Idealny facet wg. was kobiety?

[Arhol]

Tu się zgodzę,na siłce świat się nie kończy

No chyba że jest się kulturystą z zawodu.

[Gość]

czyli ulegasz stereotypom kulturowym a facet to co jak tego nie umie to tez porażka, wtedy jest sprawiedliwie

Nigdy. Nie chodzi mi o to co robi i czy to robi, tylko w jaki sposób to robi. Nie chodzi mi o wyprasowane ciuchy tylko o to z jaką osobowością mam do czynienia.

 

Facet, który czegoś nie umie nie jest porażką sam w sobie, ale jego podejście do sprawy już może nią być. Ja tam umiem wiele rzeczy zrobić i to bardzo dobrze. Po prostu chcę to zrobić i zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby się tego nauczyć.

 

 

Na siłowni trenują głównie faceci, którzy chcą się podobać. Sportowców jest bardzo mało. Szkoda, że nie istnieją jakieś takie "siłownie językowe" gdzie można by trenować skuteczne bajerowanie

[Candy14]

gdyby napisał że ma 25 cm pytonga to był miał dopiero powodzenie pewnie z 100 000 kobiet by odpowiedziało.

 

chyba u facetow to wam zalezy na jak najdluzszym penisie.

[L.E.]

Candy14,

Dokładnie.

Nie wiem, czemu facetom nie da się takich przekonań z głowy wybić.

Ogromny penis może wam zapewnić rolę w filmie porno, a nie związek na całe życie

 

Chociaż i jedna i druga opcja zapewnia seks

[ana90]

25 cm bez żadnych dodatkowych umiejętności to nie zapewnia wam nawet zadowolonej partnerki!!

[L.E.]

ana90, właśnie.

Ja mam wręcz wrażenie, że lepiej obdarzonym panom zdarza się spocząć na laurach. Stwierdzają, że jak już mają "takie narzędzie" to nie muszą się starać, żeby zadowolić kobietę. Panowie mniej obdarzeni bardziej się starają, żeby zrobić wrażenie na kobiecie, przez co zwykle są lepszymi kochankami.

 

-- 18 lis 2012, 18:09 --

 

Oczywiście nie mówię, że nie ma wyjątków w tą czy inną stronę

[Gość]

No podobno bardziej niż wielkość koparki liczą się umiejetności operatora.

 

..zresztą jak ziemia sucha to i wołami nie przeora

Edytowane 18 Listopada 2012 przez Gość

[Arhol]

Nie mogę się powstrzymać

[*Wiola*]

ana90, właśnie.

Ja mam wręcz wrażenie, że lepiej obdarzonym panom zdarza się spocząć na laurach. Stwierdzają, że jak już mają "takie narzędzie" to nie muszą się starać, żeby zadowolić kobietę. Panowie mniej obdarzeni bardziej się starają, żeby zrobić wrażenie na kobiecie, przez co zwykle są lepszymi kochankami.

 

Dokładnie, a 25 cm to żadna frajda dla kobitki, ale i tak w to żaden facet nie wierzy

[Candy14]

25 cm to juz narzady wewnetrzne uszkadza. Masochistki to by sie moze ucieszyly. Normalne kobiety wola jak nie boli podczas

[Gość]

Nie macie zbyt dużych tych wymagań (...wy, wy natręty gramatyczne xD). Sprzątanie, ścielenie łóżka, wrzucanie brudnych ubrań tam gdzie trzeba, dla kogoś kto lubi porządek... ot naturalna sprawa.

 

Ja mam wręcz wrażenie, że lepiej obdarzonym panom zdarza się spocząć na laurach. Stwierdzają, że jak już mają "takie narzędzie" to nie muszą się starać, żeby zadowolić kobietę. Panowie mniej obdarzeni bardziej się starają, żeby zrobić wrażenie na kobiecie, przez co zwykle są lepszymi kochankami.

 

Wśród wielu mężczyzn pokutuje jakieś dziwne przeświadczenie, ze seks to zawody, w których trzeba wykazać się przed innymi, przed partnerką, że to powód do chwalenia, do konkurowania, jakieś dziwne wyścigi, kto więcej, lepiej, szybciej (wolniej? :), kto ma dłuższego, kto więcej zaliczył. A przecież chodzi tylko o to, żeby było przyjemnie, obydwu stronom, bez pośpiechu, po prostu czysta przyjemność. Dla mnie ci wszyscy kozacy, którzy podchodzą do seksu jak do czegoś co ma im podwyższyć ich poczucie własnej wartości są trochę żałośni. Widzę to tak jakby ktoś jadł coś co najbardziej lubi, powiedzmy czekoladę i zamiast skupiać się na fakcie, że to dla niego przyjemne i tylko na tym co chwila zerkał na wszystkich wokoło i oznajmiał: widzisz, widzisz jak jak ja to jem?, zobaczcie jaki jestem w tym dobry, patrzcie jak gryzę! Jestem lepszy od ciebie! Trochę to głupie.

 

No i ostatecznie zadowolenie kobiety nie powinno być obowiązkiem, przecież kiedy ktoś lubi seks, to jest to tylko i wyłącznie przyjemność patrzeć, że drugiej stronie też przyjemnie. Żywioł

 

No chodź, chodź ze mną do łóżka. Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku. No chodź, chodź ze mną do łóżka, no chodź.

[L.E.]

Masochistki to by sie moze ucieszyly. Normalne kobiety wola jak nie boli podczas

 

No ja sobie wypraszam

 

-- 18 lis 2012, 19:51 --

 

Siddhi, podoba mi się metafora z czekoladą

[Hans]

No podobno bardziej niż wielkość koparki liczą się umiejetności operatora.

 

..zresztą jak ziemia sucha to i wołami nie przeora

 

Dobre!!!

 

Czyli jednak nie penis, a bic się liczy. Zawsze wyznwałem starą prawdę, że bez sztangi nie ma balangi.

[Candy14]

L.E., normalne w sensie ze bol srednio im pasuje a nie ze masochistki nienormalne

[L.E.]

Candy14, no to ok

[Candy14]

L.E., jak wiesz moje motto to "kazdemu inna pieszczota"

[L.E.]

Candy14, tego akurat nie pamiętałam.

Za to pamiętam coś w stylu: "Oral oralem, ale pchnięcie musi być"

[Gość]

Takich idealnych babek co pasują do idealnego faceta jak na lekarstwo ..o ich wymiarach nawet nie wspominam, bo jak same dobrze wiedzą, zawsze jest coś nie tak

 

Paaanowie, po co komu wielki członek?? Mały przecież równie dobrze przewodzi bodźce co wielki. Jaki w tym sens się pytam?

[Candy14]

.o ich wymiarach nawet nie wspominam, bo jak same dobrze wiedzą, zawsze jest coś nie tak

????

[girl anachronism]

Nie bardzo rozumiem, dlaczego i na jakiej podstawie faceci, zwłaszcza ci, którzy nawet nie mieli partnerki, próbują tu opisać rzekomy ideał faceta

[Sikorka77]

nie ma ideałów... hmmm wg. mnie z pewnością pewny siebie, kobieta powinna być ozdobą w związku a nie na odwrót, kulturalny gentelmen, inteligentny, potrafiący używać poprawnej polszczyzny , dbający o siebie i zachowujący higienę osobistą

[Gość]

Idealnych może nie ma ale , za to są faceci którzy potrafia wysłuchać kobietę na każdej płaszczyźnie tj. kolega , przyjaciel , mąż i zdjąć olbrzymi ciężar obowiązków z dnia codziennego kobiet i mimo tych zalet nie każda kobieta potrafi docenić takiego osobnika , więc po co budować ideały.

[Candy14]

za to są faceci którzy potrafia wysłuchać kobietę na każdej płaszczyźnie tj. kolega , przyjaciel , mąż i zdjąć olbrzymi ciężar obowiązków z dnia codziennego kobiet i mimo tych zalet nie każda kobieta potrafi docenić takiego osobnika , więc po co budować ideały.

 

No tak ale moze oprocz tych niewatpliwie cennych zalet sa nudni. monotematyczni, kiepscy w lozku, bez wlasnych zainteresowan, nie majacy nic do powiedzenia itd. ..skoro jednak kobiety ich nie chca

[Gość]

Candy14, Monotematyczny to jestem teraz podczas związku było inaczej , nigdy nie usłyszałem także ,że partnerka jest nie zadowolona z wpółżycia więc na dobra sprawę trudno mi pojąć logicznie czy to we Mnie jest wina.? Ciągle doszukuję się w sobie wad (bo przecież tyle razy było mi to wypominane , bez skonkretyzowania ) Jest coś czego nigdy nie zrozumie

[Candy14]

Pitu, ja tak ogolnie..nie o Tobie. N9e mam pojecia dlaczego Twoj zwiazek nie wypalil ale pewnie byl jakis powod. Wiesz mozna byc dobrym sluchaczem ale nie miec nic do powiedzenia, mozna zostac gosposia i wyreczac kobiete w obowiazkach w domu ale byc kiepskim w lozku. mozna to a nie mozna tamtego. Z tego samego powodu faceci zostawiaja swoje kobiety bo co z tego, ze swietnie prowadzi dom jak jest nudna i monotematyczna i nie wykazuje checi rozwoju. Zeby byc razem trzeba sie po prostu dograc na wielu plaszczyznach.