Jak jesteście postrzegani przez innych?

[Gość]

Czy ludzie postrzegają was inaczej niż wy sami o sobie myślicie?

Jeślitak to jak i jak myślicie dlaczego tak jest?

[Gość]

Czy ludzie postrzegają was inaczej niż wy sami o sobie myślicie?

Jeślitak to jak i jak myślicie dlaczego tak jest?

[Gość]

kafka, Oczywiście,że inaczej poniewaz my nie posiadamy obiektywnej oceny nas samych jest ona subiektywna.

[Gość]

kafka, Oczywiście,że inaczej poniewaz my nie posiadamy obiektywnej oceny nas samych jest ona subiektywna.

[kmk]

Mnie tak- nie wolno mi przeklinać, mieć złego humoru, ludzie dziwią się, że pije alkohol. Bo przecież jestem taki spokojny, nie mogę mieć problemów ,,prawdziwych ludzi". Każdy jest poddawany takiej kategoryzacji, patrzymy na siebie i oceniamy z wyglądu kogo widzimy, a cały problem w tym, że mamy naturalną tendencje do kojarzenia jakiś aspektów wyglądu czy maniery zachowania z cechami charakteru,co nie jest pewnie bezzasadne, ale co jeśli wygląd jest źródłem frustracji, a maniery wyniesione z domu?

[kmk]

Mnie tak- nie wolno mi przeklinać, mieć złego humoru, ludzie dziwią się, że pije alkohol. Bo przecież jestem taki spokojny, nie mogę mieć problemów ,,prawdziwych ludzi". Każdy jest poddawany takiej kategoryzacji, patrzymy na siebie i oceniamy z wyglądu kogo widzimy, a cały problem w tym, że mamy naturalną tendencje do kojarzenia jakiś aspektów wyglądu czy maniery zachowania z cechami charakteru,co nie jest pewnie bezzasadne, ale co jeśli wygląd jest źródłem frustracji, a maniery wyniesione z domu?

[Keraj]

Bardzo dobry temat. Niedawno na grupie o nim rozmawialiśmy... Trudno powiedzieć jak jestem przez innych postrzegany, bo nie siedzę w ich głowach. Ale wiem jak sie staram, by był dobrze odbierany. Z informacji zwrotnych wiem, że jestem postrzegany jako spoko, grzeczny, uczynny, pomocny i osoba, na którą zawsze można liczyć. Zawsze szukałem zainteresowania i jakiegoś doceniania, a to dlatego, że nie miałem tego w przeszłości. Teraz już tak nie zabiegam jak kiedyś, bo przecież jaki mam wpływ na to co kto o mnie myśli? żaden... Więc już się tym tak dziś nie przejmuje :)

[Keraj]

Bardzo dobry temat. Niedawno na grupie o nim rozmawialiśmy... Trudno powiedzieć jak jestem przez innych postrzegany, bo nie siedzę w ich głowach. Ale wiem jak sie staram, by był dobrze odbierany. Z informacji zwrotnych wiem, że jestem postrzegany jako spoko, grzeczny, uczynny, pomocny i osoba, na którą zawsze można liczyć. Zawsze szukałem zainteresowania i jakiegoś doceniania, a to dlatego, że nie miałem tego w przeszłości. Teraz już tak nie zabiegam jak kiedyś, bo przecież jaki mam wpływ na to co kto o mnie myśli? żaden... Więc już się tym tak dziś nie przejmuje :)

[Pieprz]

To jest dobry temat, ale postawię go trochę na głowie. Mógłbym pisać jak mi się wydaje jak jestem potrzegany, ale bardziej ciekawi jak mnie postrzegają inni ludzie żeby się wypowiedzieli. Czy Ci którzy mnie znają tylko przez forum, ale najlepiej Ci z którymi się miałem okazję spotkać.

Problem jest tylko taki że jak ktoś ma wonty jakieś to raczej tego nie napisze tylko będzie słodził.

[Pieprz]

To jest dobry temat, ale postawię go trochę na głowie. Mógłbym pisać jak mi się wydaje jak jestem potrzegany, ale bardziej ciekawi jak mnie postrzegają inni ludzie żeby się wypowiedzieli. Czy Ci którzy mnie znają tylko przez forum, ale najlepiej Ci z którymi się miałem okazję spotkać.

Problem jest tylko taki że jak ktoś ma wonty jakieś to raczej tego nie napisze tylko będzie słodził.

[mark123]

Nie wiem dokładnie, jak mnie inni postrzegają obecnie, prawdopodobnie jako kogoś samolubnego, spokojnego, zamkniętego w sobie, niezaradnego, niesamodzielnego, niechętnego do pomocy i współpracy.

[mark123]

Nie wiem dokładnie, jak mnie inni postrzegają obecnie, prawdopodobnie jako kogoś samolubnego, spokojnego, zamkniętego w sobie, niezaradnego, niesamodzielnego, niechętnego do pomocy i współpracy.

[małpka bubu]

mnie postrzegają pewnie jako gadułę, co się zgadza, lubię dużo mówić...

 

sama siebie postrzegam że mówię głupio, a nie dalej jak dziś usłyszałam że tak nie jest...

 

bardzo chciałabym być postrzegana lepiej jako pyskata niż z maską kogoś kim nie jestem, zalęknionego kotecka na siłę dostosowującego się do oczekiwań innych (tego niektórzy chcą a ja to odrzucam bo nie leży to w mojej naturze)

 

-- 01 mar 2013, 20:00 --

 

a, i wszyscy wiedzą i postrzegają jako kociarę - kocham koty

[małpka bubu]

mnie postrzegają pewnie jako gadułę, co się zgadza, lubię dużo mówić...

 

sama siebie postrzegam że mówię głupio, a nie dalej jak dziś usłyszałam że tak nie jest...

 

bardzo chciałabym być postrzegana lepiej jako pyskata niż z maską kogoś kim nie jestem, zalęknionego kotecka na siłę dostosowującego się do oczekiwań innych (tego niektórzy chcą a ja to odrzucam bo nie leży to w mojej naturze)

 

-- 01 mar 2013, 20:00 --

 

a, i wszyscy wiedzą i postrzegają jako kociarę - kocham koty

[Candy14]

mnie akurat srednio obchodzi jak jestem postrzegana. Ci ktorym pasuje spotykaja sie ze mna.,.. ci ktorym nie pasuje trzymaja z daleka . Co za roznica. Ja sie dobrze ze soba czuje i to najwazniejsze.

[Candy14]

mnie akurat srednio obchodzi jak jestem postrzegana. Ci ktorym pasuje spotykaja sie ze mna.,.. ci ktorym nie pasuje trzymaja z daleka . Co za roznica. Ja sie dobrze ze soba czuje i to najwazniejsze.

[Cocoseque]

Jestem postrzegana jako wyobcowane, bezradne dziecko, no i tym razem tzw. ogół zdaje się mieć rację.

[Cocoseque]

Jestem postrzegana jako wyobcowane, bezradne dziecko, no i tym razem tzw. ogół zdaje się mieć rację.

[Gość]

Keraj, ja to właśnie postrzeganie mojej osoby ostatnio na grupie terapeutycznej sprawdziłam, świetna sprawa, choć wiadomo, że wymaga odwagi, nie każdy chce słuchać krytyki i opinii innych.

[Gość]

Keraj, ja to właśnie postrzeganie mojej osoby ostatnio na grupie terapeutycznej sprawdziłam, świetna sprawa, choć wiadomo, że wymaga odwagi, nie każdy chce słuchać krytyki i opinii innych.

[L.E.]

Mushroom, pośrednio Ci odpowiem

Wydaje mi się, że jesteś trochę z tej samej bajki co ja. Wydajesz się wyluzowany, wesoły i bezproblemowy, a w środku jest zupełnie inaczej.

Kiedyś mi dziewczyna ode mnie z roku powiedziała, że mi zazdrości tego, że mnie nic nie rusza

W życiu bym nie pomyślała, że na zewnątrz wszystko wygląda tak bardzo inaczej...

[L.E.]

Mushroom, pośrednio Ci odpowiem

Wydaje mi się, że jesteś trochę z tej samej bajki co ja. Wydajesz się wyluzowany, wesoły i bezproblemowy, a w środku jest zupełnie inaczej.

Kiedyś mi dziewczyna ode mnie z roku powiedziała, że mi zazdrości tego, że mnie nic nie rusza

W życiu bym nie pomyślała, że na zewnątrz wszystko wygląda tak bardzo inaczej...

[*Wiola*]

Mushroom, To ja Ci napiszę , ale masz się nie obrażać

 

Wg mnie jesteś dość sympatyczny gość z dużym poczuciem humoru , które mi pasuje , mimo tego co o sobie piszesz z dużą pewnością siebie, ale zdarza Ci się czasem być strasznym bucem

[*Wiola*]

Mushroom, To ja Ci napiszę , ale masz się nie obrażać

 

Wg mnie jesteś dość sympatyczny gość z dużym poczuciem humoru , które mi pasuje , mimo tego co o sobie piszesz z dużą pewnością siebie, ale zdarza Ci się czasem być strasznym bucem

[mark123]

Ja się czasem trochę zastanawiam, co by mi odpowiedzieli, jakbym poprosił innych (zarówno w realu jak i w internecie), żeby mi szczerze powiedzieli, jak mnie postrzegają. Ale po analizie stwierdziłem, że jednak wolę nie wiedzieć.