Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wychowywać dzieci??


kokos7

Jaką uznajesz metodę wychowania  

52 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaką uznajesz metodę wychowania

    • Klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził
      8
    • Niekiedy trzeba sięgnąć po pasek czy kabel
      6
    • Rozmowa z dzieckiem, nagrody i kary za dobre i złe zachowanie
      52
    • Wychowanie "bezstresowe"
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Niktita, mam nadzieję, że nie chcesz mieć dzieci

 

-- 04 lis 2013, 22:07 --

 

 

To jest chore. Jak spierzesz swoje dziecko za to, że pobiło dla zabawy kolegę i ten wylądował w szpitalu i zaczniesz mu tłumaczyć, że źle zrobił, to jestem pewien, że tego nie uczyni ponownie. Uczyni ponownie, to jeszcze surowsza kara i tak do skutku. Jestem pewien, że jak zaczniesz tłumaczyć "kochany Mareczku, nie wolno bić kolegów, proszę, nie rób tego więcej", to napluje Ci w twarz i wyśmieje.

 

Tak... a piorąc dziecko sam pokazujesz, że tak wolno

 

 

:great: Agresją leczyć agresję - świetna logika...

Wiesz moje dziecko jest już w tym wieku, że bójki między rówieśnikami się zdarzają a jemu nigdy nie zdarzyło mu się uderzyć inne dziecko. Może dlatego, że nie jest uczony agresywnych zachowań?

Za to mój brat "wychowywany" klapsami, dosłownie rzucał się na dzieci kiedy ktoś zrobił coś nie po jego myśli... Potrafi też przeklnąć do dorosłego i opluć. Wstyd mi było wychodzić z nim na plac zabaw. Masz tu efekt jaki daja "wychowawcze klapsy"...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, i sadzisz, że to wynik akurat tego, że nie "dostałeś w skóre"? Sadzę, że jako wrażliwiec z neurotyczną naturą jeszcze bardziej byś sie zafiksował, po prostu nikt Cie nie nauczył zaradności, odpowiedzialności, w tym jest problem. Tak knuje sobie, bo pisałeś kiedyś bodaj o nadopiekuńczości Twoich rodziców. A syna nie trzeba bić, lepiej zapisać go na karate jak ma 6 lat, a na zapasy jak ma 10. Wtedy byś od nikogo nie dostał. To trochę lepsza taktyka, nie uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykład: idziesz z dzieckiem do sklepu. Dziecko w sklepie kradnie batonik. Odkrywasz to i urządzasz mu spokojną lekcję na temat uczciwości, tego że nie można kraść, tłumaczysz że to co zrobiło jest niewłaściwe. Idziecie do sklepu oddać batonik. Następnego dnia sytuacja się powtarza. Dziecko kradnie gumę do żucia. Ponownie mu tłumaczysz i tłumaczysz. Ponownie idziecie oddać skradzioną gumę do żucia. Kolejnego dnia dziecko kradnie czipsy.

No ale dlaczego to dziecko kradnie? Jakas przyczyna musi byc bo nikt nie rodzi sie zlodziejem. Moze slyszy od rodzicow ze 3wyniesc cos z pracy to nie kradziez? Jest mnostwo powodfow dla ktorych to robi. Rodzic gdzies popelnil blad. I absolutnie nie uwazam zeby kwalilikowalo sie to na wpierdol.

 

candy na przyklad dzieciak powinien dostac klapsa jak drze sie w nieboglosy bez powodu, albo bo czegos chce i tupie nozkami, albo po prostu jest niegrzeczne

 

skad wiesz czy drze sie bez powodu? zamiast klapsa zapitaj go o powod...moze jest zmeczone a matka ciagnie go po sklepie, moze chce pic i mowi o tym 10 raz a matka ma to gdzies? jezeli czegos chce i tupie noga to znaczy ze tak go rodzice wychowali. Nie byli konsekwentni o zbieraja owoce swojego wychowania. Dziecko za to bic? Sami niech sie walna. Ty zawsze jestes w dobrym humorze? nigdy nie bywasz rozdrazniona? Chcialabys zeby chlopak Cie tlukl za to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niktita, jeszcze...

A od mojego avka do dwa kroki w bok bo nawet nie wiesz skąd jak i dlaczego ;)

Gardzisz...? Przeciez przed chwila napisałeś że czasami dziecko zasługuje na zbicie... więc może sie zdecyduj.

 

Bicie dziecka, które na to ZASŁUGUJE, zasługuje na to, by nim gardzić. Tak samo z przestępcami. Powiedzcie, nie gardzicie pedofilami? Jeśli nie, to gratuluję wychowania...

 

Co do twojego avatara, to jest dość sugestywny. Ja, jak na niego patrzę to widzę, z jaką abominacją każdy twój post jest pisany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli juz w domku powinnam zaczac przyzwyczajac dziecko do patologii panujacej w szkole? serio myslisz ze to jest dobry argument?

Mnie mój tatko próbował uczyć boksu już jak miałem z 5 lat. Bo już od małego mówił że kiedyś może mi się przydać, oraz że nawet jak bym się nauczył - to i tak choć raz dostanę w życiu wpierdziel. I - wow! - miał rację! Kto by pomyślał!

ale co ty mi tu kota ogonem odwracasz. nie mowilismy o nauce samoobrony a o karaniu dzieci (w tym uwaga nie tylko synow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niktita, czekaj czekaj... czytałam w innym wątku, że Ci sie lekarstwa skończyły.... byc może to powód, że piszesz tak jak piszesz. Bo Ty chyba mylisz pojęcia ! Tzn nie chyba a na pewno! Zadne dziecko nie zasługuje na bicie.

Weź się ogarnij.

 

I tu się bardzo myslisz. Ale z błędu wyprowadzać Cie nie zamierzam :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, i sadzisz, że to wynik akurat tego, że nie "dostałeś w skóre"? Sadzę, że jako wrażliwiec z neurotyczną naturą jeszcze bardziej byś sie zafiksował, po prostu nikt Cie nie nauczył zaradności, odpowiedzialności, w tym jest problem. Tak knuje sobie, bo pisałeś kiedyś bodaj o nadopiekuńczości Twoich rodziców. A syna nie trzeba bić, lepiej zapisać go na karate jak ma 6 lat, a na zapasy jak ma 10. Wtedy byś od nikogo nie dostał. To trochę lepsza taktyka, nie uważasz?

U mnie to wina tego że miałem skrajnie niemęski wzorzec wychowawczy ciągle tylko wszędzie z mamą bo taty nie było, a nawet jak był to nie uczestniczył w wychowaniu a sam przykładem męskości też nie jest raczej, choć ja to jeszcze bardziej rozwinąłem. Nawet zazdrościłem innym że mają ojców którzy popiją, pobiją czasem sa przeciętnymi Polakami a nie mieć ojca który jest postrzegany jako odmieniec i indywiduum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:great: Agresją leczyć agresję - świetna logika...

 

tak... to na pewno świetna metoda ;)

 

 

A co? Może mam uczyć dziecko karnym jeżykiem zgodnie z zasadami bezstresowego wychowania Doroty Zawadzkiej - Superniani?

 

Z Twoim podejściem do sprawy, mam nadzieję, że nie będziesz miał takiego dylematu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:great: Agresją leczyć agresję - świetna logika...

 

tak... to na pewno świetna metoda ;)

 

 

A co? Może mam uczyć dziecko karnym jeżykiem zgodnie z zasadami bezstresowego wychowania Doroty Zawadzkiej - Superniani?

 

Zanim zaczniesz używać niektórych zwrotów, dowiedz się co oznaczają...

 

Reagując agresją na agresję tylko ją wzniecasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bicie dziecka, które na to ZASŁUGUJE

Zadne dziecko NIE zasluguje na bicie :roll:

 

Żadne? Nawet takie, co ciągnie kota za ogon i go kopie dla "zabawy"? Potem go wkłada do worka i podpala dla "zabawy"?

 

No ale co to za rodzic który tak wychowuje dziecko... wzorce wpaja się od małego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, bez przesady, to tylko klaps w tyłek a nie pobicie, nie przesadzaj

 

Ja uwazam ze jak dziecko zasluzy to nalezy dac porzadnego klapsa w dupe.

 

 

nikt nie ma prawa podnosić reki na drugiego człowieka.... a tym bardziej na słabszego...

 

 

ja swojemu dziecku nie dałabym wejśc sobie na głowe, czasem porzadny klaps sie należy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, bez przesady, to tylko klaps w tyłek a nie pobicie, nie przesadzaj

 

Ja uwazam ze jak dziecko zasluzy to nalezy dac porzadnego klapsa w dupe.

 

 

nikt nie ma prawa podnosić reki na drugiego człowieka.... a tym bardziej na słabszego...

 

 

ja swojemu dziecku nie dałabym wejśc sobie na głowe, czasem porzadny klaps sie należy

 

Ale bez porządnego klapsa tez można zrobić tak, żeby Ci dziecko na głowę nie weszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez wasze poglądy aż włosy mi się na głowie jeżą. W porządku. Czekajmy, aż każde pokolenia będzie coraz gorsze, coraz więcej przestępstw, aż zapanuje zupełna anarchia i przetrwają najsilniejsi, a kobiety staną się jedynie obiektem żądzy.

 

Akurat te dzisiejsze "złe pokolenie" to osoby wychowywane w większości przy pomocy klapsów i paska...

 

Jeżą Ci się włosy, bo ktoś kocha swoje dziecko, szanuje i chce mu wpoić pewne rzeczy rozmową a nie agresją i zastraszaniem? :bezradny:

Nie sądzę, aby dziecko obdarzone miłością i szacunkiem wyrosło na przestępcę czy złego człowieka... Raczej te bite zacznie się buntować i wyładowywać złość na słabszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×