila, którego otrzymałem.

 

Ja się w to nie bawię, ale nie będę się powtarzał, bo już pisałem o moim aktualnym statusie związkowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na kurniku troche flirtowałem, to znaczy nic z tego nie wyszło bo nie chciało mi się finalizować sprawy, ale miałem propozycje seksu od kobiet, które z fotek takie całkiem całkiem były.

Tam łatwo można kogoś poznać, bo pod planszą gry jest okienko czatu, a podczas gier się fajnie gada :)

 

Słyszę już kolejną opinię, że faceci grając w warcaby nakręcają laski na bzytkanie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo portali to...śmietnik

"ładne panny" które mogłyby gdziekolwiek będąc,pstryknąć palcem i mieć "furę" chłopa do przeglądu i na przesłuchanie na potencjalnego wybranka,są tam dla beki,by czytać sterty maili od przeciętniaków,dziwaków,dupcyngierów i chvj wie kogo jeszcze..szukają tam..nie wiadomo czego.

"Przystojne chłopy/dupcyngiery" - Zwykle pewnie odczytują tony wiadomości,pozwalając coniektórym ładnym/przeciętnym/pasztetom być prywatnym obiektem do pukańska,dając im nadzieje na coś więcej,szukają na portalach tego typu zwykle...dupaki i beki.

Reszta - Część to perwersy szukające tylko okazji by wysłać kolejnej dziewoi zdjęcie swojego "sprzętu" w stanie erekcji przykrytego tylko gustowną turecką skarpetą,tudzież proponować że spenetrują ją pralką,tosterem,albo włączonym odkurzaczem.

Część szuka łatwej dupaki,ale nie używa sprzętów RTV/AGD,inni szukają księcia/księżniczki w krainie internetów mając goowno od siebie do zaoferowania/mierzą za wysoko.

 

Czasem oczywiście zdarzy się coś sensownego i powstanie jakaś relacja,ale wydaje mi się że to bryłki złota w wielkiej rzece gówna.

bardzo rzadkie i małe.

 

Pro tipy jak widać powiadają,"ograj ją w warcaby,a potem od dupy strony zabierz się do całej sprawy".

dafuq is this shit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Przystojne chłopy/dupcyngiery" - Zwykle pewnie odczytują tony wiadomości,pozwalając coniektórym ładnym/przeciętnym/pasztetom być prywatnym obiektem do pukańska,dając im nadzieje na coś więcej,szukają na portalach tego typu zwykle...dupaki i beki.

 

Nie wiem czy odczytują tony wiadomości, ja nieraz odwalałam kogoś z powodu "za przystojny", zakładając, że przystojny facet, który jeszcze na dodatek ma jakąś pozycję zawodową, musi być rozpuszczony przez kobiety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×