Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też myślę, żeby skonczyc zasób duloksetyny i wrócić do wenli. Tj. jeszcze dam jej dwa miesiące. Duloksetyna nie napędza, jestem senna, mamałyga...

Biorę miesiąc.

Po zejściu z wenli.

Edytowane przez wanker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wenla wkręca na obroty, ale trzeba nauczyć się wykorzystywać jej potencjał. Niekiedy byłem zbyt pewny siebie waliłem gafy, a później miałem myśli, że przesadzam i dopadały mnie wyrzuty sumienia i już był dół. Trzeba nauczyć się pokory i opanowania, poczytać o mentalności dlaczego ludzie się zachowują tak, a nie inaczej i zrozumieć swoje zachowanie w innym wypadku wenlafaksyna nakręca bez celu. Ja biorąc ją przez cztery lata po części nauczyłem się jak wykorzystać jej działanie. Ona nakręca myśli pozytywne, ale i negatywne też dlatego trzeba je separować i dystansować się, żeby nie strzelić gafy. Ja parę zaliczyłem i po odstawieniu dopadło mnie NN, że robiłem źle, a wtedy gdy ją brałem tego nie czułem. Pewność siebie była ogromna, zero dystansu, a po odstawce dopadły mnie demony i myśli zaczęły mnie dręczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, brałam efectin przez 7 miesięcy okazało się ze w za dużej dawcę 75 mg. Wcześniej brałam w dawcę 37,5 i było okej ale przyszedł kryzys i zwiększyłam dawkę teraz widzę ze niepotrzebnie. Przez ten czas miałam problem z myśleniem, zapamiętywaniem, większa agresja większy lęk i brak uczuć. Zmniejszylam dawkę i jest trochę lepiej. Już tydzień biorę mniejsza dawkę ale jeszcze nie wróciły normalne uczucia i ciężko mi wytrzymać, mam problem z logicznym myśleniem i zapamiętywaniem. I dalej jestem negatywnie do wszystkiego nastawiona. Czy tez mieliście podobne objawy? I po jakim czasie od zmniejszenia dawki wraca się do normalności? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wenlafaksynie to ciężko o pozytywne emocje z racji tego, że jest to bardzo sztuczne poprawianie nastroju, ja przez prawie cały czas czułem się jak robot dawka 37mg to bardzo symboliczna dawka skoro Ci pomagała to nie masz dużych zaburzeń

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarekWawka01 napisał:

Hey 🙂 czy ktoś z was kto brał długo wenlę (i tylko ją bez żadnych nasiennych itd) miał tak, że pierwsze miesiące czuł się zmęczony i zamulony, a potem ujawniło się to fajne pobudzenie o jakim wszyscy piszą? 

 

Ja miałam samo pobudzenie, zero senności (jak przy dulo). Od wczoraj rzuciłam dulo cold turkey i biorę 300 wenli rano. Powrót córki marnotrawnej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wanker napisał:

Ja miałam samo pobudzenie, zero senności (jak przy dulo). Od wczoraj rzuciłam dulo cold turkey i biorę 300 wenli rano. Powrót córki marnotrawnej

 

Co ro jest dulo cold turkey? Jaka córka marnotrawna?

 

Sorka, bo ostatnio kiepsko u mnie z orientacją co jest co... nie łapię wszystkiego ehh 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.03.2021 o 14:25, MarekWawka01 napisał:

 

Co ro jest dulo cold turkey? Jaka córka marnotrawna?

 

Sorka, bo ostatnio kiepsko u mnie z orientacją co jest co... nie łapię wszystkiego ehh 

 

Ach, wybacz, no tzn. że od razu, ciach! i już

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2021 o 14:28, marta1456 napisał:

Cześć, brałam efectin przez 7 miesięcy okazało się ze w za dużej dawcę 75 mg. Wcześniej brałam w dawcę 37,5 i było okej ale przyszedł kryzys i zwiększyłam dawkę teraz widzę ze niepotrzebnie. Przez ten czas miałam problem z myśleniem, zapamiętywaniem, większa agresja większy lęk i brak uczuć.

I...

W dniu 13.03.2021 o 15:37, ILUZJA napisał:

dawka 37mg to bardzo symboliczna dawka skoro Ci pomagała to nie masz dużych zaburzeń

Niekoniecznie symboliczna. Każdy może inaczej metabolizować. Inaczej mówiąc, może mieć inną aktywność izoenzymów (w wątrobie i jelicie cienkim) odpowiedzialnych właśnie za metabolizm leków. Wkleje cytat z opracowania naukowego na ten temat:

 

"• Ultraszybki metabolizer (UM) – więcej niż dwa aktyw-
ne allele danego genu kodującego enzym cytochromu 
P-450.
• Szybki metabolizer (EM) – dwa funkcjonalne allele dla 
cytochromu P-450.
• Pośredni metabolizer (IM) – jeden aktywny i  jeden 
uszkodzony allel lub dwa allele z częściowym defektem.
• Wolny metabolizer (PM) – uszkodzony gen lub całkowi-
ty jego brak [16].
Stwierdzono, że pacjenci o fenotypie UM posiadają zwielo-
krotnioną liczbę kopii genu kodującego białko enzymatycz-
ne, a zatem ich komórki są zdolne do wytwarzania większej 
ilości enzymu o prawidłowej funkcji. Powoduje to bardzo 
szybki rozkład aktywnej postaci leku i brak jego skuteczno-
ści. Brak jest odpowiedzi na leczenie standardową dawką 
leku. Ponadto zwiększa się ryzyko występowania szkodli-
wych objawów spowodowanych dużym stężeniem metabo-
litów powstałych w wyniku przemian substancji leczniczej. 
U osób należących do ostatniej grupy, standardowa dawka 
leku bardzo nasila działania niepożądane na skutek całko-
witego braku enzymu metabolizującego podany preparat."

 

Jeśli Marta1456 należy właśnie do grupy tych wolnych metabolizerów (Szacuje się, że 7 na 100 osób rasy kau-
kaskiej wykazuje brak tego enzymu, a 20 posiada jego nieaktywną postać) to stężenie leku we krwi może być znacznie większe i dawka 37,5mg może działać tak, jak 75mg (lub więcej) u szybszego metabolizera.

Niekiedy, stąd może wynikać lekooporność u np. ultraszybkich metabolizerów, ponieważ lek (dla organizmu to po prostu toksyna) jest tak szybko wydalany, przez co jego działanie będzie dużo słabsze.

Tak naprawdę, żeby idealnie dobrać dawkę leku, należałoby badać u każdego pacjenta aktywność izoenzymów wątrobowych (najczęściej jest to P2D6 z rodziny cytochromu P450). Przypuszczam że nie robi się tego, ponieważ jest to czasochłonne i kosztowne, a poza tym większość osób podobnie reaguje na standardowe dawki leków.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, siódmy dzień na 300mg i od razu lepiej, czuję że wracam do siebie. Napęd powoli się pojawia, lekki wkurw, który nie jest wkurwem (noradrenalina?), taki leciutki wkurwik, który ja lubię, a inni odbierają jako negatywny własnie.

Ale pies ich trącał!

I to właśnie lubię w wenli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenlafaksyna powyżej 225mg/dobę podbija noradrenaline. Do dawki 225mg to jest SSRI. Dlatego do tej dawki jest zalecana w leczeniu lęku i fobi społecznej. W leczeniu depresji tzw dużej konieczne są większe dawki 300-375mg/dobę.  Nie tylko na dodatkowy wpływ noradrenaliny ale przejście z dawki 225 do 300 hamuje wychwyt zwrotny serotoniny dodatkowo o 5%. Może to być klinicznie istotne. Wychwyt zwrotny noradrenaliny ma przyspieszyć poprawienie napędu a nie dawać kopa non stop. Gdy się unormuje ruch osłabiony w depresji ten "kop" nie jest już odczuwalny. Gdyby tak było to na dłuższą metę było by męczące. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AtrM napisał:

Wenlafaksyna powyżej 225mg/dobę podbija noradrenaline. Do dawki 225mg to jest SSRI. Dlatego do tej dawki jest zalecana w leczeniu lęku i fobi społecznej. W leczeniu depresji tzw dużej konieczne są większe dawki 300-375mg/dobę.  Nie tylko na dodatkowy wpływ noradrenaliny ale przejście z dawki 225 do 300 hamuje wychwyt zwrotny serotoniny dodatkowo o 5%. Może to być klinicznie istotne. Wychwyt zwrotny noradrenaliny ma przyspieszyć poprawienie napędu a nie dawać kopa non stop. Gdy się unormuje ruch osłabiony w depresji ten "kop" nie jest już odczuwalny. Gdyby tak było to na dłuższą metę było by męczące. 

Tylko teoretycznie . W praktyce jest inaczej 37,5 mg już mnie trzepało i innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie jestem na 300 mg/dobe wenlafaksyny plus mirtazapina 15 mg/noc 3 miesiac. Od samego początku nie odczułem żadnego "kopa". Zwiększając dawki jedynie nieco ciśnienie wzrosło ale nie znacznie. Dopiero taka dawka wyciągnęła mnie z depresji. Na lęki rzeczywiście dobry lek. Z OCD średnio sobie radzi w tych dawkach powyżej 225mg.  Lek nie uregulowal snu niestety dlatego trzeba było dołączyć mirtazapine i jest jako tako ale bez rewelacji ( sen długi przerywany i raz płytki raz głębszy ale zawsze przerywany nawet w dawce 30mg). Na SSRI regeneracja była lepsza spałem mniej i bylem wyspany. Parę osób wypowiedzialo się na temat tego leku że jest na nim normalność bez żadnego mega doładowania czy coś w tym rodzaju. Zgadzam się tak też jest u mnie przy dawce 300 mg. Lekarz zaproponował aby wprowadzić Lit i stopniowo wycofać wenlafaksyne bo ponoć tak się leczy depresję nawracającą ale raczej za duże ryzyko w mojej opinii i szczerze nie wierze aby to się sprawdziło przy depresji biologicznej/endogennej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AtrM napisał:

Obecnie jestem na 300 mg/dobe wenlafaksyny plus mirtazapina 15 mg/noc 3 miesiac. Od samego początku nie odczułem żadnego "kopa". Zwiększając dawki jedynie nieco ciśnienie wzrosło ale nie znacznie. Dopiero taka dawka wyciągnęła mnie z depresji. Na lęki rzeczywiście dobry lek. Z OCD średnio sobie radzi w tych dawkach powyżej 225mg.  Lek nie uregulowal snu niestety dlatego trzeba było dołączyć mirtazapine i jest jako tako ale bez rewelacji ( sen długi przerywany i raz płytki raz głębszy ale zawsze przerywany nawet w dawce 30mg). Na SSRI regeneracja była lepsza spałem mniej i bylem wyspany. Parę osób wypowiedzialo się na temat tego leku że jest na nim normalność bez żadnego mega doładowania czy coś w tym rodzaju. Zgadzam się tak też jest u mnie przy dawce 300 mg. Lekarz zaproponował aby wprowadzić Lit i stopniowo wycofać wenlafaksyne bo ponoć tak się leczy depresję nawracającą ale raczej za duże ryzyko w mojej opinii i szczerze nie wierze aby to się sprawdziło przy depresji biologicznej/endogennej.

Brałem orotar litu przy jednoczesnym stosowaniu crf, nic nie wniósł. Po zejściu z crf wskoczyło NN którego wcześniej nie było i przerodziło się w lęk, tak mi wyszło to połączenie. U mnie również depresja od urodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Dżoker napisał:

Czy ktoś tutaj bierze może brytyjskie dawki 450mg lub nawet 600mg? Jeśli tak to w jakim stopniu jeszcze lepiej pomaga i jak z efektami ubocznymi?

Ten ze Stanów sthal jakiś tam słynny psychiatra stosował 700 mg Weli+90 mg mirty i od tego połączenia wyszło to mityczne CRF które miało wyrwać z depresji nawet denatów. Ja próbowałem ponad miesiąc 450mg wel+90mg mirty na tej dawce stałem się uniwersalnym żołnierzem zero emocji, skrupułów, jakichkolwiek uczuć (dobre na wojnę) podczas seksu to miałem chęć podduszać żonę i mówić do niej 'lubisz tak suko'. Stałem się wściekłą maszyną,na siłowni agresja, w kolejce do kasy miałem wrażenie, że ludzie się na mnie dziwnie patrzą i chciałem ich rozyebać, jadąc samochodem to tak myślałem, że jak ktoś na mnie zatrąbi to się zatrzymam i go też rozyebie i podczas jazdy już mi się nawet filmy przedstawiały jak to będzie wyglądało. Niestety z depresji mnie to nie wyrwało, także zmniejszyłem, a później zmieniłem lek. Dawka 450mg dobrana samemu 3x150mg faxoletu. U nas więcej jak 300-375mg nikt Ci nie zaleci i w ogóle tutaj leki to jest jakieś tabu w stanach lecą grubo, ale dzięki temu stoją jak stoją, są największą potęgą i tam są najtęższe głowy które dyktują tempo całemu światu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wenlafaksyna z kolei mocno tłumiła i miałem przez nią dziwne sny - to przez serotoninę, bo brałem małą dawkę 150mg/d. Gdybym brał co najmniej 225mg/d to może by noradrenalina wskoczyła do góry, ale serotonina też zostaje wtedy wysoko w górze tak? Czy to się równoważy wtedy serotonina z noradrenaliną? Bo podobno właśnie najważniejsze jest to zrównoważenie obu neuroprzekaźników...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

Mnie wenlafaksyna z kolei mocno tłumiła i miałem przez nią dziwne sny - to przez serotoninę, bo brałem małą dawkę 150mg/d. Gdybym brał co najmniej 225mg/d to może by noradrenalina wskoczyła do góry, ale serotonina też zostaje wtedy wysoko w górze tak? Czy to się równoważy wtedy serotonina z noradrenaliną? Bo podobno właśnie najważniejsze jest to zrównoważenie obu neuroprzekaźników...

Brałes srednią dawkę . Mała dawka to 37,5 mg. Nic się nie równoważy . To tylko teoria że wenlafaksyna działa na sero tylko do 150 mg. Mnie już trzepało 37,5mg noradrenalina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Petek napisał:

Brałes srednią dawkę . Mała dawka to 37,5 mg. Nic się nie równoważy . To tylko teoria że wenlafaksyna działa na sero tylko do 150 mg. Mnie już trzepało 37,5mg noradrenalina.

 

To musisz być szczególnie wrażliwy na noradrenalinę. Bardzo rzadko się to zdarza. Dawka minimalna to chyba 75mg/d. A miałeś problemy z ciśnieniem przy takiej dawce?

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ekipa, 

 

Mam pytanie czy komuś wenlaflaksyna podniosła bardzo cholesterol? Jednym że skutków ubocznych wymienionych jest wysoki poziom cholesterolu. 

 

Biorę wenle 4lata chyba jak nie więcej, byłem ostatnio w szpitalu na covid. Niestety na tomografie wyszedł mi problem z wątroba. Zrobiłem badania i mam wysoki cholesterol i prawdopodbnie stluszenie wątroby. Dodam że nie jestem jakiś otyły waga 83kg na 170cm.

 

Szukam winowajcy. Biorę tylko effectin w dawce 150 i nebilet. Fakt kocham mięso ale nie jem jakoś specjalnie tłusto. 

Stąd moje pytanie czy effectin mógł podnieść tak bardzo cholesterol??? 

 

Cholesterol bezpośredni LDL 210mg/dl

Trojglicerydy: 289 przy normie 150.

Edytowane przez feniksx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×